Piłka nożna

[Odyn]

Aha, jeśli chodzi o mistrzostwa w Rosji, to dobrze wiemy, że jeśli nie zmieni się klimat polityczny, to najdrobniejsze uchybienia (także te sędziowskie) będą piętnowane wielkimi literami na pierwszych stronach. Zresztą, już teraz wszyscy wiedzą, że - podobnie jak igrzyska w Soczi - będzie to koszmarna impreza.

Czemu IO w Soczi były koszmarną imprezą?

[kat.]

Bo jedna śnieżynka się nie otworzyła.

[Odyn]

Bo jedna śnieżynka się nie otworzyła.

[figaro56]

Ręce precz od Soczi! Gdzie indziej biegaczki narciarskie biegały w bikini?

[zdzichu]

w ręcznej dla laika (którym jestem) każde starcie można gwizdnąć w obie strony, a decyzje sędziowskie mają duży stopień uznaniowości.

Taa, i tylko dziwnym zbiegiem okoliczności jest to, ze ta uznaniowość sprawia, że większość takich obustronnych przewinień rozstrzygana jest na korzyść gospodarza

Bardziej pamiętam stronnicze sędziowanie na MŚ w Chorwacji, ale tam też, jak pamiętasz, sprawiedliwość triumfowała i w finale Hrvatska dostała łomot. I jakoś nie płakałem z tego powodu.

Ale pewnie tak nie pomstowałeś na Hrvatską jak obecnie na Brasil



Mi tam Brazylia wisi równo. Oczywiście wolałbym, żeby to oni zagrali w finale, ale byli słabi i dostali zasłużony łomot.Ta obecna reprezentacja Cnarinhos to ich najsłabsza drużyna od wielu lat. Gdzież im tam chociażby do zespołu z 2006 roku z będącymi u szczytu formy Ronaldinho, Kaką, Adriano czy ociężałym lecz ciągle skutecznym Ronaldo Wynik lepszy, ale jakość piłkarzy dużo gorsza.

[ssonicsl]

Ćwierćfinały to był dla mnie koszmar. Zależało mi na 3 drużynach. Wszystkie odpadły. Na szczęście są takie dni jak wczoraj 30 minut wystarczyło aby mi się humor poprawił i to bardzo poprawił. Dziś poproszę jeszcze o Holandię i finał dla Holendrów, bo żal byłoby patrzeć na ich kolejną finałową porażkę.

Dlaczego gra Fred? Bo
a) lepszego nie ma - wiem wiem coś strasznego, ale Brazylia nie ma typowego snajpera lepszego od Freda, co by miał cały mecz przestać w polu karnym, wręcz niewiarygodne...,
b) gdyby nie jego aktorski pokaz w meczu z Chorwatami to Brazylia by z tej grupy nie wyszła, więc jakaś wdzięczność się należy,
c) a co za różnica? 7:1

Argentyna gra brzydko, Holandia nie potrafi rozklepać obrony rywala grając atakiem pozycyjnym. Nie wiem kto tu kogo przechytrzy, ale obawiam się że mecz będą prowadzili Oranje. I może być problem.

A i szacuneczek dla Miro Klose.

[friducha]

bye

[mareqna]

Słaba ale coraz mniej słaba Argentyna jest u Wrót Raju!!!!!!!!
Byłem spokojny o wynik bo mój sen wczoraj opisałem w Albicelestes.pl,a wynikało z niego,że Argentyna przycisnęła Niemców i Gonzalo Higuan zmarnował setkę a potem znowu,a więc jak grała z Niemcami to musiała przejść Holandię.Tego snu się trzymałem i spokojnie czekałem na pozytywny koniec.Argentyńskie tango,tango,argentyńskie tango..... trwa!A rywal czeka straszny
VAMOS!

[Adrian Woźniak]

Dlaczego gra Fred? Bo
a) lepszego nie ma - wiem wiem coś strasznego, ale Brazylia nie ma typowego snajpera lepszego od Freda, co by miał cały mecz przestać w polu karnym, wręcz niewiarygodne...,
b) gdyby nie jego aktorski pokaz w meczu z Chorwatami to Brazylia by z tej grupy nie wyszła, więc jakaś wdzięczność się należy,
c) a co za różnica? 7:1

Fred jest kompletnie bezbarwny i nieprzydatny. Nie chodzi tylko o strzały, ale też o stwarzanie zagrożenia przez odpowiednią współpracę z kolegami na boisku.

