Strona 1 z 1

Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 27 Gru 2009 12:57
przez Duche
Polskim problemem są właśnie trenerzy, brak kasy na sport oraz słabe ośrodki do szkolenia. Nie mówię tutaj tylko o biathlonie. W Polsce nie mamy tak właściwie ani jednej kadry w światowej czołówce biorąc pod uwagę kilka sportów zimowych. Trafia się co kilka lat prawdziwy talent, który pewnie niezależnie od tego, który kraj by reprezentował to by odnosił sukcesy - Sikora, Małysz, Kowalczyk. Poza tym reszta naszych zimowych sportowców to ludzie mocno przeciętni, którym raz za kiedy wyjdą jakieś zawody - Stoch czy Gwizdoń swego czasu. Przykre to jest. Popatrzmy na takie kraje jak Niemcy, Rosja, Włochy, Austria, Norwegia, Szwecja czy Szwajcaria. Oni mają mnóstwo świetnych narciarzy i nie muszą swoich wyników opierać na jednym człowieku.

Taki kraj jak USA, gdzie podobno jest małe zainteresowanie sportami zimowymi potrafiło się dorobić kilku gwiazd narciarstwa - Miller, Ligety, Mancuso, Vonn, Randall, Newell, Demong, Spillane czy Lodwick.

Czesi podobnie - swego czasu Janda w skokach, w biegach męskich mają bardzo równą kadrę z Bauerem na czele, w narciarstwie alpejskim jest świetna Sarka, w kombinacji także jest mocna ekipa - Dvorak, Slavik i Churavy.

Smutne jest to, że Polska nie potrafi się dorobić choć jednej mocnej kadry w danym sporcie narciarskim. Gdyby nie Sikora, Małysz i Kowalczyk, to Polska na mapie krajów liczących się w sportach narciarskich w ogóle by nie istniała.

Problem jest taki, że Sikora i Małysz zbliżają się wielkimi krokami do zakończenia swoich bogatych karier.

Mówiłem tylko o sportach narciarskich - skoki, biegi, kombinacja, biathlon i narciarstwo alpejskie, bo tylko w nich mam rozeznanie. Saneczkarstwem, curlingiem czy hokejem się nie interesuję ;)

/Wydzieliłem z tematu o trenerach naszej kadry biathlonowej/ SK

Re: Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 27 Gru 2009 16:51
przez komando77
Duche napisał(a):Mówiłem tylko o sportach narciarskich - skoki, biegi, kombinacja, biathlon i narciarstwo alpejskie, bo tylko w nich mam rozeznanie. Saneczkarstwem, curlingiem czy hokejem się nie interesuję ;)


Może Ci trochę pomogę :wink:
Na początek saneczkarstwo i wszystko z nim pokrewne, czyli bobsleje i skeleton. Sanki to jak wiemy Ewelina Staszulonek.
Stać ją na czołowe miejsca, udowodniła to nieraz, ale tak, jak piszesz, nie ma trenerów, a przede wszystkim miejsca do treningu. Najczęściej jest to zagranica, a takie wyjazdy są męczące. W bobslejach startuje czwórka i dwójka pod wodzą Dawida Kupczyka, która w Turynie musiała pożyczać bobslej od którejś reprezentacji. Tutaj to samo co w w/w przypadku.
Skeletonistów w Polsce nie ma obecnie, przynajmniej o takich nie słyszałem, bo piszę z pamięci.
Saneczkarstwo na torze naturalnym to inna sprawa, ale nie jest to konkurencja olimpijska, więc zostawiam ją w spokoju.

Reprezentacja Polski w curlingu istnieje od niedawna. Chwała im za to, że mają chęci, bo z lodowiskami do curlingu u nas krucho. Ostatnio Polacy pojawili się na Mistrzostwach Europy w Aberdeen. Mam nadzieję, że ktoś się ze sponsorów, no i kibice zainteresują się polskim curlingiem. Może wtedy będzie lepiej.

Hokej na lodzie cofa się do tyłu. W latach 70. i 80. polscy hokeiści regularnie plasowali się w 10 Igrzysk i MŚ. Od Lillehammer nie było polskich hokeistów na Igrzyskach. Od kilku lat znajdują się w 1 Dywizji i nie mogą się z niej wydostać. Ostatni raz w elicie byliśmy w 2002 r. Polski hokej opiera się na dwóch nazwiskach: Czerkawski i Oliwa. Smutne to, ale prawdziwe.

