Strona 3 z 3

Re: Zasady kwalifikacji

PostWysłany: 28 Sty 2014 02:32
przez Sebastian Krystek
figaro56 - wyjazd olimpijczyków oraz ich pobyt w Soczi pokryty jest z pieniędzy sponsorów PKOl. Nie dołożyłes do niego ani złotówki.

Re: Zasady kwalifikacji

PostWysłany: 28 Sty 2014 08:08
przez moorej
Szkoda mi tych sponsorów ;)

Re: Zasady kwalifikacji

PostWysłany: 28 Sty 2014 08:28
przez Wybitny ekspert
Jan Kulczyk na pewno jest ci wdzięczny że jest ci go szkoda :lol:

Re: Zasady kwalifikacji

PostWysłany: 28 Sty 2014 10:04
przez moorej
Myślę że Łukasz Szczurek zdobędzie brązowy medal w biegu indywidualnym.Medał kupi od niego Kulczyk i odda mu.

Re: Zasady kwalifikacji

PostWysłany: 28 Sty 2014 12:38
przez kat.
Jeszcze jeden - po szwedzkim - przyczynek do dyskusji. Mająca kwalifikację olimpijską Nowozelandka Murphy nie pojedzie do Soczi. Bardzo ciekawy powód - letni medaliści igrzysk z NZ obawiają się, że ich krążki mogą ulec wskutek występu biathlonistki korozji ;)

https://twitter.com/murphybiathlon/stat ... 7542011904

Re: Zasady kwalifikacji

PostWysłany: 28 Sty 2014 12:48
przez RakuNH
Sebastian Krystek napisał(a):figaro56 - wyjazd olimpijczyków oraz ich pobyt w Soczi pokryty jest z pieniędzy sponsorów PKOl. Nie dołożyłes do niego ani złotówki.


Skąd wiadomo że pieniądze pochodzą TYLKO od sponsorów? Jeśli tak to jakby wymienić tych sponsorów, to na pewno byli by dumni ;)

Re: Zasady kwalifikacji

PostWysłany: 28 Sty 2014 16:40
przez friducha
Momencik, momencik bo teraz wyszło, że niby ja mam coś przeciwko wysyłaniu Polaków na IO. Nie tak. Napisałam, że nie ma sensu na siłę składać sztafety biegowej z biathlonistów czy kombinatorów. Jeżeli jak się okazuje możemy posłać 5 biegaczy to jak najbardziej jestem za. Nie mam nic przeciwko "wycieczkom". W końcu podróże ponoć kształcą :D

Re: Zasady kwalifikacji

PostWysłany: 28 Sty 2014 19:02
przez figaro56
Zaraz Sebastianie to o pieniądze sponsorów już nie trzeba dbać i można je wydawać na prawo i lewo?
Ciekawe czy do Korei wyślemy równie wielką ekipę. Powstał precedens i teraz ciężko będzie komuś odmówić olimpijskiej nominacji skoro 4 lata temu rozdawaliśmy je jak leci.
Taki przypadek Łukasza Szczurka. Na poprzednie IO pojechał na kredyt jako młody i rokujący nadzieję po jednym dobrym występie w biegu indywidualnym. Już 4 lata temu było to przedmiotem dyskusji. No ale przeważył młody wiek i nadzieje na postęp w dalszych latach. Jakie nadzieje spełnił w ciągu tych czterech lat Łukasz? Absolutnie żadnych. Jest dokładnie w tym samym miejscu co 4 lata temu (jak nie dalej). Teraz kolejny start przed nim i jak to wytłumaczyć zawodnikom którzy na olimpijską nominację muszą zasłużyć wynikami. No ale dobrze niech porywalizuje z murzynami i nabierze koniecznego doświadczenia.

Re: Zasady kwalifikacji

PostWysłany: 28 Sty 2014 19:45
przez Sebastian Krystek
RakuNH napisał(a):
Sebastian Krystek napisał(a):figaro56 - wyjazd olimpijczyków oraz ich pobyt w Soczi pokryty jest z pieniędzy sponsorów PKOl. Nie dołożyłes do niego ani złotówki.


Skąd wiadomo że pieniądze pochodzą TYLKO od sponsorów? Jeśli tak to jakby wymienić tych sponsorów, to na pewno byli by dumni ;)


http://sport.dziennik.pl/soczi2014/bial ... nstwa.html

PKOl korzysta wyłącznie ze środków pozyskanych od sponsorów. Z tego, co mi wiadomo, obok PZPN-u jesteśmy jedyną polską reprezentacją, która podczas wysyłania sportowców na imprezy rangi mistrzowskiej nie korzysta z państwowych pieniędzy. Ponadto na pewno - bo to sprawdzaliśmy - jesteśmy jedynym krajem w Europie, który wysyła olimpijczyków, nie korzystając ze środków publicznych.

