Siatkówka

[kat.]

Niestety, nie pooglądałem sobie na razie PŚ - mało optymalne pory rozgrywania meczów. Dziś tylko fragment potyczki Serbek, niestety przegranej dość gładko.

W ogóle nie jestem na bieżąco - może wiesz Dan, czemu Brakocević i Malagurski oglądały mecz z trybun? Jakieś urazy, trenerskie widzimisię czy coś innego?

[dan]

Jeżeli chodzi o Brakocevic to dla mnie decyzja trenera o pozostawieniu Jej na trybunach w tak ważnym meczu była niezrozumiała. Może uznał, że z Amerykankami tak grającymi jego drużyna nie ma szans? To trochę dziwne i szkoda. Natomiast Sania Malagurski doznała kontuzji w spotkaniu z Koreankami. Ciężko powiedzieć na ile poważna jest to kontuzja, ale komentatorzy coś mówili, że być może ta fajna dziewczyna będzie miała już z głowy do końca ten Puchar Świata.
A dzisiaj Serbki straciły seta z niezbyt silną Kenią. Wygrały ten mecz, ale nie wróżę im sukcesu w całym turnieju.
Amerykanki nie zwalniają tempa. Tym razem pokonały Koreę Południową 3-0 i są jedynym zespołem z kompletem punktów, ponieważ Niemki przegrały 1-3 z Brazylią. W ogóle dzisiaj te wyniki nie były po mojej myśli. Japonki na własne życzenie przegrały z odwiecznymi rywalkami Chinkami 2-3, a mogły wygrać 3-1.
Włoszki łatwo ograły Dominikanę 3-0, a Argentyna poradziła sobie z Algierią i mógłbym nawet pokusić się o stwierdzenie, że Argentynki mogą być rewelacją tego turnieju (mają już 6 punktów), gdybym nie oglądał tego co wyprawiały w meczu z gospodyniami, poza tym z najlepszymi dopiero zagrają.
Bardzo bym chciał, by Serbki bądź Niemki znalazły się w trójce i awansowały na igrzyska, ale przewiduje czarny scenariusz, że na podium tego Pucharu Świata będą Amerykanki, Brazylijki i Chinki bądź Włoszki. Mam nadzieję, że to się nie sprawdzi.
A to tabela po trzech kolejkach:
1. USA 3 9 9-1
2. Włochy 3 8 9-3
3. Niemcy 3 6 7-3
4. Brazylia 3 6 7-4
5. Chiny 3 6 8-5
6. Serbia 3 6 6-4
7. Argentyna 3 6 6-5
8. Japonia 3 4 6-6
9. Dominikana 3 3 4-6
10. Algieria 3 0 1-9
11. Kenia 3 0 1-9
12. Korea Płd. 3 0 0-9

[kat.]

Mamy podobne sympatie i podobnie czarne wizje

Dziś rzeczywiście Japonki przegrały wygrany mecz. Wydawało się, że mają wszystko pod kontrolą, ale w kluczowych fragmentach Chinki wykazywały się większą determinacją - łapały kontakt i odjeżdżały. Szkoda, bo akurat Japonkom z "reszty świata" życzę najlepiej.

[ssonicsl]

Trzymam kciuki za Włoszki i Niemki (a tfuu). Niech się w Europie rozluźni nieco

Japonki. Mam sentyment do tej drużyny ze względu na dwie zawodniczki, chyba wiadomo które.

[dan]

Też z reszty świata kibicuje Japonkom. Ja najbardziej lubię Yuko Sano. Moim zdaniem to najlepsza libero na świecie. Ale na tym turnieju kibicuję przede wszystkim Niemkom. Na drugim miejscu właśnie Japonkom i Serbkom, choć nie zdenerwowałbym się gdyby niespodziankę sprawiła Argentyna ewentualnie, lecz nie za bardzo w to wierzę.

[figaro56]

A ja sobie obejrzałem mecz Japonek z Algierkami. Ponieważ zgodnie z oczekiwaniami sportowo był to mecz do jednej bramki to postanowiłem sobie pooglądać dziewczyny. O ile w tej Algierii jakoś na nikim nie mogłem oka zawiesić to w Japonii można było doznać skrajnych odczuć estetycznych. Obok powiedzmy dziewczyn ładnych według chyba japońskich kanonów piękna było kilka perełek. No i wyszedłem na starego zbereźnika.