Re: Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 27 Gru 2009 17:40
przez figaro56
Duche to temat rzeka. Pierwsze co nasuwa się na myśl to pieniądze i to prawda. Tylko potrzebni są jeszcze ludzie którzy z sensem je wydadzą.
Jako przykład jak można zmarnować ogromne nakłady na jakąś dyscyplinę i nic z tego nie mieć to pozwól, ze opowiem pewną historię z lat 70 ubiegłego wieku.
Komuniści taką dyscyplinę jak tenis uważali za niegodną uprawiania przez sportowców o robotniczo-chłopskim pochodzeniu. Tak było do czasu aż pewien człowiek o nazwisku Wojciech Fibak wbrew wszystkim i za własne środki przebił się do światowej czołówki. Zbiegło to się w czasie kiedy władzę w kraju zaczęli sprawować nowi komunistyczni decydenci z tak zwanej gierkowskiej ekipy. Ci w odróżnieniu od tej siermiężnej poprzedniej ekipy gomułkowskiej byli bardziej światowi. Przynajmniej za takich chcieli uchodzić, więc widząc popularność tenisa na świecie a i samego Fibaka w Polsce doszli do wniosku, ze to będzie świetna propaganda dla naszej socjalistycznej ojczyzny jeżeli nasz kraj w tenisie stanie się światową potęgą. Jak pomyśleli tak i zrobili wielką wrzawę wokół Fibaka i podano wzniosłe hasła typu "Korty w każdej wsi" i rzucono się realizować misję z entuzjazmem godnym przodowników pracy. Jak grzyby po deszczu powstawały korty i szkółki tenisowe. Wydano na to gigantyczne pieniądze i po kilku latach jak nadal tyłki kopali nam juniorzy już nie mówię z USA, Niemiec czy Australii ale ci z Czechosłowacji to entuzjazm mocno osłabł. Jak szybko powstawały tak szybko zaczęły te korty pustoszeć i niszczeć. Właśnie z mojego okna przez lata miałem taki widok na opuszczone i niszczejące korty jak na jakiś pomnik ludzkiej głupoty i niekompetencji. W efekcie na następcę Fibaka a właściwie następczynię przyszło mi czekać ponad 30 długich lat.

Re: Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 28 Gru 2009 14:11
przez Mundzioł
Nie jest źle! Czemu? Bo 10 lat temu bylo gorzej, a więc jest rozwój. A będzie jeszcze lepiej.

Re: Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 28 Gru 2009 14:44
przez Kacpero221
komando77 napisał(a):
Duche napisał(a):Mówiłem tylko o sportach narciarskich - skoki, biegi, kombinacja, biathlon i narciarstwo alpejskie, bo tylko w nich mam rozeznanie. Saneczkarstwem, curlingiem czy hokejem się nie interesuję ;)


Może Ci trochę pomogę :wink:
Na początek saneczkarstwo i wszystko z nim pokrewne, czyli bobsleje i skeleton. Sanki to jak wiemy Ewelina Staszulonek.
Stać ją na czołowe miejsca, udowodniła to nieraz, ale tak, jak piszesz, nie ma trenerów, a przede wszystkim miejsca do treningu. Najczęściej jest to zagranica, a takie wyjazdy są męczące. W bobslejach startuje czwórka i dwójka pod wodzą Dawida Kupczyka, która w Turynie musiała pożyczać bobslej od którejś reprezentacji. Tutaj to samo co w w/w przypadku.
Skeletonistów w Polsce nie ma obecnie, przynajmniej o takich nie słyszałem, bo piszę z pamięci.
Saneczkarstwo na torze naturalnym to inna sprawa, ale nie jest to konkurencja olimpijska, więc zostawiam ją w spokoju.

Reprezentacja Polski w curlingu istnieje od niedawna. Chwała im za to, że mają chęci, bo z lodowiskami do curlingu u nas krucho. Ostatnio Polacy pojawili się na Mistrzostwach Europy w Aberdeen. Mam nadzieję, że ktoś się ze sponsorów, no i kibice zainteresują się polskim curlingiem. Może wtedy będzie lepiej.

Hokej na lodzie cofa się do tyłu. W latach 70. i 80. polscy hokeiści regularnie plasowali się w 10 Igrzysk i MŚ. Od Lillehammer nie było polskich hokeistów na Igrzyskach. Od kilku lat znajdują się w 1 Dywizji i nie mogą się z niej wydostać. Ostatni raz w elicie byliśmy w 2002 r. Polski hokej opiera się na dwóch nazwiskach: Czerkawski i Oliwa. Smutne to, ale prawdziwe.


Gdyby nie Ewelina, to polskie sanki nie istniałyby na arenie międzynarodowej. Jestem pełen podziwu dla tej dziewczyny (dla całej kadry), która na Mistrzostwa Polski musi jeździć do Siguldy (!), bo u nas nie ma sztucznego toru saneczkowego :/.

