Piłka nożna

[albatros]

[ssonicsl]

No nie co ma wspólnego degradacja Juventusu w aferze Calciopolli z gra Juve w tamtym sezonie? W obronie grali świetnie, przypominam że degradacja była za występki Moggiego z lat wcześniejszych, zresztą z tego co ostatnio wychodzi na jaw to prawie każdy klub rozmawiał intensywnie z przewodniczącymi sędziów. Inter także.

[karlos]

Ośmieszanie zawodników ze słabych i cienkich drużyn, to moim zdaniem nie cechy najlepszego piłarza na świecie. Najlepszych piłkarzy cechuje to, jak grają w najważniejszych dla swoich drużyn meczach i czy ich dokonania przynoszą drużynie sukcesy. Ja zapamiętam Messiego z 2010 roku jako piłkarza rażącego nieskutecznością na mundialu, na którym zresztą z Argentyną poniósł klęskę, nijak mi to pasuje do najlepszego piłkarza na świecie, ale mnie tam te plebiscyty interesują jak wczorajszy śnieg, więc niech sobie ma tą nagrodę jako nagrodę pocieszenia, po nieudanym dla niego roku 2010 .

[Duche]

Naprawdę twierdzicie, że Messi to nie jest najlepszy piłkarz świata? Ja mam tą przyjemność kibicowania Barcelonie i oglądania niemal każdego ich mecz i wiem ja gra Leo i co on potrafi oraz jaki ma wpływ na drużynę. Xavi i Iniesta to geniusze bez dwóch zdań, Andresa uwielbiam i dla mnie jest ideałem jeśli chodzi o elegancję w grze i wyszkolenie techniczne, Xavi to jest najlepszy rozgrywający na świecie i być może w całej historii piłki, ale nie zmienia to faktu, że to Messi jest tym najlepszym na świecie. Statystyki to jedno i one także dają wymiar tego jakim ktoś jest piłkarzem. To nie wina Leo, że w La Liga obecnie wszyscy odstają od Barcelony. Gdyby to było takie łatwe (strzelanie tylu goli etc.) to co drugi piłkarz strzelałby w tej słabej lidze po 30 bramek na sezon. Messi to jest piłkarz z innego świata, dużo wskazuje na to, że może być najlepszym w historii, bo gra po prostu najlepiej. Nie rozumiem dlaczego jego całoroczny dorobek ma zostać przyćmiony przez nieudany Mundial.

[Masha]

Szczerze to też jestem zaskoczona wyborem Messiego jako najlepszego piłkarza świata, to już bardziej jego rodak Millito na to zasłużył, strzelał bramki w finale LM i zdobył z zespołem 4 trofea... Niemniej uważam, że Złota Piłka powinna podążyć w dłonie Iniesty, Xaviego, Sneijdera, Robbena lub chociaż Forlana.

[albatros]

[Duche]

Niby czemu Forlan był lepszy niż Messi? Bo miał bardzo dobry Mundial, a Messi nie? Czyli pozostałą część rok (tą przed i po MŚ) można śmiało wrzucić do kosza, bo przecież to MŚ mają o wszystkim decydować... Dla mnie jest dziwne takie rozumowanie.

Porównanie z Justyną trochę dziwne, bo to jednak sport indywidualny, a piłka to drużynowy i zasługa kolegów także ma duże znaczenie. Jeśli Justyna wygra PŚ to znaczy, że w przeciągu całego sezonu była najlepsza i to świadczy o tym, że jest najlepsza na świecie, a jeśli dodać do tego sukces w Tour de Ski, to już w ogóle. MŚ to pojedyncze starty, pech czy warunki pogodowe mogą mieć tutaj znaczenie i nie powinno mieć to wpływu na ocenę tego co ktoś dokonał w przeciągu całego roku/sezonu.

[albatros]

[Duche]

Tylko że poziom na jakim grał Diego Forlan to nie był choć w połowie poziom na jakim jest Leo Messi od dłuższego czasu. Nie porównujmy tych dwóch gracz, bo na ten sukces ma się składać gra za cały rok, a Urugwajczyk po MŚ gra jedno wielkie NIC. Podobnie jak zresztą Sneijder.

Mam wrażenie, że występ Messiego na MŚ ludzie oceniają głównie biorąc pod uwagę porażkę z Niemcami. Czy on w fazie grupowej grał słabo? Grał dobrze, był najlepszym piłkarzem Argentyny, a że mu się nie udało strzelić gola to cóż... Bywa, Ronaldinho na MŚ w 2006 też gola nie strzelił.

Ja nigdy nie zaakceptuję faktu, że czyjś groszy występ na MŚ może zburzyć cały jego dorobek w danym roku. Messi gra wybitnie i jest najlepszy, dlatego wygrał Złotą Piłkę po raz drugi z rzędu. Pewnie będzie hat-trick i tym samym dołączy do Platiniego czy Cruyffa.

