Hokej na lodzie

[kat.]

A Norki, jak przypuszczałem (a też był niezły kurs ), pyknęły słabiutkich Słowaków i mają sytuację analogiczną, a nawet lepszą niż Łotwa - 3 teoretycznie łatwiejsze mecze wobec 3 trudnych Słowaków. Myślę / mam nadzieję, że to ich mecz z Białorusią rozstrzygnie o awansie do ćwierćfinału, no chyba że potkną się na Słowenii, czego im oczywiście życzę

Kanada, jak jej się chce, to gra kosmos. Jedyna nadzieja, że zdarzą im się ze dwie tercje takie jak pierwsza w dzisiejszym meczu i rywale z mocną defensywą, którzy potem zdołają powstrzymać ich napór. Na Finów raczej w 1/4 nie trafią, a szkoda

[RakuNH]

Pewnie oglądałeś więcej ode mnie bo tak włączam urywki jak jest jakiś kontaktowy wynik w meczu który mnie interesuje, ale wydaje się że w jednej grupie są trzy drużyny na awans a w drugiej pięć bo Białoruś sobie solidnie poczyna.

Aż takiej rewolucji to się spodziewałem Po zwycięstwie w USA Białorusini spowodowali że Słowakom i Finom się tyłki palą. Przegrany z tego dwumeczu może nawet nie wejść do 1/4.

[kat.]

Oglądałem dwie tercje, wyrównany mecz z przewagą US, ale Białorusi to dziś prawie wszystko wychodziło i taki mecz nieprędko im wyjdzie Amerykanom chyba zwiedzanie Ostrawy po wygranej z Wielką Rusią nie zrobiło dobrze.

Finom jeszcze nic się nie pali, zgubili tylko 3 pkty z US, tak jak Rusia, ale fakt, że jeśli ktoś nic nie ugra w meczach FIN-SK-RUS, prawdopodobnie znajdzie się za burtą.

[kat.]

I Łotysze przedupili swoją szansę. Dziwny mecz. Pierwsze dwie, bezjajeczne zresztą tercje pod kontrolą Łotwy, która wyciągnęła wnioski z poprzednich spotkań i unikała kar, ale wykorzystała tylko jedną z wielu przewag, a trzecia tercja... łapią kontrowersyjne 5+20, zaraz potem głupie 2 minuty za zbyt wielu w grze, no i się gra posypała. Z tej grupy tylko 3 wiadome ekipy zasługują na ćwierćfinały.

[RakuNH]

U Łotyszy mnie zaciekawiło, że jakieś 80% bramek i asyst mają dwaj zawodnicy - Darzins i Daugavins. Żaden z nich nie uczestniczył w bodaj 1 bramce na 8, a w większości bramek jeden asystował a drugi strzelał. Jak na hokej i granie na cztery formacje to dosyć niespotykanie. Pamiętam że jak wcześniejszych latach oglądałem turnieje to takie wrażenie miałem tylko przy Słowenii czasami i wydawało mi się że gra sam Kopitar.

EDIT: I oczywiście w dogrywce zwycięskiego gola daje ten sam duet

[kat.]

No to żegnamy zgodnie z oczekiwaniem Słowenię.

Komentator powiedział przed chwilą, że Szwajcarzy mają pewny awans, ale nie miał racji. Jedyną ekipą, którą może ich jeszcze wyprzedzić są... Austriacy Wystarczy im "tylko" wygrać z Niemcami i Kanadą za 3 i liczyć, że Szwajcaria nie zdobędzie punktu. No ale ci od H. myślą raczej o utrzymaniu i tu mogą dostać wielkoniemiecką pomoc, a wtedy Łotysze i Francuzi mogą mieć problemy i powalczyć między sobą o to, by nie stanąć w przyszłym sezonie naprzeciw naszych chłopaków

Swoją drogą Szwajcarzy wydają się coraz mocniejsi, Amerykanie coraz słabsi, a kto wie, czy nie wpadną na siebie 1 / 4 i wtedy Helweci nie będą bez szans.

