 
 Jeśli forma Słoweńca nie uleci to wyczyn Hannawalda mocno zagrożony.

 
 
 A Cene po lecie zawsze skacze fatalnie - chyba mu co innego w głowie, więc wydaje mi się że raczej skończy skakanie. W zeszłym roku i dwa lata temu formę miał w lutym/marcu ale tak całą karierę to nie można, więc tylko dwóch Prevców postawi na skoki
  A Cene po lecie zawsze skacze fatalnie - chyba mu co innego w głowie, więc wydaje mi się że raczej skończy skakanie. W zeszłym roku i dwa lata temu formę miał w lutym/marcu ale tak całą karierę to nie można, więc tylko dwóch Prevców postawi na skoki  
 zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie

RakuNH napisał(a):A co do Polaków to winni są Ci którzy po Niżnym Tagile widzieli postęp bo Kot czy Kubacki dostali katriny pod narty i zdobyli mityczne punkty. Po Lillehammer trzeba było wymyślić jakiś plan B a takie udawanie że "jest fajnie" kończy się tak jak w ten weekend.


Kisik94 napisał(a):Zresztą w Nizhnym Tagile nie startowało przynajmniej kilku lepszych skoczków, więc ten obraz musiał być zakłamany.
 Koudelka, może Stoch a może jakiś gówniarz typu Domen, Bartol, Granerund albo Wellinger. Co jak co ale już wielu papierowych faworytów poległo na TCS. Jakby nie noty to nawet bym jeszcze Ammanna nie skreślał, po Engelbergu wszyscy już to zrobili i teraz ma psychiczny spokój ale to jego żabie lądowanie.
 Koudelka, może Stoch a może jakiś gówniarz typu Domen, Bartol, Granerund albo Wellinger. Co jak co ale już wielu papierowych faworytów poległo na TCS. Jakby nie noty to nawet bym jeszcze Ammanna nie skreślał, po Engelbergu wszyscy już to zrobili i teraz ma psychiczny spokój ale to jego żabie lądowanie.zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie

 
  
 


 Niemniej rywalizacja w pozostałych trzech konkursach zapowiada się bardzo ciekawie. Główni faworyci to w dalszym ciągu Freund i Prevc, choć co mi bardzo się nie podoba nie należy skreślać także Hayboecka. Będzie pewnie rywalizacja o zwycięstwo w całym turnieju i miejsce trzecie. Chciałbym, aby przypadło one pewnemu panu z Japonii
 Niemniej rywalizacja w pozostałych trzech konkursach zapowiada się bardzo ciekawie. Główni faworyci to w dalszym ciągu Freund i Prevc, choć co mi bardzo się nie podoba nie należy skreślać także Hayboecka. Będzie pewnie rywalizacja o zwycięstwo w całym turnieju i miejsce trzecie. Chciałbym, aby przypadło one pewnemu panu z Japonii  
 
 
  W Innsbrucku bywa loteryjnie więc może będzie w drugą stronę.
 W Innsbrucku bywa loteryjnie więc może będzie w drugą stronę. zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie

 Wiadomo że żadnego wielkiego skoku jakościowego nie ma się co spodziewać bo Bartol czy Granerund pokazali że w tym roku to PK jednak nieco bardziej odstaje niż w zeszłym. A Polacy jak mówił Wąs nie mogą odpuścić TCS bo mają zobowiązania wobec sponsorów a nie mają żadnych innych zawodników, którym by nie zrobili krzywdy wysyłając ich na TCS i tutaj akurat ma rację bo faktycznie takich nie ma. Tylko Stoch może sam zrezygnować jak będzie chciał i kogoś tam wepchną ale reszta musi to doskakać.
 Wiadomo że żadnego wielkiego skoku jakościowego nie ma się co spodziewać bo Bartol czy Granerund pokazali że w tym roku to PK jednak nieco bardziej odstaje niż w zeszłym. A Polacy jak mówił Wąs nie mogą odpuścić TCS bo mają zobowiązania wobec sponsorów a nie mają żadnych innych zawodników, którym by nie zrobili krzywdy wysyłając ich na TCS i tutaj akurat ma rację bo faktycznie takich nie ma. Tylko Stoch może sam zrezygnować jak będzie chciał i kogoś tam wepchną ale reszta musi to doskakać.zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie


 
 

mareqna napisał(a):A czemu Polacy skaczą słabo? bo nie trenowali? czy może trenowali mnie jak w ubiegłych latach?
Odpowiedź jest prosta,zostaliśmy w tyle w nowinkach technicznych i dopóki nie odkryjemy sekretu długich lotów konkurentów to chodźby połamali łby to i tak daleko nie polecą
Przechodzimur napisał(a):Sytuacja w naszych skokach wygląda w obecnej chwili bardzo źle. Przeraża marnowanie, a co za tym idzie znikanie, lub popadanie w przeciętność wielkiej ilości talentów. Trzeba coś z tym zrobić, bo młodzi chłopcy mogą przestać garnąć się do skoków. W przypadku Kubackiego najwłaściwszy będzie powrót do kraju i szlifowanie formy na lato

damian940915 napisał(a):mareqna napisał(a):A czemu Polacy skaczą słabo? bo nie trenowali? czy może trenowali mnie jak w ubiegłych latach?
Odpowiedź jest prosta,zostaliśmy w tyle w nowinkach technicznych i dopóki nie odkryjemy sekretu długich lotów konkurentów to chodźby połamali łby to i tak daleko nie polecą
Bujdy na resorach. Polscy skoczkowie w swoich wypowiedziach jednoznacznie podkreślają, że problem leży w psychice. Poza tym eksperci nieraz podkreślali problemy chociażby Stocha przy wyjściu z progu, krótko mówiąc błędy techniczne. Kombinezony mogą dodawać jakieś ułamki metrów lub ich brak, ale nie spowodują, że ktoś kompletnie bez formy będzie mistrzem świata, albo na odwrót. Często wręcz różniczki w kombinezonach to jedynie gra psychologiczna, nie niosąca żadnych realnych zmian. To nie formuła 1 czy bobsleje, gdzie lepszy sprzęt sprawia, że jesteś o kilka długości przed rywalami.
 a na sukcesy mistrzów nie miały wpływu:
  a na sukcesy mistrzów nie miały wpływu:

zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie

 . Mam nadzieję, że w kolejnych konkursach będzie nieco lepiej, lecz zaraz to będzie prawie po sezonie, bo Mistrzostwa w Lotach już niedługo.
 . Mam nadzieję, że w kolejnych konkursach będzie nieco lepiej, lecz zaraz to będzie prawie po sezonie, bo Mistrzostwa w Lotach już niedługo.
Kisik94 napisał(a):Ale i tak nie przebije Kota w Oberstdorfie gdzie przegrał w parze o 0,1
 Ogólnie Polacy jakiś bardzo trudnych par nie mają a bilans tragiczny. Chociaż w Insbrucku może być i 5 w "30" bo to jest chyba jedyny obecnie skład, który przy farcie może awansować w komplecie, choć równie dobrze może być znowu sam Stoch, a więc tak średnio wychodzi 3. Innsbruck jest nieco bardziej kapryśny wiatrowo więc tym może być to uwarunkowane.
  Ogólnie Polacy jakiś bardzo trudnych par nie mają a bilans tragiczny. Chociaż w Insbrucku może być i 5 w "30" bo to jest chyba jedyny obecnie skład, który przy farcie może awansować w komplecie, choć równie dobrze może być znowu sam Stoch, a więc tak średnio wychodzi 3. Innsbruck jest nieco bardziej kapryśny wiatrowo więc tym może być to uwarunkowane.zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 33 gości