A Niemcy, to co? Tylko Freund pewny, Fraitag, to góry i doliny w tym roku, to samo Kraus, tylko on nie ma aż takich pozytywnych wyskoków, jak ten drugi. Eisenbichler też strasznie nierówny i niedoświadczony. Wellinger, to zagadka, gdyż on nie skakał w PŚ od listopada. Cała nadzieja, że Neumayer odzyska formę z TC4, gdyż on rzadko zawala w drużynie i jest bardzo solidny. Jeśli tego Norwegowie nie wygrają teraz, to Stoeckla trzeba będzie na taczkach chyba do Austrii wywieżć 

 Jedyną zagadką jest Bardal, ale jego z powodzeniem może zastąpić taki Forfang, czy Sjoeen. Trochę mnie tylko zmartwiła ostatnia wpadka Jacobsena w Vikersund i może dobrze, że sobie darował w niedzielę te loty, żeby sobie znów jakiejś krzywdy nie zrobił, tak jak wtedy w Planicy.