Narciarstwo Alpejskie

[Heidi]

Aj zacieram raczki na te Norwezki. Coraz czesciej zaczynaja sie pokazywac w PS. Patrze sobie na wyniki giganta z St. Moritz i nie pamietam kiedy ostatnio startowaly az cztery norwezki w zawodach pucharowych

[markos7207]

Ragnhild ustrzeliła dublet jednego dnia w St. Moritz . Po zjeździe wygrała supergigant, konkretnie demolując rywalki, tylko ta Yurkiw która wczoraj wygrała się jako tako stawia . Niestety Tviberg nie dojechała do mety, mam nadzieję że jest cała.
Tak Heidi, ja także zacieram rączki . Robię to już od dłuższego czasu i Fiagaro czasem mi dokucza z tego powodu ale wreszcie po juniorskich sukcesach zaczynają przychodzić seniorskie. Szkoda że gdzieś zniknęła z pola widzenia Annie Winquist, która z Rag dzieliła medale na MŚJ'2012

O Francuzów nie ma się co zbytnio martwić(od czego jest w końcu Mareqna ? ). Jakoś na igrzyskach (albo MŚ jak ostatnio Rolland) wyskakują jak diabły z pudełka, choć znalazłoby się liczne grono alpejczyków/ek których akcje stały znacznie wyżej.
Że wspomnę choćby Cretier'a który sprzątnął złoto w zjeździe Kjusowi w Nagano, Montillet w SLC czy Deneriaza w Turynie.

A Aksel najlepszy na treningu zjazdu w Val Gardena chociaż wciąż męczy go choróbsko które uczepiło się jeszcze w Kanadzie.

[zdzichu]

Oby szybko te norweskie talenty zaczęły działać, bo podczas ostatniego alpejskiego weekendu niemal zapomniałem, że w Skandynawii poza Szwecją są jeszcze jakieś inne kraje Podium Fridy Hansdotter w Courchevel cieszy.Szkoda, że znów drugi jego stopień Jednak zwycięstwo Schild jest wspaniałą wiadomością.Oby teraz Marlies nic nie stało się do igrzysk.Bo po prostu zasługuje tam na walkę o złoto.Schild vs Shiffrin, ależ to może być uczta.

Ogromna szkoda Worley, ale Trójkolorowi sobie poradzą.U nich podobnie, jak u Włochów, zawsze ktoś niespodziewanie wyskoczy.A w Val d Isere na starcie znów ma pojawić się Lindsey Vonn.Ciekaw jestem, jak Amerykanka poradzi sobie na trudniejszych trasach niż te w Lake Louise.Póki co w pierwszym treningu straciła ponad sekundę do Marii Riesch.

[RychuGKM]

Może mi ktoś wyjaśnić jak się liczy FIS punkty zawodnika ? Czy to średnia z kilku ostatnich występów ?

[markos7207]

Aksel "Błyskawica" Svindal znów najszybszy w Val Gardena, po raz trzeci w sg, leży mu ta trasa. Mgła, nie mgła szedł jak burza od startu, troszkę stracił na końcu ale miał taką przewagę że mógł sobie na to pozwolić. Po przejeździe Hudeca myślałem że będzie ciężko w tych warunkach, ale już Jansrud pokazał że będzie dobrze, on niestety też stracił na dole i znów jak rok temu tuż za podium. Szkoda Filla że nie dał rady zmieścić się w ostatnią bramkę, gorzej skończył Marsaglia, drugi rok temu.
Jutro zjazd, w treningach Svindal 1 i 2, ale czeka go twarda walka z Kanadyjcami z Guayem na czele, Włosi też będą chcieli się zrewanżować za dzisiaj Trzeba uciekać Marcelemu

[markos7207]

