Biathlon.pl

markos7207 napisał(a):Z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić że jeszcze ani nie widziałem ani nawet nie słyszałem o tym czy kobitki próbowały już łączyć skoki z biegiem na nartach, a więc mówiąc krótko o "kombinatorkach" w sportowym znaczeniu tego słowa rzecz jasna .

Nieładnie Markos Oczywiście, że w Norwegii, Niemczech i Austrii są zawody dla kombinatorek i trochę ich jest. Na razie nie ma mowy o PŚ, ale dziewczynki sobie startują

A co do skoków pań to moje zdanie w każdym sporcie jest jasne - nikt nic nie powinien dostać na tacy i sport powinien być w prywatnych rękach i liczyła by się kreatywność zawodników, a także kibiców którzy walczyli by o sponsorów. W takim przypadku zawsze się tworzą układy i zadowalanie się przeciętniactwem. Być może fani wyścigów rydwanów też chcieli kadrę polski finansową z podatków

Nie wątpię Raku że jakieś zawody się odbywają ale to raczej są właśnie juniorskie i lokalne zabawy póki co, niż poważna rywalizacja . Bardziej chodziło mi o jakieś dorosłe i międzynarodowe zawody a o takich nie słyszałem. Ba, nawet w FIS-e nie ma żadnej komórki odpowiedzialnej za kobiecą kombinację.

RakuNH napisał(a):...moje zdanie w każdym sporcie jest jasne - nikt nic nie powinien dostać na tacy i sport powinien być w prywatnych rękach i liczyła by się kreatywność zawodników, a także kibiców którzy walczyli by o sponsorów...

I skończyło by się wiele sportów kobiecych... Niech sobie uprawiają co chcą, ale nie za moje podatki (mężczyźni oczywiście również).

To jakaś kolejna wizja tego całego JKM czy sami z siebie to wymyśliliście? No bo to co proponujecie to mord na polskim sporcie. Nawet nie chodzi tu o kobiety ale wprowadzając wasze pomysły prowadzimy cały sport jaki znamy prosto na szafot. Jakie dyscypliny by się ostały po tej waszej rewolucji. Może piłka nożna ale też nie w obecnym kształcie bo chyba nie zdajecie sobie sprawy z ilości klubów dotowanych z budżetu miast i gmin a to też było nie było publiczne pieniądze. A co ze sportem dzieci i młodzieży? Sponsor raz jest a raz go nie ma i co powiecie dzieciakowi. Idź do domu bo panu X się odwidziało i już nie możesz trenować? Nie mogę pojąć co was tak uwiera to, że na początek kobiece skoki będą nieco preferowane. Nawet w biznesie jak otwierasz nową firmę masz ulgi ułatwiające start. Zobaczymy jak to będzie dalej. Po drugie jeżeli już nie powinno preferować się kobiecych skoków to przynajmniej nie utrudniać im startu a to miało miejsce w Polsce w wykonaniu PZN. Sam mam kilka dyscyplin które delikatnie mówiąc mnie nie kręcą ale jako człowiek kochający sport nie będę przeszkadzał w promocji tych dyscyplin mimo iż nie przewiduję oglądania ich.
Już szybciej przeczytałem ten post Raku ale postanowiłem go zignorować bo śmierdział mi on ideologią JKM z daleka. Wolę i lubię spierać się z Raku w czysto sportowych tematach pomny tego jakiego focha strzelił gdy poddałem w wątpliwość niektóre pomysły jego politycznego guru. No ale jak dołączył się do tego Janko to nie zdzierżyłem. Wiem utopijne tematy są nieraz bardzo nośne.

