Polityka

[zdzichu]

Ach ta polityka,wszędzie przez nią są klotnie w sejmie,w telewizji,a NAWET na naszym forum,a mialo już nie być wojny Polsko Polskiej

[friducha]

bye

[zdzichu]

No tak tak,wymieniacie ,tylko troche ostrawo ,normalnie zalatuje mi tu sejmem

[figaro56]

Jeżeli chodzi o mnie to uważam, że w polityce te parytety przyniosą więcej szkody niż pożytku i to same kobiety ucierpią na tym najwięcej. Niestety ale kobieta w polityce kojarzy mi się z tym wianuszkiem niezbyt rozgarniętych pań otaczających wodzów. Szczególnie Leppera i Kaczyńskiego. Już nie będę wymieniał nazwisk. Obawiam się, że te parytety zwiększą tylko liczbę w poszczególnych wianuszkach a prawdziwie mądrych kobiet jak niewiele w tym parlamencie tak i niewiele pozostanie. Nigdy specjalnie nie interesowało mnie przy ocenianiu polityka co dany polityk ma między nogami. To co w głowie wydaję mi się najważniejsze. Dotychczasowe wybranki narodu w sejmie nie napawają mnie jakimś optymizmem co do przyszłości kobiet w polskiej polityce. Nie w tych realiach politycznych gdzie o miejscach na listach wyborczych decydują władze partii.

[friducha]

bye

[Zann]

,

[Janko10]

Zann, Ty to zaraz skasujesz, a szkoda by było.
A i Friducha się pewnie pożywi...
Matti, spokojniej, bo szkoda by Ciebie było stracić na tym forum.

Zniknij z tego forum. Za dużo jadu... Sektą nazywasz zwolenników JKM? A kto cię do tego upoważnił? A swoje feministyczne dywagacje to nie wynoś na łamach tego forum gdyż tylko się kompromitujesz!

Matti,ja popieram feminizm i wszystko co się z tym wiąże.Feminizm jest najlepszą rzeczą jaka przytrafiła się nam mężczyznom, widzę same plusy i żadnych minusów.
Dzisiaj kobitka pracuje,zarabia więc ma drobne na waciki a facetowi zostaje więcej na zmrożoną wódkę i zakąskę[nie zmrożoną] -czyli mega plus.
Będąc w związku z feministką musisz wziąć na siebie część obowiązków domowych.Tu też są same plusy.Ugotujesz to co lubisz i w dodatku zrobisz to lepiej od niejednej kobiety.
Pranie sprzątanie dzisiaj nie stanowi problemu -pralka+chemia gospodarcza pomogą uporać się z tą stajnią Augiasza szybko i efektownie.Jeszcze zostanie czas na mecz lub inne ważne sprawy w gronie kolegów.
Współudział w wychowaniu dzieci jest w interesie mężczyzny.Brytyjscy naukowcy[ wśród nich było kilka kobiet] udowodnili ,że dzieci wychowywane przez ojców są lepiej przygotowane do dorosłego życia.Przecież we własnym interesie
mężczyzny jest to by bachory szybko się usamodzielniły i dały mu święty spokój.Kolejna,tym razem długoterminowa korzyść.
Inny plus to to ,że można kobietę pokojowo ,bez przemocy ,spacyfikować gdy jest nader upierdliwa.Na przykład jęczy ci o nowych kafelkach w łazience lub odnowieniu mieszkania.Wtedy mówisz do niej.
-Kochanie, ponieważ ja dzielę z tobą wszystkie prace domowe typu: pranie ,gotowanie, sprzątanie, podcieranie dzieci itd teraz oczekuję od ciebie pomocy w tym remoncie.Bierzemy urlop w tym samym czasie,dzieci wysyłamy na wakacje do dziadków a my razem młotki i kielnie w dłoń i jedziemy z tym koksem a na wakacje do Egiptu pojedziesz za rok o ile w tym roku zrobimy wszystko.

Życie uczy następującej prawdy.Feminizm kończy się gdy trzeba szafę wnieść na ósme piętro.
Matti,JKM kiedyś napisał ,że feminizm wymyśliły kobiety nienawidzące kobiet.Zgadzam się z tym poglądem jednocześnie kocham wszystkie feministki które sprawiają ,że życie mężczyzn jest przyjemniejsze.Dlatego nie rozumiem skąd u ciebie taka niechęć do naszych dobrodziejek.
Ps.witaj w gronie ukaranych żółtą kartką.Swoją drogą,zdziecinnienie moderatorów i pokaźnej części forumowiczów jest porażające.

ano własnie... i trudno oczekiwać, że ilość przejdzie jednocześnie w jakość. Łebskie babki wolą biznes lub karierę naukową i rzadko pchają się do polityki.

