Podnoszenie ciężarów

[RakuNH]

A tak w ogóle to wybiera się ktoś do Wrocławia? Zapewne nikt ale zawsze warto spytać

[figaro56]

Dla mnie ten Wrocław trochę za daleko. Poczekam na Pendolino.

[san]

W wadze 69kg mieści się kilka milionów Chinek a u nas ciężko znależć takich dorosłych mężczyzn a jak się znajdzie to nie chcą trenować
MP mężczyzn niezłe. Nasze asy w dobrej formie, martwi jedynie kolano Zielińskiego. Dobre wyniki Kasabijewa, Czekiela a zwłaszcza Zwarycza. Po katastrofalnych ME został wyrzucony z kadry ale widać, że chłopak się zmobilizował.

[figaro56]

San- toteż napisałem, że tylko trochę wstyd. Poza tym przewaga Chinki jest w rwaniu a to dowodzi jak techniczny jest to bój, a przecież Zyga Smalcerz mówił, że w ciężarach wygrywa technika. No ale dosyć tłumaczenia naszych bo po prawdzie to nie Chinek wina, że naszym chłopakom trenować się nie chce. Po drugie Polska to nie jakiś kraj w którym ciężary to egzotyka a kraj z tradycjami i sukcesami w tej dyscyplinie sportu i co tu wiele mówić, jednak wstyd, że mistrz Polski przegrywa z kobietą.

[san]

No trochę wstyd ale nie Wiśniewskiemu tylko władzom polskiego sportu. Żeby konkurencję olimpijską uprawiało poważnie kilku seniorów. Założę się, że w wioskach, miasteczkach są tysiące młodzieży chętnej do fajerów ale do najbliższego klubu mają np.30km.
A tak w ogóle to szkoda tej wagi lekkiej-67.5kg. To legenda naszego sportu. Kolejni misttrzowie świata: Zieliński, Baszanowski, Kaczmarek, Mandra. Pan Waldemar 49 lat temu w Tokio miał w dwuboju 300kg czyli więcej niż ten nieszczęsny Wiśniewski

[nicpoń]

Karpińskiej skrócili bana i pewnie wystartuje we Wrocławiu. Polak potrafi, respekt Kolecki.

[RakuNH]

Na pewno zwiększy to sprzedaż karnetów na pierwsze dni mistrzostw. Gdyby nie dwa ruchy (powrót Karpińskiej, obniżenie Zwarycza do 77), to w zasadzie do czwartku nic by o Polakach nie było słychać (ewentualnie o Łochowskiej).

[RakuNH]

To wybiera się ktoś na te MŚ? Ja bilet mam, ale czy się wybiorę, to się okaże z różnych względów, choć szkoda mi odpuścić takie ważne i mimo wszystko tanie jak na rangę zawody.

U Polaków wszystko OK, tradycyjnie poza Dołęgą - chyba już do Rio nie wytrzyma. Po zawalonych IO i po ewentualnym nie wystąpieniu przed własną publicznością spodziewałbym się raczej końca kariery, ale mam nadzieje, że jednak wystartuje i zdobędzie medal. Choć akurat w tej kategorii mamy zmienników, którzy spokojnie mogą walczyć o szóstkę.

[figaro56]

No i start naszych w MŚ mamy za sobą. Tradycyjnie wystartowały kobiety w najlżejszej wadze. Powrót Karpińskiej w tej wadze taki sobie. Piąte miejsce a mogło być lepsze gdyby nie postawiła wszystkiego na walkę o medal. Pewnie obroniłaby to czwarte miejsce po rwaniu ale ambitnie powalczyła o medal i zleciała na piąte. Występ bez rewelacji i to najprawdopodobnie koniec emocji związanych z wysokimi miejscami jeśli chodzi o Polki.

[RakuNH]

Miejsce dobre, ale wyniki bardzo słaby łagodnie mówiąc. Zważywszy, że kilka dni temu dźwigała 82+100. Na podobne miejsce 5-6 mają jeszcze szanse Łochowska i Mizdal.

Ludzi też za wiele nie było, ale cieszy to że na następny piątek, sobotę i niedziele jest wyprzedane jakieś 90% wejściówek, a co logiczne - były droższe od tych na lżejsze kategorie. Także przy kolejnych szansach medalowych już hala będzie pełna i nie będzie wstydu, że bilety idą na cel charytatywny, a tu śmieszna frekwencja.