Bobsleje - najśmieszniejsze jest to, że jak Kupczyk na pożyczonym bobie od Rosjan zajął 2. miejsce na treningu przed PŚ, to musiał go oddać, bo Ruscy się wystraszyli, że może ich pokonać:P Czy w blisko 40-milionowym kraju nie może znaleźć się trochę pieniędzy na dobry bobslej. Inne kraje poświęcają na bobsleje blisko 55 mln euro rocznie...

Hokej na lodzie - od 2002 r. nie potrafimy wydostać się z tej 1.Dywizji, ostatnio przegrywamy nawet z Ukraińcami, którzy potęgą hokejową nie są.

Re: Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 28 Gru 2009 15:14
przez dan
Z tym hokejem na lodzie różnie bywa. Parę lat temu byliśmy bliscy kompromitacji, bo w ostatniej chwili uniknęliśmy spadku do Dywizji II, czyli trzeciej ligi światowej.
Poza tym te dwa nazwiska czyli Czerkawski i Oliwa już pokończyli kariery. W NHL gra Wolski, ale nie reprezentuje barw Polski.
Niestety, w tym roku na swoim terenie nasi juniorzy spadli do Dywizji II, a to oznacza, że przyszłość hokeja w naszym kraju rysuje się w coraz gorszych barwach.

Re: Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 29 Gru 2009 19:23
przez RakuNH
Co do bobów to jak były na ES to oglądałem. Ostatnio jednak nie transmitują. Kupczyk swego czasu przebijał sie do czołówki. Były różne jaja z bobami ale nie wiem czemu teraz tak nisko się ustabilizował. Nie wiem jaki ma sprzęt i czy miał jakieś kontuzje więc patrzę tylko przez pryzmat suchych wyników. Ja tam się ciesze że jedzie na IO.

W Curlingu szczególnie Polki sobie nieźle radziły w ME gr B. :wink:

Z Ukraińcami był remis w meczu który wygraliśmy także bez przesady :twisted:

Re: Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 29 Gru 2009 19:33
przez komando77
RakuNH napisał(a):Co do bobów to jak były na ES to oglądałem. Ostatnio jednak nie transmitują.


Od dwóch sezonów bobsleje i skeleton można oglądać na antenie Polsatu Sport Extra z komentarzem znanych z Eurosportu Grzegorza Pajdy i Pawła Ulbrycha, jakby ktoś nie wiedział.

Re: Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 29 Gru 2009 19:36
przez RakuNH
Kiedyś tam na to trafiłem ale jakoś PS nie kojarzy mi się ze sportami zimowymi tylko 24/24 piłka nożna i powtórki setnej "gali stulecia" więc rzadko tam zaglądam :wink: No ale może się skusze :twisted:

Re: Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 29 Gru 2009 21:42
przez swistak
komando77 napisał(a):
RakuNH napisał(a):Co do bobów to jak były na ES to oglądałem. Ostatnio jednak nie transmitują.


Od dwóch sezonów bobsleje i skeleton można oglądać na antenie Polsatu Sport Extra z komentarzem znanych z Eurosportu Grzegorza Pajdy i Pawła Ulbrycha, jakby ktoś nie wiedział.

kto wogle ma ten Polsat Sport Extra?
Ja mam tylko Eurosport i TvnTurbo...

Re: Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 29 Gru 2009 22:15
przez komando77
RakuNH napisał(a):Kiedyś tam na to trafiłem ale jakoś PS nie kojarzy mi się ze sportami zimowymi tylko 24/24 piłka nożna i powtórki setnej "gali stulecia" więc rzadko tam zaglądam :wink: No ale może się skusze :twisted:


Może i teraz tak, ale w ubiegłym sezonie PS pokazywał austriackie zawody w narciarstwie alpejskim. Obecnie tylko ze sportów zimowych magazyn FIS i gala łyżwiarska w święta. No i wspomniane bobsleje i skeleton.

swistak napisał(a):kto wogle ma ten Polsat Sport Extra?
Ja mam tylko Eurosport i TvnTurbo...


Polsat Sport Extra dostępny jest w wielu telewizjach kablowych i cyfrowych. Polsat rozdaje licencje, w przeciwieństwie do TVP...

Re: Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 12 Lut 2010 16:23
przez harding
"Nigdy nie byliśmy potęgą w sportach zimowych" to często słyszane zdanie w okolicach zimowych igrzysk doprowadza mnie do szewskiej pasji. Należałoby przecież rzec, że jesteśmy, a zwłaszcza do początków XXI wieku, byliśmy SŁABEUSZAMI. Wszystkie 4 (słownie CZTERY) medale to żałosny łączny wynik naszych sportowców na 18(!!) olimpijskich imprezach. Nie rozumiem, co jest tego powodem gdyż:

- jesteśmy ludnym państwem.
- położonym w miarę korzystnym dla sportów zimowych regionie globu.
- PKB oraz dochód narodowy należy do wyższych w świecie.
- mamy bogate tradycje sportowe, mierzone chociażby przez niezłe wyniki na LETNICH igrzyskach.

