Biathlon.pl

Jak wiadomo, od tygodnia ogień olimpijski po zapaleniu w Olimpii, przybył do miasta igrzysk i teraz wędruje sobie po Rosji. Z przygodami . Właśnie pochodnia z ogniem dotarła do Moskwy gdzie delikatnie mówiąc, sprawuje się nie najlepiej . Już 2-krotnie doszło do zagaszenia ognia. Na szczęście wokół sporo palaczy, zawsze ktoś pospieszy z zapalniczką .
Po raz pierwszy i riplej

Ale wtopa, dopiero od niedawna wędruje i już zgasł dwa razy.

Olga Pylewa niosła ogień olimpijski (brała udział w sztafecie). Wielki skandal. Jak osoba skazana za doping może uczestniczyć w takiej uroczystości?

Mateusz napisał(a):Olga Pylewa niosła ogień olimpijski (brała udział w sztafecie). Wielki skandal. Jak osoba skazana za doping może uczestniczyć w takiej uroczystości?

Czytasz w moich myślach Mateuszu . Takie cyrki tylko w Rassiji.

Aż się zdenerwowałem jak to przeczytałem, że Olga uczestniczyła w sztafecie. A, gdy będą jakieś igrzyska w Stanach Zjednoczonych, to już w ogóle niech znicz zapali Lance Armstrong.

Albo w Kanadzie Ben Johnson

Olga i Walerij nieśli ogień jako osoby zasłużone dla rosyjskiego sportu. Fakt, dziko jakoś z tym dopingiem... Ale po pierwsze - sprawa była jednorazowa i Olga odbyła już karę, po drugie - w takim układzie gdyby doszło do Igrzysk w Krakowie, musielibyśmy zakwestionować zasadność niesienia ognia przez Justynę Kowalczyk, a na to chyba nikt się nie poważy, prawda?

(Wiem, że niby to dwa różne przypadki, bo u Justyny to były "tylko" leki - ale z punktu widzenia historii [dyskwalifikacja, ślad w papierach, odbyta kara] nie ma między nimi różnicy)

Tak, ale jeżeli zagłębić się w tę wpadkę Justyny i wszystko co się wokół niej działo, to jednak mam różnicę, między Kowalczyk, a Pylewą. Polkę w ostateczności oczyszczono i skrócono karę, a Rosjance nie. Naprawdę tych spraw nie można porównywać.

Mateusz napisał(a):Polkę w ostateczności oczyszczono i skrócono karę, a Rosjance nie.

Nie oczyszczono. Tylko skrócono karę. Jedno nie wiąże się z drugim.

Zawsze mi się wydawało, że jeżeli skrócone karę, to z powodu oczyszczenia z zarzutów.

Gdyby oczyścili ją z zarzutów to karę by anulowali, a nie tylko skracali

OK. A jeszcze tak na marginesie. Uważam, że nie wolno porównywać w kwestii wpadek Kowalczyk i Pylewej. To dwie oddzielne sprawy i jak dla mnie nieporozumieniem jest, że Olga uczestniczyła w wędrówce olimpijskiego ognia. Można sobie tylko pogadać, było, minęło i z mojej strony kropka w tym temacie.

Zagadka- ile razy do wczoraj ten olimpijski ogień zgasł?

Pewnie kilka, ale to bez znaczenia, to tylko symbol. Mocno zdezaktualizowany zresztą. Tradycja taka dla gimnazjalistów...

Kiedy to pisałem to było 56 razy.
http://www.youtube.com/watch?v=OaZUYUvu_0Y&index=71&list=PLL__syk1ZbKaHNu_U3c3yccmKarevjrxo

Ruscy to nawet ogień popsuć umiom

Żarty żartami ale ten znicz został zrobiony w zakładach produkujących rakiety balistyczne. Jeszcze wystrzelą na USA a spadnie na nas

Co za teorie spiskowe się tu rodzą!

To kto zapali znicz? Są już typowania bukmacherów na to Wydarzenie?

Nie wiem jak tam stoją notowania u buków, ja mam swój typ - Alina Kabajewa

Ja stawiam, że Olga Zajcewa