Lekkoatletyka

[figaro56]

Piszczalnikowej grozi dożywotnia dyskwalifikacja. Wcześniej Abitowa a jeszcze wcześniej 3 inne biegaczki w tym Kliuka złapane na dopingu. Te Ruskie już się chyba nie zmienią.

[darooo91]

Monika Pyrek zakończyła sportową karierę. W TVN zdradziła,że spodziewa sie dziecka. Mimo ze sie tego spodziewałem to jest mi jednak troche smutno Tym bardziej ze w tym roku ze skokem o tyczce prawdopodobnie pozegna sie Ania Rogowska

[Ukassiu20]

Że co? Rogowska startuje do RIO 2016.

[Peeta]

No Rogowska chce wystartować jeszcze przynajmniej u ,,siebie'' na halowych MŚ w 2014 roku.

[davioz]

Monika mówiła już po eliminacjach skoku o tyczce w Londynie, że to pewnie ostatnia duża impreza w jej karierze, więc w sumie można było się tego spodziewać. Mimo wszystko szkoda, bo to przecież bardzo utytułowana i przesympatyczna zawodniczka, która w olbrzymi sposób przyczyniła się do promocji tyczki w naszym kraju. Trzy finały olimpijskie - to naprawdę robi wrażenie, tym bardziej w konkurencji technicznej.

Coraz mniej zostało polskich lekkoatletów, którzy odnosili triumfy podczas gdy ja zaczynałem interesować się lekką...

[damian940915]

Wielka szkoda, ale to chyba nie miało dalej sensu. Ona straciła motywację już jakiś czas temu, poza tym wiek już nie ten. Brawo Monika za tych kilka lat wspaniałej kariery! To ogromny kawałek światowej historii bardzo młodej dyscypliny, jaką jest skok o tyczce kobiet i ogromna cząstka najnowszej historii polskiego sportu. Masa wspomnień, nie tylko z przed telewizyjnego ekranu. Pamiętny konkurs w Berlinie, medale MŚ i ME, wielokrotny tytuł MP (szczególnie pamiętany przeze mnie konkurs na oddalonym 10 minut od domu stadionie AWF-u w Białej Podlaskiej), do tego 3 finały IO, walka o prymat w Europie z Fieofanową i chwilowe odebranie jej rekordu Europy (wtedy o niej usłyszałem). Konkursy z nią i Rogowską to były kulminacyjne momenty danej imprezy. Mimo, że nie zawsze zakończone powodzeniem, to dostarczające emocji. Szkoda tylko braku medalu Igrzysk. Oby więcej takich zawodniczek! Mam nadzieję, że Monika zostanie przy sporcie, może szkolenie następczyń? Widzę jednak, że jako wszechstronnie uzdolniona kobieta się do tego nie garnie i na razie ma zamiar pracować jako dziennikarka w Radiu Szczecin.

[san]

A ja ciągle mam nadzieję, że Monika pójdzie w dyplomację sportową. Ukończyła prawo na UG, obyta w świecie, zna języki a przede wszystkim jest bardzo lubiana przez zawodników. Wybrali ją zarówno do europejskiej jak i światowej komisji zawodniczej (!). Do tej drugiej należy też Ziółkowski- mamy tam, jako jedyni na świecie dwóch reprezentantów. Całkiem odwrotnie jest z naszą obecnością w różnych gremiach kierowniczych i komisyjnych- jest tam tylko Szewińska, Korzeniowski i Rozum. Może Monika zmieni tę sytuację

[Kacpero221]

Jeżeli mówimy już o macierzyństwie lekkoatletek, to Susanna Kallur również spodziewa się dziecka

[damian940915]

Jeżeli mówimy już o macierzyństwie lekkoatletek, to Susanna Kallur również spodziewa się dziecka

Do tego planuje powrót w 2014 roku, a jak wiadomo nie od dziś, macierzyństwo nie jedną sportsmenkę przywróciło do wysokiej dyspozycji sportowej. Tylko nie wiem, co mogłoby być celem Susanny, bo w medal Igrzysk raczej nie wierzę.

