figaro56 napisał(a):Udany początek MŚ dla Polaków chociaż nie dla Figaro. Skręcenie śródstopia i oglądanie zmagań lekkoatletów z gipsową szyną na nodze.
W takim razie zostają Ci konkurencje rzutowe, w zależności od wyników naszych reprezentantów może być ewentualnie rzut kapciem w telewizor, w skrajnym przypadku kapeć może zostać zastąpiony przez telewizor a rzutnią może być okno

.
Szkoda że Żanecie Glanc nie udało się zdobyć medalu bo biorąc pod uwagę miejsce to była znów bardzo blisko, i pewnie jest jej nieco przykro ale patrząc na wyniki to do medalu rzeczywiście brakowało sporo. Te dwa metry o których wspomniał Figaro przydałyby się w sam raz.
Co do Bolta to znał reguły przed startem i powinien bardziej się skoncentrować i taka nauczka mu sie przyda na przyszłość. Nie można na minutę przed startem robić takich cyrków. Choć co do dyskwalifikacji od razu po pierwszym falstarcie, to od początku wprowadzenia tego przepisu nie podobał mi się ale obowiązuje wszystkich bez wyjatku, i jeśli teraz po przypadku słynnego Jamajczyka słyszę że IAAF ma ponownie podjąć dyskusję na ten temat to wydaje mi się to nie w porządku wobec tych którzy padli ofiarą tego przepisu ale mieli mniej znane nazwiska.
Dzisiaj mamy szanse na pierwsze medale w tyczce i młocie mężczyzn. Wydaje się że większe w tej pierwszej konkurencji bo aż trzech Polaków może o nie powalczyć. Nieco obawiam się że zbyt duża presja ciąży teraz na młodym Wojciechowskim gdy po ustanowieniu rekordu Polski, wszyscy patrzą na niego jak na faworyta a i doświadczonym zawodnikom nie jest łatwo startować w takiej roli. Na jakiś krążek jednego z naszych jednak liczę a i stary wyga Ziółkowski mam nadzieję że machnie młotkiem 80 metrów a taki rezultat z dużym prawdopodobieństwem powinien dać medal. A może Fajdek sprawi niespodziankę ?
Po wczorajszym skoku w dal pań, Duche zapewne lekko zawiedziony bo piękna Daria dopiero siódma ale jej uroda nieco rekompensuje słabszy rezultat

.