Skoki narciarskie

[markos7207]

Wrócił/wraca już do domu, w zasadzie prócz tego że mocno obił sobie buźkę(jakby miał spotkanie z Tysonem co najmniej ) i zwichniętego nadgarstka nic mu nie jest. Jak sam mówił, w nocy spał dobrze i za kilka dni/tydzień ma zamiar wrócić do treningów na skoczni. Kuusamo odpada ale w Lillehammer powinien się pojawić .

[RakuNH]

Po jakimkolwiek większym upadku też bym się do Kuusamo nie wybierał. To dobrze że nie jest mu nic poważnego.

[Wybitny ekspert]

Niemcy wygrali zgodnie z oczekiwaniami. Polacy bez Stocha w drużynie nie znaczą niestety nic i to się potwierdziło. Żyła to za mało, reszta jak zwykle z bardzo nieustabilizowaną formą. Znowu zbyt wielkie dmuchanie balonu skończyło się porażką. Oby Kamilowi nie było nic poważnego bo cała ta sytuacja jakaś taka niezrozumiała.

A co do zapowiedzi Hofera o wietrze i innych zmianach w grafice to raczej można to między bajki włożyć. Te podmuchy ledwie widać na tym rysuneczku i nie wiem czy rzeczywiście to rozjaśnia obraz (Błachut wczoraj ewidentnie tego nie rozumiał, o Szczęsnym i Rudzińskim to w ogóle nie wspominam, a po zmianie belki nie piszą od razu przy nazwisku na górze ile jest punktów dodawanych lub odejmowanych choć do tej pory pisali).

[RakuNH]

Żyła to za mało, reszta jak zwykle z bardzo nieustabilizowaną formą.

Zabrzmiało tak jakby Żyła uchodził za stabilnego. Przecież Żyła to jeden z bardziej niestabilnych zawodników z czołówki - jutro może nawet wygrać i nie będzie niespodzianką jak na TCS nie będzie przechodził kwalifikacji.

Jak Polacy nie mają Stocha to na TVP mówili o tym co chwile (w większości oglądałem na Eurosporcie) ale jak np. u Słoweńców "rozwalił" się w zeszłym sezonie będący w dobrej formie Kranjec to najważniejsze że Polska leje Słowenię a przecież ta Słowenia taka mocna. W każdej drużynie zawodnicy czołowi miewali problemy, a Polskę to na ogół omijało - tłumaczenie bycia poza ósemką brakiem Stocha jest co najmniej komiczne. Idąc tym tokiem rozumowania to przy wynikach każdej drużynówki sprzed lat trzeba by dawać adnotację kto nie startował i dlaczego. Drużyna to drużyna - skacze czterech najlepszych zawodników którzy są na miejscu i mogą startować.

Natomiast na pewno nie jest to taki dramat jak dwa lata temu. Zwykła przeciętna forma tylko, że inne reprezentacje podgoiły czołówkę (taka Szwajcaria czy jeszcze bardziej niespodziewanie czy sensacyjnie Finlandia). Poza Żyłą i Stochem wszyscy skaczą na poziomie czwartej dziesiątki (czasem trzeciej, czasem piątej) i równie dobrze jutro może zapunktować siódemka (jeśli wystartuje Stoch) albo dwójka. Natomiast ja specjalnego dramatu nie widzę.

[figaro56]

A czego można się było spodziewać jak pod nieobecność Stocha drugim zawodnikiem jest Hula. Już myślałem, że młodzież definitywnie usunie z kadry tego Hulę. Jeszcze tylko Marcina Bachledy mi brakowało. Panikować nie zamierzam ale trzeba kompromitację nazwać po imieniu bo to była kompletna klapa. Nie wiem jak innym ale mnie już nie wystarczają sukcesy Stocha i chcę wreszcie zobaczyć drużynę. Tym bardziej, że apetyty rozbudzone. Gdzie jest ta młodzież?

