Polityka

[kat.]

A czy ja napisałem, że zaradza? Gdyby im się wydawało, że będą rządzić wiecznie, to poczekaliby te kilka lat, aż będą mogli obsadzić wszystkich sędziów, ale widocznie im się spieszy.

[Snill Jenta]

Taka ciekawostka na temat KOD-u

[karlos]

W większości skarg, które kierowane są do Trybunału konstytucyjności danej ustawy nie da się określić na podstawie konstytucji. W tej sytuacji Trybunał Konstytucyjny uzyskuje bardzo dużą władzę, bo może podjąć dowolną decyzję, korzystając z argumentów albo za albo przeciw. Bo w większości problematycznych sytuacji są jakieś argumenty za i jakieś argumenty przeciw. W Stanach Zjednoczonych nikt nie ma wątpliwości co do tego, że w takich spornych sytuacjach dani sędziowie głosują zgodnie z wolą partii politycznych, które ich zarekomendowały. U nas analizując obiektywnie wyroki Trybunału z ostatnich lat też nie można mieć co do tego złudzeń. A odnośnie równowagi budżetowej, to w sprawie wyroku odnośnie kwoty wolnej od podatku to TK zaczekał, aż skończy się kadencja rządu PO+PSL, bo dbał o równowagę budżetową poprzedniego rządu, a skoro został powołany rząd opozycyjny, to tym lepiej tym szybciej ten rząd będzie miał problemy z ową równowagą, bo będzie to korzystne dla PO+PSL.
Jeszcze odnośnie wieku emerytalnego, to dla mnie jest to niezrozumiałe albo mamy równouprawnienie albo nie. Więc to, że cały czas utrzymywany jest wyższy wiek emerytalny dla mężczyzn to jest to bardzo rażąca dyskryminacja ze względu na płeć. Tym bardziej, że znacząco dłuższa długość życia kobiet jest jedyną przesłanką za tym, że to kobiety pracowały dłużej. Osobiście jestem więc zwolennikiem zrównania wieku emerytalnego do poziomu 65 lat, z jednoczesnym stworzeniem zachęt do tego, żeby pracownicy, którzy mogą pracowali jak najdłużej, np. w postaci możliwości pracy w zmniejszonej ilości godzin, z jednoczesnym brakiem pobierania składek w tym okresie.

[leosiek]

W większości skarg, które kierowane są do Trybunału konstytucyjności danej ustawy nie da się określić na podstawie konstytucji. W tej sytuacji Trybunał Konstytucyjny uzyskuje bardzo dużą władzę, bo może podjąć dowolną decyzję, korzystając z argumentów albo za albo przeciw. Bo w większości problematycznych sytuacji są jakieś argumenty za i jakieś argumenty przeciw. W Stanach Zjednoczonych nikt nie ma wątpliwości co do tego, że w takich spornych sytuacjach dani sędziowie głosują zgodnie z wolą partii politycznych, które ich zarekomendowały. U nas analizując obiektywnie wyroki Trybunału z ostatnich lat też nie można mieć co do tego złudzeń. A odnośnie równowagi budżetowej, to w sprawie wyroku odnośnie kwoty wolnej od podatku to TK zaczekał, aż skończy się kadencja rządu PO+PSL, bo dbał o równowagę budżetową poprzedniego rządu, a skoro został powołany rząd opozycyjny, to tym lepiej tym szybciej ten rząd będzie miał problemy z ową równowagą, bo będzie to korzystne dla PO+PSL.

O matko, a co to za rewelacje? Inna sprawa, że nie tylko Konstytucja może być wzorcem kontroli(także ratyfikowana umowa międzynarodowa i ustawa), ale przede wszystkim Trybunał jest związany granicami wniosku!!! To znaczy jeśli ktoś skarży załóżmy dany artykuł ustawy z danym artykułem Konstytucji, to TK bada zgodność przepisu tego ustawy z tym konkretnym artykułem Konstytucji i jeśli jest z nim zgodny to stwierdza jego zgodność z tym artykułem, choćby był niezgodny ze wszystkim pozostałymi przepisami Konstytucji i nie może go derogować. Nic sobie Trybunał z powietrza nie bierze, co to za rewelacje.

Jeszcze odnośnie wieku emerytalnego, to dla mnie jest to niezrozumiałe albo mamy równouprawnienie albo nie. Więc to, że cały czas utrzymywany jest wyższy wiek emerytalny dla mężczyzn to jest to bardzo rażąca dyskryminacja ze względu na płeć. Tym bardziej, że znacząco dłuższa długość życia kobiet jest jedyną przesłanką za tym, że to kobiety pracowały dłużej. Osobiście jestem więc zwolennikiem zrównania wieku emerytalnego do poziomu 65 lat, z jednoczesnym stworzeniem zachęt do tego, żeby pracownicy, którzy mogą pracowali jak najdłużej, np. w postaci możliwości pracy w zmniejszonej ilości godzin, z jednoczesnym brakiem pobierania składek w tym okresie.

