Biathlon.pl

Polewka przyjechał do Grudziądza na święta i chciał sobie potrenowac na basenie na którym się wychował ale niestety akurat spuścili wodę.

Ciekawe dlaczego Polewka nie trenuje z kadrą, która jest teraz w Zakopanem.

Nigdy nie zrozumiem takiego postępowania. Chyba nie o taki rozgłos mu chodziło, ale swoje pięć minut chwały miał a teraz dożywotnie potępienie.

http://www.przegladsportowy.pl/plywanie ... 1,421.html

Dla mnie to jest sportowe dożywocie i inny wymiar kary mnie nie przekonuje. Po ludzku to zwykły cwaniak, któremu wydawało się, że jest sprytniejszy niż cały świat.

Co ten idiota Szczepański zrobił ? Teraz różni życzliwi, w rodzaju tego Niemca z totallympics, już wiedzą skąd się wzięły nasze sukcesy w pływaniu i la. Teraz czeka on na pierwszą dyskwalifikację w naszej la. Szkoda że nasi, którzy tam piszą nie potrafią mu odpowiedzieć. Po pierwsze- Szczepański został złapany przez Polaków, na MP po ME i wobec tego żadnych medali nie straci, po drugie- siłą niemieckiej la są rzuty, czyli zawodnicy z dawnego NRD i ich trenerzy- specjaliści od dopingu, po trzecie- złapano na dopingu kilkudziesięciu niemieckich medalistów IO, MŚ, ME w la a w Polsce jednego ( Lisek na 6 miesięcy).
W dodatku pojawili się osobnicy z kretyńskimi tekstami, że trzeba było go kryć, że podobno wszyscy biorą itp. Najbardziej by się ucieszyli gdyby go złapano w Rio.

Młody Henrik Christiansen zdobył srebro na Mistrzostwach Europy w Londynie

Te ME mocno w cieniu zbliżających się IO. No ale to było wiadomo, że na prawdziwe emocje związane z pływaniem trzeba poczekać do sierpnia.
Liczę na medale olimpijskie Polaków w Rio bo ileż można wspominać medale Otyli. Oczywiście te medale warte tego by je wspominać ale czas na nowe najwyższy. Tym bardziej, że kilka medalowych szans mamy.
Tak obserwuję polskich reprezentantów i niby rekordy życiowe biją, niby startują ambitnie ale do średniego poziomu aby nie mówić o tym najwyższym to jednak im brakuje. A przecież to tylko Europa a gdzie świat? Oczywiście niech robią te minima bo to teraz najważniejsze ale żal tyłek ściska kiedy polska kobieca sztafeta 4x200 dowolnym zajmuje 10 miejsce(ostatecznie zdyskwalifikowana) i pomyśleć, że kiedyś mieliśmy srebrny medal w tej konkurencji. Widać było u tych dziewczyn ambicję. No ale umiejętności skromne.

Polskie pływanie kobiet nie istnieje. Taka Islandia bije nas na głowę.

Dwa pierwsze medale na ME i są to medale spodziewane. Ja natomiast bardzo żałuję tego medalu w sztafecie. Mniej już do niego zabraknąć nie mogło. Pięknie chłopaki popłynęli.

Co to jest jedna setna sekundy...?
Ale złoto i srebro wywalczone, tak czy inaczej

A co to są trzy setne..?

Oddałbym medal Czerniaka, za ten medal sztafety, nawet brązowy. Strasznie mi szkoda, jedno mocniejsze kopnięcie, może szybsza reakcja przy starcie, może...

W Rio mamy 3 szanse. 200 motylkiem, 100 motylkiem i 200 grzbietem. Niestety konkurencja silna, zobaczymy jeszcze gdzie popłynie Phelps, gdzie Cseh. Ale chyba największe szanse widzę na 200 delfinem. W każdym razie 3 szanse niech się zamienią w 1 medal, a będę szczęśliwy.

Ta sztafeta będzie silniejsza. Za kilka dni MP (cóż to za głupota) i pojawią się "amerykanie" - Domagała, Werner i Szuba. Ciekawe jak popłynie Świtkowski, który zaatakuje Kawęckiego na grzbiecie i popłynie na 400m zm. a tu poziom na świecie nie jest zbyt wysoki.

