Piłka nożna

[kat.]

No co Wy, Lech zmęczony sezonem, nie mogli pogodzić PP z eliminacjami LE przecież. I te wyprawy dalekie, Kazachstan, Azerbejdżan, a teraz Grudziądz na dobitkę

[figaro56]

Dzisiaj był start Fornalika. Trzeba powiedzieć, że został na starcie w blokach startowych. Oczywiście nie można mieć do niego pretensji. Co biduś mógł zrobić po 2 treningach. Skład póki co Smudowy. Czy będą rewolucyjne zmiany? Jakoś wątpię. Nadzieja, że wszyscy podniosą formę do meczu z Czarnogórą bo czeka nas spektakularna wtopa na początek. Tego dzisiejszego meczu nie dało się oglądać. 0:1 w plecy.

[ssonicsl]

Tego dzisiejszego meczu nie dało się oglądać. 0:1 w plecy.

Dlatego nie oglądałem Wybrałem coś innego, co niestety do oglądania tez się nie nadawało...

Fornalik. Nie ta para kaloszy. I tyle.

[zdzichu]

A ja oglądałem ,a można było oglądać Niemcy Argentyna 1-3 .A nasi pokopali sobie przez 90 minut , i tyle można o tym powiedzieć.Hmm Czarnogóra ,Mołdawia ,jak zdobędziemy w tych dwóch meczach łącznie 3 pkt to będę zadowolony

[figaro56]

U mnie z wiekiem wykształcił się chyba jakiś gen autodestrukcji. Wiem, że ten mecz będzie kichą, że to będą kolejne zmarnowane 90 minut w mym życiu. Wszystkie znaki na niebie i ziemi na to wskazują a ja jak ten leming podążam na skraj urwiska by rzucić się do morza i oglądam takie widowiska.

[ssonicsl]

Tymczasem na mecz Piasta z Górnikiem wielmożnie nam (w zasadzie to im, bo ja nie ze Śląska) panujący wojewoda oraz prezydent Gliwic zabronili udziału kibiców gości z Zabrza. Jaki można wysnuć wniosek? Tak. Zaczyna się liga

[kat.]

Kadra. O ile rozumiem, że ktoś to jeszcze ogląda, to nie wiem kto i w jakim celu za nią jeździ. Chyba po to, żeby zabawić się po stolicach Europy. Zdzichu przyzna, że Estonki są fajne

Liga nam się zaczęła. Obejrzałem dziś fragmenty meczu kandydata do spadku z panującym nam łaskawie mistrzem. Szkoda gadać.

Zakazy. W Białymstoku nie można już wnosić flag ani używać żadnego nagłośnienia (hałas). Drugie Kielce.

Moje podwórko. Po trzech meczach drugoligowa Unia z sześcioma punktami. Śmiem twierdzić, że sportowo druga liga nie różni się wielce od trzeciej. Może jest nawet łatwiejsza, bo wioski przyjeżdżały do Tarnowa po punkt i murowały często bramkę, a kombinacyjna piłka czy raczej jej próby były na różnych klepiskach skazane na niepowodzenie. A więc o jesień wszyscy spokojni, tym bardziej, że terminarz na razie bez dalekich wyjazdów, ale na wiosnę już Suwałki, 2 x Elbląg i cała nadzieja, że w grudniu św. Mikołaj rzuci worek z kasą.

[zdzichu]

Oczywiście że Estonki fajne , potwierdzam w 100%
Fakt ligowe kopanie się rozpoczeło ,też wczoraj widziałem większą część tego meczu ,zasłużona porażka *miszcza Polski .Nie wiedziałem , że w Widzewie mają nawet "Neymara" A Lech fajnie pojechał po Ruchu. Ale co tam nasze ligi .Ważne że rozpoczeły się poważne ligi , typu Premier League , czy Primera Division.

[jacek89]

Moje podwórko. Po trzech meczach drugoligowa Unia z sześcioma punktami. Śmiem twierdzić, że sportowo druga liga nie różni się wielce od trzeciej. Może jest nawet łatwiejsza, bo wioski przyjeżdżały do Tarnowa po punkt i murowały często bramkę, a kombinacyjna piłka czy raczej jej próby były na różnych klepiskach skazane na niepowodzenie. A więc o jesień wszyscy spokojni, tym bardziej, że terminarz na razie bez dalekich wyjazdów, ale na wiosnę już Suwałki, 2 x Elbląg i cała nadzieja, że w grudniu św. Mikołaj rzuci worek z kasą.

