Strona 1 z 1

Polowania

PostWysłany: 29 Gru 2011 23:00
przez figaro56
Mam nadzieję, że to był cietrzew bo u nas w Polsce niedawno czytałem jak wybrał się jeden na dzika a zastrzelił .....żubra. :lol: Kto tym baranom daje broń do ręki? Jak to można pomylić? Nawet wątły żubr i mega wypasiony dzik to jest różnica około pół tony. :roll: Strach iść na spacer do lasu.

Re: World Team Challenge

PostWysłany: 30 Gru 2011 19:32
przez figaro56
Wybacz Friducha ale "baran" to najdelikatniejsze określenie na tego typu bezmyślność. Nietrudno byłoby wyobrazić sobie sytuację gdzie taki kowboj strzela do człowieka. Do tego luka w prawie pozwoliła mu wymigać od odpowiedzialności karnej. Sąd uznał, że zabicie jednego żubra nie jest istotną szkodą dla środowiska. Aż chciałoby się zapytać Wysoki Sąd ile to "Sokole Oko" musiałoby utłuc tych żubrów aby taka istotna szkoda nastąpiła. Cała populacja żubra na tamtym terenie to 400 sztuk. A więc ile? 5, 10, 20 czy może 50? Przecież nawet gdyby wystrzelał 100 sztuk to jakaś sprytna "papuga" będzie i tak dowodziła przed sądem, że nie nastąpiła żadna istotna szkoda bo zostało jeszcze 300 sztuk.
Nie pierwszy raz Friducho bronisz tu myśliwych? Czyżby święty pan Friduch mordował zwierzątka a może ty sama? 8-)

Re: World Team Challenge

PostWysłany: 30 Gru 2011 20:54
przez friducha
bye

Re: Polowania

PostWysłany: 31 Gru 2011 11:31
przez Zann
;) .

Re: Polowania

PostWysłany: 31 Gru 2011 20:35
przez figaro56
No a skąd wiadomo, że ten goguś nie ukatrupił "pożyteczny genetycznie materiał"? Już pal sześć tego żubra ale facet stanowi zagrożenie nie tylko dla zwierząt.
Dla mnie to w ogóle chore aby czyjąś życiową pasją było uśmiercanie zwierząt. Nie jestem jakimś nawiedzonym ekologiem ale z czysto humanitarnego punktu widzenia dla mnie nie do przyjęcia. Jeszcze jako uczeń liceum w celach zarobkowych brałem udział w nagonce podczas polowania. Wydawało mi się to wtedy łatwym i przyjemnym zarobkiem. Nigdy więcej nie przyłożę ręki do rzezi zwierząt aby zaspokoić czyjąś chęć mordu.

Re: Polowania

PostWysłany: 01 Sty 2012 13:57
przez friducha
bye

Re: Polowania

PostWysłany: 01 Sty 2012 18:17
przez Zann
w

Re: Polowania

PostWysłany: 01 Sty 2012 18:50
przez friducha
bye

Re: Polowania

PostWysłany: 01 Sty 2012 23:18
przez figaro56
Nie znam się na prawie łowieckim ale czy to nie jest tak, że ta mamusia jelonka Bambi jest pod ochroną kiedy jest mamusią. Tak więc problem sieroctwa jelonka Bambi w ogóle nie powinien zaistnieć. 8-)
Friducha gdyby dane ci było zobaczyć tych myśliwych z wojskowego koła w czasie polowania gdzie brałem udział to podzielałabyś moje zdanie, że jedyna nadzieja w tym iż zwierzaki nie takie głupie i nie dadzą się wybić do nogi. Szczególnie do lisów nabrałem szacunku. To dopiero cwaniaki. Jak taki przechera przeżyje pierwszą nagonkę to natychmiast uczy się, że prawdziwe niebezpieczeństwo nie kryje się z kierunku gdzie dobiega hałas i wali na nagonkę jak w dym. Ileż tych rudych cwaniaków śmignęło nam między nogami. :lol: