Podaj dalej

[markos7207]

Jaka zawodniczka jest najmłodszą zdobywczynią medalu w startach indywidualnych na MŚ w biegach narciarskich ?

[Laleczka Chucky]

Tereska?

[markos7207]

Ano Tereska .

[Laleczka Chucky]

To był raczej strzał, wiedziałem że jest młoda, ale nigdzie nie sprawdzałem czy któraś był jeszcze młodszy od niej Teraz ja zadam w miarę proste

Jaka tenisistka (z tych, które nie zakończyły oficjalnie kariery) wygrała wszystkie turnieje wielkoszlemowe w singlu i deblu?

[albatros]

Serena Williams?

[Laleczka Chucky]

Brawooo To było w miarę proste. Teraz Ty zadajesz

[albatros]

W czasie zimnie wojny miało miejsce prawdziwe love story ze sportem w tle. Bohaterowie tego związku pochodzi z wrogich sobie systemów, na tych samych igrzyskach zdobyli w tej samej dyscyplinie złote medale. Ich romans szybko został nagłośniony przez zachodnia prasę i nie schodził z pierwszych stron gazet. Sportsmenka, reprezentująca nasz blok dostała aprobatę władz komunistycznych i pozwolenie na małżeństwo, na ślub przybyło kilkadziesiąt tysięcy ludzi, a świadkami byli słynni medaliści olimpijscy.
Nowożeńcy zamieszkali na zachodzie. Sportsmenka chciała reprezentować dalej swój kraj, ale jej związek odmówił tego i rozgłosił iż ona sama zrezygnowała. Reprezentowała później kraj męża. Oboje nie zanotowali już sukcesów olimpijskich, rozwiedli się po 17 latach małżeństwa. O kogo chodzi?

[Zann]

,

[friducha]

bye

[albatros]

Najwięcej witaminy ma Olga Fikotova...

A jej mężem był Harold Connolly, zadajesz

[Zann]

,,,

[friducha]

bye

[Zann]

.

[friducha]

bye

[Zann]

?

[figaro56]

To wszystko aby zmarszczyć powierzchnię wody. Gdyby ktoś skoczył z 10 metrów na płaskie lustro wody to tak jakby na beton skakał. Fizyka się kłania.

[friducha]

bye

[figaro56]

Niektórzy pamiętają jak za komuny ośmieszali się niektórzy dziennikarze w kreowaniu sportowców ZSRR na bohaterów bez skazy. Podczas jednego z etapów Wyścigu Pokoju pośpiesznie przerwali wywiad na mecie ze Stanisławem Szozdą słowami "to by było na tyle, nasz mistrz jest zmęczony". Dodam, że zawodnik rosyjski oględnie mówiąc w mało elegancki sposób blokował naszego Staszka na finiszowych metrach. Co takiego powiedział Szozda w wywiadzie, ze dziennikarze wpadli w taki popłoch? Ja pamiętam dokładnie ale od was tego nie wymagam. Można tak ogólnie.

[san]

Figaro, młodzież tego nie może pamiętać ale dla naszego pokolenia to było wydarzenie. Szozda powiedział wtedy: "czy to jest sport czy bandytyzm". Tym zajeżdżaczem był świetny sprinter- Lichaczow. To było bodaj w Warszawie, dziennikarz odganiał Szozdę, publiczność wyła, prezes PZKol Gołębiewski mówił,że to gwiżdżą chuligani. To był cyrk.

[figaro56]

Oczywiście tak to leciało. Ja zapamiętałem tę wypowiedź jako "albo będziemy walczyć jak sportowcy albo jak bandyci" Bezcenne to było zobaczenie tych spanikowanych i przerażonych dziennikarzy. Oczywiście zaraz trzeba było wyciszyć reakcję publiczności. W telewizorni w ogóle nie było słychać gwiżdżącej publiki. Twoja kolej San.