[dan]

Miejsce niezłe, ale Marzena spokojnie mogła nawet po medal sięgnąć. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie tylko lepiej. Z Jej wypowiedzi po swoim starcie wynika, że naprawdę Ona sama liczy na dużo większe dźwiganie w następnych dużych imprezach. Dobrze, że jest tak ambitna i wierzę, że naprawdę będzie Ją stać na walkę o medal na przykład na igrzyskach olimpijskich.

[figaro56]

Jak na razie MŚ w Polsce przy pustych trybunach. W czwartek powinno być lepiej ale nie myślałem, że pierwsze dni aż tak oleją kibice. Przypuszczałem,że jednak trochę się ich pojawi, że jest trochę tych miłośników sztangi w naszym kraju.

[RakuNH]

Nie no te kilkaset osób jest, z czego pewnie z połowa zagranicznych (Koreańce czy Ukraińcy), ale pusto to jest na grupach B czy C. Ja się dokładnie takiej frekwencji spodziewałem (wyższej to co najwyżej na dniu otwarcia w niedziele). To że często dostajemy imprezy w ciężarach świadczy o tym jaka jest konkurencja, a ostatnie MŚ w Wawie były bodajże ze wstępem za free.

No ale ważne jak się kończy, a nie jak zaczyna. Na niedziele wszystkie wejściówki już wyprzedane, na sobotę prawie wszystkie, na piątek jeszcze kilkadziesiąt, a na czwartek jeszcze dużo. Jutro kompletu nie będzie ale na weekend hala będzie pełna (a na 25-27 bilety z wiadomych względów są prawie dwa razy droższe). Także od czwartku już wstydu nie będzie, bo kibice sukcesu (w tym prawdopodobnie ja) się zjadą

Na razie bardzo dobrze jak na pokładane oczekiwania spisała się Łochowska (6. miejsce), jako tako Karpińska (5. miejsce), a o Ostapskiej i Leśniewskiej można powiedzieć, że wystartowały. A dzisiejsza rywalizacja mężczyzn do 69 kilo na prawdę świetna.

[figaro56]

Już wolałem nie liczyć ile kilogramów brakowało mistrzowi Polski do medalu MŚ w wadze 69 kilogramów. Zwolniło się miejsce po Oli i Mariecie i weszła Łochowska. Może ta waga dla niej lepsza? Z tymi wynikami może o medal ME powalczyć.
Czekam na pełną halę i trochę dopingu.

[figaro56]

Zwarycz bez medalu. Piękny występ jednego aktora w tej wadze. Dwa rekordy świata Chińczyka. Polak i blisko i daleko od medalu. No ale już można bez wstydu trybuny z kibicami pokazywać a nie wycieczkę z Korei i Ukraińców. Można gdzieś MŚ na necie oglądać?

[RakuNH]

Jesteś zadowolony Figaro? Można powiedzieć, że gra wstępna za nami czyli trochę ludzi już było jest mały medal Zwarycza i niezłe miejsce, ale na krążek w dwuboju nie było szans i nawet 196 by go chyba nie dało.

MŚ można oglądać na wielu streamach i na stronce TVP Sport. Nawet jak nie ma na kanale TVP sport, to na swojej stronce mają live z komentarzem.

[markos7207]

Jak w weekend wpadnie Raku z hutniczą ferajną to hala będzie pękać w szwach . Race, wuwuzele i dmuchane takie tam, oprawa będzie jak na Małyszu w Zakopcu

[dan]

Cisza po wczorajszym występie Adriana Zielińskiego? Myślałem, że poczytam jakieś komentarze. Podobno był w lepszej formie niż podczas igrzysk, a tymczasem nie doczekaliśmy się nawet żadnego małego medalu z jego strony. Oczywiście spokojnie podium mogło być, ale... No właśnie, czekam na Wasze opinie na temat wydarzeń z wczorajszego dnia.

[TomaszB]

Nie wiem gdzie miał tę formę. Każda próba podrzutu to mi było go żal, bo widać, że się meczy, jakby już pierwsza próba to było ponad jego możliwości... Wtedy było już wiadomo że nie będzie dobrze. Ja tam wierzę w to co mówi, że po prostu w tej wadze już się męczy... Te miesiące rehabilitacji, wiele dni w szpitalu też zrobiły swoje... To gadanie o formie to tylko i wyłącznie, żeby jakaś publika była na trybunach.

[figaro56]

Bonk trochę honor polskiej sztangi uratował. Jak na MŚ u siebie kiepski występ. Nie można mieć większych pretensji do pań. Ich występ na miarę aktualnych możliwości ale chłopaki zawiedli.