[kat.]

Akurat w azjatyckiej urodzie szczególnie nie gustuję (choć wolę Azjatki od np. Latynosek), ale muszę przyznać ze swoich bardzo skromnych i niewinnych kontaktów z Japonkami, że są to arcymiłe dziewczyny, nawet facet robi się podejrzliwy, gdy z taką grzecznością się spotyka.

A co do PŚ, wreszcie udało mi się obejrzeć mecz w całości i szczęśliwie padło na rewanż za finał ME. Przetrzebione kadrowo Serbki zagrały naprawdę dobry mecz, ale to nie wystarczyło na niemiecką machinę. Jovana jednak też uraz Niemki mniej mi się podobają niż na ME. Tak jak mówili komentatorzy - brakuje tego błysku, akcje bywają do bólu schematyczne, więcej też popełniają błędów własnych. Raczej nie widzę ich w strefie medalowej. A dla Serbek ten turniej to raczej zbieranie doświadczenia, najważniejszą imprezę sezonu już wygrały, teraz widać, że grają bez niepotrzebnej spinki - szanse na pudło przy tym eksperymentalnym zestawieniu były i tak iluzoryczne. Brakocević niech sobie już odpuści lepiej i nie ryzykuje, tym bardziej, że dziś Bjelica zaprezentowała się całkiem godnie w ataku.

Szkoda tylko, że takie mecze toczą się w przytłaczającej atmosferze japońskich hal, no ale w Europie (w Serbii) było podobnie. "Rozgrzewający" widownię wymiatał z dopingiem dla obu drużyn i swoim "go, go, go!"

[ssonicsl]

Owszem Niemki nie w tej formie co na ME, ale na razie to Brazylia też nie gra niczego wielkiego. Zgubione punkty z Koreą i Serbią mogą skutkować brakiem awansu. Więc te Niemki dalej mają szanse. Trzymam kciuki i za nie i za Włoszki i za Japonki.

Puste hale. No cóż. ME w Turcji i tak nic nie przebije. NIC.

[kat.]

I proszę, Niemki nie oddały Amerykankom seta, a w 2. wręcz je zdemolowały. Przyznam, że nie spodziewałem się takiego przebiegu spotkania, chyba że w drugą stronę, ale Amerykanki dzisiaj wybitnie nie miały swojego dnia. Długi turniej, zdarza się. Zobaczymy, co będzie dalej. Szkoda kolejnej pięciosetowej porażki Serbek. Meczu nie oglądałem, ale patrząc na wynik miały szansę skończyć jak Niemki w 3 setach - nie udało się i mecz się odwrócił. Kto wie, czy Niemek nie spotkałoby to samo, gdyby nie świetna końcówka 3 seta. Kożuch dziś prawie niewidoczna, ale koleżanki ją wyręczyły.

[dan]

Szkoda, że Serbki przegrały z Brazylią, a po dwóch setach było tak dobrze. Nie zrozumcie mnie źle, że dawno nic tak mnie nie ucieszyło jak zwycięstwo Niemek nad USA za 3 punkty. Okazuje się, że nadal szanse na awans na igrzyska ma 7 reprezentacji (w tym wszystkie europejskie) i istnieje realna szansa by dwie ekipy ze starego kontynentu znalazły się w trójce.

Tabela po 5 kolejkach:
1. Włochy 5 14 15: 3
2. USA 5 12 12: 4
3. Chiny 5 12 14: 6
4. Niemcy 5 11 13: 5
5. Japonia 5 10 12: 6
6. Brazylia 5 10 13: 8
7. Serbia 5 8 10:10
8. Argentyna 5 6 6:11
9. Korea Płd. 5 4 5:12
10. Dominikana 5 3 5:12
11. Kenia 5 0 1:15
12. Algieria 5 0 1:1

[kat.]

