Biathlon.pl

Mi się pomysł zlotu podoba. Miałem już okazję poznać kilku forumowiczów m. in. Raku i friduchę, czas na kolejnych

Jakoś nie wierzę w inny zlot niż podczas PŚ w Polsce ale może się mylę

Tak samo myślę, że muszą być jakieś zawody, najlepiej PŚ.

Tak to nikt albo mało kto ruszy dupsko poza swoje (bocianie) gniazdko albo pojechałby max. 100 km od siebie.

Ale PŚ w Polsce nie będzie w przeciągu najbliższych 10 lat na pewno

kat. napisał(a):Tak samo myślę, że muszą być jakieś zawody, najlepiej PŚ.

Tak to nikt albo mało kto ruszy dupsko poza swoje (bocianie) gniazdko albo pojechałby max. 100 km od siebie.

Jeśli ktoś by mnie tam chciał, to bym ruszyła, lubię podróżować

Sebastian Krystek napisał(a):Ale PŚ w Polsce nie będzie w przeciągu najbliższych 10 lat na pewno

Ja wiem, że jestem cherlawy ale może ponad te 10 lat pociągnę

No to raczej nic z tego nie wyjdzie, chyba że w gronie 3-4 osób.

Pozostaje nam indywidualne poznawanie, jak ktoś z kimś ma ochotę

Wbiłeś mi sztylet prosto w serce, kat...

Ale czym? Toć wiesz, że ja zawsze po Twojej stronie, pod warunkiem, że mi lewej nie wskazujesz Choć w sumie mam takiego schiza, że jak idę z dziewczyną, to muszę iść po jej lewej, bo inaczej się źle czuję Zawsze przy serduchu.

Spieszę donieść, że pewna osoba na esbe co wieczór to samo - "dobra, ja się piszę, ale będzie Friducha?"

I nie chodzi o Tomasza.

W ogóle wróć Friducho na forum, bo złe rzeczy dzieją się ostatnio tutaj, bardzo złe.

kat. napisał(a):Spieszę donieść, że pewna osoba na esbe co wieczór to samo - "dobra, ja się piszę, ale będzie Friducha?"

I nie chodzi o Tomasza.

W ogóle wróć Friducho na forum, bo złe rzeczy dzieją się ostatnio tutaj, bardzo złe.

Ale, że kto?
Nie chce siedzieć na forum, bo zgorzkniała jestem ostatnio więc prędzej wdałabym się w idiotyczną pyskówkę niż cokolwiek konstruktywnego napisała...
Idę czytać teraz sportowe zaległości.