 Miło by było, gdyby któryś z tych panów wygrał
 Miło by było, gdyby któryś z tych panów wygrał 
A u pań, hmm w sumie sama nie wiem, ale dla Agi stawiam najwyżej półfinał... Ale zobaczymy


 Miło by było, gdyby któryś z tych panów wygrał
 Miło by było, gdyby któryś z tych panów wygrał 



 Jeśli chodzi o Isię to obawiam się niepowodzenie (ewentualne) będzie tłumaczyć zmęczeniem,bo jak inne odpoczywają to ta chałturzy gdzie popadnie.A gawiedź ma radochę że wygrywa turnieje drugorzędniej rangi.W tenisie liczy się niestety tylko Wielki Szlem i dopóki nie wygra choćby jednego turnieju to w historii światowego tenisa będzie nikim a pan Bohdan Tomaszewski nie będzie żył wiecznie i nie będzie opowiadał o wyczynach Isi jak o wyczynach świętej pamięci Jadzi Jędrzejowskiej.
 Jeśli chodzi o Isię to obawiam się niepowodzenie (ewentualne) będzie tłumaczyć zmęczeniem,bo jak inne odpoczywają to ta chałturzy gdzie popadnie.A gawiedź ma radochę że wygrywa turnieje drugorzędniej rangi.W tenisie liczy się niestety tylko Wielki Szlem i dopóki nie wygra choćby jednego turnieju to w historii światowego tenisa będzie nikim a pan Bohdan Tomaszewski nie będzie żył wiecznie i nie będzie opowiadał o wyczynach Isi jak o wyczynach świętej pamięci Jadzi Jędrzejowskiej. 

mareqna napisał(a):No to kibicko zaczynasz iść dobrą drogą
 Czyli jeszcze nie jestem całkowicie stracona haha
 Czyli jeszcze nie jestem całkowicie stracona haha   
  
 

mareqna napisał(a):Ulasylwetką ...



gru336 napisał(a):ja to po turnieju w Doha, Dosze bądź jak to woli Ad-Dausze (strażni drażni mnie wstęp dokładnie taki komentatora Eurosportu z takim dziwnym głosem może ktoś wie jak on się nazywa?)




Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 31 gości