Ana Bjelica - moja nowa ulubienica Zadziwiająco łatwo poradziły sobie Serbki z Japonkami. Spodziewałem się raczej kolejnej pięciosetówki z lekkim wskazaniem na Japonię, a tu poza początkiem pierwszego i fragmentami trzeciego seta spacerek. Kto wie - może jeszcze uda się im namieszać w czołówce. Póki co jutro ciężki mecz z Kitajkami, pojutrze z Włoszkami - niestety obydwa o dzikich porach.

Brazylia znów ledwo wywalczyła dwa punkty. Jutro zagra z makaroniarami i kto wie, czy to nie będzie kluczowy mecz o pierwszą trójkę.

[dan]

Brazylijki znowu były pod ściana i... znowu wygrały, ale straciły kolejny punkt.
Serbki tak jak napisałeś Kat jeszcze mogą powalczyć o awans na igrzyska z tego turnieju, ale będzie niebywale ciężko.
W pozostałych spotkaniach wyniki zgodne z planem, czyli wyraźne zwycięstwa faworytów.
Jutro bardzo ciekawie zapowiada się mecz Brazylii z Włochami. Niestety, nie będzie w polskiej telewizji bezpośredniej transmisji z tego spotkania. Retransmisja bodajże dopiero o 20.00 na Polsacie sport.
Natomiast o 7.00 będzie można obejrzeć inny interesujący mecz, który także będzie miał znaczenie w walce o Londyn, a mianowicie Serbia - Chiny. No i chciałbym też zwrócić uwagę na derby Azji: Japonia - Korea Południowa i jest to ostatnia szansa gospodyń na włączenie się jeszcze do walki o trójkę.
A to tabela po 6 kolejkach:
1. Włochy 6 17 18-3
2. USA 6 15 15-4
3. Niemcy 6 14 16-5
4. Chiny 6 13 16-9
5. Brazylia 6 12 16-10
6. Serbia 6 11 13-10
7. Japonia 6 10 12-9
8. Dominikana 6 6 8-13
9. Argentyna 6 6 6-14
10. Korea Płd. 6 4 5-15
11. Kenia 6 0 2-18
12. Algieria 6 0 1-18

[kat.]

Serbki pogrzebały swoją szansę. Sensacyjna porażka Niemek z Dominikaną komplikuje im sprawę, pewne zwycięstwo Włoszek sprawia, że są już "w ogródku", ale wciąż "górka" jeszcze przed nimi. Ogólnie w tej kolejce piękne wyniki dla Chinek, które awansują na 3. pozycję, gubiąc przy okazji na bezpieczny dystans Brazylię i Serbię.

[dan]

Jesteśmy coraz bliżej końcowych rozstrzygnięć w Pucharze Świata. Dzisiaj szanse na podium i awans z tego turnieju praktycznie straciła Serbia po porażce z Włoszkami 0-3, także Brazylia ograniczyła swoje szanse do minimum po klęsce z Japonią 0-3 (co akurat mnie nie zmartwiło), ale Canarinie pewnie i tak na igrzyska awansują ze swojego turnieju kontynentalnego. W pozostałych spotkaniach bez niespodzianek. Szkoda, że Niemki wczoraj spaprały swój mecz z Dominikaną, bo nie powinny z tą drużyną stracić żadnego punktu, a straciły aż 2. Nadal świetnie grają Chinki, które dziś rozbiły bezbarwne Koreanki w kolejnych derbach Azji.

Tabela po 8 kolejkach:
1. Włochy 8 23 24-3
2. USA 8 21 21-4
3. Chiny 8 19 22-10
4. Niemcy 8 18 21-8
5. Japonia 8 16 18-9
6. Brazylia 8 12 16-16
7. Serbia 8 11 14-16
8. Argentyna 8 9 9-17
9. Dominikana 8 8 11-18
10. Korea Płd 8 4 5-21
11. Algieria 8 3 4-22
12. Kenia 8 0 3-24

Teraz dwa dni przerwy, a od środy do piątku decydujące rozstrzygnięcia. Czeka nas jeszcze trochę interesujących spotkań. Przede wszystkim Niemki mają przed sobą mecze z Japonią, Włochami i Chinami, Italia zagra także jeszcze z USA, a z kolei te ostatnie mają jeszcze do rozegrania mecz z Chinkami i Japonią.

