przez ssonicsl » 17 Lut 2014 18:16
Nie nie nie nie nie nie nie nie. Dasza dość.
Rosjanie sami sobie w stopę strzelili z tą strzelnicą. Tu jest naprawdę ciężko spudłować. Bieg masowy każdy ma po 20 strzałów, a pierwsza 10 zawodów pudłuje ledwo 7 razy. Na 200 strzałów 193 celne, masakra jakaś. 4 zawodniczki na 0. Z ciekawości sprawdziłem jak to wyglądało we wcześniejszych latach i dojechałem do sezonu 2010/2011. I co? Najmniej było 12 (w tym roku w Oberhofie) a najwięcej 34 (Pokljuka 2012). Prawdę powiedziawszy wolałbym bardziej wietrzne warunki, bo tu w Soczi na medal miały szanse tylko szybkobiegaczki (jedynie Skardino się załapała, ale ona tez zrobiła w ciągu ostatnich dwóch lat spory postęp).
Dorin oszczędzana na sztafety (Francuzi na pewno liczą i to bardzo na sztafete mieszaną). Poza tym była trochę przeziębiona o biegu pościgowym.
Sztafety. Dalej niestety , nawet mimo tak łatwych warunków, strzelamy słabo. Tu się nie zapowiada aby ktoś z czołówki musiał biegać karne rundy. ALE. Jakby tak popatrzeć, to nie ma reprezentacji w której są 4 zawodniczki w dobrej formie.
Norwegia - szybkobieżna i nieprzewidywalna na strzelnicy Eckhoff, będąca w słabej formie (jak na siebie) berger, a dalej to już dramat. Taka Flatland biega wolniej od Pałki, a kto czwarty?
Niemcy - Sachenbacher dziś może i na 0 ale to jest tykają bomba, Henkel chora i słabo biega (dziś wolniej od Pałki) i kto dalej? Pewnie Hildebrand i jedna z młodszych Dahlmeier lub Preuss. Preuss póki co jest rozbita psychicznie, więc stawiałbym na Laure, ale czy to jest poziom lepszy od Hojnisz. No na pewno nie.
Francja - świetna Bescond, Dorin ona na pewno nie zawali sztafety bo jej się to nigdy nie zdarzyło, ale co dalej? Słabiutka biegowo Brunet? Czy dwie nowe Bolliet i Chevalier? Z czego Chevalier biega wolniej ale celniej strzela, z kolei Bolliet biega szybciej ale może zawalić na strzelnicy (szybciej znaczy się może na poziomie Pałki)
Rosja - tu jest dramat. Zajcewa, Wiłuchina dziś na 22 i 24 miejscu mimo tylko 2 pudeł (OK Zajcewa miała problemy na zjeździe, ale to nie jest forma na medal dla drużyny). I kto dalej? Szumiłowa? Człapiąca Romanowa? Biegowo ta 4 jest na pewno słabsza od nas.
Ukraina - prezentują się najrówniej jako 4 i brak medalu będzie sensacją, ale znowu to nie jest optymalna forma. Są najrówniejsze ale bez szału, bez szału.
Włochy - mają dwie w świetnej formie Oberhofer i Wierer ale kto dalej? Ponza jest tu słabiutka. Rungaldier, Gontier? Jeszcze słabsze.
Czechy - podobnie jak Włoszki. Dwie świetne Soukalova i Vitkova i dalej problem.
Szwajcaria - i ponownie dwie dobra i czarna dziura
Białoruś - niesamowita Domraczewa + bardzo solidna Skardino + Dubarezava (biegaczka przeciętna i bardzo nieprzewidywalna + Kalinczik (wolna, choć w sprincie szybsza od Gwizdoń)
Kanada - byłyby bardzo groźne gdyby tak masakrycznie nie pudłowały, ale trzeba uważać i mogą zrobić niespodziankę.
O dziwo mamy szanse większe niż by się wydawało przed Igrzyskami, ale nie dlatego że jesteśmy w super formie, tylko dlatego że rywalki są słabe i bardzo nierówne w swoich składach.