[RakuNH]

Liczyłem, że jednak będzie trochę ciekawiej niż spadek tych, którzy awansowali i liczyłem bardziej na Słowenię niż Austrię, a Ci drudzy mają jeszcze szanse.

Wczoraj podczas Szwecja-Szwajcaria trafiłem na komentarz Szpaka, także dalej nie chce on zrobić przysługi kibicom

[kat.]

Haha, raz na niego trafiłem, ściszyłem fonię do minimum i szukałem innej transmisji, ale słyszę, że drze mordę wniebogłosy, no to klikam na stream - okazało się, że pokazywali powtórki, a gość myślał to na żywca...

Wieczorem ostatnia szansa Słowaków, mam nadzieję, że Rasija wyświadczy Białorusom przysługę i wybije Słowakom ćwierćfinały z głowy.

[RakuNH]

No i Łotwa pod ścianą niestety. Białoruś miała okazje ale nie dobiła Słowacji i Ci jeszcze są w grze ale łatwo im nie będzie.

[kat.]

Kuriozalna końcówka meczu Niemcy - Austria. Niemcy jakby niechcący strzelają na wyrównanie, zostaje niecała minuta i bramkarz niemiecki wspaniałomyślnie puszcza pierwszy lecący w światło bramki krążek, ale sędziowie nie uznają, bo (chyba, bez fonii oglądałem) kopnięty łyżwą Bardziej France pod ścianą, bo to one muszą wygrać za 2, no chyba że teraz ugrają coś ze Szwedami, ale nie wskazałbym Łotwy jako faworyta tego meczu, bo poZa tym jednym meczem ze Szwajcarią grają słabiutki turniej.

[RakuNH]

No i ładnie Francja i Łotwa załatwili Austriaków. Jedyny wynik, który dawał im spadek padł Obejrzałem tylko karne i oczywiście w Łotwie wykonywali je w pierwszej kolejności Darzins i Daugavis. W ogóle Darzins strzelił to na luzaku niczym Kolusz z Kazachami. Obaj skończyli w kanadyjskiej z bilansami 3+7 i 5+4 - nieźle jak na drużynę walczącą o utrzymanie i są w towarzystwie Kanadyjczyków i Szwedów Masalskis nie wyglądał na takiego który by chciał coś obronić w tych karnych

Czyli za rok gramy z tymi, którzy rok temu awansowali. Spaść z dwoma zwycięstwami to jednak jest trochę bolesne, ale spadły też dwie drużyny z najgorszym bilansem bramek więc jakaś sprawiedliwość jest. Kanada kończy grupę z 49 strzelonymi... Mam nadzieje że w półfinale ktoś ich zatrzyma, bo na Białoruś to nie liczę.

[kat.]

Ja włączyłem w drugiej tercji. Patrzę, a tu Łotysze strzelają na 2-0, przy celnych 18-3 dla Francji W trzeciej tercji Francuzi już opadali z sił i wygrali 2-0. Masalskisowi to Łotysze pomnik powinni postawić. Wpuścił szmatę na 2-2 i wszystkie karne, ale 10 sekund przed końcem wybronił sytuację sam na sam i uratował Łotyszy przed nagrodą dla frajerów roku, bo mieć krążek kilkanaście sekund przed końcem i oddać go rywalom, żeby mieli taką sytuację to już szczyt. Może im się wynik pomylił i chcieli Francom oddać jeszcze jedną bramkę? Ale serio nie wyglądało to na ustawkę, a jeśli tak, to całkiem nieźle odegrana

[RakuNH]

No i znowu mamy MŚ w hokeju. Niech teraz się dogadają ze stowarzyszeniami kibicowskimi i zrobią tańsze bilety żeby nie robić wstydu.

[kat.]

