Biathlon.pl

Co to za wytłumaczenie? Bondarenko w cieniu grała? Broń Boże nie chcę jej tu krzyżować bo porażki to stały element sportu i najwięksi znają ich smak. Niemniej zagrała beznadziejny mecz i mam tylko nadzieję, że to wypadek przy pracy i szybko weźmie się w garść. Trzeci set to już był koszmar. Spuszczona głowa bez wiary i ambicji.

I mamy wielką sensację!!! W II rundzie Venus Williams przegrała z Hiszpanką Suarez!!!

Miałem przyjemność to obejrzeć. Brawa dla Hiszpanki.

Ja też oglądałem ten mecz, powiem szczerze, że dokońca nie wierzyłem w Hiszpankę... a jednak, zaskoczyłem się pozytywnie (kto by się nie cieszył z poraszki jednego z braci ), Suarez świetnie grała i chwała jej za to. Jak widać porażki zdarzają się najlepszym...

Świetny powrót Jeleny Dokic!!! Już jest w IV rundzie po wygranej z Caroline Wozniacki. Jej rywalką będzie Rosjanka Kleybanova, która pokonała ku mojemu niezadowoleniu Ane Ivanovich. Przegrała także Daniela Hantuchova więc kolejna bardzo lubiana przeze mnie tenisistka.

W singlu Polakom nie wyszło, ale w deblu jest nieźle. Kubot z Marachem wygrali w 2 setach z Nestorem i Zimonjicem parą numer 1 na świecie!!! Fyrstenberg i Matkowski wygrywają w 3 setach, ale dzięki temu, że nie ma już Serbów, mają otwartą drogę do półfinału, oby ją wykorzystali.

A mnie bardzo cieszy powrót do wielkiego tenisa Jeleny Dokic. Dziś po trzy godzinnej walce pokonała Rosjankę Kleybanovą i już jest w ćwierćfinale. Niestety, ten mecz był tak długi, że praktycznie biathlonu nie puścili tylko jaskiś skrót z biegu masowego pań.

Uff dobrze, ze ta gruba odpadła

Bardzo fajnie, że Dokić wygrała. Nie chodzi mi już tutaj o to, że Alisa to raczej do najpiękniejszych nie należy i wolę w grze pooglądać sobie inne zawodniczki, ale o to że bardzo lubię Jelenę i życzę jej jak najlepiej po tym wszystkim co przeszła. Nie załamała się całkowicie i całe szczęście, powróciła do gry i gra jak na razie dobrze. Kibice są całym sercem za nią i to na pewno jej będzie pomagało w meczu z Safiną. Jelena nie ma nic do stracenia, to Dinara jest rozstawiona i to ona ma obowiązek wygrać. Mam jednak nadzieję że Dokić przejdzie dalej, bo niewątpliwie to bardzo pozytywna postać i w dodatku fajne maskotki ma

Ja też byłem za Jeleną wkońcu należało Jej się za to wszystko co przeszła, a i coś mi nie odpowiadał ten backhand Alisy . Cieszę się z gładkiej wygranej (6:2, 6:2) Mariusza i Marcina z Rumunami, jak Kubot z Marachem jutro wygrają to napewno, conajmniej jeden Polak będzie w półfinale .

Dziwna sprawa jutro finał Australian Open, a na forum cisza.
Zapowiadają się spore emocje, Federer stanie przed szansą wygrania 14 tytułu z serii Wielkiego Szlema i wyrównania rekordu Samprasa. W mojej skromnej ocenie (wielkim fanem tenisa nie jestem z uwagi na brak czasu) będzie faworytem jutrzejszego meczu.
Oczywiście jak zawsze w przypadku meczów Nadal-Federer decydująca może okazać się odporność psychiczna Szwajcara, wierzę jednak, że wyciągnie wnioski z ostatnich przegranych z Nadalem finałów, nie straci wiary w sukces po dwóch czy trzech godzinach wyrównanej gry, pokaże wszystko co potrafi i osiągnie historyczny sukces.

