Kolarstwo

[ssonicsl]

Dokładnie co by nie zrobić to źle. Kapusta w pojedynkę wywalczyła nominacje dla Polski i to ona powinna jechać. Ale też nominacja jest dla Polski i to najlepsza na takiej trasie zawodniczka (a wydaje się że to Pawłowskiej lepiej będzie pasować) powinna jechać.

[damian940915]

Trudna sytuacja, bo Kapusta to miejsce wywalczyła, ale nie ukrywajmy, że szanse w Londynie ma tylko w teorii. Jeśli mamy myśleć o dobrym wyniku naszej reprezentantki na Londyn, to wysłanie Pawłowskiej jest uzasadnione. Sam nie wiem, jakbym to rozwiązał.

[RakuNH]

Szkoda, że Huzar i Rutkiewicz nie pojadą ze startu wspólnego. Jakoś nie widzę Bodnara i Kwiatkowskiego walczących o dobre lokaty. Huzar, Gołaś i Rutkiewicz byłoby optymalnie. Chociaż jest gwarancja, że "celebryta polskich tras" by nie raz spróbował ucieczki. Poza tym dla nas najlepiej byłoby sprzedać jedno miejsce ze startu wspólnego do czasówki. Kwiatek pewnie też by się zgodził przetrasferować

[damian940915]

Szkoda, że Huzar i Rutkiewicz nie pojadą ze startu wspólnego. Jakoś nie widzę Bodnara i Kwiatkowskiego walczących o dobre lokaty. Huzar, Gołaś i Rutkiewicz byłoby optymalnie. Chociaż jest gwarancja, że "celebryta polskich tras" by nie raz spróbował ucieczki. Poza tym dla nas najlepiej byłoby sprzedać jedno miejsce ze startu wspólnego do czasówki. Kwiatek pewnie też by się zgodził przetrasferować

Ja uważam, że na płaską trasę ten skład jest optymalny. Jazda w grupach Pro-Team, jest jakby nie patrzeć lepszym przygotowaniem od jazdy na polskich drogach. A Huzarskiemu bliżej do gór niż do płaskiego.

[RakuNH]

Ja szczególnie Bodnara nie widzę obecnie w roli harcownika, a do takiej roli będą sprowadzeni Polacy.

[figaro56]

Przewracają się, kolejni faworyci odnotowują straty a Sagan szaleje. Zanim dojedziemy do gór to może wszyscy zaliczą po upadku i zaczniemy zabawę od nowa.
Co oni się tak przewracają? Pogoda nie jest jakaś dramatyczna. Brak jakiś niebezpiecznych zjazdów, szosy nie wąskie i nie dziurawe a tu dzień w dzień kraksy.

[RakuNH]

Sagan na pewnie sobie zwolenników nie namnożył wygrywając pierwszy etap na plecach Cancellary - skoro jest taki mocny to wystarczyło dać jedną zmianę.

Dziś wjeżdżamy w góry i jeden z nielicznych etapów skończy się na podjeździe, więc wiele się wyjaśni.

[figaro56]

Wyjaśniło się na tyle, że na obecną chwilę z faworytów zostali Wiggins, Evans i jeszcze Nibali.

[RakuNH]

W życiu bym nie pomyślał, że na takim etapie jak dziś będzie taka selekcja Chyba nigdy nie widziałem takiego etapu, żeby przy takiej konfiguracji trasy przez cały wyścig nie puszczono żadnej klarownej ucieczki. Astana się tyle nagoniła, że już na pierwszej górce odpadali ich zawodnicy, ale cel zrealizowali - Kesiakoff etapu nie wygrał, ale ma koszulkę górala i może ją spokojnie obronić. Świetna jazda i niesamowita walka Pinota. Znów Francuzi okrzykną go nowa gwiazdą i w przyszłym roku będzie musiał wygrać TDF

Jutro będzie na pewno ciekawa czasówka. Mam nadzieje, że Evans wiele nie straci bo on w porównaniu do Wigginsa, to jest mega aktywnym kolarzem Froom też nie jest na straconej pozycji, a Nibali planowo powinien stracić kontakt z czołówką.

[figaro56]

Proszę jak wszyscy nagle polubili Evansa. Jeszcze rok temu psy na nim wieszali, że nudny, nie atakuje, bez jaj.

