Piłka nożna

[figaro56]

Biedni ci Irlandczycy. Zagrali nawet dobrze ale dysproporcja w umiejętnościach czysto piłkarskich na korzyść Hiszpanów olbrzymia. To 4:0 to najmniejszy wymiar kary jaki mógł ich spotkać.
Co do tych dwóch "spalonych" Włochów to sędziowie boją się, że jeżeli padnie bramka a był spalony to ich powieszą za jaja, natomiast jeżeli przerwą akcję to najwyżej trochę po protestują i będzie spokój a że drukują w ten sposób wynik meczu to trudno.

[zdzichu]

Mam nadzieje że Włosi pożegnają się z turniejem .W sumie to myślę że ci Irlandzcy rzemieślnicy swoją ambicja i chęcią godnego pożegnania się z turniejem ,mogą sprawić im problemy.Ale raczej najbardziej logicznym rozwiązaniem wydaje się wygrana Hiszpanów z Chorwatami , i Włochów z Irlandczykami. Wczoraj to Włosi powinni mieć mecz wygrany już w pierwszej połowie .Ich grupowa sytuacja przypomina mi tą z przed 8 lat wtedy , w pierwszym meczu zremisowali z Danią , w drugim bardzo długo prowadzili ze Szwedami ,ale ostatecznie zremisowali ,a potem było to słynne 2- 2 i do widzenia dla Włochów.
I słówko o komentarzu wczoraj to była tragedia .Szpaku cały czas gadał o Torresie , i zwłaszcza , o ambicji Irlandczyków , o tym , że niby to widowisko nie jest jednostronne , a Trzeciak tez ciągła krytyka , i panowie w studiu którzy wyśmiewali Irlandczyków
.

[ssonicsl]

Andrzej Juskowiak człowiek z:
- beznadziejną barwą głosu,
- nudnym komentarzem,
- stronniczy,
- złośliwy, a wręcz chamski gdy kogoś nie lubi.
I ten człowiek komentuje mecze w TVP... Ale przynajmniej na tyle się połapali, że rozbili żałosny duet ze Szpakiem.

Howard Webb i liniowi. MŚ 2010 Włochy - Słowacja, gol Quagliarelli. EURO 2012 Włochy - Chorwacja, 3 wyimaginowane spalone. A kto zna ligę włoską ten wie Di Natale + sytuacja sam na sam = bramka.

Irlandii mi po ludzku żal. Chcieli, walczyli, próbowali tylko co z tego jak umiejętności zabrakło? Fajny zespół z najlepszymi na Euro kibicami, no ale też obok Polski, Grecji, Czech i Szwecji najsłabszy.
Hiszpania. Llorente to na wczasy pojechał, tak? Skoro Torresa zmienia w ataku pomocnik Fabregas... Nieładnie del Bosque, nieładnie tak z piłkarzem postępować. I to jeszcze w wygranym meczu.

Dziś. Może w końcu coś trafię
Ukraina - Francja 0:1
Szwecja - Anglia 1:1

[RakuNH]

Fajny zespół z najlepszymi na Euro kibicami

Przecież Ci kibole się darli, stali i zasłaniali innym widok na boisko. Jak dla mnie zawiasy

[dan]

No i jesteśmy już po dwóch kolejkach grupowych. Żadna drużyna nie jest jeszcze pewna awansu do ćwierćfinału, a dwie czyli Irlandia i Szwecja już straciły na to szanse.
Szkoda, że tak się stało. Świetne zachowanie kibiców irlandzkich. Od dawna było wiadomo, że ta reprezentacja ma najlepszych kibiców na świecie i po ich zachowaniu tylko można utwierdzić się w takim przekonaniu. I dlatego też żałuję, że tak szybko ich piłkarze stracili szanse.
Co do Szwecji - dobry mecz rozegrała przeciwko Anglii. I tutaj też trochę smutno, że już ta drużyna straciła szanse, bo uważam, że jest naprawdę niezła.

[kat.]

Że Szwedów szkoda pisałem na czacie wczoraj. To mecze z ich udziałem były jak dotąd najbardziej interesujące na tych mistrzostwach.