[san]

Dwa niespodziewane medale na halowych ME. Rogowska, kompletnie bez formy, była druga (przegrała po dogrywce) a mająca 11.wynik Broniatowska- trzecia na 1500m

[Nedops]

Od Rogowskiej podium należało oczekiwać, chociaż faktycznie można było mieć obawy co do formy. Inna sprawa, że obsada tyczki słaba, a poziom marniutki (złoto dał wynik najsłabszy w XXI wieku). No ale medal to medal
Cieszy atak młodzieży - Lisek, Sobera czy Strzałkowski pojechali na kredyt i zakręcili się koło życiówek, Broniatowska ma dobry finisz, zaatkowała bez kompleksów - i efekt znakomity, ten medal to naprawdę spora niespodzianka.
W ostatnim dniu w m.in. finały z udziałem Lewandowskiego (1500), Kszczota i męskiej sztafety 4 x 400 m, więc dorobek medalowy powinien być lepszy niż się można było przed mistrzostwami spodziewać.
Odrębną sprawą jest program mistrzostw, niedzielna sesja poranna z finałami to moim zdaniem nieporozumienie...

[Nedops]

Jakby na dowód przeciętnych wyników tyczkarek na HME - na mistrzostwach USA Suhr ustanowiła przed chwilą wynikiem 5,02 halowy rekord świata (ciekawe jak na Jelenę podziała odebranie rekordu ), druga Hutson 4,75 - też wyraźnie lepiej niż Rogowska i Bleasdale.

[Janko10]

Bardzo dobre taktycznie biegi Broniatowskiej, medal - piękna niespodzianka.
Ciekawe co zrobiła ta szwedzkanieblondynka" - 10 sek. przewagi. Masakra.
ME w lekkiej to już jednak dziś nie jest impreza, którą warto się nadmiernie ekscytować.

[Kacpero221]

Ciekawe co zrobiła ta szwedzkanieblondynka" - 10 sek. przewagi. Masakra.

Aregawi i tak pobiegła treningowo wczoraj W lutym była o 0,13s od pobicia rekordu Sobolewej, która zresztą nie może odnaleźć się po karencji (dziwne...).

Ale poziom tych mistrzostw niezły - dobre wyniki na krótkich dystansach, na skoczni - w tym 7,01 Kliszyny

[san]

Cieszy atak młodzieży - Lisek, Sobera czy Strzałkowski pojechali na kredyt i zakręcili się koło życiówek

Szczególnie cieszy wynik Sobery. Wreszcie trener Łoś wychował zawodnika na europejskim poziomie. Może tam będzie jakieś przełamanie i będziemy mieli trzeci, silny ośrodek tyczkarski.
Nedops, a jak tam z Bukowieckim? Wygląda, że to jest RŚ młodzików bo Gill nie startował w hali.

[Nedops]

Nedops, a jak tam z Bukowieckim? Wygląda, że to jest RŚ młodzików bo Gill nie startował w hali.

Tak, nigdzie nie znalazłem lepszego wyniku, ale też nigdzie nie znalazłem potwierdzenia, że to RŚ
Np. http://www.athlerecords.net/pages/recor ... 0&tri=perf nie ma ikonki "WR", a oni szczodrze te rekordy przyznają...

[san]

Kszczot łatwo wygrał 800m

[dan]

Brawo dla medale. Wielki sukces Broniatowskiej - nie spodziewałem się tego. Po cichu liczyłem na Angelikę Cichocką, ale Ona już w eliminacjach sobie nie poradziła. Brawa za medal dla Ani Rogowskiej, chociaż faktycznie poziom zawodów mógł być wyższy. No i ten rekord świata Jennifer Suhr to wielkie wydarzenie (tak trochę odchodząc od ME).
Dzięki biathlonowi nie obejrzałem biegu Kszczota. W sesji rannej nie powinno być finałów. Trochę jestem zły, bo nie wiedziałem, że 800 metrów tak wcześnie zostanie rozegrane.

[damian940915]

Masakryczne zamieszanie w sztafetach. Dyskwalifikacja z tego co widzę w powtórkach niestety słuszna. Ile to razy w męskich sztafetach 4x400 oglądaliśmy takie cyrki?

[Kacpero221]

Sędziowie mieli z czego wybierać argumentując dyskwalifikację Polaków - odepchnięcie Brytyjczyka, starcie z Belgiem, walka z Maslakiem, która skutkowała przekroczeniem 2ego toru

Masakryczne zamieszanie w sztafetach. Dyskwalifikacja z tego co widzę w powtórkach niestety słuszna. Ile to razy w męskich sztafetach 4x400 oglądaliśmy takie cyrki?

Ja z wielkich imprez pamiętam tylko Birmingham 2007 i początkowe 4. miejsce Polaków, które później przerodziło się w brąz po dyskwalifikacji pierwszych na mecie Niemców.