Akurat wiek emerytalny jest dosyć problematyczną kwestią, szczególnie, że dosyć zmieniło się postrzeganie na ten problem. No właśnie czy to jest krzywdzące dla mężczyzn, czy to jest krzywdzące dla kobiet, czy może właśnie jest dla nich przywilejem??? Temat na bardzo długą dyskusję.

[RakuNH]

Czy Twoim zdaniem konstytucja reguluje wprost wszystko co nas otacza? Przecież Karlos nigdzie nie napisał, że TK sobie bierze to co mu się podoba, więc nie wiem czemu mu imputujesz taką wypowiedź. Napisał jak najbardziej słusznie "Bo w większości problematycznych sytuacji są jakieś argumenty za i jakieś argumenty przeciw", a to nie jest jednoznaczne z Twoją odpowiedzią.

[leosiek]

Tak, bo napisał, że często nie da się na podstawie Konstytucji, co nie jest prawdą, wzorzec kontroli zawsze musi mieć oparcie w Konstytucji, ustawie lub ratyfikowanej umowie międzynarodowej. Konstytucja nie reguluje wszystkiego co nas otacza i przecież nie po to powstała, ale cóż to ma do kompetencji Trybunału
A zdanie: "Bo w większości problematycznych sytuacji są jakieś argumenty za i jakieś argumenty przeciw" jest truizmem na poziomie niebo jest niebieskie, a masło jest maślane.

[RakuNH]

Powiedziałbym nawet, że jest truizmem na poziomie "Akurat wiek emerytalny jest dosyć problematyczną kwestią, szczególnie, że dosyć zmieniło się postrzeganie na ten problem".

[karlos]

No zgadza się i też takie truizmy są zapisane w konstytucji i na ich podstawie decyduje Trybunał. Po prostu uzasadnienia Trybunału są często śmieszne i 90% społeczeństwa nie ogarnia zawartej w tych orzeczeniach argumentacji, bo są to wyżyny prawniczego bełkotu. Leosiek czy jest słowo w konstytucji o równowadze budżetowej?

[leosiek]

Zdanie dość niezgrabnie złożone, ale czy ja wiem czy truizmem? Nie wszystkie kwestie, które lądują przed Trybunałem są problematyczne, akurat wiek emerytalny moim zdaniem jest(może ktoś ma inne zdanie i dla niego nie jest, co wyklucza, że moje twierdzenie jest truizmem), a zdaje się, że dla niektórych wszystko czym zajmuje się Trybunał jest problematyczne, ocenne itd. Raczej dosyć często stwierdzenie niekonstytucyjności/konstytucyjności danego przepisu z normą aktu normatywnego stojącego wyżej w hierarchii nie stwarza problemów Trybunałowi.

[Snill Jenta]

Pomożecie? Pomożemy! To może na dobry początek współpracy gospodarczej import dżemów Hamé?

[Bocian]

Coś dla Snil Jenty. Kolejny skandynawski absurd, tym razem z Norwegii.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiat ... 27427.html

Jakim państwem jest Norwegia? Na odpowiedź na te pytanie, będą musiał poczekać jeszcze jakieś 15 lat.

[Snill Jenta]

Osadzony narzekał wcześniej także na izolację od innych więźniów, ubogi wystrój celi, słaby widok z okna, starą konsolę do gier, dostawanie zimnej kawy i zbyt małej ilości masła oraz zakaz używania kremu nawilżającego.

Ten Andrzej Brewiarz to niezły kawalarz

[kat.]

Jakim państwem jest Norwegia?

Przegranym, jak cała Skandynawia. Niestety.

[Bocian]

Ten Andrzej Brewiarz to niezły kawalarz

A Norwegia, to dziwny kraj. Podobno policjanci nie mogą nosić przy sobie broni. Ale nie wiem czy to prawda?

[maksim]

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos ... 24686.html mistrz Polski w inwestowaniu, ku przestrodze ;p

[Snill Jenta]

Ubój rytualny będzie dozwolony? Serio? Już zapomnieli, co mówili na ten temat wcześniej? Tu (a dokładniej tu) można się podpisać i wyrazić swój sprzeciw.

[maksim]

Jestem za rytualnym ubojem polityków.

[RakuNH]

Ja oczywiście nie popieram uboju rytualnego, tylko zasadnicze pytanie jest takie - czy zwierzęta będą mniej cierpieć jeśli wsadzi się je do wozu i przewiezie do sąsiedniego kraju i tam zabije? A na przepchnięcie całkowitego zakazu na terenie UE nie ma szans, bo tam się zajmują poważniejszymi sprawami typu żarówki, a ubój rytualny jest zbyt "polityczny".

[friducha]

bye

[kat.]

Czyli dana rzeźnia jako "koszerna" wyłącza się spod prawa? Chyba nigdy nie zrozumiem lewicowej wrażliwości, jeśli porównujesz coś takiego do upraw koki.

Bardziej widzę tutaj analogię do cygańskich ślubów z dziećmi. Tylko że za Cyganami nie stoi potężnego lobby.