A czy ktoś Ci będzie bronił być współwłaścicielem na tej zasadzie Nowego Hutnika (np. 50 zł miesięcznie składka)? Uwierz mi że bardzo wiele dyscyplin by się ostało, skoro jako tako finansowo trzyma się aktualnie Hutnik, który nie dostaje ani grosza z jakichkolwiek podatków, a przypominam że członkowie stowarzyszenia też płacą podatki, które idą m.in na stadion Wisły. To tak jakby murzyn finansował Ku Klux Klan. Mało to mamy w Polsce turniejów "sponsorskich" z nazwą sponsora na czele? Multum. Czyli najwyraźniej jest w tym jakiś interes. Zimowe podwórko to Polbank, Lotos, Crunchips. Uwierz mi, że aktualnie zawody dla dzieci też są czasem odwoływane i świat się nie zawalił

Warto też dodać, że JKM nie jest żadnym moim guru jak próbujesz mi wmówić. Jak już chcesz mi wieszać plakaty na ścianie w pokoju to niech to będzie Ron Paul, ewentualnie Nigel Farage. Korwin jest aktualnie jedyną opcją i mam nadzieje, że za 4 lata pojawi się jakaś inna. Utopijne to jest myślenie, że redystrybucja pieniędzy może mieć jakikolwiek pożyteczny aspekt.

PS. Nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek strzelił jakiegokolwiek focha, ale za to dobrze pamiętam, że Ty nawet nie podjąłeś rękawicy, żeby bronić tego swojego pomyleńca Palikota i jego cały cyrk obwoźny.

Bez napinki

Pomyleniec Palikot niech się sam broni projektami mądrych ustaw bo do tego jest w sejmie. Jakoś nie zauważyłem u niego utopijnych gospodarczo finansowych haseł jak u tego drugiego bajkopisarza. Jakież to było poparcie w wyborach dla JKM? 1% ? Szkoda, że nie mogły głosować dzieci. U nich procent zwolenników słuchania bajek jest zdecydowanie większy. Bez napinki.
Raku możesz snuć te swoje teorie jak to niewidzialna ręka rynku sprawiedliwie rozdzieli dobra i sport będzie kwitł a i szeroko rozumiana kultura. Tylko ostrzegam, że te swoje teorie będziesz nadal snuł po 30 czy 40 latach czy nawet 50 i nadal będą to tylko utopijne bajki. Nie szkoda ci czasu i energii? Nie lepiej zastanawiać się jak sprawiedliwie i mądrze dzielić społeczne pieniądze w systemie jaki jest i zapewniam będzie.
Ja jakoś nie żałuje żadnej złotówki z moich podatków jaki poszedł na sport mimo iż nie mam żadnej gwarancji, że nie dali ją na ten przykład pływaczce synchronicznej. Jak dziewczynie za to kupili tę klamerkę na nos i dzięki mnie nie opiła się wody to też dobrze.

Serio? A ja myślałem, że jest w sejmie po to żeby zdjąć krzyż i o to będzie walczył przez cała kadencję Refundacja in vitro, darmowa antykoncepcja, zrównanie płac kobiet i mężczyzn, darmowy internet + obniżka podatków to nie są utopijne hasła? Nie wiem czy wiesz ale Korwin nie startował w wyborach więc nie mógł dostać żadnego głosu - bardzo mi przykro, ale niezbyt udana riposta. A to że nie dochodzi do władzy to przecież jego skrzętnie realizowany plan polegający na autopromocji a żeby sprzedawały się książki, felietony itp. Chyba nie jesteś na tyle naiwny, że jeszcze tego nie wiesz, ale to nie zmienia faktu że to nie są poglądy Korwina tylko cała idea konserwatywno liberalna, którą on (i Ty także) sprowadzasz do jakiegoś cyrku.

Ale ja nie snuje żadnych teorii i nie mówię, że sport będzie kwitł. Będzie w kondycji proporcjonalnej do zainteresowania. I co w tym złego? Najlepiej podzielić pieniądze tak żeby jak najwięcej trafiło do mnie - to jest cała idea tego systemu. Nie ma czegoś takiego jak sprawiedliwy podział pieniędzy i zapewniam - nie będzie Już nie mówię o tym, że hipokryzją jest głosowanie na partię, której głównym celem jest odebranie kasy klerowi. Problem polega na tym, że innym już można rozdawać, ale tylko nie klerowi bo to zło i na nich można oszczędzać.