Może tak jest w 2 lidze wschodniej, bo zachodnia jest zdecydowanie mocniejsza. 100% zgody co do tego, że w tej lidze bardzo mało jest meczów gdzie można w ogóle pograć w piłkę.
W większości przypadków taktyka rywali uniemożliwia stworzenie porywającego widowiska tym drużynom, które mają w składzie dobrych technicznie piłkarzy.
Okocimskie Brzesko w poprzednim sezonie awansował z 2 ligi wschodniej z 1 porażką (doznaną w ostatniej kolejce), to daje do myślenia. Drugi w lidze Stomil, awansował mając 9 porażek na koniec.
Zapewne te dysproporcje się zmieniają, raz są mniejsze a raz większe, ale ostatnie 2 sezony z pewnością na korzyść zachodniej.

[RakuNH]

Nawet ekstraklasa nie jest mocna ale było nie było po zredukowaniu trzeciego poziomu na pewno zrobił się on mocniejszy i dużo bardziej kosztowny. To jest dosyć drastyczny przeskok szczególnie finansowo i dlatego nie wielu chce z tej 3 ligi iść wyżej, bo druga to za duże koszta - w zasadzie już niemal ekstraklasowe bo trzeci szczebel nie podlega pod lokalne związki a pod endless summer.

[ssonicsl]

Pierwsza kolejka za nami, no prawie za nami. Jak dla mnie tylko jedna niespodzianka. Wysoka porażka Zagłębia z Pogonią. Fajny początek Legii. To różni Urbana od Skorży, że Janek przy wyniku 3:0 wpuszcza na boisko debiutantów Furmana i Kopczyńskiego. U Skorży nie do pomyślenia. Co do poziomu spotkań to jestem miło zaskoczony. Było naprawdę nieźle, choć mówię to przez pryzmat skrótów i dwóch obejrzanych spotkań w całości. Tabela na koniec:
1. Legia
2. Jagiellonia
3. Wisła
4. Lech
5. Zagłębie
6. Pogoń
7. Śląsk
8. Korona
9. Górnik
10. Lechia
11. Ruch
12. Piast
13. Widzew
14. Polonia
15. Bełchatów
16. Podbeskidzie
Ciekawe czy coś trafię...

[figaro56]

Też stawiam na Legię. Kiedyś musi się im udać bo jak nie teraz to kiedy? Tylko jeden problem. Ja już stawiam na nich któryś już sezon i zaraz przyjedzie jakieś Podbeskidzie i zweryfikuje moje prognozy.
Ciekawi mnie Polonia. Drużyna po takich zawirowaniach, bez obozu przygotowawczego. Zebrana na zasadzie "chodźta chłopaki i grajta" pokonuje w debiucie Lechię. Dokąd im pary starczy?
Z oceną Śląska trzeba się wstrzymać bo po wokalnych popisach kręgosłup póki ci przetrącony a może odpuścili napinając się na Niemiaszków?

[ssonicsl]

Dokąd im pary starczy?

Raczej ilu ich zostanie do 1 września Gruzin Dwaliszwili już po Europie zaczął latać na testy medyczne, po Wszołka łapy też wyciągają, a jakości jakoś mało w tym zespole. Kadra wąziutka, w bramce Pawełek , nie sądzę aby to na długo starczyło. W zeszłym sezonie też mieliśmy taki zespół lepiony na prędko i bez obozów przygotowawczych. Walczył dzielnie ale mimo to spadł.

Pogromcy Śląska wczoraj sami znaleźli pogromców. 0:2 z Celtikiem u siebie. Żegnaj Ligo Mistrzów...

[figaro56]

Nie no Polonia jest zdecydowanym kandydatem do spadku ale niech walczy. Niech zabiera punkty komu się da. Będzie ciekawiej.

[ssonicsl]

Jeszcze ciekawiej Ta liga w tej chwili i tak jest najmniej przewidywalną ligą chyba w całej Europie. A Tobie wciąż mało

[figaro56]

Nieprzewidywalność to jej zaleta. Złośliwi twierdzą, że jedyna.