Niesamowita historia z tym olimpijczykiem Juraszkiem. Kompletne beztalencie pływackie . W wieku 18.lat (po 6. latach treningu) był 38-smy na MPJ i pływał wolniej niż 15-letnie dziewczyny. Każdy trener wyrzuciłby go z klubu ale tu prawdopodobnie zadziałała jego matka, która jest w zarządzie tego klubu. I tak dalej się kąpał aż dopłynął do Rio.
Jest tu pewne podejrzenie jeśli chodzi o doping (oby nie). Będzie to prawdopodobnie pierwszy (od wielu lat) polski olimpijczyk, który nigdy nie przechodził badań antydopingowych (bo nigdy nic nie osiągnął).

Ten Juraszek jest rzeczywiście niesamowity. Tydzień po MP, na zawodach okręgowych, zabrakło mu setnych do minimum. Pierwszy raz coś takiego widzę (na tych zawodach czołówka się kąpie). A byli tacy mądrale, którzy mówili, że jego wynik na MP był przypadkowy.

17-letni Kacper Stokowski został mistrzem EJ na 200m dow. Wynik doskonały, lepszy od naszych olimpijczyków m.in. Korzeniowskiego. Może wezmą go do Rio Największą sensacją jest to, że jest on rodowitym mieszkańcem Warszawy a jak wiadomo takich w elicie naszego sportu nie ma. Chyba ostatnim Mohikaninem jest tu Klepacka.

Czerniak został mistrzem Hiszpanii na 50m dow. ale jednak popłynął wolniej niż Juraszek na zawodach okręgowych . Wyjaśniło się skąd Juraszek znalazł się na tych zawodach. Po kilku dniach wyjechał ze zgrupowania kadry w Grecji dlatego, że nie pozwolili mu wykonywać na siłowni programu, który dostał od swojego trenera. Wrócił do Dzierżoniowa, do pracy jako informatyk i do treningu na prawie 100-letniej poniemieckiej pływalni 25-metrowej.

News trochę spóźniony ale, bardzo mnie cieszy. MŚ w pływaniu w przyszłym roku, jednak odbęda się w Europie Pierwotnie miały się odbyć w Meksyku w Guadalajarze. Ale Meksykanie zrezygnowali z organizacji imprezy. Także przyszłoroczne mistrzostwa odbędą się w Budapeszcie. Spodziewam się tłumów kibiców, zwłaszcza gdy będzie startować Katinka.

Doskonałe wyniki Wojdaka i oczywiście minima na MŚ, na krótkim basenie. Wygląda na to, że już uporał się z tym półpaścem. Wojdak świetnie ilustruje sytuację w polskim sporcie. Kibice myślą, że to chłopak z wielkiego miasta, który w promieniu kilometra miał do wyboru 3 pływalnie, jedną wybrał i mamy wspaniałego zawodnika. A prawda jest taka jak o całym naszym sporcie. Chłopak jest ze wsi, mógł pływać w jeziorze, z basenem może by się zetknął na studiach i tak to by się skończyło. Ale stał się cud. Pobliskie miasteczko Brzesko wybudowało krytą pływalnię, Wojdak się zapisał i mamy mistrza. To wskazuje kierunek rozwoju naszego sportu- infrastruktura w małych miasteczkach, gdzie okoliczna młodzież jeszcze nie jest zmanierowana.

Na MP w pływaniu Kacper Stokowski dwukrotnie bił RŚJ na 100m grzb. Fenomen. Kiedy stał na podium w obcisłym stroju widać było jak nieproporcjonalnie jest zbudowany- niskie, szerokie biodra. Wygląda jak ryba a właściwie jak Phelps. Jeżeli będzie dobrze poprowadzony będziemy mieli worek medali.
Ciekawostką jest, że sztafeta, w której pływał uzyskała REJ o czym nikt nie wie (łącznie z jego klubem G-8 Bielany W-wa).

Junior Stokowski pokonał Kawęckiego i Majchrzaka na długim basenie. Istny potwór. Jeżeli nie zdobędzie medalu w Tokio- będzie skandal.