Irole najlepsi kibice na świecie? Niektórym wydaje się pewnie, że dopingowali przy 0-3, bo są z drużyną na dobre i na złe, ale oni po prostu przyjechali tu, żeby ostro popić i sobie pośpiewać. Piłka jako taka i wyniki repry mało ich obchodzą, takie typy - alkoturyści na duże imprezy o dużych zdolnościach wokalnych

[zdzichu]

A tam Szwedzi ,topory i tyle fakt emocje zapewniali ,ale mimo iż byłem za nimi ,to raczej dla mistrzostw będzie lepiej jeśli wyjdzie Anglia ,znaczy dla turnieju najlepiej , było by gdyby wyśli Ukraińcy ,ale ze sportowego punktu widzenia Anglicy.Chociaż w sumie ta Szwecja wczoraj fajnie podniosła się z kolan ,więc za to im chwała.

[karlos]

Ja po dzisiaj już Euro mam dosyć, bo nie dość że Polska odpadła w kiepskim stylu, to jeszcze Grecy awansowali kosztem Rosjan. W ten sposób odpadły dziś po Irlandii i Szwecji, kolejne dwie drużyny, które na tym Euro dysponowały rzeszami kibiców. Więc nie dość, że szykują się dwa nudne ćwierćfinały z udziałem kiepskich piłkarsko Czechów i Greków, to jeszcze na niektórych ćwierćfinałach może być pustawo na trybunach.

[kat.]

A ja się cieszę z takiego obrotu sprawy. Dzisiejszą wtopę Ruskich przewidywałem, ale myślałem, że Ojgeny przynajmniej zremisują i pomogą Ruskim. Jak nie lubię Greków, to trzeba przyznać, że zasłużyli na ten awans, a smakuje tym lepiej, że sędziowie im nie ułatwiali zadania. Dziś zamiast karniaka przeciw Rosji Karagounis zarobił kartkę i nie zagra w ćwierćfinale. Ruskim fajnie ułożył się mecz z Czechami, ale poza tym zagrali słabiutko ze słabiutkimi Ojgenami, a dziś to już była katastrofa i nieudolne bicie głową w mur.

Brawa dla Czechów. Pierwsze miejsce z ujemnym bilansem bramkowym. Takie rzeczy tylko w tej kuriozalnej grupie.

Pezetpeenu mi nie szkoda, bo i tak w ćwierćfinale nie mieliby szans, skoro Ojgen zarobił drugą żółtą kartkę.

Smuda!

Co?

Czas na zmianę A nawet dużo zmian.

[zdzichu]

Ładna żenada w naszym wykonaniu jak Smuda przygotował ten zespól fizycznie to ja nie wiem , 20 minut szybkiego grania i siadamy na resztę meczu. Jak zwykle Obraniak beznadziejny , Piszczek to była jakaś tragedia dzisiaj. Szkoda Ruskich ,ale sami sobie winni mieli w grupie 3 chyba najsłabsze zespoły mistrzostw , i tak spaprali sobie sprawę. Ale przynajmniej Smuda poleci , i być może paru gości z Pzpn

[figaro56]

No i pękł z hukiem starannie pompowany balon. Tak słuchając wszelakich komentatorów i wszelakiej maści znawców i ekspertów można było odnieść wrażenie, że Polska to światowa potęga. Tak ten naród spragniony sukcesu, że wystarczyło iż pokazała się trójka w bundeslidze i pokonaliśmy Andorę i oto Szpakowski obwieścił światu drżyjcie przed Polakami. Tymczasem słabiutka ci ta nasza reprezentacja, oj słabiutka. Sił mają chłopaki najwyżej na 30 minut. Lewandowski i Błaszczykowski bez wsparcia to nie gwiazdy tego formatu zdolne pociągnąć zespół a Piszczka ośmieszył wręcz ten czeski kurdupel.
Z jednej strony to dobrze ten kubeł zimnej wody na nasze głowy. Może to pozwoli przeprowadzić konieczne reformy w PZPN a drugiej szkoda bo jakiś sukcesik pozwolił by na dobrą atmosferę wokół budowania zespołu na eliminacje MŚ.

[RakuNH]

Okazało się że nawet "przekonanie" stu Polańskich nie pomoże. Może pora by więc zbudować jakiś system szkolenia w Polsce? Mówiąc szczerze już mnie męczyła ta wszechogarniająca propaganda dookoła. Teraz będzie można w spokoju obejrzeć Euro.

[kat.]

