Dzisiaj na Ola nie było bata, w każdym biegu prowadził od startu do mety, chociaż trasa absolutnie nie pod jego, typowego sprintera wytrzymałość. Ale mimo przygód z zakwalifikowaniem się, najpierw w ogóle do ekipy, a potem do czwórki na sprint, pokazał że wrócił do wielkiej formy. Brawo Ola !
Bieg to scenariusz rodem z Hitchcocka

, trup słał się gęsto i ten który odpadł niemal po starcie czyli Joensson, ostatecznie dzięki wywrotkom innych dobiegł po brąz, chociaż strata ogromna

.
Northug. Niestety trochę na własne zyczenie zrujnował sobie sezon z impreza 4-lecia, zachciało mu się samowolki poza kadrą. Ustawił się do startu w biznes ale stracił sportowo. Swoje zrobiła infekcja wirusowa ale będąc w kadrze o wiele szybciej wykrytoby co mu jest. Do tego trener. Myhr Nossum to w porządku gośc, ale zrobienie odpowiedzialnego za stanie nad głową najlepszego biegacza ostatnich lat, kumpla z ławy szkolnej który wcześniej był człowiekiem od wszystkiego(kierowcą, wykidajłą, testerem i smarowaczem nart) to nie był najlepszy pomysł. Bałbym się teraz wystawić Northuga do sztafety, nie mówiąc już o ostatniej zmianie.
Marit za burtą a i tak dwie Norweżki na czele

. Szansa na kolejny medal uciekła ale sama sobie Norweżka winna, jak wolała się pałętać znowu na końcu w tak krótkim biegu licząc że zawsze się przebije, to się przeliczyła i zapoznała ze śniegiem, co dzisiaj było normą

.
Szkoda także Astrid, życzyłem jej tego medalu ale też gdzieś się zaplatała...
Nareszcie powiodło się Maiken, podobnie jak Ola bardzo mądra taktyka i start z kopyta i bezpieczne prowadzenie, taktyką przede wszystkim wygrała złoto olimpijskie, chociaż formę oczywiście także musiała mieć

.
Jakieś 2 miesiące temu(w każdym razie przed TdS chyba) napisałem że zaryzykuję stwierdzenie że Randall znów zawiedzie i nie zdobędzie w Soczi żadnego medalu w sprincie

.
Złoto Falli może oznaczać że wkrótce powiększy się nam grono biathlonistek

. Przed startem sezonu Norweżka mówiła że jeśli zdobędzie złoto w Soczi, to spróbuje swych sił w biathlonie i chciałaby wystartować w MŚ w biathlonie za 2 lata w Oslo-Holmenkollen. Ciekawe czy dotrzyma słowa