[Adrian Woźniak]

Duche, gdyby nagrody indywidualne przyznawano wyłącznie za genialność i potencjał, to Messi pewnie by mieszkania nie domknął Prawda jest taka, że nie pociągnął reprezentacji Argentyny na MŚ, najważniejszym turnieju piłkarskim, w dodatku rozgrywanym raz na cztery lata. Po prostu zawiódł. Na pewno znacznie większe były oczekiwania co do jego osoby, kilka efektownych rajdów do niczego nieprowadzących, to jednak zbyt mało. Z drugiej strony mamy Hiszpanów, którzy rozegrali fantastyczny turniej i w dodatku przyzwoicie prezentowali się na ligowych boiskach oraz Sneijdera, dzięki któremu w znacznej mierze Inter zdobył potrójną koronę, a Holandia sięgnęła po wicemistrzostwo świata.

Nikt nie kwestionuje w tym miejscu geniuszu Messiego, ale trzeba też spojrzeć na osiągnięcia innych. Najbardziej szkoda mi Sneijdera, od zawsze go bardzo ceniłem i lubiłem. "Skakałem z radości", kiedy dowiedziałem się o jego przenosinach do Madrytu, a potem nie byłem w stanie pogodzić się z jego odejściem, a właściwiem sposobem w jaki to zrobiono Podobną rzecz zrobiono teraz, nie doceniono jego ogromnego wkładu w sukcesy drużyn, w których występował.

[Duche]

Ale ja jeszcze raz powtórzę, że jest to nagroda dla piłkarza, który grał najlepiej, a nie dla tego, który wygrał najwięcej.

[albatros]

[Adrian Woźniak]

Ale ja jeszcze raz powtórzę, że jest to nagroda dla piłkarza, który grał najlepiej, a nie dla tego, który wygrał najwięcej.

Moim zdaniem, tak jak pewnie wielu kibiców, Messi na MŚ zawiódł, grał dużo poniżej oczekiwań i dlatego uważam, że na to wyróżnienie nie zasłużył. To jest w końcu najbardziej prestiżowy turniej na świecie, gdzie spotykają się najlepsi piłkarze na świecie. Tu nie meczów z Levante czy Almerią, gdzie możesz wbić 8 bramek. Trzeba się naprawdę wykazać, aby wygrać całe rozgrywki. Tu liczy się efektywność, a tej Messiemu na pewno zabrakło.

Obawiam się, że w kolejnych latach może być podobnie. Będzie wygrywał Messi, bo jest geniuszem i ma olbrzymi talent...czasami trzeba docenić też innych, którzy może nie mają takiego potencjału jak Argentyńczyk, ale ogromną pracą osiągają sukcesy (choćby taki Sneijder).

[karlos]

http://www.sport.pl/pilka/1,65081,89493 ... Koeln.html
Coraz szersze żniwo zbiera ta świńska grypa .

W tym okienku transferowym mieliśmy do czynienia z masową emigracją naszych ligowców do Turcji. Mnie te zjawisko mocno zaniepokoiło, bo o tych transferach głównie decydował aspekt finansowy, chociaż liga turecka ma całkiem niezły poziom, ale wątpie, aby ci piłkarze jakoś rozbłysli w Turcji. Swego czasu była Grecja, Cypr, teraz jest Turcja.

[friducha]

bye

[dan]

No, no. Do Poznania daleko. Chyba nie jest problemem, by Warta była po prostu ulubioną drużyną z Poznania, bo Raku wierny Hutnikowi jest niesamowicie. Ale fakt jest taki, że Pani prezes prezentuje się interesująco.

[kat.]

Mówicie pół żartem o przerzucaniu sympatii, bo prezesem została modelka erotyczna, ale mnie, gdybym był Warciarzem, byłoby przykro, że jakiś nadziany pan wręcza mój klub jak zabawkę jakiejś pani, która zrobiła karierę wypinaniem gołej pupy do obiektywu i, jak ptaszki poznańskie ćwierkają (nie słowiki), nie tylko nim. Trochę medialnego zamieszania się zrobiło, fakt. Kolejnym krokiem w promowaniu Warty mają być darmowe wejściówki, kiełbaski na meczach... a i tak Poznań nie zmieni nigdy sympatii.

[friducha]

bye

[kat.]

Z tego, co wiem była/jest wiceprezesem tej firmy. Prezesem był/jest naturalnie jej mąż.

jeżeli facet awansuje babę dlatego, że mu "dała" to powiedz mi kto tu jest głupi?? bo chyba nie kobieta, która wykorzystała swój atut

nie patrzę na to w tych kategoriach, i nie mam nic do pań robiących kariery w erotycznym biznesie chodzi mi tylko o traktowanie klubów jak zabawki - ta pani, abstrahując od jej wątpliwej proweniencji, nie miała nigdy NIC wspólnego ze środowiskiem piłkarskim. Zresztą, nie pierwszy i nie ostatni to "folklorystyczny" prezes w polskiej piłce, choć globalnie idzie ku lepszemu, a wszystkie kluby- "folwarki" prędzej czy później umierają śmiercią naturalną.

[friducha]

bye