Podobnie jak łebscy faceci, albo łebscy mężczyźni, jak wolisz...
Biedna ta moja Jankowa... Jak ona ze mną tyle lat wytrzymała... Z takim podłym chamem i prostakiem... Szowinistą... Patałachem... Biedna, tylko pewnie nigdy nie wiedziała dlaczego te gary nie maja dla mnie znaczenia... Może w ten sposób oszukałem biedną Jankową i dzięki Bogu nie została feministką. Przepraszam, miałem nie przeklinać.
Nie wiem czy mi się chce z naszą kochaną koleżanką dyskutować, może "pomyślę o tym jutro"...

[matti]

Zann piszesz o dzieleniu obowiązków i super zgadzam się z tym w 100%, tyle że obecne feministki chciałyby nic nie robić (no oczywiście nie licząc zakładu pracy) i zwalać wszystko na mężczyznę, który najlepiej, żeby też pracował zawodowo. Z takiego układu wyrasta patologia w rodzinie! Weźmy za przykład dzieci wychowywane w takim przypadku przez dziadków lub żłobki, a rodziców widzące coraz częściej dwa razy do roku (25-26.12 oraz Wielkanoc). Nie dziwmy się potem, że młodzież ma gdzieś zachowywać się w sposób kulturalny wobec dorosłych (przecież te wzorce mają im wpoić "nieobecni" rodzice). Powiem Ci szczerze, że mam okazję tę patologię oglądać na co dzień (odzywki do nauczyciela typu "kurwa", "ty chuju" są czymś zupełnie normalnym). Niedawno sam chodziłem do szkoły i nigdy czegoś takiego nie było! Ale niestety rodzice nie mają czasu na wychowywanie dzieci, czego jedną z przyczyn jest feminizm!

[friducha]

bye

[RakuNH]

Teraz tez słucham niektórych pomysłów JKM i się zastanawiam jak w to mogą uwierzyć dorośli ludzie. Podejrzewam, że człowiek o takim jak on ilorazie inteligencji też w to nie wierzy ale trzeba czymś słuchacza zainteresować i zszokować. Daj sobie spokój Friducha niech tam Janko i Raku wierzą w to bezpodatkowe Eldorado gdzie miejsce baby przy garach a jak się będzie burzyć to zawsze można będzie ją zastrzelić wszak broń będzie pod ręką. Dotychczas traktowałem JKM jako taką ciekawostkę polityczną ale po jego ostatnich umizgach do piłkarskich kiboli i ONR-u jakoś mi zbrzydł.

Czy Ty zawsze musisz pokazywać swoją domniemaną wyższość (w tematach politycznych) nad innymi w taki szyderczy sposób? Przez takie osoby jak Ty polityka już mi zbrzydła i w zasadzie przestało mnie interesować co, kto i czemu zrobi i kto komu nie podał ręki, bo wybory i tak nic nigdy nie zmienią, a ja jako "oszołom" mogę z czystym sumieniem narzekać na sytuacje w państwie bo moja opcja polityczna nigdy nie zwycięży. Nie rozumiem też czemu wszyscy krytycy JKMa używają przeciw niemu argumentów "światopoglądowych". To jego głupie gadanie czasem obraca się przeciw niemu (choć w kwestii światopoglądowej też często miewa racje), ale jeśli chodzi o kwestie gospodarcze to jego przeciwnicy jak zawsze powiedzą, że nigdzie tego nie ma albo jeśli już jest to w Afryce Korwin nigdy nie mówił o ustroju "pełnej szczęśliwości". W obecnym opiekuńczym państwie człowiek prędzej umrze zanim dostanie się do lekarza (a w zasadzie zanim coś załatwi w tej opiekuńczej służbie zdrowia. I teraz to Twoje 80% Friducho ma niby tak dobrze? Dobrze mają Ci co sobie potrafią wykombinować, a ja już jestem dla państwa złodziejem bo mam "lewe" (zgodne z prawem ale naciągane) ubezpieczenie zdrowotne na wypadek poważnego wypadku bo i tak żeby coś załatwić muszę chodzić prywatnie.

Miłej dyskusji.

[figaro56]

A ja wam powiem, że popieram feministki. Popieram je w tym gdy głoszą, że jedna ludzka istota nie powinna dominować nad drugą i każdy człowiek powinien mieć wolną wolę by żyć tak jak się chce. Nie powinno to być uwarunkowane tym czy komu co dynda między nogami czy też nie.
Natomiast kiedy feministki próbują mi wmawiać, że świat rządzony przez kobiety będzie wolny od tych wszystkich negatywnych cech przypisywanych ludziom czyli zawiści, zazdrości, okrucieństwa, wyzysku itd to już nie feministki a idiotki.