Jesteśmy 40-milionowym krajem. Czy wysyłanie 59 zawodników na igrzyska olimpijskie muszą budzić aż takie emocje. Ja się zapytam dlaczego tych zawodników jedzie tylko 59? Śmiesznie mała ekipa jak na nasze możliwości.

Re: Zasady kwalifikacji

PostWysłany: 28 Sty 2014 20:09
przez moorej
friducha napisał(a):Momencik, momencik bo teraz wyszło, że niby ja mam coś przeciwko wysyłaniu Polaków na IO. Nie tak. Napisałam, że nie ma sensu na siłę składać sztafety biegowej z biathlonistów czy kombinatorów. Jeżeli jak się okazuje możemy posłać 5 biegaczy to jak najbardziej jestem za. Nie mam nic przeciwko "wycieczkom". W końcu podróże ponoć kształcą :D

Zgadzam się podróże zawsze kształcą a szczególnie będzie to pierwsza wycieczka biathlonistów do Soczi

Re: Zasady kwalifikacji

PostWysłany: 28 Sty 2014 20:11
przez figaro56
Zgadzam się z tobą Sebastianie, że jak na 40 milionowy kraj nasza ekipa jest za mała ale...... Aby była większa trzeba podnosić poziom sportowy zimowych dyscyplin tak abyśmy mieli więcej zawodników mających zaszczyt reprezentowania nas Polaków na tym sportowym święcie jakim są IO.
Nie można tego robić dając narodowe barwy i prawo reprezentowania nas ludziom prosto z ulicznych łapanek. Nie chcę aby nasi reprezentanci robili za "Ediego Orła" czy powiększali olimpijski folklor wraz z biegaczami narciarskimi z Kenii czy Etiopii. I właśnie po to by wzrastał poziom zimowych dyscyplin w Polsce są pieniądze sponsorów a nie po to by liczna polska ekipa mogła zwiedzić Soczi.

Re: Zasady kwalifikacji

PostWysłany: 28 Sty 2014 22:00
przez RakuNH
To może inaczej - czy jeśli PKOL byłby zupełnie niezależny od państwa to mógłby sobie pozwolić na takie deklaracje? Jeśli o mnie chodzi, to to co zacytowałeś (dzięki za konkretną odpowiedź) raczej odstrasza potencjalnych sponsorów. Czy w taki sposób powinno się wykorzystywać pieniądze sponsorów, którzy zapewne myślą o rozwoju sportu? Trochę się już tutaj gubię.

Tak czy siak moim zdaniem IO już się trochę przekwalifikowały i nie chodzi o to by wziąć udział. Teraz bycie olimpijczykiem to pewna nagroda, to otrzymanie pewnego statusu. Pamiętam jak cztery lata temu większość uważała, że Szczurek zasłużył na tej wyjazd do Vancouver i ja też (o ile dobrze pamiętam :mrgreen:) uważałem, że powinien startować. Tylko czy po czterech latach można powiedzieć, że ten start coś zmienił? Chyba nie.

Dla mnie jakieś lekkie kryteria mają sens, ale nie jakieś ostre, żeby się nie naginać na samo zakwalifikowanie. Ale powiedzmy miejsce w "30" w biegach w biathlonie czy w kn (może być w klasyfikacji olimpijskiej czyli 4 z danego kraju) to nie powinno być coś nieosiągalnego dla olimpijczyka.

I jeszcze jedna kwestia - przecież powoływanie tak licznej ekipy nie jest po to żeby była liczna ekipa, a jest po to żeby było więcej działaczy i o tym oczywiście wszyscy dobrze wiedzą.

Ja osobiście uważam, że dwóch biegaczy i dwóch biathlonistów jak najbardziej zasługiwało na start. Biegaczy by wystartowali w sztafecie sprinterskiej, a biathloniści w sztafecie mieszanej. Natomiast co nam daje to, że męska sztafeta w biathlonie i w biegach dostanie dubla na IO? Czy to w jakikolwiek przyczyni się do rozwoju sportu w Polsce? Czy na przykładzie Szczurka możemy powiedzieć, że ten start na IO go przełamał.