Ja jednak o czym innym. Czy to tak trudno zrobić czytelne i przejrzyste zasady kwalifikacji olimpijskich. W prasie szum kto powinien nas reprezentować Ola Dawidowicz czy Paula Gorycka. Ta ostatnia po mistrzostwie Polski wraz z trenerem Piątkiem przypominają, że prezes związku obiecał Pauli iż pojedzie do Londynu jeżeli na MP wyraźnie pokona Olę. Problem w tym, że Oli na MP nie było gdyż przygotowuje się do IO.
Druga sprawa to Sylwia Kapusta która własnymi siłami i za pieniądze swojej grupy wywalczyła nam miejsce w Londynie a na IO pojedzie ktoś inny. Nie można odmówić racji tym którzy widzą w Londynie Pawłowską bo trasa nie dla Sylwii ale trochę żal dziewczyny. W ogóle co zrobić z tą naszą mistrzynią świata. Zostawić w domu. Też żal. Według przepisów ostateczne słowo w tej sprawie ma trener kadry. Problem w tym, że takiego trenera na szosie nie ma. W MTB jest i podjął decyzję i niech Piątek nie mąci bo gdy był trenerem kadry i do tego jedynej grupy zawodowej kobiet w Polsce to nikt jego decyzji nie podważał. Trzeba po prostu wziąć się za kolarstwo kobiet to miejsc będzie więcej przynajmniej na szosie bo w tym MTB to nie wiem. Dwa miejsca to maksimum co można wywalczyć?

[RakuNH]

Proszę jak wszyscy nagle polubili Evansa. Jeszcze rok temu psy na nim wieszali, że nudny, nie atakuje, bez jaj.

Ja zawsze byłem za Evansem - wskazują na to archiwalne posty Wiggins nie wzbudza moich sympatii i mam nadzieje, że się niegroźnie wyłoży na czasówce, żeby wyścig był ciekawszy, bo ciężko go będzie urwać w górach na więcej niż minutę.

[ssonicsl]

Co to za zlot fanów Cadela beze mnie To ja fan Australijczyka od 10 już lat. Szanse na wygraną wciąż ma. Wiadomo albo Cadel albo Bradley (co mnie też nie będzie smucić). Wierzę w czystość tego kolarstwa. Wczorajszy etap niezła masakra. Nie wiem na ile Lotto chciało podciągnąć w klasyfikacji Van Den Broecka, a na ile nie pozwolić zdobyć punktów Saganowi, bo było widać, że Liquigas stosuje tempo umiarkowanie mocne aby Słowaka dowieźć do mety. Fajny etap.

Man of the day - ten dyrektor sportowy z FDJ. Cóż za ekspresja radości

Co do nominacji na IO. Szosa - sytuacja bez wyjścia, a może lepiej sytuacja wyłącznie ze złym wyjściem. MTB - ja wziąłby jednak Gorycką. Lepiej rokuje na przyszłość. Według mnie rzecz jasna.

[karlos]

To dla równowagi ja nie kibicuję Evansowi . Trzymam kciuki za Nibalego oraz ogólnie za całą ekipę Liquigas. Życzę też jak najlepiej cichemu zabójcowi - Mienszowowi, który jak na razie spisuje się całkiem nieźle, biorąc pod uwagę jego starty w tym roku. Chociaż niestety w jego przypadku rozum podpowiada, ża na jakimś górskim etapie sporo straci, ale może tylko się rozkręca i pokaże jeszcze formę którą zachwycał przed laty na Giro oraz Vuelcie.

[RakuNH]

Nie wiem na ile Lotto chciało podciągnąć w klasyfikacji Van Den Broecka, a na ile nie pozwolić zdobyć punktów Saganowi, bo było widać, że Liquigas stosuje tempo umiarkowanie mocne aby Słowaka dowieźć do mety. Fajny etap.

Greipel nie wygląda jakby jakoś za wszelką cenę chciał o tą koszulkę walczyć. Ciekawa była jedna z ostatnich lotnych premii kiedy przyjechał kilkanaście metrów przed peletonem, a kilkadziesiąt za Saganem i Gossem kompletnie się nimi nie interesując i zgarnął parę punkcików ot tak. Myślę, że to jednak zwykła szarża poranionego Belga.

Wygląda na to, że Cavendisch się nie wycofa, bo to by chyba przekreślało szanse Gossa i Greipela, bo nie miałby kto ich oddzielać od Sagana. Teraz muszą tylko wygrywać i liczyć że Cavendisch będzie tuż za nimi Tak realnie patrząc to chyba nikt Słowaka nie ugryzie. Może powalczyć na 12 etapie (wszystko zależy od tempa, ale może nie być spacerku), na 14 już chyba nie, ale na 18 jak najbardziej a tu Greipel i Goss mogą mieć problem. Zostały tylko trzy w miarę klasyczne sprinty, więc ciężko im będzie się dobrać do Sagana, a Liquigas zrobi wszystko żeby wygrał 18 etap i pozamiatane.

Szkoda, że na TdF ostatnio uparli się na ten brak bonifikat, bo Evans czy Froom mogli by sporo zyskać nad resztą.

Trzymam kciuki za Nibalego oraz ogólnie za całą ekipę Liquigas.

Liquigas może się od SKY nauczyć co to jest selekcja na górskich etapach Na Giro to byli jak dzieci we mgle, a tutaj SKY na takich górskich ale nie morderczych etapach urywa cały peleton.

