Biathlon.pl

Wywiad z K. Pałką dla RMF http://www.rmf24.pl/raport-soczi-2014/n ... Id,1112239

Staram się głupotami w życiu nie zajmować,szkoda czasu a życie jest takie krótkie.Ale baby to baby i kto by tam za nimi nadążył.W grupie 100 mężczyzn atmosfera jest sielankowa,rodzinna i harmonijna a jak się spotkają trzy baby to jest konflikt,kłótnie i afery.Ta się na tą gniewa a ta na tamtą a następna się gniewa że ta pierwsza się nie gniewa na tą drugą i tak w kółko.Ja bym tam Pałce,Werze Nowakowskiej i Agnieszce Cyl wymierzył po dwadzieścia batów na gołą dupę tak na dzień dobry celem poprawy atmosfery i tyle w tym temacie.Pisanie,bazgranie,oskarżanie,zaprzeczanie,prostowanie itd...itp

Ajuści, Mareqna!

Najpierw coś takiego...

Przykro mi to mówić ,ale już jest pewne ,że przed biegiem sztafetowym ktoś przekręcił przyrządy w moim karabinie. Jeśli się potwierdzi przypuszczenie odnośnie osoby która to zrobiła będzie to wielki szok dla wszystkich:(

potem takiego...

Przestańcie komentować! Skąd możecie wiedzieć kto mógł to zrobić? Jeśli sprawa się wyjaśni to będzie super.Na razie zostaje ocena Pani Ekspert Magdaleny Grzywy o fatalnej postawie.Igrzyska zakończone ,wyniku nic nie zmieni.Nikt nie wie jakby sztafeta się potoczoczyła gdyby moje strzelanie było normalne.Teraz tylko mozna gdybać.Prosze nie oskarżać osób jak nie jesteście pewni!!!! Napisałam ,ze karabin został przekręcony-bo tak było.Nie napisałam kto to zrobił!!! Mam jednak trop.Jeśli potwierdzą się dowody to będzie wiadomo. Dlaczego to ważne dla mnie? Dlatego,ze jestem pewna że nie było błędu postawy.8-10 skoków to różnica zmiany skupienia,która jest niemożliwa. Nie chcę by ponownie coś takiego miało miejsce.Sprawa z Francją się łączy. Takie samo przestawienie karabinu. Więc proszę nie komentować i nie oskarżać jak nie jesteście pewni.Sprawa zamknięta!

i jeszcze

Jeszcze raz informuje. Nie oskarżam konkretnej osoby. Jest pewne że przyrządy zostały przekręcone. Nie jest pewne co przestawiło przyrządy . Są przypuszczenia ,ale trzeba je sprawdzić. Nie wykluczone ,że mogło dojść do uderzenia w przyrządy celownicze.

Aż kliknąłbym "lubię to", gdybym miał pejsbuka.

Na tę okoliczności, to chyba trzeba sobie założyć Czy mi się wydaje czy drugi wpis to trochę atak na Grzywę?

A moim zdaniem te cało zamieszanie jest niepotrzebne, trzeba było po cichu przeprowadzić śledztwo, a następnie ogłosić jego wynik. Ale rozumiem, że Pałka chciała zrzucić z siebie ciężar zawalenia sztafety i stąd te wpisy na fejsbuku, które stały się doskonałym materiałem dla faktu.

http://sport.tvn24.pl/igrzyska-w-soczi,204/ktos-manipulowal-przy-karabinku-palki-to-mogl-byc-wypadek,402276.html

to w końcu jest problem z przestawieniem przyrządów celowniczych czy go nie ma?
czytając wypowiedź trenera w tym tekscie z TVN24 - wynika, ze nie musiało to być celowe działanie.
Skoro PZBiath. wystapił do IBU o zapis z monitoringu - pewnie niedługo o ile zostanie to podane do publicznej wiadomości dowiemy się kto "majstrował", "czy w ogóle dotykał" broni K. Pałki

No przecież Krystyna też z "ktosia", którego podejrzewa (choć oczywiście nic nie mówi i nie komentuje...), zrobiła w kolejnych wpisach tajemnicze, zdepersonalizowane "coś"

No to Krynia pojechała po bandzie

Nie rozumiem. To Grzywa grzebała przy karabinie? Albo Patrycja Hojnisz bo myślała, że to karabin "góralki z Małopolski".
Jezusie Frasobliwy! Ta cała kadra zmieściłaby się u mnie na wersalce a intrygi jak na bizantyjskim dworze.

