Trenerem był Bogdan Zajączkowski. Przegraliśmy z Islandią mecz o wejście do najlepszej ósemki i wyjazd na igrzyska. Tyle pamiętam. Wiki podpowiada, że sklasyfikowano nas wtedy na dziesiątym miejscu.
Która polska reprezentacja jako pierwsza wywalczyła mistrzostwo Europy w grze zespołowej? Poproszę o podanie dyscypliny, roku i personaliów trenera tej drużyny.
Mam nadzieję, że coś przeoczyłem ale w mojej wąskiej definicji sportów drużynowych (sporty olimpijskie nie rozgrywane indywidualnie w wydaniu seniorskim) wychodzi mi: siatkówka kobiet, 28.09.2003, Andrzej Niemczyk.
Ciągnęło mnie do sportu, ze względu na miejsce zamieszkania narty były naturalnym wyborem. Mogłem pływać, ale woda w pobliskim potoku była za zimna... Kamil S.
Trenerem tamtej ekipy był oczywiście Tomasz Herkt. A sam złoty medal jest dzisiaj prawie całkowicie zapomniany, mimo tego, że przecież mistrzostwa odbywały się w Polsce.
Kiedyś w maju rozgrywana była impreza kolarska która elektryzowała kibiców kolarstwa i nie tylko. Na czas komunikatów radiowych z trasy wyścigu zakłady pracy przerywały produkcję i pracownicy gromadzili się przy radiodbiornikach. Możecie mi wierzyć, że Tour de Pologne to małe piki i nawet nie warte porównań. Oczywiście chodzi o Wyścig Pokoju to by było za łatwe. W wyścigu tak naprawdę liczyły się oprócz Polaków jeszcze drużyny ZSRR, Czechosłowacji i NRD. Dzisiaj po latach uczestnicy odsłaniają kulisy tamtej imprezy. Wbrew oficjalnej propagandzie jaką to wszyscy jesteśmy szczęśliwą socjalistyczną rodziną, kolarze zawiązali koalicję jednych przeciw drugim. Moje pytanie to z kim Polscy kolarze z tych trzech ekip trzymali sztamę. To wystarczy, bo z kim meli że tak powiem po młodzieżowemu "kosę" samo wyjdzie.
Dobrze Pylarz. Z Rosjanami i Czechami była "kosa". Dodam tylko, że dochodziło nieraz do bezpardonowej walki na łokcie. Były nawet przypadki spychania delikwenta z szosy do rowu. Twoja kolej Pylarz.
To był wyjątkowy sezon ekstraklasy ligi koszykówki, czy jak się wtedy tam zwała najwyższa klasa rozgrywkowa. Beniaminek wygrał sezon zasadniczy i doszedł do finału rozgrywek, w którym przegrał, nie tylko z drugą drużyną, lecz także po części z sędziami. Jaki był to sezon i kto grał w finale?
figaro56 napisał(a):Ejże Janko a 1999 i koszykarki.
Ajjj... Ale walnąłem kaczora... Źle ze mną... ---- A ten sezon to pewnie 94/95. Polonia Przemyśl. A przegrali z Mazowszanką Pruszków.
Ostatnio edytowany przez Janko10, 04 Lut 2009 20:34, edytowano w sumie 1 raz
Ciągnęło mnie do sportu, ze względu na miejsce zamieszkania narty były naturalnym wyborem. Mogłem pływać, ale woda w pobliskim potoku była za zimna... Kamil S.
Za co po raz pierwszy zdyskwalifikowano sportowca na IO?
Ciągnęło mnie do sportu, ze względu na miejsce zamieszkania narty były naturalnym wyborem. Mogłem pływać, ale woda w pobliskim potoku była za zimna... Kamil S.
Coś kiedyś słyszałem, że jakiś Amerykanim samochodem podjechał kilka kilometrów podczas maratonu . Otrzymał medal, ale potem jak wyszło na jaw to go zdyskwalifikowali
Bardzo, bardzo ciepło. Ten amerykanin był w 1904 a ten "pionier" jeszcze szybciej... No prawie, prawie...
Ciągnęło mnie do sportu, ze względu na miejsce zamieszkania narty były naturalnym wyborem. Mogłem pływać, ale woda w pobliskim potoku była za zimna... Kamil S.
Nie blokujmy tematu. Krzychu był blisko, można Mu zaliczyć. Też maraton (1896) i też podjechał (tyle, że powozem) i Grek nie Amerykanin. Zadawaj.
Ciągnęło mnie do sportu, ze względu na miejsce zamieszkania narty były naturalnym wyborem. Mogłem pływać, ale woda w pobliskim potoku była za zimna... Kamil S.