Zrobił się lekki off top, także później to przerzucę.

tbye

Raku to wszystko co wymieniłeś uważasz za utopijne hasła? Dla mnie to coś co powinno być normą w każdym nowoczesnym państwie. No ale wy tam na południu i wschodzie tak zwane Węgry 2 macie trochę inną mentalność. To wszystko będzie Raku i zacznij oswajać się z tą myślą. Może już nie za mojego życia ale ty tego doczekasz i wtedy uważnie nasłuchuj, to być może usłyszysz chichot Figaro z zaświatów.
Wiesz co Raku. Ja jednak chcę oglądać biathlon i nie zamierzam eksperymentować. Jeżeli sponsorzy zechcą dorzucić kasy to bardzo dobrze ale nie zamierzam wystawiać mojej ulubionej dyscypliny na widzimisię bogatego wujka. Przetrwanie takiej dyscypliny jak biathlon możliwe jest tylko dzięki subwencjom budżetowym. Ciekawe byłoby porównanie ile kosztuje ubranie piłkarza i do tego powiedzmy piłka do wyposażenia biathlonisty aby mógł startować w zawodach. Wtedy przekonasz się czy możliwe jest utrzymanie biathlonowego klubu z kibicowskich składek jak ten twój Nowy Hutnik.

bye

figaro56 napisał(a): To wszystko będzie Raku i zacznij oswajać się z tą myślą.

i jeszcze darmowe prostytutki

Jeśli dla Ciebie utopijne jest "obniżmy podatki, ale nic nie damy", a nieutopijne jest "obniżmy podatki i damy każdemu" to jak można z Tobą dyskutować? No ale masz rację, że powinno być. Skoro darmowe to przecież nic nikogo nie kosztuje więc chodzi tylko o chęci

Konkretniej odpowiem w późniejszym czasie.

bye

Friducho preferowane będą sporty popularne, a że popularne są drużynowe to czy coś w tym złego? Ja akurat uważam, że biathlon w ostatnich latach spokojnie by się utrzymał, bo kobiety i Sikora to dostatecznie dobra reklama. Teraz może być ciężej, ale to już by zależało od zaangażowania sportowców, działaczy i kibiców. Sponsor nie przyjdzie z teczką pieniędzy, tylko trzeba mu coś zaproponować. Aktualnie działacze mają to głęboko gdzieś i tworzą się ciepłe posadki. Jakby ktoś zatrudnił krewnego i ten by miał słabe wyniki, to by wylecieli na bruk, a w obecnym systemie nic takiego nie grozi. Sport kobiecy ostał by się po prostu tam, gdzie wykazano by się kreatywnością Jak dla mnie sobie mogą trenować co chcą, ale brakuje jeszcze tylko żeby w konstytucji napisać "nakazuje się oglądać kobiecie sporty".

Jeśli chodzi o obcokrajowców, to masz częściową rację. Ja meczów Polaków już nie oglądam i tak samo czyni wiele osób. Być może spadek oglądalności by wymusił na kimś tworzenie drużyn bardziej zżytych z krajem. Ja w każdym razie ręki do tego bym nie przyłożył.

Jeśli chodzi o Igrzyska to nie rozumiem problemu. Ludzie dobrego serca jak Figaro, który chce finansować in vitro mogli by po prostu zrzucić się na występ na IO Jeszcze prostsze rozwiązanie, to konkretna umowa ze sponsorem.

friducha napisał(a): Z moich podatków idzie więcej pieniędzy na znienawidzoną przeze mnie piłkę niż na mój ulubiony biathlon- takie chamskie prawo większości i nie biadolę jak to jest źle.