Ja tam trzymam kciuki za Argentynę i mam nadzieje, że solidna o dziwo defensywa, która straciła do tej pory tylko jedną bramkę, nie zawiedzie w ostatniej potyczce. Najważniejsze jednak, żeby zagrał Angel Di Maria, najlepszy ich piłkarz na tych mistrzostwach.

[kat.]

Ja tam trzymam kciuki za Argentynę i mam nadzieje, że solidna o dziwo defensywa, która straciła do tej pory tylko jedną bramkę, nie zawiedzie w ostatniej potyczce

Straciła 3, natomiast od fazy pucharowej żadnej, strzelając przez 3 x 90 minut aż jedną bramkę. Jakie mistrzostwa, taki finalista. Wraz z odpadnięciem Chile, Meksyku, w mniejszym stopniu Kolumbii, te mistrzostwa straciły cały powab (o wielkiej Rosji nawet nie wspominam).

Finał będzie nudny jak wszystkie dotychczasowe mecze Argentyny. W 90. kibicowałem z całego naiwnego serca Dojczom, ale wtedy to oni byli tymi "złymi", zabijającymi piękno piłki (dobre sobie, 15 bramek defensywnych Niemców, 5 ofensywnej Argentyny ).

Teraz Argentyna bardziej grecka niż Grecy za Rehhagela. Ultradefensywa i walka o tę jedną bramkę, która jednak Grekom, choć nie mieli Messiego, nieco lepiej wychodziła

[friducha]

bye

[kat.]

Sama jesteś kwaśna, skoro nawet w wiekopomnym momencie zgadzania się z katem, musisz mu pojechać od starej baby.

Kat. jest słodki jak melasa.

[mareqna]

Holandia i Belgia a więc tacy piłkarze jak Van Persi,Huntelaar,Robben,Sneider,Lukaku,Hazard,Fellaini czy Mertens przez 210 minut nie stworzyli ani jednej sytuacji strzeleckiej pod bramką Argentyny.Naprawdę gra obronna wyglada imponująco no i wysoki bramkarz Sergio Romero.Mała słaba Argentyna contra Wielkie Niemcy.......

[ssonicsl]

Przede wszystkim chciałem pogratulować sobie. Nie zasnąłem na tym czymś mimo że ze snem toczyłem ciężki bój, ale dałem radę! To coś co wczoraj oglądałem ciężko nazwać meczem. Żeby 2 drużyny na poziomie półfinału MŚ przez 90 minut zdołały oddać 1 strzał w światło bramki... W całym meczu przez 120 minut Holendrom ta sztuka udała się raz, a Argentyńczykom aż 4. Przypominają się najgorsze mecze Odry Wodzisław... A przecież kapitanowie obu drużyn mogli powiedzieć przed meczem: "Do zobaczenia za jakieś 140 minut przy karnych" to miliony widzów na całym świecie byliby im wdzięczni że nie stracą ponad 2 godzin na oglądanie tej pseudo gry. Najlepszym rozwiązaniem byłby obustronny walkower...

Na grę Argentyny naprawdę ciężko patrzeć. Kat ma rację. Przy nich Grecja na Euro 2004 wyglądała na superofensywną drużynę.

Ale żeby nie było, że tylko ganię. Garay w tym momencie jest według mnie najlepszym środkowym obrońcą świata. Miał fantastyczny sezon w Benfice i kontynuuje go dalej na MŚ w Brazylii.

I na koniec smutna refleksja. Przyjdzie mi drugi raz na jednych mistrzostwach kibicować Niemcom... nie wiem czy nie pierwszy raz w życiu...

[Adrian Woźniak]

Straciła 3, natomiast od fazy pucharowej żadnej

Karnych na zakończenie meczu zwykle nie wlicza się w tego typu statystykach, dlatego je pominąłem

Zgodzę się, że Argentyna zawodzi strasznie, gra brzydko, bez pomysłu i nie wiadomo jakim cudem znalazła się w finale. Niemcy przez 30 minut strzelili Brazylijczykom tyle samo bramek co Argentyna zdobyła w 6 meczach
Z drugiej strony czy oni zagrali aż tak ultradefensywnie to bym nie powiedział. W większości spotkań prowadzili grę, ale robili to bardzo nieporadnie, czego przykładem jest choćby mecz z Iranem.

Ja tam się na piłce nie znam, ale jakoś obwinianie Freda o wynik 7:1 wydaje mi się cokolwiek nieuzasadnione.