C'mon Roger. Po rekord Samprasa.

NAdal zrównaj Rogera z ziemią

Ciekwe czy Nadal wytrzyma kondycyjnie po tym fenomenalnym półfinale z Verdasco, chociaż o niego boję się mniej niż o psychikę Rogera .

Fantastyczny mecz
Federer biiedak sie popłakał

No i Rafa Nadal po raz kolejny pokazał klasę i pokonał znów Federera w wielkoszlemowym finale.

Co do samego finału to super, że Nadal wygrał. Należało mu się to zwycięstwo, bo w przeciągu całego meczu grał lepiej, więcej walczył od Rogera, wygrał zdecydowanie więcej tych trudniejszych piłek. Poza tym miał w nogach ten maraton z Verdasco i jeden dzień mniej do odpoczynku. Dobrze, że wygrał Hiszpan, byłem za nim i cholernie mnie cieszy jego sukces Teraz kolej na sukces w Paryżu, potem Londyn i Nowy Jork.

Mecz ogólnie na bardzo wysokim poziomie. Mecz godny finału, mecz godny tych dwóch ludzi którzy dzisiaj na Rod Laver Arena walczyli w pocie czoła. Brawa dla oby panów z momentami wręcz kosmiczny poziom tego meczu i za to, że kibice długo o tym spotkaniu nie zapomną.

Tymczasem zaczynam odliczanie do mojego ukochanego Rollanda Garrosa. Kto jest ze mną?

Ja osobiście byłem za Federerem, od początku turnieju trzymałem za niego kciuki. Przyznaje, denerwowałem się jak psuł łatwe piłki, ale tak mi się smutno zrobiło jak płakał, więc wszystko mu odpuściłem . Mam nadzieje, że pokaże jeszcze wszystkim kto jest najlepszy , szczególnie życzę mu zwycięstwa na French Open, ale tak łatwo nie będzie (chyba, że Rafa będzie miał kontuzje ) .
Też zaczynam odliczanie do Rolanda Garrosa i Us Open, pominełem Wimbledon, bo nie moge go oglądać , cudowne Aster zamieniło Polsat Sport na TVP Sport.
Czekam też na rechabilitacje Agnieszki Radwańskiej, na najbliższym turnieju, która jutro awansuje na 9 pozycję w rankingu WTA .

Zapomniałem jeszcze o pogratulowaniu Rafie, pierwszego turnieju wielkoszlemowego na korcie twardym. Pomimo ogromnego zmęczenia, walczył jak lew, nie poddał się w 3 secie i obronił 5 break pointów, walczył o każdą piłkę, nieodpuszczając żadnej, a to co on robi w defensywie przekracza ludzkie możliwości .

Proszę edytować posty. /SK

Kibicowałem tenisowi, czyli Szwajcarowi. Niestety najbrzydszy styl - hiszpański zaczyna również dominować na hardzie. Mam nadzieję, że jeden z najpiękniej grających tenisistów - Nole Djoković znajdzie formę i zdetronizuje Nadala, bo Federer chyba ma jakieś kompleksy

Jak dla mnie to Djokovic nie gra aż tak pięknie, ale każdy lubi coś innego, mi też średnio podoba się styl Rafy, ale w tenisie nie chodzi o styl tylko o efekt, a Federer chyba nie tyle ma kompleksy, ale stoi w miejscu, kiedy inni się rozwijają.

Co tu tak cicho To, że się skończył Australian Open nie znaczy, że już nigdzie nie grają
Trwa turniej WTA w Dubaju i ATP w Marsylii, a nikt nie napisał nawet o pojedynku sióstr Radwańskich i dość nieoczekiwanym zwycięstwie Uli. Niestety i ona juz odpadła, bo skreczowała w meczu II rundy
A tak poza tym to Murray pokonał Nadala w finale w Rotterdamie nie lubię Murray'a, ale Nadala nie lubię jeszcze bardziej
A Wy komu kibicujecie i kogo lubicie