Piłka nożna

[karlos]

Ja przed losowaniem właśnie chciałem, aby Polacy trafili na Rosję, Grecję, tylko zamiast Czechów życzyłem Polakom Irlandii, chociaż to w sumie reprezentacje o bardzo zbliżonym poziomie. Jakby nie patrząc grupa marzeń, ktróra daje realne szanse na awans, jeśli nasi kopacze zagrają na swoim maksymalnym poziomie. Gdyby nie ten środek obrony, to na dzień dzisiejszy w sumie nie mamy takiej złej drużyny , więc trochę optymizmu .
A odnośnie PZPN, to już wywalili Kręcinę, zapowiedzieli powrót orzełka , więc dla mnie ewentualne kolejne zmiany w związku nie są tak ważne, bo wydaje mi się, że PZPN nie ma tak dużego wpływu na stan polskiej piłki jakby się niektórym wydawało.

[augustedynburski]

Może reflektujecie? Ja się nie wybieram. Mam dwa bilety. Kosztowały 1100 zł.
http://zwysokoscinartorolek.wordpress.c ... na-anglia/

[kat.]

Dziewczynę mogę zaoferować, ale to jeszcze się zastanowię.

Dla mnie jako piłką zupełnie nie zainteresowana, jest też pocieszające, że angielscy kibole pojadą na Ukrainę to samo Holendrzy i Niemcy. Czyli u nas powinno być pod względem kibolskim w miarę spokojnie, o ile rodzimi nie rozniosą miast goszczących Euro

Są Chorwaci, są Irlandczycy A w "polskiej" grupie Rosjanie, z którymi jest tradycyjna "kosa" (i których się najedzie, niekoniecznie "piknikowego" składu, jak w przypadku Niemców) i Grecy, na których też jest mocne ciśnienie, zwłaszcza w Białymstoku (choć w ich przypadku nie wiem, czy ktoś "kumaty" przyjedzie, raczej ich chulygany olewają kadrę). Czesi będą grać u siebie jak onegdaj w Niemczech, zresztą, Ruscy pewnie też.

[jacek89]

Pod względem kibolskim spokojnie na pewno nie będzie, bo takie są realia dużych turniejów. Na każdych mistrzostwach dochodzi do awantur i tego się nie da całkowicie upilnować, z resztą nudno by było jakby wszędzie był spokój Mecze z całą pewnością odbędą się bez żadnych problemów, ale przed i po nich będzie się działo. Jeżeli chodzi o wizerunek Polski i ocenę turnieju to w sumie najważniejsze, żeby na meczach nie było ekscesów. Nie można zapominać, że wielu kibiców będzie mieszkało w tych samych miejscowościach co piłkarze ich reprezentacji, a prowokatorów nie brakuje. Z Grecji kto by nie przyjechał to raczej mile widziany nie będzie i nikt się go nie będzie pytał czy jest "kumaty" czy nie. Chorwaci cieszą się dużym szacunkiem wśród Polaków i tutaj mam nadzieję, że będzie ok. Z Ruskimi zapewne będzie ciekawie. Ja żałuję tylko, że Węgrzy się nie zakwalifikowali, bo byłaby okazja, żeby sprawdzić siłę przyjaźni polsko-węgierskiej
Poza tym ten turniej to będzie raj dla wszelkiego rodzaju magików i ich pokazowej sztuczki "był telefon (opcjonalnie: portfel, aparat, kamera itd.), nie ma telefonu", co prawdopodobnie niektóre media wykorzystają przeciwko kibicom.

[augustedynburski]

Dziewczynę mogę zaoferować, ale to jeszcze się zastanowię.

Nie, nie. To ja się zastanowię kiedy ją zobaczę.

[kat.]

Oj, ale ułożona i ma dobry charakter

Nie no, żartuję sobie. Wolę dziewczynę i wakacje, euro zlewam. No, nad Chorwacją bym się zastanowił. Można jeszcze kompromisowo jechać z dziewczyną na wakacje do Chorwacji w czasie tej szopki.

[markos7207]

Grupa jak grupa . Teoretycznie najsłabsza ale czy tak będzie w rzeczywistości to się okaże. Za to Ukraińcy nie mogą narzekać że mają nudną grupę . No i grupa B, tam na pewno będzie ciekawie.

[Janko10]

Grupa radosna. Wszyscy się cieszą. Jak się nie uda zrobić czegoś dobrego to radością będzie wy... ić Grzesia L. vel Dyzmę Prezesa.

[Masha]

Grupa nieatrakcyjna medialnie, ale za to możliwa do pokonania. Jeżeli Orły z Dortmundu będą zdrowe to jakieś tam szanse są

[kat.]

Gdzieś przeczytałem koment, że nieatrakcyjna biznesowo, bo przyjadą bankruci - Grecy, Ruscy w łachmanach i Czesi z termosami Do tego jeszcze Włosi. Wszystkie bogate kraje na Ukrainę, do nas bida z nędzą. Ale to tak z przymrużeniem oka. O medialną atrakcyjność bym się nie martwił - Ruscy i Czesi elektryzują, a poza tym to ME, nie sparingi. Z najmniej atrakcyjnym rywalem jest mecz otwarcia, a tutaj nawet mecz z Wyspami Alandzkimi zapewniłby rekordową widownię.

Co do Greków, to ja nie pamiętam, kiedy oni w jakichkolwiek eliminacjach czy turniejach mistrzowskich mieli ciężką grupę. Zwłaszcza te eliminacyjne "greckie" grupy to zawsze grupy słabe. Potem z nich wychodzą, zdobywają punkty do rankingu...i są znów rozstawieni z 1 i dostają prawie samych ogórków. Oki, wiem, że ograli Chorwację, choć nie wiem już jakim cudem (oglądałem kawałek meczu i nie wychodzili z własnej połowy). Dla mnie to europejski średniak, który ma wciąż niesamowite szczęście.

