Tenis

[dan]

Ależ mnie wkurza postępowanie polskich związków sportowych. Przytoczę pewien cytat:
"Niewiele brakowało, by Kerber grała dla Polski, ale jak wyjaśnił dziadek zawodniczki, Polski Związek Tenisowy nie był tym zbyt zainteresowany.

- W sumie te przepychanki między związkiem a Angeliką trwały kilka lat. Polski związek miał przedstawić ofertę, ale tego nie zrobił. Angelika czekała, dwa lata z rzędu odmawiała gry dla niemieckiej federacji. W końcu musiała się zdecydować i wybrała Niemcy - tłumaczył Janusz Rzeźnik."

Janusz Rzeźnik to dziadek Angeliki Kerber.

[Nedops]

Nie musieliśmy długo czekać na Janowicza w TOP100 Jutro będzie nawet w czołowej "90", jeśli dobrze zagra w przyszłym tygodniu w Poznaniu to perspektywy rankingowe na drugą część sezonu będzie miał znakomite - właściwie tylko za finał w Poznaniu broni istotnej liczby punktów. Forma jest, Polak będzie się łapał do turniejów ATP (nigdy nie wygrał w nich meczu jak dotąd ), zobaczymy co ugra w światowej elicie.

Tymczasem już 7. turniej deblowy w karierze wygrał Łukasz Kubot (Stuttgart w parze z Chardym).

[RakuNH]

A Radwańska woli grać z siostrą debla niż z Kubotem miksta gdzie szansa na medal byłaby ogromna

[Nedops]

Ale chyba jeszcze nie ma żadnych ostatecznych decyzji w tej sprawie?
Faktycznie mogliby tworzyć naprawdę mocny mikst, styl gry Kubota idealnie pasuje do gry na trawie. Decyzje o tym jakie pary wezmą udział w rywalizacji mikstów zapadną dopiero w Londynie. Potencjalnie mocnych parych może być naprawdę sporo (serena/isner, venus/roddick, stepanek/kvitova, mirny/azarenka, dulko/del potro, paszek/melzer, mirza/paes, clijsters/goffin, kerber/petzschner, ivanović/zimonjić czy janković/tipsarević). Pytanie kto zdecyduje się grać 3 turnieje w tym samym czasie...
Zadziwiająco dużo tenisistów z kwalifikacją olimpijską gra w turniejach w przyszłym tygodniu (nie na trawie), a początek rywalizacji tenisistów już w sobotę 28 lipca.

[RakuNH]

Wierzysz, że Radwańska zagra trzy turnieje? Przecież ogłosiła, że zagra debla i singla (to drugie to oczywistość). Wystarczyło odpuścić debla z siostrą. Jak Radwańskie dojdą do najlepszej ósemki, to odszczekam

[Nedops]

Jeżeli Radwańska przegra w pierwszej rundzie debla (lub nie daj Boże singla), to start w mikście jest prawdopodobny. A pamiętajmy, że Isia spędzi piątkowy wieczór dźwigając flagę... A następnego dnia już pewnie będzie musiała grać (jeśli nie to też niezbyt dobrze - dwa mecze w niedzielę). Teoretycznie szanse załapania się do drabinki miksta np. pary Jans/Matkowski byłyby zbliżone do Kubot/Radwańska (no ale szanse na sukces znacznie mniejsze).

[Kacpero221]

Nie musieliśmy długo czekać na Janowicza w TOP100 Jutro będzie nawet w czołowej "90", jeśli dobrze zagra w przyszłym tygodniu w Poznaniu to perspektywy rankingowe na drugą część sezonu będzie miał znakomite - właściwie tylko za finał w Poznaniu broni istotnej liczby punktów. Forma jest, Polak będzie się łapał do turniejów ATP (nigdy nie wygrał w nich meczu jak dotąd ), zobaczymy co ugra w światowej elicie.

Mam nadzieję, że nie powtórzy się sytuacja Przysiężnego, który w elicie wygrał bodajże 2 mecze i jak szybko się w "100" pojawił, tak szybko z niej wypadł.

Być może Panna Agniesia nie zapowiada jeszcze występu w mikście, bo nie jest pewna kwalifikacji? Gdyby utworzyła parę z Fyrstenbergiem lub Matkowskim takowa jest pewna ale z Kubotem już nie. Poza tym Radwańska nie jest jedyną kandydatką do miksta - jest jeszcze Jans (finalistka tegorocznego French Open właśnie w mikście) i Rosolska.