Czy ktoś zna OBIEKTYWNE ;),i mam nadzieję historyczne, powody naszych słabości właśnie w sportach zimowych?

Re: Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 12 Lut 2010 16:38
przez Kacpero221
harding napisał(a):"Nigdy nie byliśmy potęgą w sportach zimowych" to często słyszane zdanie w okolicach zimowych igrzysk doprowadza mnie do szewskiej pasji. Należałoby przecież rzec, że jesteśmy, a zwłaszcza do początków XXI wieku, byliśmy SŁABEUSZAMI. Wszystkie 4 (słownie CZTERY) medale to żałosny łączny wynik naszych sportowców na 18(!!) olimpijskich imprezach. Nie rozumiem, co jest tego powodem gdyż:

- jesteśmy ludnym państwem.
- położonym w miarę korzystnym dla sportów zimowych regionie globu.
- PKB oraz dochód narodowy należy do wyższych w świecie.
- mamy bogate tradycje sportowe, mierzone chociażby przez niezłe wyniki na LETNICH igrzyskach.

Czy ktoś zna OBIEKTYWNE ;),i mam nadzieję historyczne, powody naszych słabości właśnie w sportach zimowych?


Zdobyliśmy 8 medali (1 złoty, 3 srebrne, 4 brązowe).

Re: Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 12 Lut 2010 16:40
przez RakuNH
najwięcej na ten temat powiedziała by klasyfikacja punktowa :wink:

Re: Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 12 Lut 2010 17:10
przez figaro56
To zależy Raku do kogo byś taką zdobyć punktową na IO odnosił ale i ona nie wygląda prawdopodobnie imponująco.
Pewnie jak byś wyszukiwał jakieś kraje typu Portugalia, Turcja, Grecja to można by sobie sztucznie samopoczucie poprawiać ale nasze ambicje sięgają chyba nieco wyższej półki.
Trafiali się nam zawodnicy zdolni o te medale powalczyć ale to jednostki i nie było nigdy tak abyśmy mogli powiedzieć, że w tej oto dyscyplinie czy w innej jesteśmy dobrzy. O potędze już nawet nie wspomnę.
Teraz niby też mamy trzy gwiazdy ale czy ktoś odważyłby się powiedzieć na tej podstawie, że jesteśmy dobrzy w zimowych sportach. Nawet jak zgodnie z naszymi marzeniami i gorącymi życzeniami te gwiazdy sypnęły nam grad medali to taka teza byłaby mocno naciągana.

Re: Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 12 Lut 2010 20:16
przez harding
Kacpero221 nie zwróciłeś uwagi , że pisałem o wynikach osiągniętych w zeszłym wieku? Nie brałem pod uwagę 2 ostatnich igrzysk , ponieważ od pierwszych sukcesów A. Małysza widoczny jest w naszym kraju niemały (biorąc pod uwagę poprzednie dekady) postęp w sportach zimowych. Szczególnie zastanawia mnie smutny okres 1976-98. Na 7 kolejnych imprezach nie zdobyliśmy nawet jednego brązu. Dla porównania Czechosłowacja (wliczając to Czechy od Lillehammer) w tym czasie wzbogaciła sie o 17 krążków...
Czy to nie daje do myślenia?

Jeżeli zaś chodzi o klasyfikację punktową, czyli 1 m. - 8 pkt, 2 m. - 7 pkt itd, to jest to przede wszystkim ranking dla słabeuszy , którzy nie mogą pochwalić się miejscami na podium. Mam wielką nadzieję, że tym razem nie usłyszę, którą to lokatę zajęła Polska w klasyfikacji punktowej, własnie dlatego, że będziemy cieszyć się z kilku krążków i wysokiego miejsca w MEDALOWYM rankingu.

Re: Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 13 Lut 2010 02:19
przez Zann
m

Re: Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 13 Lut 2010 14:59
przez harding
Nie wiem, czy powyższa odpowiedź jest wyczerpująca, biorąc chociażby pod uwagę sukcesy polskiego sportu w latach 70 i początku 80.

Re: Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 13 Lut 2010 15:51
przez matti
Harding w latach 70 i 80 mieliśmy inny ustrój! Teraz kasa idzie na komisje śledcze!

Re: Polska w sportach zimowych

PostWysłany: 14 Lut 2010 11:18
przez harding
Zgadza się, co by nie powiedzieć o PRL to prócz kryzysowych lat 80, władze popierały rozwój sportu, oczywiście traktując go jako narzędzie swojej propagandy. Także dzięki temu rósł ogólny poziom polskiego sportu. Dlaczego jednak nie przełożyło się to na sporty zimowe? Czyżby były z GÓRY (mam na myśłi także władze w tym kontekście) traktowane po macoszemu?