W maju sporo ciekawych rzeczy ujrzy światło dzienne (albo księżycowe

)
Wraca Arcturus. Czy to będzie magnum opus, jak chcą afisze, szczerze wątpię (magnum opus to La Masquerade..., a do tego pułapu później już się nie zbliżyli), ale na pewno będzie ciekawa płytka, bo poniżej pewnego poziomu Norwegi nie schodzą, jak choćby plumkający Ulver.
zwiastun:
https://www.youtube.com/watch?v=2uWIg5hI7hEW święto ludu pracującego nowa płyta fińskich leśnych ludków. Na plus, że w ojczystym języku, choć po ostatnich kilku płytach, łącznie z ciepło przyjętą "Manala" nie spodziewam się cudów (czytaj: czegoś, co pobije "Tales..." albo chociaż dwie pierwsze płyty)
kawałek zwiastujący przyjemny:
https://www.youtube.com/watch?v=GWCowljfU0sSirenka też uchyliła rąbka:
https://www.youtube.com/watch?v=jhNpvE9bZMA