jaca9876 napisał(a):Po prostu chcę wiedzieć , gdzie była , jeżeli ktoś powie była na 100 % na trybunach , to ok i dam jej spokój. Na razie , na główną podejrzaną wyrasta ona i ten od pilnowania broni. Chyba , że sama Pałka sobie przestawiła , albo koleżanki , bo chciały sobie nawzajem zrobić żarty. Bez jaj jeżeli facet pilnuje broni a rezerwowa udziela wywiadu , że jest niszczona przez trenera , to automatycznie jest podejrzana i ten wartownik tak samo a dopiero można szukać sprawcy po innych reprezentacjach , ale niech ktoś coś w końcu powie. Podejrzewam , że nigdy się nie dowiemy prawdy i będzie , to jedna z legend Olimpijskich
U nas zawsze wszyscy Kaczyńskiego naśladują , wiem ,ale nie powiem .

no k***a tak , sobie koleżanki zrobiły żarty , a liczyły na medal !

Bez wulgaryzmów - damy czytają -Raku

Nie od dziś wiadomo, że gospodarzom pomagają ściany...

Sztafeta kobiet:

1. Preuss dziwnie osłabła już na pierwszym odcinku, ostatecznie traci prawie 3 minuty na swojej zmianie, co dyskwalifikuje Niemki z dalszej rywalizacji
2. Podobnie sprawa się ma ze sztafetą francuską, tyle, że Brunet jest znoszona z trasy na noszach.
3. Berger przegrywa w biegu z do tej pory przeciętną biegowo Vilukhina o 12 sek. ( obie z 1 pudłem ). Na dwóch ostatnich pucharach biegnąc na tej samej zmianie Berger była szybsza o 21sek (Annecy + 1 pudło więcej Norweżki) oraz o 13 sek ( Ruhpolding także z jednym pudłem więcej)

Takich sztafet jeszcze nie widziałem, a niewiele ich opuściłem od olimpiady w Lillehammer.

Sztafeta mężczyzn
1. Martina Fourcarde'a zmogła choroba
2. Ole Einar Bjoerdalen - niespodziewanie jeden z najszybszych biatlonistów na olimpiadzie - równie niespodziewanie "umiera" na ostatniej pętli swojej zmiany. Podobnie niemrawo wygląda bieg drugiego z wielkich Norwegów - Svendsena.
3. Dominik Landertinger - najsilniejsze ogniowo Austriaków - w sztafecie osiąga o prawie minutę gorszy czas, od swoich teoretycznie wolniejszych kolegów z drużyny, mając lepszy wynik na strzelnicy (sic!)

Wszystko to się dzieje w kluczowym dla klasyfikacji medalowej momencie - Rosja walczy z Norwegią o 1 miejsce. Dodać jeszcze można problemy alergiczne faworyta w slalomie Norwega Svindala, który ostatecznie wycofał się z rywalizacji. Podobnie zawiedli biegacze Norwescy w narciarstwie klasycznym.
Dość powiedzieć, że całe podium na 50km zajęli Rosjanie...

Czy w takiej sytuacji mógł ktoś przestawić urządzenia celownicze naszej Krysi? Nawet jeśli tak, to czy po 2 niecelnych strzałach nie powinna ich sobie skorygować?

Coraz ciekawiej.

Wszyscy hokeiści kanadyjscy wrócili do domu w integralnych "kawałkach"?

Tego to by nawet Macierewicz nie uciągnął ;]

danbam napisał(a):Nie od dziś wiadomo, że gospodarzom pomagają ściany...



Wszystko to się dzieje w kluczowym dla klasyfikacji medalowej momencie - Rosja walczy z Norwegią o 1 miejsce. Dodać jeszcze można problemy alergiczne faworyta w slalomie Norwega Svindala, który ostatecznie wycofał się z rywalizacji. Podobnie zawiedli biegacze Norwescy w narciarstwie klasycznym.
Dość powiedzieć, że całe podium na 50km zajęli Rosjanie...

Czy w takiej sytuacji mógł ktoś przestawić urządzenia celownicze naszej Krysi? Nawet jeśli tak, to czy po 2 niecelnych strzałach nie powinna ich sobie skorygować?