Dokładnie jak piszecie. Ale to przecież ta sama propaganda typu Justyna zdobędzie same złote medale i znokautuje Bjoergen. Po prostu trzeba przykuć uwagę niedzielnego widza. Teraz jak balon pękł, będzie już spokój i można się skupić na swoich sympatiach. Volim te, Hrvatska

Jeszcze ciekawostka. Podobno sporo "janków" sympatyzujących z Hiszpanią, żeby podlizać się Hiszpanom, poubierała się w ciuszki... Barcelony. A "kibole" FCB komu kibicowali?

https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hp ... 3858_n.jpg

Dziwny jest ten piłkarski świat

[figaro56]

Po co budować system szkolenia. Wystarczy podejrzeć ten niemiecki. Tyle lat się sprawdza i jak się okazuje dobry dla Polaków, Turków i innych nacji. Dla poprawnych politycznie u kobiet też się sprawdza.
Sprytne zagranie Błaszczykowskiego. Zwalić winę na powszechnie znienawidzony PZPN i Latę. Sam nie mogę patrzeć na PZPN i wszystko co sobą reprezentuje ale zwalanie całej winy za katastrofę na Euro na związek to uproszczenie i sprytne posunięcie mające odwrócić uwagę od kadry. Lepszy cwaniak z tego Błaszczykowskiego ale nie mnie starego wróbla na plewy.

[karlos]

NIe wiem z czego się tak cieszysz kat. Przecież wcale nie przesądzone, że te wielce oczekiwane przez wszystkich zmiany przyjdą . Pewnie Smudę zwolnią, ale czy zatrudnią kogoś lepszego, czy wyciągną jakieś wnioski z tej porażki PZPN to jest beton, jak w bunkrze i będzie go bardzo ciężko rozwalić, zapewne jedynie uda się go nadkruszyć .
A radość z awansu Greków, to w ogóle dla mnie niezrozumiała. Drużyna ta gra antyfutbol, wykorzystała jeden błąd Rosjan i teraz najprawdopodobniej Niemcy się niewielkim kosztem przejadą do półfinału. Już nie wspominając, że dla nas gospodarzy to też niekorzystny obrót sytuacji, bo kibiców z Grecji tyle co kot napłakał, a w dodatku biedni jak mysz kościelna.

[kat.]

Grecja gra tak samo od lat. Jak zdobywali majstra, też tak grali, niepozorne, skromne zwycięstwa i ultradefensywna taktyka. Pewnie, że wolałbym Rosję, ale pod względem stricte sportowym Grecja była lepsza i tyle. Ruskie umieli wygrać tylko z Czechami, którzy zagrali z nimi otwartą piłkę (naprawdę nie wiem, jakim cudem rozstrzelali w sparingu Włochów) - przeciwko drużynie poukładanej w defensywie byli po prostu bezradni. Grecy awansowali, choć zostali skrzywdzeni przez sędziów we wszystkich trzech meczach.

Masz rację, że zmiany nie są przesądzone. Ale sukces tego tworu przesądziłby, że zmian nie będzie. Przecież preziu już odgrażał się w wywiadach, że wyjście z grupy będzie jego (sic!) wielkim sukcesem. Już pisałem to, ale powtórzę: w obecnej sytuacji im gorzej, tym lepiej.
Poza tym śmiem twierdzić, że nadzieja na zmiany jest jednak ciut większa niż ta, że Ojgeny (bez Ojgena o zgrozo) powalczyłyby w ćwierćfinale z Niemcami/Portugalią/Danią/ Holandią.

Co do Błaszczykowskiego, to ja tam widzę głównie marudzenie na temat dystrybucji biletów dla rodzin, a nie piętnowanie pezetpeenu grzechów głównych. Miał okazje, by pokazać cojones (choćby w sprawie orzełkowej), lecz jak reszta pokornie podkulił ogon.

[figaro56]

Wybacz Karlos ale trochę pokory butnym Rosjanom się przyda. Przyjechali tu po pokonaniu Makaroniarzy 3:0 a po pokonaniu Czechów w pierwszym meczu 4:1 nadymali się wręcz do obrzydliwych rozmiarów. Już mecz z Polakami powinien dać im coś do myślenia ale gdzie tam. Pycha ukarana. Tu się z tobą zgodzę. Szkoda, że dokonał tego grecki antyfutbol.

[markos7207]

Szansa była jak nigdy, skończyło się jak zawsze. Ale z tym destrukcyjnym trenerem to nie mogło się udać. Po czasie muszę przyznać rację Katowi i Raku, mimo że życzyłem tej drużynie jak najlepiej, to ewentualny sukces(a za takie uznanoby co najmniej wyjście z grupy) tylko zamazałby prawdziwy obraz i utrwalił sposób selekcji i "myśl trenerską" Smudy. Szkoda mi tylko tych kibiców, nieważne czy to byli ultrasi, hulsy czy pikniki .
Można jeszcze tak długo ale ja posłużę się cytatem z babol.pl który właściwie oddaje moje odczucia w tej sprawie.