[friducha]

bye

[figaro56]

Ja patrzę na wszystkich z góry? Jednego czego jestem pewien w życiu to, że nie ma gotowych i cudownych rozwiązań w polityce i to staram się przekazać. Tak cię ubodło Friducha, że zapytałem o to twoje uczestnictwo w tym antywojennym marszu? Poza tym nie przypominam sobie abym miał co do twoich poglądów jakieś krytyczne uwagi. Pod ogromną większością mogę z czystym sumieniem się podpisać. Widzisz gdybym to ja brał udział w takim proteście to musiałbym mieć przekonanie, że jest inny sposób na przerwanie etnicznych czystek. Wybacz ale odbieram uczestnictwo twoje na zasadzie protestuję bo protestuję. Gdybym był męskim szowinistą powiedziałbym jakie to kobiece. Oczywiście gdybym nim był. Myślę, że ten jeden epizod możesz mi wybaczyć a ja postaram się nie patrzeć z góry. To też sprawa dyskusyjna bo kto tu w końcu pochodzi z gór.

[friducha]

bye

[Janko10]

Ciężko się nie podłamać...
Po poście Figara miałem napisać coś podobnego jak Raku. Tyle, że łapki mi opadły i dałem sobie spokój, a może raczej wytrwałem w postanowieniu.
Jeżeli czegoś nie możesz zrozumieć to po prostu to dyskredytujesz za całokształt i lejesz na to z góry. Smutne, Figaro.
Figaro, widocznie wg Ciebie jestem wiecznym dzieckiem skoro wiele poglądów JKM-a jest mi bliskich... W sumie to lepiej być młodym niż starym.
Również miałem przyjemność uczestniczenia w podobnym spotkaniu z JKM-em tyle, że jakieś 15 lat później, niż Ty. Smutne, że zarzucasz mu brak wiary w swoje poglądy, głosi je od kilkudziesięciu lat, zawsze te same. To polityk o najbardziej stałych poglądach na scenie politycznej.
Żeby nie było, że LPR... Epizod z Giertychem pogrążył ich obu. JKM chciał wreszcie spróbować realnie zaistnieć i dzięki medialnej nagonce pomógł Giertycha utopić. Topiąc jednocześnie siebie. Oczywiście sam był sobie winien. Jeden i drugi.
JKM jest autentyczny i to go dobija, ale z drugiej strony pragmatyczny JKM to już nie byłby JKM.
Porównanie z komunizmem to już całkowity bełkot...
Podobnie jak zarzucanie JKM-owi cynizmu...
Fakt dziecko ze mnie, kolejny raz postanowienie szlak trafił. Ale sezon się skończył, czas się zabunkrować do zimy.

[figaro56]

Janko istotą demokracji jest to, że jeżeli przyjmujesz punkt widzenia świata jakiegoś polityka jako swój to musisz się liczyć z tym, że ktoś się może nie zgadzać z tym co on głosi a ty wierzysz. Nie rozumiem twojego smutku. Pisałem, że JKM to interesujący człowiek i ciekawy rozmówca ale nie mam obowiązku się z nim zgadzać. Jeżeli ktoś przez 30 lat mówi to samo to powinienem uwierzyć choćby nie wiem jakie bzdury opowiadał? Ja się cieszę, że masz inne poglądy od moich i możemy o dzielących nas różnicach swobodnie podyskutować. Taka jest polityka i nie dyskutujemy o dogmatach religijnych. Już to przerabiałem gdzie wszyscy popierają linię partii i stanowczo mi się to nie podobało. Rozumiem, że bociany szykują się do odlotu. No cóż szkoda i aby umilić ci lot powiem, że były pewne kwestie z którymi z JKM się zgadzałem ale o tym może po powrocie.
.

[Janko10]

Przymrozki się jeszcze trafiają to może jeszcze trochę posiedzę i chętnie poczytam w czymże to szanowny Figaro zgadzał się z JKM-em.

[figaro56]

A choćby szanowny Janko miał miał JKM kilka ciekawych i oryginalnych rozwiązań dotyczących oświaty i to szczegółowych jeśli chodzi o programy poszczególnych przedmiotów z naciskiem na nauki ścisłe.

[RakuNH]

http://kampanianazywo.pl/relacja/co-to- ... ch-poslow/

[matti]

Nie ma się co dziwić. On ma inne priorytety...