Tak ,tak wszystkiemu winni Rosjanie ze nie pozwolili Norwegom na odpowiednie "smarowanie",w bobach to tez wina Rosjan ze wygrali-nie martw sie wkrotce w PS wszyscy Norwegowie i Maritki odzyskają swoją "moc" i juz nie bedzie im przeszkadzac ani wysoka temperatura,konsystencja sniegu ani tez nieszczesne "smary"

Jeśli chodzi o męskie biegi to zawiódł tylko Northug Co do biegu na 50km - gdy trzej Rosjanie i Sundby odjechali, można już było przewidzieć, że podium będzie rosyjskie. Jedyną szansą Sundbiego na medal było osłabnięcie któregoś z Rosjan. Nie od dziś wiadomo, że Norweg podobnie jak Tereska przegrywa na finiszu ze względu na słabsze warunki fizyczne. A że Svendsen biegł niemrawo to się nie dziwię Po tym co zrobił na strzelnicy zapewne wogóle nie miał ochoty wjeżdżać na stadion

A jak się bawimy w teorie spiskowe to może to jakoś jeszcze rozbudować? Kalla i męscy biegacze ze Szwecji na 50km kompletnie się nie liczyli, być może kontuzja Justyny to też nie dzieło przypadku? W końcu jej trener jest pochodzenia białoruskiego a Białoruś i Ruś to bratni naród ....

Jest tez plus tej afery , moze chociaz kilka osób wiecej zainteresuje sie ta piekna dyscyplina i nie beda tylko kibicami i ekspertami raz na 4 lata.Jezeli w inny sposob wszelkiej masci media nie potrafia poza skokami niczego w Polsce promowac ,to kazdy jest dobry.
Sama dyskusja w tym temacie jest bez sensu i tyle.Fakty sa takie ze albo pani Krysia i sztab szkoleniowy kłamie ,albo ktos przestawił przyrzady i tyle w temacie.Trzeba byc totalnym ignorantem by uwierzyc ze przyrzady moga sie same przestawic o 10 skokow w wyniku jakiegos obtarcia czy uderzenia,nawet upadek nie moze spowodowac takiego rozregulowania-a takowego nie było.To jest sruba mikrometryczna ,a nie mini klamka od drzwi ,by mogla od tak sobie przestawic sie o tyle skokow.Sam zas upadek tez niczego by w tym przypadku nie tłumaczył ,tym bardziej ze zawodnik w takiej sytacji zawsze stara sie chronic bron.

Nie pozostaje nic innego jak tylko czekać. Wiecie, gdyby to był pierwszy raz to można by powiedzieć przypadek. Ale dwa razy w jednym sezonie? Dwa razy przypadkowo ktoś jej na trasie biegu przestawił przyrządy celownicze? Dwa razy w jednym sezonie? Co tu dużo mówić sprawa śmierdzi. Pozostaje poczekać na zapisy z monitoringu (a kamer były sporo i to nie tylko organizatorów, sporo telewizji miało też swoje) może one coś pokażą.

Swoją drogą przepraszam Krystynę Pałkę za nazwanie jej występu w sztafecie mieszanej najsłabszym naszym występem na IO. Zawiodła nie ona, ale przestawiona broń, a to jak się przestawiła dla oceny rezultatu Pani Krystyny nie ma znaczenia .

Jak pewnie już wiecie jestem w stanie dużo wybaczyć polskim sportowcom. Wiem że trenują w niełatwych warunkach, że brakuje pieniędzy, że 300 euro dla Polaka a dla Norwega to jednak jest spora różnica, wybaczam że czasami brakuje umiejętności, wybaczam nawet te miejsca metalowe na IO. Ale dwóch rzeczy nigdy nie wybaczę. Pierwsza rzecz to branie dopingu. Branie z premedytacją i bez jakiejkolwiek skruchy. A na tych IO mieliśmy jedną reprezentantkę Polski, która znajduje się w tej grupie. Druga rzecz to postawa antysportowa. A tą zaprezentowała Paulina Bobak. Raz to odmowa startu na IO (dalej trudno mi w to uwierzyć, przecież to jest spełnienie marzeń dla wielu sportowców), a dwa to wywiady w których dumna z siebie mówiła że wie, że nie wystartuje, ale jedzie tylko po to aby Patrycja Hojnisz nie pojechała.

Mimo dobrych rezultatów strasznie źle, dla polskiego biathlonu, potoczyły się te Igrzyska Olimpijskie. Niestety...

ssonicsl napisał(a): Ale dwóch rzeczy nigdy nie wybaczę. Pierwsza rzecz to branie dopingu. Branie z premedytacją i bez jakiejkolwiek skruchy. A na tych IO mieliśmy jedną reprezentantkę Polski, która znajduje się w tej grupie.

To czy wybaczysz czy nie to juz mnie tak srednio interesuje -ale to co dalej piszesz juz zapewne wielu by sie zainteresowało ,mozesz wytłumaczyc wszystkim ? Czy nie mozesz ? Jesli nie to ponowie to pytanie wielokrotnie .

Wszyscy wiedzą, widocznie jesteś jedyny któremu to umknęło.