Super. Od samego rana byłem podniecony tą kombinacją, włączam telewizor i... brak dostępnych programów.

Na szczęście strona TVP pokazywała chyba tylko slalom, bo zjazdu raczej nie, ale chwała im za to
Co do konkurencji Innerhofer to rewelacja tych mistrzostw, nie stawiałbym na niego, że zdobędzie srebrny medal w kombinacji, ma już 3 krążki - złoto w supergigancie, brąz w zjeździe i srebro w kombinacji, kto wie może jeszcze zdobędzie coś w gigancie lub w slalomie chociaż to byłby cud, bo on przecież nie zdobył żadnego punktu w tych konkurencjach.
Dramat Beat'a Fuez'a. Był drugi po zjeździe i niestety upadł na trasie slalomu, a miał szanse na 3 miejsce i brązowy medal.
Bode Miller nie zdążył przejechać na trasie slalomu chyba nawet 10 sekund, wypadł na drugiej bramce. Tak to z nim jest albo coś wyjdzie mu znakomicie albo nie ukończy przejazdu
Ogólnie to ta super kombinacja świetna dla włochów, 2 medale - srebrny Christopha Innerhofera, brązowy Petera Filla no i 6 miejsce Pangrazziego. Złote miejsce dla Aksela Lunda Svindala, który miał największe szanse z czołówki na złoto. Jedyny Polak Michał Kłusak był 27 i stracił aż 25 sekund i 61 setnych

.
A co do pana Szczęsnego to niech da sobie spokój z komentowaniem narciarstwa alpejskiego. Pani Lechowska bardzo dobrze radzi sobie bez niego. Nie ma pojęcia o narciarstwie alpejskim, z resztą nie wiem jak on może być ekspertem we wszystkim, komentuje: skoki, kolarstwo (Tour de Pologne), narciarstwo alpejskie itd. Tutaj taki cytat:
ML: Austriacy mają tylko 1 srebrny medal.
SS: Eric Guay przecież zdobył złoty medal w zjeździe
Nie wiedziałem, że Guay to Austriak