To nie jest obwinianie Freda za wynik w jednym spotkaniu, ale za grę podczas całego mundialu, czyli w 6 spotkaniach

Garay w tym momencie jest według mnie najlepszym środkowym obrońcą świata. Miał fantastyczny sezon w Benfice i kontynuuje go dalej na MŚ w Brazylii.

[/quote]
Z tym się chyba trochę zapędziłeś Garay jest bardzo dobrym obrońcą, ale do Silvy czy Ramosa mu jednak trochę brakuje

[mareqna]

Jeśli ktoś mnie się pyta o wynik meczu finałowego to niestety jeśli gospodarz turnieju Brazylia przegrała z Niemcami 1:7 to słaba Argentyna może nawet przegrać 0;8 albo 0:9 byleby tylko uniknąć dwucyfrówki.Argentyna gra słabo i niech tak słabo gra dalej ale w każdym meczu byli lepsi od rywali i naprawdę nikogo nie ,,wyświnili" ani nie pomógł sędzia.Wynik meczu Holandia-Hiszpania a potem Brazylia-Niemcy czyli otwarty futbol wyznaczył trendy na tym Mundialu,ci co grali otwarty radosny futbol już są na wakacjach.
Żeby wygrać z Niemcami a wygrać to znaczy nie przegrać więcej jak jedną bramką w finale w Rio potrzebny jest cud...potrzebny jest cud.A co przemawia za błękitno-białymi chłopcami ? hm...tylko słonica Nely postawiła na Argentynę i to że ssonicsl będzie kibicował Niemcom a jego drużyny zawsze przegrywają

Angel Di Maria ma być gotowy na finał.Trzymaj się słaba Argentyno,niechaj Niebiosa będą z nami!!!
Vamos Albicelestes!
Vamos!

Jak ja będę kibicował? hm....obok siebie ułożę koszulką Albicelestes błękitno-białą poskładaną jak flaga USA z napisem AFA u góry a na tym napisie położę medalik z podobizną JP-II stary zardzewiały medalik który znalazłem na śmietnisku ogródków działkowych obok starych fenigów z swastyką trzy dni przed kanonizacją.Wyczyściłem,wypolerowałem...może przyniesie szczęście tak jak w poprzednich meczach chłopców z Srebrnego Kraju.
Vamos!

[Adrian Woźniak]

Mam nadzieję, że 20 lat po swoim pierwszym turnieju jaki pamiętam nie będę musiał znowu znosić porażki Argentyny...wtedy był Maradona...w sumie teraz też może być jak go Pan Darek zobaczy na boisku
Pamiętam tą rozpacz jak Maradonę złapali na dopingu i Argentyna przegrała z Rumunią...

[markos7207]

Z tymi Niebiosami może być różnie Mareqna, dwaj Papieże chodzą po tym padole, tak się składa że z obu zainteresowanych krajów .
Ja mam nadzieję że w trzeciej potyczce w finale na MŚ, Białoniebiescy zrewanżują się za porażkę z włoskiego mundialu. Nie ma mojego oczekiwanego finału, samba kontra tango, więc mam nadzieję że po meczu w Buenos będą tańczyć z radości.
Gdy grali w Rzymie byłem za Niemcami chociaż nigdy im nie kibicuję, ale Argentyna grała taki antyfutbol że zęby bolały no i wywaliła po drodze z turnieju moich faworytów, najpierw Brazylię a potem Włochów.

Na razie niezły mecz, szkoda zmarnowanych szans Higuaina i Messiego. I znów Messi po przerwie zmarnował setkę...

[Adrian Woźniak]

Jak się nie wykorzystuje takich okazji....4 sytuacje sam na sam zmarnowali... wielka szkoda, bo jako zespół prezentowali się bardzo solidnie. Może gdyby atak był w lepszej formie, zwłaszcza Aguero i Higuain. Zabrakło też Angela...

[figaro56]

Puchar Świata zasłużenie dla Niemców. W przekroju całych MŚ byli zespołem najlepszym i ten który mówi o nudnym niemieckim futbolu przespał ostatnie lata. To Argentyna była nudna z murowniem własnej bramki i liczeniem na błysk Messiego. Złota piłka dla Messiego to jakiś żart. Argentyna zaszła tak wysoko nie z powodu bajecznego ataku ale dzięki solidnej obronie i tam jest zawodnik o wiele bardziej zasłużony dla kraju tanga niż Messi. Wszyscy wiedzą o kogo mi chodzi. To tak jeśli już koniecznie trzeba było uhonorować kogoś z Argentyńczyków.