Z tego co wiem, to akurat na samą w sobie piłkę nożną nie idzie aż tak dużo pieniędzy. Więcej ładuje się w infrastrukturę, ale ona na siebie dodatkowo zarabia, więc piłka nożna przynosi Polsce zdecydowane zyski. Zostałem wrzucony do worka z szowinizmem, więc też napiszę abyście dali sobie spokój z tym nowoczesnym feminizmem.

friducha napisał(a):Ale chyba zgodzisz się, że póki co JKM jest twarzą polskiej konserwy i to on jest uosobieniem tej ideologii. I baaardzo prawdopodobne, że to właśnie z powodu jego pajacowania partia konserwatywna nie ma racji bytu w polskim parlamencie.

Konserwa to jest PiS, ewentualnie PrawicaRP. JKM reprezentuje konserwatywny liberalizm, gdzie jednak liberalizm gospodarczy jest na pierwszym miejscu i oczywiście dopóki on będzie dalej na czele to nic się nie zmieni.

W czystym kapitalizmie nie rozdaje się cudzych pieniędzy


Figaro powiedz mi czy Ty coś piłeś? To co wymieniłem to powinna być normą w każdym kraju? Ja już kompletnie nie rozumiem Twojej definicji populizmu i Twoich poglądów... Tzn rozumiem, że są lewicowe czyli po prostu wydumane, ale jak możesz komuś zarzucać populizm czy bajkopisarstwo przy takim podejściu? Jeśli biathlon ma mniej kibiców niż klub z piątej ligi, to wtedy i tak nie ma o czym rozmawiać.

A i jeszcze jedno:

friducha napisał(a):A jak masz jakieś wąty do południowców to sobie sprawdź jak głosowała Wisła.

To niby jakiś powód do dumy? Chyba do wstydu... PO przed Palikotem - hoho jest się czym chwalić Gratuluje.

bye

Pozostaje współczuć mieszkańcom okręgu Friduchy. Oby tak dalej... a już niedługo nawet wyborów nie trzeba będzie przeprowadzać!

Ale z tego co to za porównanie z pseudo programami rozrywkowymi? Przecież one aktualnie są transmitowane i mają się dobrze, a ja korzystam z innych prywatnych stacji (Eurosport czy Discovery), które są prywatne i mało popularne, a jakoś się utrzymują na rynku. O co więc chodzi? Eliminacja "misji TVP", która i tak nie istnieje będzie im tylko na rękę. Z tego co się uczyłem na biologii to dziecko ma biologicznego ojca i biologiczną matkę więc jak ma 6 lat to na prawdę nie potrzebuje sponsora i 100 tysięcy miesięcznie

Przecież wolny rynek cały czas zakłada, że ludzie sami sobie poradzą. Obecni ciężko z ludzi wydusić jakikolwiek grosz, bo przecież płacą podatki i niby czemu mają komuś jeszcze dawać na leczenie - niech im państwo da. Wolny rynek przynajmniej u mnie wzbudził by poczucie odpowiedzialności za każdego, ale może jestem jakiś dziwny i wierzę w człowieka, a nie w urzędników

"Dalibyście sobie już spokój z tym waszym wstecznym szowinizmem" to w moim mniemaniu liczba mnoga, a więc musiał ktoś być w towarzystwie kolegi bociana i jedynym kandydatem jestem ja.

Przykro mi, ale to ja swój głos wygrałem. Głosuję na ludzi, którzy reprezentują moje poglądy, a i tak nie dojdą do władzy więc się na nich nie zawiodę. Gdzie tu widzisz porażkę? Wybory to nie zakłady bukmacherskie gdzie obstawia się zwycięzców. W sejmie poseł ma reprezentować Polskę, a nie dany region. Dlaczego pewne regiony mają być forowane? O kasę to mają walczyć samorządy (jeśli już jest taki system), a nie poseł w sejmie 3x15

Króciutko, bo mykam na mecz.