[Wybitny ekspert]

Czytam właśnie wywiad z Kamilem i jestem przerażony. Najprawdopodobniej to uraz stawu skokowego. To jakieś fatum urazów stóp w polskim narciarstwie. Oby finał był równie szczęśliwy. Ale to tak właśnie zawsze jest że na początku jest mały problem a potem się z tego robi coś złego.

[figaro56]

Oby tylko na siłę nie próbowano poprawiać tej kompromitacji w drużnówce i nie starano się za wszelką cenę wystawiać Kamila bo coś gorszego może się nababrać. Niech się Kamil spokojnie kuruje. Mamy przecież Hulę, Bachledę...........

[RakuNH]

Fatum to by było jakby rok mu się coś stało podczas tego upadku na IO. Teraz to zwykły drobny uraz, który zapewne czołowe ekipy na świecie by przeczekały. Dodatkowo traci tylko jeden konkurs indywidualny, także bym tak nie dramatyzował. Jeśli jutro Kamil wystąpi na tym kompletnie nienaturalnym śniegu (można się domyślać, że betonowym), to będzie to szukanie problemów przez polski sztab. No chyba że sam Stoch w doniesieniach medialnych trochę przesadza.

[san]

O naszych młodych skoczkach:
http://www.junior.sport.pl/junior/1,135918,15534906,Skoki_w_Polsce_tylko_dla_doroslych.html

[Guarded]

Kamil nie wystartuje.

[markos7207]

Słuszna decyzja, nie ma co ryzykować. Chociaż z punktu widzenia kibica trochę szkoda, no teraz z czystym sumieniem czekam na zwycięstwo Fannemela albo Bardala . No chyba że Wewiór odpali 2 rakiety, jednak to mało prawdopodobne.

[figaro56]

Po tych zawodach myślałem, że to słaby występ naszych reprezentantów aż do chwili kiedy wysłuchałem prezesa Tajnera w studiu po konkursie. Tu dowiedziałem się,że to był dobry występ. Może nie rewelacyjny nie mniej dobry. Oczywiście gdyby wystartował Stoch. Jak to człowiek nic nie kuma z tego co ogląda i trzeba zawsze wsłuchiwać się co mają do powiedzenia prezesi. Widać do oceny polskich skoczków trzeba dodać wirtualny występ Stocha. To bardzo poprawia samopoczucie.
A gdyby tak jeszcze dodać wirtualny występ Małysza to można wpaść w euforię.

[RakuNH]

Szkoda, że Tajner nigdy nie dodaje wirtualnych występów tych którzy są kontuzjowani w innej drużynie Wtedy by się nam dopiero zrobiło przeliczanie wyników na realne potencjały drużyn

To w takim razie do wyników jeszcze trzeba dodać tych, którzy odpadli w kwalifikacjach a nieźle się zaprezentowali w drużynie (Koivuranta, Deschawanden, Kranjec). Iście mistrzowska logika.

A tak serio to mniej więcej takiego występu się spodziewałem po wczorajszej drużynówce. Jakby Hula skoczył tak jak w próbnej, a Kubackiemu i Ziobrze mieli ciut lepsze noty to byśmy mieli samych polaków pod koniec trzeciej dziesiątki. Problem polega na tym, że tendencje w polskich skokach się zmieniły. Takie wymęczone awanse do trzydziestki to cieszą tak jak w przypadku Stocha rok temu bo było pewne że w drugiej serii powalczy i są to dla niego bardzo ważne punkty.

Ciekawe jak to się dalej rozwinie, bo trudno liczyć na to że Austriacy i Polacy będą dalej tak słabi. Chociaż w przypadku Austriaków to i tak było podium i trzy miejsca w 15.

[figaro56]

Ale kto z tego składu może byc wiele lepszy? Hula?, Kubacki? Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że ta dwójka może zawojować zawody PŚ. Dla nich przekraczanie nieznacznie punktu K to chyba maksimum ich możliwości. Jak widać nie zawsze są nawet na to gotowi. No chyba, że dostaną jakiś huragan pod dechy. Pytanie czy ma Kruczek kogoś w zanadrzu kto może zastąpić ich i Ziobrę bo wierzę w poprawę Kota. Niestety ale kibicom przestały wystarczać skrobane punkciki PŚ i domagają się więcej.