9 kolejka:
Japonia - Kenia
Włochy - Niemcy
Chiny - USA
Dominikana - Serbia
Algieria - Korea Południowa
Argentyna - Brazylia

[ssonicsl]

Powiedzmy sobie szczerze. Włoszki i Amerykanki już w zasadzie awansowały. O 3 miejsce zagrają ze sobą Chinki z Niemkami. Ten mecz z Dominikaną, ech aż chce się powiedzieć, że Niemki dały d... i to na całej linii. Tak sobie (i nam) utrudniać wyjazd do Londynu. Wierzę, że z Włoszkami choćby punkt ugrają i w najważniejszym meczu pokonają Chinki.

Brazylia gra źle. Jak wygrywały to po 5 setach, a teraz to już w ogóle zeszło powietrze. Do 0 z Włochami i Japonią Klęska totalna.

[dan]

No i Niemki zawaliły szanse awansu na igrzyska z Pucharu Świata. Trzy kolejne porażki i będzie 5 miejsce dopiero. Chinki po zwycięstwie nad drużyną Małgosi Kożuch 3-0 są już pewne awansu obok Amerykanek i Włoszek. Pozostaje tylko jedno pytanie - która drużyna wygra Puchar Świata? Wszystko w rękach Amerykanek. Jak wygrają ostatni mecz turnieju z Japonią będą też zwyciężczyniami całej imprezy. W innym przypadku trofeum zgarną Włoszki.

[dan]

Puchar świata zakończony. W ostatnim spotkaniu Japonki wręcz zdemolowały zespół amerykański. Azjatki mogą być kandydatem do jednego z medali w Londynie, bo nie wątpię, że zakwalifikują się na igrzyska. Na razie awans uzyskała pierwsza trójka tego turnieju.
Klasyfikacja końcowa przedstawia się następująco:
1. Włochy 11 28 31-8
2. USA 11 26 27-10
3. Chiny 11 26 30-13
4. Japonia 11 24 27-11
5. Brazylia 11 21 25-16
6. Niemcy 11 20 25-17
7. Serbia 11 18 22-19
8. Dominikana 11 12 17-25
9. Korea Płd. 11 11 13-24
10. Argentyna 11 9 9-26
11. Algieria 11 3 4-31
12. Kenia 11 0 3-33

Niestety, nigdzie nie znalazłem informacji o tym kto i jakie nagrody indywidualne otrzymał. A Polsat zakończył transmisję jeszcze przed dekoracją. Może później była pokazana, ale nie udało mi się tego złapać. Inna sprawa, że mecz Japonia - USA miałem nagrany, bo nie mogłem tego świetnego spotkania oglądać na żywo.

[Kacpero221]

Niestety, nigdzie nie znalazłem informacji o tym kto i jakie nagrody indywidualne otrzymał. A Polsat zakończył transmisję jeszcze przed dekoracją. Może później była pokazana, ale nie udało mi się tego złapać. Inna sprawa, że mecz Japonia - USA miałem nagrany, bo nie mogłem tego świetnego spotkania oglądać na żywo.

MVP: Carolina Costagrande
Najlepsza punktująca: Bethania de la Cruz
Najlepsza blokująca: Christiane Furst
Najlepsza atakująca: Destinee Hooker
Najlepsza zagrywająca: Bethania de la Cruz
Najlepsza przyjmująca: Fabi
Najlepsza rozgrywająca: Yoshie Takeshita
Najlepsza libero: Youn Nam Jie

[dan]

Dzięki Kacpero. Dzisiaj bodajże Ireneusz Mazur (ale nie jestem pewny czy to był naprawdę On) stwierdził, że po meczu Amerykanek z Japonią aż nie chce się wierzyć, by Yuko Sano nie otrzymała nagrody za najlepszą libero turnieju. Zgadzam się z Nim. Niestety, nie wiedzieć dlaczego to Koreanka otrzymała nagrodę, mimo że Jej drużyna grała słabo. Ale podobno decydujące były statystyki.

[Janko10]

Świetny start chłopaków w PŚ! Oby tak dalej.
Serbia baty z Argentyną...