Guay "ukradł" zwycięstwo Jansrudowi na ostatnich niemal metrach zjazdu w Val Gardena . Ale że Kanadyjczyk stanie tu na podium było bardzo prawdopodobne po treningach gdzie rządził razem ze Svindalem. Niestety Aksel nie ustrzegł się poważnych błędów i musiał zadowolić się 4. miejscem, i tak najlepszym jak dotąd na Saslong. Pikawa mi mocniej zabiła jak omal nie wykręciło mu narty, na szczęście opanował sytuację ale było groźnie. Kjetil poszedł na maxa od startu i w zasadzie wykonał bezbłędny przejazd, niestety wygraną kosztowała go wolniejsza od rywali końcówka, chyba nie wytrzymal kondycyjnie. Guay i Svindal to jedyni z z grupy najlepszych którzy obronili się, bo reszta pojechała kiepsko. Zapewne sporą rolę odegrały warunki bo w pewnym momencie słońce się schowało i było ciemniej na trasie.

Wśród pań wygrała Szwajcarka ale nie ta co trzeba . Lara daleko, daleko a zastąpiła ją godnie spisująca się coraz lepiej Marianne Kaufmann-Abderhalden, świetnie pojechała Lotte Smiseth Sejersted, 5 lokata to życiówka Norweżki. Tu też chyba pomogły nieco warunki, bo Lotte miała 37 numer a Węgierka Miklos z 48 potrafiła zjechać w tempie Fenninger plasując się tuż za nią na 12. miejscu.
Na podium zjazdu wróciła Maze, miejsce tuż za dla innej Tiny która świetnie sobie radzi w tym sezonie i mieszkanka Vaduz objęła prowadzenie w generalce, kosztem Gut.
Słowo o Lindsey, dziewczyna dużo ryzykuje jeżdżąc z niesprawnym kolanem, dzisiaj większe obciążenie i musiała się ratować wyjazdem z trasy. Chyba nie wiele zdziała w tym sezonie choć już wydawało się że wszystko układa się po jej myśli. Start w Soczi to wielki znak zapytania, bo nie wiadomo czy znowu nie doznała urazu , a wiele na to wskazuje.

[zdzichu]

Dzisiaj w Lienzu Anna Fenninger nie zawiodła swoich rodaków, wygrywając w świetnym stylu slalom gigant.Co ciekawe Fenninger wygrała już 3 rok z rzędu zawody rozgrywane 28 grudnia Wygląda na to, że to ulubiona data urodziwej Austriaczki Ogólnie fajne zawody, szczególnie pierwszy przejazd, w drugim świetny atak Włoszek.Podium bardzo przyjemne.Zaskakuje mnie swoją formą i regularnością w ostatnim czasie Jessica Lindell-Vikarby. Szwedka jeździ bardzo pewnie, płynnie technicznie, nie popełnia większych błędów i inkasuje pokaźne zdobycze punktowe.Niestety słabiutko prezentuje się Julia Mancuso.Nie wiem co dzieje się z piękną Amerykanką

[jaca9876]

Komentator dzisiejszy na Eurosporcie , to chyba jakiś homofob Podczas przejazdu Zettel , robił takie uwagi dotyczące jej życia i cieszył się , że w końcu pokazali jej chłopaka , gdyż na pewno nie jest lesbą , albo jest taka brzydka , że w końcu znalazła chłopaka , nie mam pojęcia co to miało znaczyć

[Wybitny ekspert]

Nie dość że stękał gorzej niż Bogdan to jeszcze mówił tak cicho że nie wiadomo co on mówił. A to czy ktoś ma chłopaka czy dziewczynę to już go w ogóle nie powinno interesować.

[markos7207]

Poprzednie podium giganta było wiele ładniejsze, z młodszą Tinką na czele .

