Biathlon

[markos7207]

ES-S miała tendencję do wahania poziomu hemoglobiny zwłaszcza na wysokości, co objawiło się w Turynie 5-dniowym zakazem startów. Ale potem w kolejnym badaniu już miała wskaźniki w normie a po igrzyskach w tamtym sezonie biegała jak najęta . Wówczas Łazutina też miała taki problem i Rosjanek zabrakło w sztafecie ale dla nich to było dopiero preludium do naprawdę konkretnych problemów . Z powodu naturalnie podwyższonego poziomu Evi, tak przynajmniej twierdzili Niemcy, chciała nawet zakończyć karierę jeśli nie dostałaby dyspensy od FIS. Czy ją dostała już nie pamiętam.
A biegaczka z niej bardzo już przeciętna od wielu lat, dlatego postanowiła przeflansować się na biathlonistkę. Zresztą zanim to zrobiła to miała chyba 2 sezony zupełnie wyjęte z życiorysu przez problemy ze zdrowiem.

[muszti]

Evi na dopingu... jak potwierdzi sie probka B to Niemki straca jedyne przyzwoite wyniki na IO. Kompletna klapa u pan, choc u panów nie duzo lepiej ale zawsze. Jeszcze kilka lat temu pytanie było jedno Niemki czy Rosjanki wygraja sztafete a dzis pytanie raczej czy te ekipy wejda do piatki czy nie. Niebywale wyrownane siły w sztafetach pań, złoto w zasiegu co najmniej 5 ekip a walka o podium nawet 8, moze byc bardzo ciekawie.

[molibden]

Mi tam dalej nie chce się wierzy ze zrobiła taki numer jak nasza Kornelija. prawdopodobnie to albo jakies metabolity z przygotowań, alebo clenbuterol który jak wiadomo od jakiegoś czau sprawia problemy sportowcom, alebo jakiś błąd medyczny choć cieżko to zakłądac w przypadku niemców. Newsy mówią wyraźnie o wpadce dopingowej więc chodzi o próbkę i jej zawartość niestety. jesli to będzie EPO to dramat normalnie bo głupoty jednak niczym się nie wyleczy.

[harding]

jak wykrakałem, tym razem Krysia wystąpiła w roli GAŚNICY EMOCJI, bo ledwo zaczęła i koniec... koniec z moim zainteresowaniem biatlonem w TYM sezonie. Miały przygotować się na imprezę roku, a ewentualne sukcesy po igrzyskach, gdy forma rywalek będzie spadkowa, to musztarda po obiedzie.

[tapczan]

Będzie dzisiaj niebywały płacz.

[Kacpero221]

Evi poleca.

[tapczan]

Nie wierzę, gdyby nie pierwsze strzelanie to Polki miałyby czas jak Ukrainki...

[Kacpero221]

Nie wierzę, gdyby nie pierwsze strzelanie to Polki miałyby czas jak Ukrainki...

Zaczynamy "Gdyby babcia była dziadkiem..."?
Gdyby Pałka strzelała dobrze, to Gwizdoń i Nowakowska nie wytrzymałyby presji i strzelałyby źle.

[tapczan]

^^ Racja

[Kacpero221]

Niektóre media donoszą, że drugim przyłapanym na dopingu jest ktoś z włoskiej kadry biathlonistów. Trzecim ktoś z ukraińskiej kadry biegowej.

[muszti]

No i powtorka z rozrywki... znowu ktoś mialby majstrować przy broni Pałki?! Szkoda bo reszta Polek dziś naprawdę dobra.

To była najdziwniejsza sztafeta jaka w zyciu widziałem. Zaczalem ogladac od pierwszego strzelania wiec nawet nie wiem co się dzialo na pierwszej rundzie ale mniemam ze Niemka się glebnęła skoro wydmuchiwała snieg z karabinu a Brunet???

Ukrainki najrówniejsze i zasłużenie wygrały. Horn straciła dużo za dużo, a Rosjanki zaskoczyly mnie na plus bo stawiałem ze skoncza na pozycjach 6-7. Tora bez finiszu i tylko brąz dla Wikingów. Szkoda mi Kanadyjek, za to Daria w wybornej formie

[rookie]

Nie wiem co napisać to jest jakaś koszmarna klątwa!!!

[jaca9876]

W sumie nie jestem rozczarowany , cały sezon taki był , ogromne kłopoty na strzelnicy , nierówne biegi , każda z naszych zawalała sztafetę , więc na Igrzyskach musiała zawalić i ta najlepsza na strzelnicy. Powtarzam to po raz kolejny Polski nie robią postępów a wręcz z tamtym sezonem jest nawet w dół. Taki postęp mamy w skokach , że w każdym sezonie widać po chłopakach Kruczka poprawę , punkcik po punkciku więcej w generalce , pierwsze podium i pierwsze zwycięstwa. Igrzyska kończymy prawdopodobnie z 5 miejscem Hojnisz czyli wyrównanym Pałki 2006 i Nowakowskiej 2010. I to jest przykre , że od 8 lat nasz maks , to te przeklęte 5 miejsce.