[ssonicsl]

Złośliwi? Ja bym ich tak nie określał. Bardziej realiści, znawcy

[figaro56]

Tak jak się spodziewałem. Śląsk raczej bez szans. Legia może powalczyć i niech walczy bo kolega Kat gotów wpaść w depresję. Rosenborg może i nie ten co kiedyś ale i nie Korona Kielce. W każdym bądź razie szansa jest i trzeba powalczyć.

[zdzichu]

Też byłem pewien porażki Śląska .Ale mecz postanowiłem sobie obejrzeć ,i nie żałuję ,bo bardzo fajne spotkanie.Aż 8 goli , i Śląsk nawet potrafił się chwilowo podnieść .Szkoda tego nieuznanego gola Patejuka.Szkoda też , że Śląsk ma w obronie 4 kaleki .Lenczyk też się nie popisał , bo Gikiewicz zawalił prawie wszystkie bramki.Jeśli to prawda ,o odstawieniu Diaza ,to w ataku zostają dwa kompletne drewna ,tyle że ten Voskamp ,coś tam czasem trafi.Natomiast Legia z szansami ,ale wynik niekorzystny niestety.Skandynawowie może nie tacy , jak kilka lat temu ,ale łatwo nie będzie .
A jeśli chodzi o Gran Derbi ,to sprawa dalej otwarta .Ale jednak ze wskazaniem na Barcelone.Dobrze że Valdes podarował Realowi bramkę

[ssonicsl]

Śląsk - strzelili aż 3 bramki i stracili aż 5. Jak tylko Niemiaszki przyspieszały to Wrocławianie nie wiedzieli gdzie są, a brylowali w tym głównie ... a nie cały zespół. Nie będę nikogo wyróżniał. Chociaż mógłbym. Konkludując. Pozamiatane.

Legia - a tu jak było przed meczem 50%-50% tak dalej jest. Rosenborg lepiej kontrolował środek pola, natomiast Legia stworzyła więcej okazji. W rewanżu może być podobnie. Wynik 1:1 wcale nie jest zły. Przed meczem wziąłbym z umiarkowanym optymizmem. A i LJUBOJA. Piłkarz jakiego w Polsce nie było NIGDY, ta technika... ech... Kolejny dobry mecz Łukasika i Kucharczyka, który najwyraźniej wraca do formy, po maciusiowym kryzysie.

Gran Derbi - Jakbym był sędzią w tym spotkaniu, to miałby swój mały festiwal na konferencji niejaki Mourinho. Albiola i Alonso wyrzuciłbym jeszcze w pierwszej połowie. A i Valdes to naprawdę sierota. Strasznie przeciętny bramkarz, jak na TAKI klub. Piłka wciąż w grze.

Ale w sumie fajny mecz. Obejrzałem 3 spotkania (chociaż na Gran Derbi miałem potężne kryzysy snu ) i zobaczyłem aż 15 bramek. Ofensywnie.

A na koniec trochę komedii, tylko trochę. Włochy. FIGC. Conte. Alessio. ŻARTY. Jak to jest że trenerzy Juventusu nawet nie zostają wysłuchani? Jak to jest że FIGC jest jednocześnie skarżącym i sędzią w danej sprawi? Jak to jest, że oskarżającym jest tylko 1 zawodnik, reszta się wypiera? Jak to jest, że ten piłkarz (Carobbio) jest dla prokuratora śledczego FIGC niewiarygodny gdy mówi o korupcji czynnej (gdyż sam był głównym aktorem przy sprzedawaniu spotkań), a wiarygodny gdy mówi o korupcji biernej (teraz w II instancji FIGC okazał się i niewiarygodny co do jednego ze spotkań)? Jak to jest, że najpierw Conte zostaje skazany na 10 miesięcy dyskwalifikacji (za mecz z Nowarrą - 9 miesięcy i za mecz z Albinofelle - 1 miesiąc jako recydywa), później uniewinnia się go z meczu z Nowarrą (czyli nie ma recydywy!) a kara jest utrzymana i dalej wynosi 10 miesięcy? Absurd goni absurd. To jest nic innego jak polowanie na czarownice. Ale jest jeszcze III instancja. Włoski odpowiednik naszego Trybunału Arbitrażowego do Spraw Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim. Liczę na pełne uniewinnienie.