A dzisiaj odbyły się półfinały Pucharu Polski panów. Skra Bełchatów pokonała Asseco Resovię Rzeszów 3:1, a ZAKSA Kędzierzyn Koźle w takim samym stosunku setów wygrała z Tytanem AZS Częstochowa. Finał dziś o 14.45.
Przyznam, że spodziewałam się o wiele bardziej zaciętego pojedynku Skry z Resovią, po tym, co ostatnio drużyna z Rzeszowa prezentowała w Pluslidze (rozbijając między innymi jedną z rewelacji Plusligi w tym sezonie, czyli Częstochowę, do 9 w jednym z setów). A tutaj zacięty tylko 3 set, wygrany przez Resovię 33:31. W drugim secie co prawda Rzeszów prowadził już 16:11, ale wtedy Skra włączyła kolejny bieg i doprowadziła do stanu 22:18... Mnie się to jednak w głowie nie mieści, jak taki zespół świetnych siatkarzy jak Resovia może stracić 11 punktów zdobywając w tym czasie jedynie 2...
Drugi półfinał bardziej zacięty, ale niestety Częstochowa "spalała się" w końcówkach 2 i 3 seta, a 4 set już bez większej historii. Szkoda, bo liczyłam na 5 setów. I chociaż w Kędzierzynie gra jeden z moich ulubieńców, Paweł Zagumny, to liczyłam na lepszy występ Częstochowy - drużyny przed tym sezonem niedocenianej (czy to za brak spektakularnych transferów czy z innych powodów, czort jeden wie), a jednak spisującej się w rozgrywkach Plusligi lepiej, niż dobrze (może poza ostatnimi meczami z Rzeszowem i Zaksą.
Zobaczymy, jak jutro będzie wyglądał finał, mam nadzieję, że walka będzie zacięta. Osobiście liczę na końcowy sukces Skry.
Co do Ligi Mistrzów i Ligi Mistrzyń - polskie zespoły poznały rywali w kolejnej rundzie:
Skra Bełchatów - Knack Roeselare
Jastrzębski Węgiel - Generali Unterhaching
Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - Carnaghi Villa Cortese
BKS Aluprof Bielsko-Biała - VakifGunes Stambuł
Paniom, niestety, większych szans nie daję. Miałam po cichu nadzieję na niespodziankę w wykonaniu Aluprofu, ale po tym, co ostatnio odstawiają w Pluslidze to mam wątpliwości. Obym się myliła. Wydaje mi się też, że Muszynianka nie ma większych szans z wicemistrzyniami Włoch.
Co do panów - bardzo dobre losowanie Jastrzębskiego Węgla. Po ewentualnym zwycięstwie nad Generali w kolejnej rundzie czekać będzie zwycięzca pary Noliko Maaseik - Budvanska Riviera Budva. Obie drużyny w zasięgu Jastrzębian, choć ostatnimi czasy JSW w lidze rozczarowuje (nie awansowali do czołowej szóstki i zamiast grać o medale muszą walczyć o utrzymanie, dodatkowo odpadli też z PP w ćwierćfinale). Ale Jastrzębie w tym sezonie ogólnie lepiej spisuje się w LM niż na krajowym podwórku, więc kto wie.
Skra trochę gorzej wylosowała - po ewentualnym przejściu mistrzów Belgii czekać będzie na nich lepsza drużyna z pary ACH Volley Bled - Zenit Kazań. Raczej nie ma wątpliwości, że z tej pary dalej awansować powinien Kazań (z ACH Volley Bled nawet JSW wygrywał 3:0 w aktualnej edycji LM). Ale z drugiej strony, jeśli Skrze udałoby się awansować dalej i pokonać Kazań w walce o Final Four, potwierdziłaby, że faktycznie jest jedną z najlepszych drużyn w Europie.
W Pucharze CEV grają też dalej 3 polskie zepsoły. WYniki losowań kolejnej rundy są następujące:
Organika Budowlani Łódź - zwycięzca z pary Chateau d'Ax Urbino - Besiktas Stambuł
Asseco Resovia Rzeszów - CAI Teruel
ZAKSA Kędzierzyn Koźle - VfB Friedrichshafen
A tak w ogóle - że sobie pozwolę trzepnąć off-topikiem (droga Redakcjo, proszę nie czytać

) - witam po dłuższej przerwie (pół roku mnie tu nie było). Miło znów się tu znaleźć.