[figaro56]

Ojojoj! No i mamy prawie dwie minuty straty Evansa do Wigginsa a Froome zaraz za plecami Australijczyka. Sky może grać na dwa fortepiany. Ciężko będzie to odrobić a jeszcze druga czasówka przed nami.
Jutro rundy Czesława. No i Szczęsny na motorku.

[Bartek10982]

Nasz narodowy tur się rozpoczął i patrząc jako telewidz to na żygi mi się zbierało. Ci ludzie co tym skuterem jeździli z kamerą to Parkinsona mają, nie mogą spokojnie trzymać tej kamery. W dodatku te baloniki, reklamy i inne pierdoły, mam wrażenie, że tych baloników jest więcej niż kolarzy w peletonie. Jakość obrazu cieniutka, gorszą chyba widziałem tylko na wyścigu dookoła Katalonii. Kamer na trasie to oni mają dwie, jedna z helikoptera, a druga ze skutera gdzie operuje nią jakiś stary dziadek z parkinsonem. Nie lubię krytykować, ale niekiedy muszę. Pewnie gdyby ten wyścig nie przejeżdżał przez Polskę to całkowicie bym go olał i nawet nie spoglądał na wyniki.
Na szczęście jutro Tour de France się zacznie i wielkie emocje, bo przed nami chyba dwa najtrudniejsze etapy wyścigu. Trudno Sky będzie przełamać, bo ekipę to oni mają niesamowicie silną, ale liczę, że Nibali i Evans chociaż będą próbować szarpać.

[RakuNH]

Realizacja żenująca. Tyle lat, tyle paplania, tyle słodzenia sobie i ciągle to samo.

Z pamięci można wymienić:
- dwa motocykle na cały wyścig, a jeden z parkinsonem i kurtką zasłaniającą część kamery
- nie dość że dwie kamery, to jeszcze goście nie wiedzą co powinni pokazywać (peleton na finiszu pokazała dopiero stacjonarka)
- w dalszym ciągu brak wyświetlanego dystansu do mety i przewagi
- tradycyjne disco polo w TVP (tak trudno komentatorów jakoś wyizolować?) - na szczęście od 17:30 jest Eurosport
- pętle, balony, spontaniczne reklamy na polach (to już znamy)
- kompletny brak rozgarnięcia komentatorów w TVP (w Eurosporcie dużo lepiej)

Jeśli chodzi o sam wyścig, to już nam się zawęzili Polacy na generalkę. Ładna jazda Kwiatkowskiego (ładny finisz i drugie miejsce) oraz Gołasia i Rutkiewicza, którzy coś szarpali. W grupie dojechał jeszcze Majka, a Niemiec, Huzarski i Cieślik potracili i już się w generalce nie będą liczyć, bo gra będzie tradycyjnie o sekundy. Polacy w ucieczce też się nie popisali, bo wszystkie koszulki im sprzątnęli.

[markos7207]

Chyba przyszedł już czas by zacząć śledzić jak toczy się rywalizacja na francuskich szosach . W tym roku nie mam swojego faworyta więc na spokojnie będę się przyglądał walce bokobrodego z kangurem, ale mam cichą nadzieję że pogodzi ich makaroniarz .
TdP ? Od lat tego nie oglądam. A swoją sporą działkę w słodzeniu tego cuda mają nasi znajomi z eurosportu. Czesiu to, Czesiu tamto a Czesiu słucha i nic nie robi .

[RakuNH]

TdP ? Od lat tego nie oglądam. A swoją sporą działkę w słodzeniu tego cuda mają nasi znajomi z eurosportu. Czesiu to, Czesiu tamto a Czesiu słucha i nic nie robi .

No niestety Jaroński i Probosz mają w tym swój udział. Już nawet boją się spytać Czesia czemu ciągle pomija NetApp (wiadomo - kasa) i Huzar musi jeździć w reprezentacji Polski. Rutkiewicz by miał swoją grupę, Huzar swoją a tak jest konflikt interesów. Już nie mówię o jakiś pytaniach o rundy, balony i transmisję Start za rok we Włoszech, to już jest kretynizm do potęgi.

[figaro56]

Ta realizacja TVP to tragedia. Większość etapu zgadywanie kto jest na czele. Już po wyścigu Jaroński wymienił trzech kandydatów którzy mogli wygrać etap. Może ten a może tamten a może jeszcze ten. Jak czegoś nie zmienią to Eurosport zrezygnuje z pokazywania TdP bo kto z innych krajów będzie chciał taką kaszanę oglądać. Na moim telewizorze to nic z tego helikoptera nie widać. Tylko sylwetki kolarzy ale w jakich koszulkach zapomnij. Czy ten helikopter co lata nad TdF jakiś inny, że tam wszystko widać z niego. Pewnie ładniejsze wirniki ma.