Poranna wizja:

PZPN - Grecja 0-0
Rosja 1-3
Czechy 2-2

1. Rosja
2. Grecja
3. PZPN
4. Czechy

[Duche]

Grupa marzen to chyba tylko na papierze dla Polski jest, bo rzeczywistosc i tak brutalnie zweryfikuje mozliwosci polskiej pilki. Ja nie widze zadnej szansy na wyjscie Polski z grupy, bedzie ostatnie miejsce. Musialyby mieć miejsce takie wałki na rzecz gospodarzy jak podczas MŚ 2002 żeby reprezentacja Polski coś tam osiągnęła. A na onecie już pojawił się artykul jaka drogę musi przejść Polska, zeby dojsc do finału ME

Rosja to pewniak tej grupy, a druga raczej powinna być Grecja, choc Czesi tez sa zdolni do jakiejs niespodzianki.

[dan]

Fakty są takie, że Polska jest teoretycznie zdecydowanie najsłabszą reprezentacją w całym EURO. Nie zmienia to jednak faktu, że mieliśmy wyjątkowe szczęście w losowaniu. Ale tak czy inaczej o wyjście z grupy będzie niesłychanie ciężko.

[figaro56]

Wszyscy się cieszą a ja mam takie mieszane uczucia co do tych rywali. Chyba wolałbym jednak aby był chociaż z jeden przeciwnik z tej górnej półki bo żeby to wyjście z grupy można uznać za sukces to trzeba pokonać kogoś znaczącego. Trochę Rosja ratuje jeszcze bo wiadomo ładunek emocjonalny związany z tym meczem będzie odpowiedni. Do tego ekipa ZSRR (według naszego trenera) kompletnie nieprzewidywalna. Czesi i Grecy są mi całkowicie obojętni. Jak któryś z tych meczów nie obejrzę to żadna tragedia. Trochę mi kolega Kat narobił apetytu i oczekuję najazdu tych jego zdaniem wyluzowanych sąsiadek zza południowej granicy.

[kat.]

To możesz się nie doczekać, bo Czesi wszystkie mecze grupowe rozegrają we Wrocku i musisz kibicować, żeby wyszli z grupy z 2 miejsca Na początek prędzej upolujesz jadącą do Gdańska Chorwatkę (ale one niestety dość religijne ponoć)

[markos7207]

Duche jaki z Ciebie hurraoptymista .
Co jak co , mogą przegrać z Pepikami i Grekami ale wygrana nad Ruskimi wynagrodzi wszystko

[friducha]

bye

[figaro56]

No ten Wrocław rzeczywiście trochę bruździ ale nie przestaję mieć nadzieję bo w historii Czesi parę razy już dogadali się z Krzyżakami. Szkoda, że Kraków nie dostał organizacji bo tam te wyluzowane ani minuty by nie wysiedziały i ruszyły ochoczo na północ gdzie czekają równie wyluzowani Krzyżacy.
Friducha zapytałem Figarową co na to i usłyszałem cytuję "Jak nawet przyjadą to nie w poszukiwaniu podtatusiałych, łysiejących i kulejących lowelasów". Teraz mnie wkurzyła. Kupię jakiś pas wyszczuplający do tego tupecik a noga powinna do tego czasu wrócić do normy.

[friducha]

bye

[san]

Lech, Czech, Rus i bankrut Grek. Fatalna wiadomość dla handlarzy i hotelarzy.

[ssonicsl]

A ja powiem, że to najgorsza grupa jaka mogli sobie Grzesiu vel 5-10% i her Smuda vel Dyzma wymarzyć. No bo, media już nas widzą w ćwierćfinale, kibice niedzielni też (będą jeszcze pół roku karmieni jaka to łatwa grupa), a reprezentacja wciąż słaba (najsłabsza ze wszystkich uczestników mistrzostw). Jak się Grzesiu i Dyzma wytłumaczą z braku awansu? Zostaną zjedzeni żywcem. Zresztą Grześ już przed losowaniem zaczął się wycofywać z deklaracji o dymisji w razie braku awansu. No ale kto by zrezygnował z 50 tys miesięcznie + kasa (1,8 tys) za posiedzenie + nagrody + jeszcze kasa z uefowskiej spółki Euro2012. No kto?

Co do aspektów czysto sportowych. W każdej grupie mielibyśmy jakieś 5% szans na awans, z tej mamy około 10% (wciąż mało).
Czechy - widziałem ich dwumecz z Czarnogórą (i jeden z meczy z Hiszpanią) i grali naprawdę słabo. Słabiuteńko. Nie wiem czy w 6 miesięcy są w stanie poprawić swoją grę w dodatku, że kilku piłkarzy (z Matejovskim i Kadlecem na czele) zostało karnie oddelegowanych z kadry. Szanse 50-50.
Grecja - jadą na sukcesie z 2004 roku, oj jadą. Zawsze są rozstawieni, mają łatwe grupy i ciągle awansują co z kolei umożliwia im rozstawienie w następnych eliminacjach. Widziałem tylko jeden ich mecz (+ ten z Polską), solidna ekipa bez fajerwerków. Piłkarsko dużo lepsi od nas, szczególnie w obronie i na środku pomocy. Raczej przegramy.
Rosja - widziałem kilka spotkań i czasami Rosjanie za bardzo chcą wjechać z piłką do bramki. No i do tego jeszcze duża nieskuteczność. Potencjał duży, aczkolwiek nie wyglądają tak dobrze jak 4 lata temu. Mamy szanse na remis.