Franciszek Smuda nie raczył przeprosić kibiców za TRAGICZNY występ reprezentacji Polski na Euro 2012. Kompromitacja, wstyd, dno i metr mułu. Prowadzący ostatni (miejmy wielką nadzieję) wywiad ze Smudą, który za zawaloną robotę wagi narodowej zarobił pięć milionów złotych, jako osobą funkcyjną w polskiej piłce, przeprowadził w klakierski sposób Rafał Patyra.

Zamiast zadać trudne i właściwe pytania, Patyra robił wszystko, byle tylko nie urazić "pana trenera". Ale nie o dziennikarzach TVP tutaj mowa, bo jacy są wszyscy wiedzą. Klakieriadę czas skończyć i przejść do rzeczy. Wypowiedź Smudy była skandaliczna.

Po pierwsze Smuda NIE PRZEPROSIŁ. Można twierdzić, że mamy słabych piłkarzy i z nimi to nawet David Copperfield nie wyszedłby z grupy, ale to nie prawda. Indywidualnie posiadamy kilka gwiazd na skalę europejską (Błaszczykowski, Lewandowski, Piszczek, Szczęsny) i kilku bardzo solidnych wyrobników z niezłych europejskich klubów.

Czesi nie mają poza bramkarzem aktualnie żadnego takiego zawodnika. Byli jednak sensownie prowadzeni. Nikt nie kazał im wystrzelać się w 30 minut i potem "oddychać rękawami". Ich najlepsi zawodnicy z pola grają wszak po średnich w Bundeslidze Wolfsburgach, czyli są odpowiednikami naszych Polanskich i Boenischów. Nikt nam nie wmówi, że nasi są indywidualnie gorsi.

To teraz uwaga, bo nie wszyscy zdają sobie sprawę z pewnych liczb. Za 32 miesiące pracy z reprezentacją Polski niemiecki trener (machający wesoło dokumentem obcego kraju, kto rozsądny zrobiłby to przed imprezą mającą konsolidować Polaków?) zarobił 32 x 150.000 złotych co daje w sumie 4.800.000 złotych. Do tego kasa za udział w reklamach, który miał tylko dzięki funkcji, którą sprawował. W najgorszym wypadku Smuda zarobił zatem 5 baniek. PIĘĆ MILIONÓW ZŁOTYCH!!!

Za co? Za maksymalnie spieprzoną robotę. Dość łatwą do tego, bo z tej grupy nie miał prawa nie wyjść. Jak teraz się tłumaczy? "Powodem złego przygotowania fizycznego była porażka". Rozumiecie coś z tego? Bredzenie niegodne gimnazjalisty, a co dopiero najważniejszego człowieka w państwie w obecnym okresie.

"Można się przyczepić zawsze". Człowieku, tak samo może powiedzieć malarz pokojowy, którego poproszono o wysmarowanie ścian na zielono, a on zrobił to na różowo i jeszcze z zaciekami na sufit. Tak może się tłumaczyć piekarz, który wyda do sprzedaży bułkę z gwoździem, na którym ktoś złamie sobie trzy zęby. Problem w tym, że ich wywalą z wilczym biletem, a zarabiają przecież grosze. Pan będziesz milionerem do końca życia.

"Myślałem, że wyjdziemy z grupy". Wiesz pan co. My też tak myśleliśmy, bo do końca wierzyliśmy, że może nie należy bezkrytycznie ufać własnej percepcji. Wmawiano nam, że pan jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu, czyli... że żyrafa jest rybą i dopatrywaliśmy się na jej długiej szyi łusek. Okazało się, że jednak do okulisty iść nie musimy (my = większość narodu). Niestety, jednak po to człowiek dostał zmysły, żeby z nich korzystać i one działają. Ot, tajemnica genialności stworzenia.

Cieszymy się panie Franciszku, że pan w ogóle myślałeś, bo czasami nawet w to trudno było uwierzyć. Jednakże jeżeli ja powiem szefowi "myślałem, że artykuł sam się napisze", to nie będzie ze mną dyskutował, tylko zjedzie mnie jak burą sukę. Pan i tak masz wielkie szczęście, że stoi dookoła pana brygada wiecznie uśmiechniętych, którzy poklepią pana po plecach (jak Patyra po wywiadzie).

