damian940915 napisał(a):Wpis z fejsa Krystyny Pałki:
"Przykro mi to mówić ,ale już jest pewne ,że przed biegiem sztafetowym ktoś przekręcił przyrządy w moim karabinie. Jeśli się potwierdzi przypuszczenie odnośnie osoby która to zrobiła będzie to wielki szok dla wszystkich:("
Nie rozumiem tych wszystkich stwierdzen wierze ,nie wierze itd...Co to kogo obchodzi czy wierzycie czy nie .Padły po raz kolejny słowa z ust Krysi ze ktos przestawił przyrzady celownicze .I to jest faktem ,a nie czy ktos wierzy czy nie.A to jest podcianie gałezi na ktorej sama siedzi.
Czy tym stwierdzeniem pani Krysiu nie wskazała Pani wlasnie osobe ,ktora to zrobiła ? Alez oczywiscie ze TAK ! Jezeli nie to oznacza tylko tyle ze pani Pałka i sztab szkoleniowy słowo w słowo kłamie,co wobec sytuacji z Bobak wcale mnie dziwi.Usprawiedliwaianie sie ze zawodniczka nie powinna wyciagac brudów na zewnatrz ,to zadne usprawiedliwienie. Tych brudow by nikt nie wyciagał gdyby ich nie było -ale one są!
Zaraz po biegu na goraco Pałka stwierdziła ze bron po przystrzeliwaniu pozostała pod opieka Daniela (Daniel Graf ,fizjoterapeuta kadry ) .W tym czasie przeprowadziła rozgrzewke przed startem .Nikt wowczas poza Danielem nie miał dostepu do broni ,co sam rowniez potwierdził .Tutaj chyba niektorym woda sodowa uderzyła do łba.Cała historia z Bobak tylko potwierdza ze to towarzystwo wzajemnej adoracji od samej gory do dołu .Smrod jest i pozostanie na kilometr ,a całe zamieszanie z Bobak to tylko szukanie tematu zastepczego.
Zaraz po biegu zasugerowałem cos co wydawało mi sie abstrakcją-dzis to sa juz fakty,ktore tylko potwierdzaja powyzsze słowa Pałki .