[Nedops]

Każdy kraj może zgłosić dwie pary, więc nie ma problemu. A chyba cała trójka naszych "eksportowych" tenisistów wolałaby grać z Isią
Przysiężnemu przeszkodziły kontuzje, poza tym dotarł do TOP100 w dość późnym wieku. Styl gry Janowicza mnie nie powala, ale podejrzewam, że zadomowi się w czołowej setce na lata.

[RakuNH]

Ale chęci gry w jej odpowiedziach nie widzę. Pożyjemy zobaczymy - moim zdaniem tylko para Kubot/Radwańska ma szansę na medal i tylko jak Radwańska nie będzie grała na trzy fronty.

[RakuNH]

Tymczasem dziś Kubot w Gstaad rozjechał 20. rakietę czyli Granollersa. Dobry prognostyk przed olimpiadą bo ostatnimi tygodniami raczej Polak nie imponował formą.

[sakura]

No może akurat bedzie forma na igrzyska
Odnośnie IO to właśnie przeczytałam że Nadal się wycofał.Nie poniesie flagi, nie obroni medalu, szkoda. Nie miała mu się ta kontuzja kiedy przytrafić

[Janko10]

Medal na IO w mikście to trochę trąci pływaniem synchronicznym, skupmy się na tym co ważne. Ale jak się nie uda to na osłodę dobre i to by było...
Coś mi się obiło o uszy, że głównie bez formy a nie kontuzja ale nie śledziłem ostatnio to może i masz Sakura rację...

[RakuNH]

Medal na IO w mikście to trochę trąci pływaniem synchronicznym, skupmy się na tym co ważne. Ale jak się nie uda to na osłodę dobre i to by było...
Coś mi się obiło o uszy, że głównie bez formy a nie kontuzja ale nie śledziłem ostatnio to może i masz Sakura rację...

A indywidualnie to niby wielki sukces? Tenis na IO jest traktowany jak jest (na pewno mniej poważnie niż wielkie szlemy), ale medal to medal.

[sakura]

Coś mi się obiło o uszy, że głównie bez formy a nie kontuzja ale nie śledziłem ostatnio to może i masz Sakura rację...

No bo był taki "genialny" artykuł w którym napisali "powód jest prosty-brak formy" A ma kontuzję, dwutygodniową przerwę w graniu (zalecenie lekarza) i jak wznowił treningi to się okazało że to kolano mu jednak dokucza i nie jest w stanie grać

Ale Roger pokazał na co go stać i mam nadzieję że to on zgarnie złoto

[figaro56]

No to mamy medal. Jedyna Urszula przeszła I rundę i teraz Serena i raczej koniec olimpijskiej przygody. Wiele by dał aby było inaczej ale realnie patrząc. Jeszcze Kubot się napina na miksta z Agnieszką.

[dan]

A ja słyszałem, że Agnieszka ma zagrać z Marcinem Matkowskim, ale zobaczymy.

[Nedops]

Tak, tak, Radwańska zagra z Matkowskim miksta. Kubot byłby lepszy (trawa naszym deblistom wybitnie nie leży), nie wiem co zdecydowało o takim wyborze - strach przed tym, że para kubot/radwańska nie załapie się do turnieju (nawet jakby nie weszli z rankingu, to spokojnie dostali by jedną z dzikich kart) czy jakieś inne czynniki).
Po raz kolejny potwierdziło się, że jak Isia gra z mocno uderzającą rywalką, a ta nie psuje jakiejś niebotycznej ilości piłek, to są kłopoty.

[Janko10]

Balon się rozpierniczył.
Takie marzenie: Ula pogoni Wiliamsową i balonik dmuchamy od nowa.

[RakuNH]

Jeśli z Matkowskim będzie medal, to stawiam wszystkim kolejkę Jeśli z Kubotem dostała by się do turnieju, to dla mnie kompletnie absurdalna decyzja, ale to musi się wypowiedzieć ktoś znający dobrze zasady kwalifikacji.

[figaro56]

Plamy Ula z Wiliamsem nie dała. Zrobiła co mogła i widać było większe zaangażowanie niż u siostry. Dobry start w deblu Polek. Oby tak dalej.
Te miksty to w ogóle dziwoląg ale dobry i tu medal. Jak widać pazerność na medale przeważa u mnie nad rozsądkiem.