Biegi narciarskie

[markos7207]

Norwegię na 50-kę reprezentować będą Chris Jespersen, Martin Johnsrud Sundby, Petter Northug i Tord Asle Gjerdalen. Ten ostatni zyskał miejsce kosztem Sjura Røthe któremu bardzo nie spodobała się decyzja trenerów. Mogli dać szansę Pędziwiatrowi, dość się już wynudził w Soczi .
Trener norweskich biegaczek, Egil Kristiansen odchodzi po MŚ w Falun. Objął schedę nad kadrą po Sveinie Tore Samdalu po igrzyskach w Turynie w 2006 roku. Wspomniany Samdal przed igrzyskami mówił że wg niego Marit także po Falun skończy z bieganiem, ale dzisiaj Norweżka jak i kilka razy wcześniej, stwierdziła że jest otwarta na kontynuację po Falun, ale póki co nie zawraca sobie tym głowy .
Norweżki na dzisiejszym spotkaniu z mediami zepchnęły presję i rolę faworytki na Kalle a siebie widzą w roli outsiderek
Norweżki pobiegną na 30 km oczywiście w składzie Marit Bjørgen, Therese Johaug, Heidi Weng og Kristin Størmer Steira.

[Odyn]

Niestety moja faworytka Kalla skarży się na przeziębienie.Podobno zachorował po sztafecie i przez parę dni czuła się fatalnie.Mam nadzieję,że się wykuruje

[Guarded]

Jak pamiętasz jeszcze coś z tych wywiadów, to się podziel Chętnie poczytam.

[weiner]

To tak a propos naszych szans na medal w sytuacji gdyby Sylwia biegła łyżwą a Justyna klasykiem, wtedy nikt i nic nie pozbawiłby nas złota .

No to na pewno, jeszcze powinni uchwalić przepis, że nie mogą biec dwie zawodniczki z czołówki z danego kraju Mam nadzieję, że Szarlotka wyzdrowieje i dziewczyny powalczą U Panów jestem ciekawy formy Duerra, łyżwa to jego styl a wytrzymałość ma ogromną

[RychuGKM]

http://www.sport.pl/soczi2014/1,134861, ... lczyk.html
Fragment:
Dla Kowalczyk to był pierwszy taki start w karierze. Sprintu drużynowego spróbowała wcześniej raz - miesiąc temu w Libercu. Ale wtedy biegnąca z nią Agnieszka Szymańczak miała źle nasmarowane narty, wywróciła się już na pierwszej zmianie i Polki odpadły po półfinale, a to jednak tylko połowa wysiłku. W Soczi dostały z Sylwią pełną dawkę i przyznały - złapały bakcyla. Będą teraz próbować razem sił w kolejnych takich sprintach, w łyżwie to Sylwia będzie biegła na drugiej zmianie, bo ma w tym stylu lepszy finisz

Wynika z tego , że Justyna nie zamierza kończyć kariery , ani robić sobie żadnej przerwy , bo następny sprint drużynowy jest w przyszłym sezonie

[Odyn]

Tu macie wywiad z Justyną,rozmowa o oczekiwaniach na ten bieg i jej przyszłości


http://m.przegladsportowy.pl/igrzyska-o ... ,1047.html

[shunrey]

Wierietielny kończy współpracę z Justyną po tym sezonie - to już jest pewne. I teraz pytanie, czy Kowalczyk zostanie, czy zakończy legendarną karierę. Mam nadzieję, że za rok dalej będziemy Jej kibicować, po z kontekstu obecnych wypowiedzi wynika, że raczej Polce się z tym końcem nie spieszy, ale zobaczymy Ciekawy wywiad z Wolnickim, czuć w nim, iż Kowalczyk czuję się mocna przed jutrzejszym maratonem. Oby ten bieg był walką do końca tych 4 Pań.

[Guarded]

Jeszcze parę tygodni temu mogłam spokojnie obejrzeć bieg na 30 km z Oslo, a teraz tefałpe usunęło film. Ma ktoś może linka?

[SKI 1]

Nie bałbym sie jutro o technike czy nawet o te nieszczesne zakrety Justyny ,a juz napewno nie o zadną Norwezke .Martwi mnie jednak jak mowi " ekstremalnie niski poziom hemoglobiny spowodowany lekami przeciwbolowymi" .Nie wiem jak ma powalczyc na 30 km, jesli faktycznie poziom czerwonych krwinek jest tak niski.Mysle ze jednak bedzie dobrze,mowie o Kowalczyk oczywiscie.

[weiner]

Niczego nie ujmując Panu Wierietelnemu to dla Justyny, o ile będzie chciała biegać dalej, taka zmiana może wyjść tylko na plus, czego z całego serca jej życzę. Mam nadzieję, że Therese odpoczęła i pokaże w tym biegu na co ją stać. Również Marit pokazała się z dobrej strony, nie wspominam nawet o rewelacyjnej Szarlotce, tak więc jutrzejszy bieg, kto by nie wygrał, będzie bardzo emocjonujący

[Guarded]

Myślałam, że po tylu biegach będzie można postawić na którąś z zawodniczek. Tak naprawdę nic nie wiemy przed ostatnim biegiem Marit powalczy, jeśli temperatura będzie niższa, Therese kocha podbiegi, Justyna jest w formie, a Szarlota w jeszcze lepszej. Są 4 główne faworytki, a medale są tylko 3, czyli czeka nas niespodzianka Jest materiał przedstawiający strefę zmiany nart i tam może się dużo dziać. Zawodnik musi wykonać jakąś pętlę, żeby te narty zmienić. Czasowo nie wygląda to za dobrze, bo aż 46s. Jeśli to prawda, to może być to kluczowy punkt. Wszystkie czołowe zawodniczki powinny w tym przypadku razem zmieniać narty. Pewnie Norweżki tak zrobią.
Markos, jeśli jesteś taki pewny, że Therese wygra, to postaw w jakimś zakładzie Bukmacherzy obstawiają Marit przed Szarlotą i Therese. Justyna ma być 4, a Heidi 5.

