Biathlon.pl

RakuNH napisał(a):Powie mi ktoś czemu w kategorii kobiet startuje mężczyzna?

Sam to miałem napisać - owłosione ręce (!), nogi (!!), jeszcze ta fryzura i układ twarzy. Przy niej Semenya to Miss World

Gdyby ktoś go/jej nie widział:

Jedyny Polak w kat. do 85kg - Sebastian Pawlikowski - niestety odniósł (raczej odnowiła się) kontuzję w 3. podejściu w rwaniu, podszedł do bardzo niskiego (jak na tą kategorię) ciężaru w podrzucie i jego rezultat w dwuboju - 300kg - nie powinna być brana na poważnie.

W tym bardzo smutym dla nas dniu, były Gruzin, Arsen Kasabijew, zdobył pierwsze dla Polski od 2008 roku, złoto Mistrzostw Europy. Wraz z drugim reprezentantem A.Michalskim (5. miejsce) występował z czarną wstążką.

Bardzo dobra informacja, szkoda, że w takich okolicznościach dowiadujemy się o tym.

Szkoda bo występ obu Polaków na prawdę FANTASTYCZNY.

Gratulacje za ten występ. Szkoda, że w takim dniu. Pewnie Jego radość była znacznie przytłumiona. A nam też ciężko cieszyć się z tego medalu w takiej chwili, ale wynik świetny.

Straszne wyniki w Kazachstanie. Siedow 413kg w wadze Kołeckiego, tyle Polak nigdy nie podniósł. Mistrz olimpijski w tej wadze -Iljin miał taki sam wynik w wadze wyzej.

To prawda ale jednak trudno ich złapać. W ubiegłym roku Siedow wygrał MŚ z ogromną łatwością a Kazachstan zdobył 4 złote medale (my-1 a Rosja-0). Widać co oni planują- Siedow na 94kg a Iljin na Dołęgę,na 105kg.

Te wyniki z Mistrzostw Kazachstanu można porównać do wyników białoruskich i rosyjskich lekkoatletów podczas mityngów "u siebie" . Trzeba poczekać, aż udowodnią to na MŚ w Antalyi, które będą pierwszą kwalifikacją do Londynu.

Azerbejdżan kupił też Bojankę Kostową, 19-letnią wicemistrzynię Europy z tego roku w kat. do 53 kg.

W zeszłym roku na mistrzostwach Chin też sypnęło nieprawdopodobnymi rekordowymi wynikami. Oczywiście za rekordy uznane być nie mogły bo impreza nie była w oficjalnym kalendarzu federacji. Później już na MŚ aż takiej dominacji chińskiej nie było a nawet kilka rozczarowujących występów reprezentantów państwa środka. Pożyjemy, zobaczymy jak to z tym Kazachstanem będzie.

Skąd są to są ale są. Oni już w Pekinie zdobyli 4 medale i to bez jakichś zapożyczeń. Nie wierzę w bratobójczą walkę Siedowa z Iljinem ale zobaczymy. Kazachowie najlepsze wyniki w ubiegłym roku osiągnęli na MŚ (drugie miejsce na swiecie) i nikt z nich tam nie wpadł. Chinki faktycznie rok temu wypadły fatalnie za to mężczyźni fantastycznie (wygranych 5 pierwszych wag). To nie jest dobra wiadomość dla nas gdyż Chińczycy stopniowo przesuwają się do coraz cięższych wag.

Zobacz wyniki MŚ i IO. Jeszcze kilka lat temu cieszyli się z 2 złotych medali w najlżejszych wagach a teraz mają już 5. Opanowali wagę 85kg, którą zawsze wygrywali europejczycy. Limit na IO wynosi 6 zawodników i jestem pewien, że jezeli będą mieli pewnego zawodnika w jakiejś ciężkiej wadze to go wystawią. Szczególnie chodzi tu o wagę superciężką. To jest dopiero splendor, mieć najsilniejszego człowieka świata a oni mają kandydata, który tamtym roku uzyskał 445kg

Chyba mamy różne rankingi. W "Polskiej sztandze" za ubiegły rok Chinczycy mają w pierwszej dziesiątce : w 94kg -2, w +105kg -2, w pierwszych 20-tkach w tych 3 wagach -11 zawodników. Szczególnie silni są w wadze +105kg gdzie w pierwszej pietnastce mają czterech. Jestem pewien, że tu zaatakują a przykladem dla nich jest ubiegloroczny mistrz świata -Koreańczyk.

Zobaczymy. Wszystko zależy od tego jakie jeszcze postępy zrobią szczególnie ci w superciężkiej. Ja na ich miejscu bym zaryzykował- lepiej miec medal wśród najsilniejszych ludzi świata niż srebrny w jakiejś lżejszej wadze.

Dla Chin najważniejsze są złote medale. Srebro dla nich to porażka szczególnie w ciężarach. W Pekinie nie wystawili zawodniczki w najcięższej wadze z uwagi na dominację w niej Koreanki. Na IO są limity narodowe i Chińczycy nie zrezygnują z pewnego złota w niższych kategoriach dla niepewnego zwycięstwa w najcięższej wadze, choćby nie wiem jaki prestiż to dawało. O wiele większy dla nich prestiż to zwycięstwo w kwalifikacji medalowej na całych IO.