Co do naszego występu to ja go nie uznaję za nieudany. Owszem tylko jeden medal, ale też 5 czwartych miejsc, bez dwóch medalistów z poprzednich MŚ, którzy leczą urazy, przy 3 kolejnych którzy startowali z kontuzjami. A taki Majewski, kreowany na faworyta, ale z tej finałowej 12 to on 7 wynik miał w tym roku, a w konkursie przebił go jeszcze ten młody Niemiec. Czołówka światowa liczy tak pewnie z 8-10 nazwisk i każdy z nich może realnie myśleć o medalu, a powiedzmy sobie szczerze ostatnie lata były dla Majewskiego bardzo udane jeśli chodzi o zdobycze medalowe. Teraz kolej na innych i tak samo może być w Londynie. Tymczasem w mediach brak medalu dla właśnie Majewskiego odbierany był z takim rozczarowaniem jakby Pan Tomasz był głównym faworytem konkursu. A przecież tak nie było.
Także z naszą LA nie jest źle, ba powiem więcej jest dobrze. Wielu naszych zawodników stać na zdobycie medalu w Londynie. Może być i 8 (przy dużej dawce szczęścia), ale może też się skończyć na 1. Najważniejsze żeby kontuzje poszły sobie gdzie indziej, może być za zachodnią granicę