[SKI 1]

Jest materiał przedstawiający strefę zmiany nart i tam może się dużo dziać. Zawodnik musi wykonać jakąś pętlę, żeby te narty zmienić. Czasowo nie wygląda to za dobrze, bo aż 46s. Jeśli to prawda, to może być to kluczowy punkt. Wszystkie czołowe zawodniczki powinny w tym przypadku razem zmieniać narty. Pewnie Norweżki tak zrobią.
Markos, jeśli jesteś taki pewny, że Therese wygra, to postaw w jakimś zakładzie Bukmacherzy obstawiają Marit przed Szarlotą i Therese. Justyna ma być 4, a Heidi 5.

Jezeli chodzi o strefe zmian to organizatorzy obiecali ze skroca ja do ok. 25 sekund ,poniewaz nie tylko Polska ,ale rowniez Norweska ekipa protestowała. Ech niczego nie bede sugerował ,ale buki to buki -zwlaszcza na tych IO pokazali ile sa warte ich notowania, chocby w sztafecie gdy placili za triumf Norwezek 1,01...

[Guarded]

A kto nie stawial na zwyciestwo Norwezek? Chyba wszyscy byli tego pewni.

[Odyn]

A kto nie stawial na zwyciestwo Norwezek? Chyba wszyscy byli tego pewni.

Jeśli ktoś wtedy nie postawił ma Norweżki to może znaczyć tylko dwie rzeczy.Albo jest kompletnym idiotą albo miał cyn z obozu Norweżek.Co do zakładów,przed złotym medalem Marit to Kall była faworytką 30,jednak po tym biegu szale się odwróciły i to Norweżka jest faworytką.Ja trzymam kciuki za Kalle,oczywiście życzę Justynie jak najlepszego miejsca,ale co do złota to trzeba być realistą i mam nadzieję,ze Szwedka zrobi swoje.

[RychuGKM]

Czyli według ciebioe Justyna jest kompletną idiotką? Właśnie Kowalczyk uważała , że Szwedki i Finki mogą sprawić psikusa Norweżkom na tej trasie i w tych warunkach

[muszti]

Przed IO w ciemno obstawiałbym Terese, ewentualnie Marit jesli by za nia dojechała. Patrząc na biegi w IO dla mnie faworytka jest jedna --> Kalla. Dziewczyna jest w zyciowej formie i biega wszystko wysmienicie, no ale jest to przeziebienie. Mozliwe ze to zasłona dymna i proba zdejmowania presji ale może jednak to sie troche odbic na jej formie. Pozyjemy zobaczymy

[molibden]

jest gorąco więc wszystko może się przewrócić do góry nogami z wynikami zupełnie sensacyjnymi włącznie. Może wygrać w ogóle ktoś na kogo nikt teraz nie stawia. Ponoć ma to byc najgorętszy jak chodzi o temperaturę bieg na tych Igrzyskach więc trasa będzie super cieżka i nie dla tych który lubią szybkie nośne trasy. margines trzeba zachować na to ze to freestyle wiec smarowanie nie będzie aż tak trudne ale śnieg dalej bedzie wolny, grząski i topliwy. Z faworytek stawiam na Johaug i potem kalla. O trzecie meijsce walczą Kowalczyk i Bjoergen. To wariant logiczny ale wariant rzeczywisty może być zupełnie sensacyjny

Wystartowały. Tak patrzę na Justynę i jej męki już po 2 km. Niestety biegnie na razie bardzo kulawo i widac że to nie jedzie póki co. A Jóźwik o tym jak to spokojnie, oszczędnie itd... Widać ze Norwezkom dobrze się jedzie więc sensacji chyba ie bedzie jednak

Wow... Steira gubi kallę.. Tego jeszcze swiat nie widział

[Odyn]

Justyna odpada,nie ma już sił

[cris]

zeszła z trasy ... utykając


twitt Parfjanowicza: "Uderzylam sie w noge po starcie"

[leosiek]

Czyje to miał być igrzyska, bo zapomniałem
Jeszcze kilka tygodni bardzo bym się cieszył z medalu Steiry, największej pechowczyni igrzysk, ale teraz wiedząc, że jej najprawdopodobniej dojdzie jej brąz z Turynu to już mnie to jakoś specjalnie nie obeszło
Szkoda trochę tej stopy Kowalczyk, mogło być lepiej na tych igrzyskach, ale i tak bardzo dobrze, że chociaż jest to złoto.

No i oczywiście - "historyczne" osiągnięcie Rosjanek. Pierwszy raz od 1952 roku żadna rosyjska biegaczka nie zdobyła medalu w biegach narciarskich, czyli wtedy kiedy ta dyscyplina wśród pań debiutowała na igrzyskach(wtedy rozegrany był jeden bieg i całe podium zajęły Finki). Później z każdych igrzysk biegaczki rosyjskie przywoziły chociaż jeden medal, nieraz był to pokaźny worek. No brawo i to jeszcze na swojej ziemi