I pomyśleć, że na skutek pięcioosobowego limitu nie pojechał Murańka a np. na skutek międzynarodowego limitu nie pojedzie Słowiok, który mimo wszystko w tym sezonie zdobył 9 punktów i REGULARNIE (sześć razy) plasował się w czterdziestce. Nie jest to kosmiczny wynik, ale chociażby ze względu na to, że w innych sportach kryteria międzynarodowe są ostrzejsze, nie powinno być wysyłania kogo popadnie. Zrównoważone minima krajowe dają pewną sprawiedliwość jeśli się poświęci odpowiedni czas na ich dobranie - tak wiem życie nie jest sprawiedliwe ;)

Re: Zasady kwalifikacji

PostWysłany: 28 Sty 2014 22:20
przez figaro56
Jednym słowem spełniajmy nasze sportowe ambicje ilością medali i punktowanych miejsc a nie ilością wysyłanych na IO turystów.

Re: Zasady kwalifikacji

PostWysłany: 28 Sty 2014 22:44
przez RychuGKM
Co z tego , że 40 milionowy kraj jak sporty zimowe uprawia się praktycznie tylko w rejonach podgórskich (z małymi wyjątkami)
Zdecydowana większość polskich olimpijczyków pochodzi z 3 województw : Śląskiego , Małopolskiego i Podkarpackiego. Nie sprawdzałem , ale na 4 miejscu jest pewnie Dolnośląskie.

Re: Zasady kwalifikacji

PostWysłany: 29 Sty 2014 00:52
przez damian940915
RychuGKM napisał(a):Co z tego , że 40 milionowy kraj jak sporty zimowe uprawia się praktycznie tylko w rejonach podgórskich (z małymi wyjątkami)
Zdecydowana większość polskich olimpijczyków pochodzi z 3 województw : Śląskiego , Małopolskiego i Podkarpackiego. Nie sprawdzałem , ale na 4 miejscu jest pewnie Dolnośląskie.


Jeżeli chodzi o kluby, to tak, jeżeli chodzi o miejsce urodzenia, to już jest bardziej kolorowo.
Jeżeli chodzi o dyscypliny na lodzie (short track, łyżwiarstwo szybkie i figurowe, hokej, curling) to zawodnicy kadry olimpijskiej, czy kadr reprezentujących Polskę w MŚ, w dyscyplinach, w których kadry olimpijskiej nie ma pochodzą z całej Polski, a ściślej mówiąc, z ośrodków gdzie została wybudowana jakakolwiek infrastruktura. Dominującą rolę ośrodków górskich mogę znaleźć jedynie w hokeju, wynika to z pewnych tradycji i w łyżwiarstwie szybkim, gdzie przy braku hali lodowej w Polsce, tor w Zakopanem, będzie z powodu warunków klimatycznych torem, który utrzyma się przez największą ilość dni w roku. Być może stąd decyzja części reprezentantów Polski, pochodzących z Warszawy i Tomaszowa Mazowieckiego, a więc ośrodków, gdzie tory takie funkcjonują o reprezentowaniu klubu z Poronina i zapewne trenowaniu w Zakopanem.
Natomiast jeśli chodzi o dyscypliny na śniegu, to rola ośrodków górskich zawsze będzie niepodważalna i wynikająca właśnie z warunków klimatycznych, naturalnych. A więc śniegu, który utrzyma się przez większą liczbę dni w roku, ale też ukształtowania terenu, niebagatelnego w narciarstwie alpejskim, ale ważnego też przy trenowaniu biegów (i biathlonu). Chociaż są ośrodki biegowe np. w Siedlcach (Maciej Staręga) czy biathlonowe na Pomorzu, a stoków narciarskich nawet całorocznych powstaje więcej w całej Polsce, to jednak rola gór w procesie kształtowania zawodnika sprawia, że zawodnicy z nizin, będą w większości przypadków zawsze odstawać poziomem, od tych, którzy na co dzień trenują np. na wyższych przewyższeniach terenu. Nie twierdzę, że nie są potrzebne ośrodki w miastach nizinnych, bo to tam młody człowiek może złapać "bakcyla" do uprawiania sportu, może próbować dostać się do szkoły sportowej, ale nie każdego będzie stać podejmować takie ryzyko.

Mi osobiście trochę żal, że w short-tracku tylko Patrycja Maliszewska zdobyła kwalifikację olimpijską. Akurat jeśli chodzi o ten sport, to myślę, że niepodważalnym numerem jeden jest Białystok, co trochę poprawiłoby statystykę na rzecz "nizin".