Szkoda tylko, że pan nie wiedział jak z tej grupy wyjść. Pan nie wiesz czemu piłkarze byli źle przygotowani fizycznie. Bo zostali źle przygotowani fizycznie, innej możliwości nie ma zgodnie z zasadami logiki. Za to należało przeprosić. Jeżeli pan nie rozumiesz dlaczego, to znaczy że nadajesz pan się na trenera tak, jak Ryszard Kalisz na skoczka narciarskiego.

"Chciałem podziękować Polskiemu Związku Piłki Nożnej" - pomijając gramatykę, bo do kaleczenia języka polskiego przez Smudę zdołaliśmy się jakoś przyzwyczaić... też byśmy podziękowali. 5 baniek za zepsucie Polakom święta narodowego, jakiego już nigdy możemy nie dożyć, to stawka wręcz znakomita.

Po wywiadzie ze Smudą, skandalicznym bez dwóch zdań, Jacek Kurowski w TVP nazwał słowa Smudy o nieuchronnej dymisji honorowymi. Cóż, gdyby ów "dżentelmen" nadal chciał prowadzić kadrę, to nie różniłby się od premiera, który spowodowałby finansową katastrofę państwa, a mimo tego nadal chciał pozostać na stanowisku. Ewentualnie dróżnika, który wykoleiłby pociąg na przejeździe kolejowym i... chciał pozostać na swoim miejscu. I powiedzieć "nie wiem jak to tłumaczyć".

Sen, który miał być piękny okazał się wielkim koszmarem. Ale... już się obudziliśmy. Pora zacząć pracować solidnie i zgodnie ze swoimi kwalifikacjami. Nam i panu też, panie Smuda.

Roman Koń

Chciałbym podzielać optymizm Figara, ale nie wierzę w jakiekolwiek zmiany w PZPN bo oni tam nie są do tego zdolni. Nawet jeśli Lato straci fotel prezesa to zastąpi go ktoś o podobnej woli zmian.
Ale przynajmniej jest jeden pozytywny element, opuszczamy Euro w towarzystwie niedoszłych mistrzów Europy i z tego się cieszę. A miało być tak pięknie . No może troszkę żal że pięknych Rosjanek już na trybunach będzie mniej .
Teraz podobnie jak Kat całą swoją sympatię przerzucam na Chorwatów, czas zmienić Hiszpanów na tronie .

[Kacpero221]

No i pękł z hukiem starannie pompowany balon. Tak słuchając wszelakich komentatorów i wszelakiej maści znawców i ekspertów można było odnieść wrażenie, że Polska to światowa potęga. Tak ten naród spragniony sukcesu, że wystarczyło iż pokazała się trójka w bundeslidze i pokonaliśmy Andorę i oto Szpakowski obwieścił światu drżyjcie przed Polakami. Tymczasem słabiutka ci ta nasza reprezentacja, oj słabiutka. Sił mają chłopaki najwyżej na 30 minut. Lewandowski i Błaszczykowski bez wsparcia to nie gwiazdy tego formatu zdolne pociągnąć zespół a Piszczka ośmieszył wręcz ten czeski kurdupel.
Z jednej strony to dobrze ten kubeł zimnej wody na nasze głowy. Może to pozwoli przeprowadzić konieczne reformy w PZPN a drugiej szkoda bo jakiś sukcesik pozwolił by na dobrą atmosferę wokół budowania zespołu na eliminacje MŚ.

W pełni się z Tobą zgadzam, Figaro. Nie wiem dlaczego ale Polacy cały czas patrzą na wszelkie piłkarskie imprezy przez pryzmat roku 1974 i 1982. Przecież futbol od tamtego czasu zmienił się diametralnie. Teraz, dla zawodnicy za grube miliony szaleją w klubach, a na reprezentację pozostają resztki sił. Mistrzostwa Europy i Świata nie tworzą już gwiazd (jak chociażby Ronaldo lub Zidane), wręcz przeciwnie - gwiazdy stworzone w klubach, na MŚ i ME zawodzą (czytaj: Kryś Ronaldo). W dzisiejszych latach piłka opiera się na defensywie - patrz: Hiszpania i jej niesamowity dorobek bramkowy w RPA, Włosi podczas mundialu w Niemczech albo nawet defensywni Grecy w Portugalii.

[Janko10]

5 mln dla Dyzmy to pikuś... Wydane co najmniej 5 mld to już coś.
Lato nie jest przekonany o zmianie trenera...
A tak ogólnie to żal jak jasna cholera...