I jednak Rasija. I nawet Twój ulubieniec, Zdzichu, zabrosił szajbu, a nawet mógł dwie, ale wspaniałomyślnie oddał krążek Małkinowi.
Jak nie lubię Jankesów, tak życzę im tego brązu. Szkoda taki turniej ukończyć bez medalu. Myślałem, że już spuchli pod koniec fazy grupowej, ale dziś prezentowali się naprawdę świetnie - do momentu straty bramki, czyli prawie przez 2,5 tercji lepiej od Rosjan. Którzy byli bezradni - był taki kuriozalny moment, gdy Ruskie grając w przewadze zostali zamknięci we własnej tercji. Na szczęście Bobrowski rozegrał dziś mecz turnieju, bo byłoby z Ruskimi krucho.

Swoją drogą przyjazd Aleksa jak zwykle burzy Rosjanom grę i wytrenowane schematy - dotąd przecież byli bodaj najlepiej grającą w przewadze ekipą, a dziś kompletnie im się te przewagi nie kleiły.

Kanada zgodnie z oczekiwaniami i bez większych problemów, ale pierwsza tercja w wykonaniu Czechów rewelacyjna (w ogóle, jeśli chodzi o poziom gry, chyba to była najlepsza tercja na tym turnieju). Powinni jak Szwedzi mieć 3-0 i wtedy może byłoby ciekawie. Myślałem, że sędziowie przychylnym okiem będą traktować gospodarzy, tymczasem dziś raczej sprzyjali Kanadyjcom, którzy bez ich prezentów by sobie poradzili.

[figaro56]

Liczyłem na zacięte spotkanie a tu Kanadyjczycy pojechali z Ruskimi jak z chłopcami.

[kat.]

Zacięte tercje z udziałem Kanady to były na tym turnieju, gdy sobie odpoczywali i grali na luzie, a w finale już nie mieli po co się oszczędzać, więc Ruskich zmiażdżyli. Może za rok wyślą jakieś głębokie zaplecze, to poznają, co to zemsta rosyjskiego człowieka

[RakuNH]

Ale Szwedzi ich chociaż postraszyli a i Czesi nie zebrali jakiś batów ostatecznie

[kat.]

W fazie grupowej najbardziej Francuzi "postraszyli"

Ogólnie daje się zauważyć w ostatnich latach w meczach Ruskich i Kanady, że jeśli jedni mają okazję upokorzyć rywala, to sobie nie odmawiają przyjemności. Dla Ruskich srebro to i tak sukces, bo nie grali na tych MŚ dobrze, ale w zasadzie żadna z europejskich potęg nie zachwyciła.

[damian940915]

Jeszcze nie było Igrzysk letnich, jeszcze obiekty w Korei nie wybudowane, a Polacy rozpoczęli już kwalifikacje do Igrzysk w 2018 roku. Zaczęli od zwycięstwa 6:2 nad rozochoconymi po zwycięstwach we wcześniejszym etapie 26:0 nad Bułgarią i 19:1 nad Izraelem Estończykami Teraz krok po kroku Litwa i Węgry. Awans do kolejnej fazy kwalifikacji byłby już sporym osiągnięciem, ale ważniejsze, by zagrać dobry mecz, powalczyć z Węgrami 60 minut jak równy z równym, bo z tej klasy rywalami przyjdzie się zmierzyć na wiosnę w Katowicach. A dodatkowe "sparingi" z rywalami pokroju Białorusi czy Danii na jesieni naszym nie zaszkodzą, a nuż będą to spotkania otwierające przygotowania do MŚ elity
Swoją drogą to IHF ma rozmach, podając na prawie 3 lata przed turniejem 75 % podziału na grupy turnieju olimpijskiego.

[RychuGKM]

Polska-Litwa 9-1(2-0, 5-0, 2-1). Mogła być nawet dwucyfrówka , ale Dziubiński nie wykorzystał karnego pod koniec meczu. O awansie do ostatniej rundy eliminacji zdecyduje niedzielny mecz z Węgrami. Żeby awansować na igrzyska hokeiści muszą wygrać 4 mecze. Mniej niż siatkarze