Argument z "Tańcem z gwiazdami" jak najbardziej słuszny. "Drapieżny kapitalizm" jak to mówi Friducha zabija kulturę. I to nie tylko dlatego, że brak jest dla niej dotacji, ale najlepiej sprzedaje się szmira i szmirą kształtuje się gusta. Jesteś zadowolony, bo oglądasz sobie Eurosport czy Discovery, ale jest jeszcze wąska grupa dziwaków, którzy oglądają TVP Kultura (staczającą się z roku na rok, bo nie ma kasy) czy słuchają radiowej 2, bo każda stacja prywatna nadaje TĘ SAMĄ młóckę spod znaku "radio friendly gay-songs".
Palikot słusznie powiedział (nawet jemu się to czasem zdarza), że istniejemy jako naród dzięki kulturze, a nie dzięki armii. Totalnie wolny rynek to dalekosiężnie gwarancja wynarodowienia, bo "Voice of Poland" czy "Must be the music" (znamienne, ze nie dało się tego przetłumaczyć) mogą w zachowaniu polskości nie wystarczyć, a tania rozrywka, jak w "Nowym wspaniałym świecie", jest zupełnie wystarczająca do szczęścia.

Friducha słusznie zauważyła też, że kapitalizm zatwardza, a nie otwiera serca. Już teraz żyjemy w czasach, w których tzw. poradniki partnerstwa (bo miłości już nie ma - nie sprzedaje się w końcu zbyt dobrze i niesie duże ryzyko utraty "wkładu" ) jako żywo przypominają poradniki zarządzania firmą. Człowiek istnieje tylko jako tzw. "pakiet osobowy", który może przynieść zysk i przez pryzmat korzyści i strat jest oceniany. Słowem, zamienia się w towar. Niegdyś przerażające wizje konsumpcjonizmu wydają nam się śmieszne, bo rzeczywistość karykaturalnie je przerosła.

Propaganda demokracji ujednolica społeczeństwo skuteczniej niż ustroje totalitarne. I jeszcze jest na tyle cyniczna, ze wmawia każdemu "wyjątkowość"

Ale o czym teraz mówimy skoro TVN ma prawo sobie emitować taniec z gwiazdami 24 na 24 a tego nie robi? Może jestem płytki, ale nie bardzo potrafię zrozumieć jak na to wpływie wolny rynek i jak się ma obecny system do tego. Przecież misja TVP to jakiś totalny mit. Discovery ma kilka kanałów tematycznych jak np. Discovery historia, a mimo wszystko nie wprowadzili "Discovery Gwiazdy Tańczą na lodzie". Czyżby ktoś oglądał i chciał im płacić za "jakąś tam historię"?

Jeśli zaś nie istniejemy dzięki armii to dlaczego jeszcze nikt (poza Ziętkiem) nie wpadł na pomysł żeby całkowicie rozbroić Polskę? Przecież to taka prosta metoda na oszczędności i pełnie szczęścia. Po co komu malutka armia. Strażacy i policją sobie poradzą podczas ewentualnej powodzi, a podczas wojny i tak dostaniemy baty.

A co do drugiego akapitu to kompletnie się nie zgadzam. To teraz każdy oczekuje pomocy od państwa, a nie od drugiego człowieka.

W realiach wolnego rynku gwałtownie rośnie liczba osób potrzebujących pomocy u psychiatrów

Więcej potem.

Ja w każdym bądź razie nie wyobrażam sobie polskiego sportu bez budżetowego wsparcia. Wszystkie zimowe dyscypliny padłyby jak muchy a w pierwszym rzędzie chyba biathlon. Nie wiem czy nie najdroższy. Sam jestem ciekaw ile kosztuje jeden trening strzelecki. Raku uważa, że dzięki Sikorze i dziewczynom utrzymaliby się na powierzchni. Ja w to mocno wątpię. Może kadra tak ale co z klubami? Co ze szkoleniem młodzieży? Kto tych reprezentantów zastąpiłby kiedy by odeszli.
Weź tę swoją ulubioną kombinację norweską. O czymś takim już dawno trzeba by było zapomnieć.