[markos7207]

Trochę się komplikuje sytuacja z kostką Kamila, chociaż może jutro się wiele wyjaśni. Przede wszystkim czy 2-krotny mistrz z Soczi wystartuje w Kuusamo, dzisiaj przeszedł badania i lekki zabieg.

http://pzn.pl/skoki-narciarskie/aktualn ... usamo.html

Jeśli Stoch będzie mógł skakać to będą mu towarzyszyć Żyła, Kot, Kubacki, Ziobro oraz Biegun i Zniszczoł.

A wracając do wątku czy mamy tą drużynę czy nie, to bardziej jej nie mamy niż mamy . Jakoś szybko znikają nam albo nie rozwijają się tak jak oczekiwano, młode talenty. O starszym Rutkowskim i jego perypetiach nie ma co wspominać, z Murańki za szybko zrobiono gwiazdę, później doszły problemy ze wzrokiem ale chłopak się jakoś pozbierał i jeszcze może pokazać na co go stać. Biegun, Zniszczoł, Kłusek, Byrt wciąż młodzi ale czas szybko ucieka a młodszych rywali równie szybko przybywa. Jest mega talent Leja, jest Podżorski ostatnio Stękała się pokazał. Niby materiał jest a mocnej, regularnej ekipy wciąż brak.

[Wybitny ekspert]

Taki jest efekt nastawiania nastolatków na MŚ Juniorów. Zamiast startować regularnie w PŚ jak są w formie to miesza się im w głowach i nie daje dalej rozwijać.
Potem wpadają w kryzys i znikają na miesiące lub lata. A w PŚ startuje Hula!

[RakuNH]

Nie przywiązywał bo do tego wielkiej wagi. W skokach Weelinger odpuścił sobie MŚJ, ale Herola w kombinacji z marszu wystartował w jednym konkursie i niestety go zawalił bo zdobył "tylko" srebro. MŚJ powinny być taktowane z marszu, ale to wina systemu - dla juniorów ważniejsza jest Uniwersjada niż 20 miejsce w PŚ. Większe profity mają z tego trenerzy, kluby, zawodnicy. Oczywiście że trzeba doceniać sukcesy w MŚJ bo wygrywanie jest ważne i nie można się cieszyć tylko z 20. miejsc, ale wszystko powinno mieć swoje granice. Jeśli junior łapie się do składu trenując normalnym trybem, to powinien być zwolniony tylko z jednego weekendu kiedy chce sobie wystartować w MŚJ, ale nie ma powodu do jakiś specjalnych przygotowań do takiej imprezy. A jeśli dobry juniorów się nie łapie do składu, to trzeba sobie zadać pytanie czemu nie robi postępów.

[Wybitny ekspert]

Ale mi o to właśnie chodziło. Też nie mam problemu z tym że junior pojedzie na MŚJ, mam problem wtedy gdy nie startuje przez cały sezon w PŚ choć jest w formie bo za parę tygodni ma MŚJ czy Uniwersjadę!

[RakuNH]

Ale problem polega na tym, że zazwyczaj Ci juniorzy nie są w takim formie żeby regularnie punktować.

[markos7207]

Jednak Kamila zabraknie w Kuusamo...

Kamil Stoch nie weźmie udziału w zawodach Pucharu Świata w Kuusamo - poinformował trener Kadry A Łukasz Kruczek po wtorkowej kontroli lekarskiej. - Jest zdecydowana poprawa, ale nadal Kamil odczuwa dyskomfort w stawie skokowym i utrzymuje się lekki obrzęk. Ma na tę chwilę rozpisaną rehabilitację. Lekarz przewiduje, że Kamil potrzebuje 3-5 dni do powrotu do treningu i startów

Lepiej dmuchać na zimne.