[figaro56]

Emocje się skończyły zanim się na dobre zaczęły. Pozostałe dziewczyny uratowały honor polskiej sztafety i miejsce w pierwszej dziesiątce. Szkoda bo przy tej dyspozycji rywalek była szansa na medal. Na podsumowania przyjdzie czas ale nie były to złe IO w wykonaniu naszych dziewczyn. W każdym biegu jakaś dziewczyna dobrze się zaprezentowała i ten pech w sztafecie i mimo tego wyciągnęły drużynę na przyzwoite miejsce. Zależy oczywiście kto co oczekiwał.

[Nedops]

Gdyby Pałka strzelała dobrze, to Gwizdoń i Nowakowska nie wytrzymałyby presji i strzelałyby źle.

Pewności co do tego nie mamy i nigdy mieć nie będziemy.
Brawa dla Weroniki i Magdy za kapitalny występ, szkoda, że niczego to nie dało.

[kat.]

http://www.sports.fr/jo-2014/biathlon/s ... s-1013808/

Ktoś włada francuskim? Tyle co rozumiem, to hipoglikemia. Czyli zasłabła (straciła przytomność?) i odwieziono ją do szpitala.

Franziska wywaliła się, ale nie tak, żeby bardzo dużo czasu stracić. Szkoda mi jej, choć ogólnie z Niemcami nie sympatyzuję. Dziś już nawet nie buczała tylko patrzyła tępo przed siebie, gdy wszyscy wokół ją tulili. A transmisja na ARD jak z pogrzebu. Afera z Evi i dzisiejszy występ sztafety to dwie wisienki na torcie dokonań niemieckich biathlonistek w Soczi.

A Krystyna, cóż... Kolejny raz nie chciała stresować Magdy Białorusinki też tradycyjnie, gdy DD startuje.

Cieszę się oczywiście, że Ukrainki wygrały. Rosjanki mogą mówić o udanych igrzyskach, 2 medale to jak na ich problemy bardzo przyzwoity wynik. Ogólnie brakuje Rosiji biathlonowego złota, a jutro panowie asekuracyjnie z Wołkowem, a nie Garaniczewem.

Pewności co do tego nie mamy i nigdy mieć nie będziemy.

Prawdopodobieństwo, które z pewnością graniczy.

[RakuNH]

Typowałem, że Polki będą na podium, ale jednak przy takim strzelaniu pierwszej trójki uważam, że dziś nasze miejsce to czwarte, a wiadomo gdzie wylądowaliśmy... Szkoda wielka, bo takiej posuchy w czołówce może nie być długo Można odliczać Pałce to rundy, ale to by się wiązało z większą presją Gwizdoń i Nowakowskiej, a jeszcze dochodzi Hojnisz, która biega dobrze, ale te ostatnie rundy ma słabe i to martwi jeśli ma być etatową kończącą. Szkoda, że nie udało się wywalczyć tej ósemki. Co tu więcej pisać - dobrze, że Ukrainki to wygrały. Szkoda, że Czeszki tyle razy się broniły przed rundą, bo kto wie czy by Vitkova nie powalczyła o medal. No ale kolejny świetny dzień dla czeskiego biathlonu.

Moim zdaniem takie chwalenie skoczków jest nieuczciwe. Igrzyska nie były jakieś fatalne dla biathlonistek, a obecne Kruczki - Miętus, Kubacki czy Żyła i dawne Kruczki jak Hula też nie robią postępów. Tu i tu jest za co chwalić i jest za co krytykować.

[ssonicsl]

Jeśli chodzi o sam czas biegu to byliśmy na 4 miejscu o sekundę za Kanadą. Wygrały ... Czeszki przed Ukrainkami (przynajmniej tak wynika z moich obliczeń - podliczyłem tylko pierwszą 11). Była szansa na medal nie ma co tego ukrywać. Jestem ciekaw co się stało... a może nic się nie stało, tylko wyszło jak zwykle... ale 7 pudeł na 8 strzałów, na tej strzelnicy? Naprawdę emocje skończyły się zanim się na dobre zaczęły. A nasze strzelanie w tym sezonie jest fatalne i to nie podlega to dyskusji.

Na razie występ Pałki w sztafecie wysuwa się przed występ Kupczyka w bobslejowych dwójkach na kategorii najsłabszy występ reprezentanta Polski.

[figaro56]

Nie wiem czy Krysi zdarzyło się takie strzelanie na zawodach w karierze. Może za juniorki kiedy zaczynała. Nawet nie chcę myśleć jak ona to przeżywa. Sztafetę zawalić zdarzało się największym. Jeszcze raz powtarzam, dzięki dobrym występom pozostałych dziewczyn osiągnęliśmy minimum przyzwoitości.
A wszyscy się obawialiśmy o Magdę. No jeszcze gdzieś tam była Weronika z tym swoim niepewnym "Zbyszkiem". Można było się obawiać o formę biegową Krysi ale strzelanie?

[RychuGKM]

Nie zgadzam się zdecydowanie najgorszy polski występ to kompromitacja Król w slalomie gigancie równoległym , przebiła nawet wycieczkowicza Ligockiego