Aksel pomścił minimalną porażkę w Bormio w zeszłym roku, gdy przegrał z Reicheltem i Parisem o 1/100. Ostatnio zdarzało mu się zawalić w końcówce, dzisiaj na dole zadał nokautujący cios . Odczarował Bormio, ostatnim Wikingiem który tu wygrał był Lasse Kjus w 1995 roku. Wtedy też wyprzedził Austriaka i Kanadyjczyka

[maksim]

Komentator dzisiejszy na Eurosporcie , to chyba jakiś homofob Podczas przejazdu Zettel , robił takie uwagi dotyczące jej życia i cieszył się , że w końcu pokazali jej chłopaka , gdyż na pewno nie jest lesbą , albo jest taka brzydka , że w końcu znalazła chłopaka , nie mam pojęcia co to miało znaczyć

Jakimś dziwacznym przypadkiem wpadłem na zjazdy podczas skakania po kanałach.
To chyba ten pan:
http://www.youtube.com/watch?v=tAckCX-IWuY

[Heidi]

Nie to nie ten, tamten nazywa sie Dariusz jakis tam

[zdzichu]

Czyli musi chodzić o Dariusza Urbanowicza.Chociaż nie jestem pewien, bo oglądałem na Rai Sport.A sam slalom bardzo ciekawy. Świetny drugi przejazd Schild, zwłaszcza w jego końcówce to była ta wielka Marlies.Uważam, że w optymalnej formie Austriaczka będzie jednak poza zasięgiem Shiffrin.Tylko musi być zdrowa, a różnie niestety z tym u niej bywa.

[Peeta]

Tak, Dariusz Urbanowicz. Szczerze to dla mnie najgorszy(ale nie, że mega tragiczny) komentator narciarstwa alpejskiego w Eurosporcie. Dzisiaj lepiej, ale wczoraj tak przynudzał...myślałem, że zasnę...W takiej sytuacji o wiele bardziej bym wolał Witolda Domańskiego.

[Wybitny ekspert]

Ten co dziś komentował to Dariusz Urbanowicz. Tamten wstawiony to zupełnie kto inny, chociaż głosy podobne i ten na trzeźwo niewiele lepszy od tamtego wstawionego

[Olma]

To, że pan Dariusz się trochę zagalopował w tej analizie życia uczuciowego Kathrin Zettel to jedno. Inna rzecz, że ten pokazywany w Lienzu facet to brat Kathrin. Było podpisane jak byk, że brother. Dwa razy. Jej chłopak wygląda inaczej, kojarzę go z MŚ w Schladming, kiedy stał na mecie z jakimś obciachowym plakatem i misiem.
Cieszy mnie powrót Marlies po kontuzji, świetnie jeździ, ale Mikaela jej nie odpuści. Amerykanka na razie chyba nie jeździ na pełne ryzyko, takie mam wrażenie. Podium dla Niny blisko, coraz bliżej . Jeśli chodzi o Polki, to komentatorzy chyba trochę niepotrzebnie żałują, że nie załapują się one do telewizyjnego przekazu. W miniony weekend była okazja zobaczyć dwie z nich i wniosek jest taki, że krótsza transmisja jest jednak lepsza. Przynajmniej można snuć domysły, że bardzo ryzykowały, albo trasa była w fatalnym stanie.
Aksel dokonał na ostatnich metrach zjazdu jakiegoś cudu, dokładając Kanadyjczykowi 6/10 sekundy. 25 zwycięstwo w PŚ .

[markos7207]

Nawet legenda wlazła na podium żeby sobie z Norwegiem zrobić fotkę , jeszcze drugie tyle i Aksel dogoni La Bombę

http://instagram.com/p/ihSL-Utsyl/#

[markos7207]

Marcel sporo dzisiaj odrobił do Aksela, ale 20 punktów Felix mu sprzątnął. Dobre i to, choć szkoda że jeszcze paru nie zrobiło podobnie .
Yuasa minimalnie przegrał podium, Heniek znów bardzo ładnie, 7. miejsce i podium czasowo nie daleko

[figaro56]

A ja ciągle czekam na te utalentowane Norweżki a kończę w tym roku 58 lat. Już nawet palenie rzuciłem aby tego dożyć. Chyba jednak za mocno się podnieciłeś Markosie tymi juniorskimi tytułami. Zawsze jest jakaś nadzieja, że Szwedka wyjdzie za Norwega.

[markos7207]

Spokojnie Figaro, doczekasz, doczekasz, troszkę cierpliwości

Jednak igrzyska bez Lindsey Vonn... Szkoda.