Strona 2 z 2

Re: Ulubiony Sport Zimowy...

PostWysłany: 23 Gru 2008 20:48
przez czlek682
ciekawe gdzie?

Re: Ulubiony Sport Zimowy...

PostWysłany: 24 Gru 2008 09:11
przez dawid
ja na rai sport sat,heh tam jest fajny program pokazuje tez niektore zawody w narciartwie alpejskim ktorych nie ma eurosporcie

Re: Ulubiony Sport Zimowy...

PostWysłany: 15 Lut 2009 14:32
przez Makarainen
To oczywiste że Biathlon ;)
:D

Re: Ulubiony Sport Zimowy...

PostWysłany: 15 Lut 2009 14:43
przez olencja
Ja poza biathlonem uwielbiam narciarstwo alpejskie, ale nie w sensie ogladania, tylko uprawiania :wink:

Re: Ulubiony Sport Zimowy...

PostWysłany: 15 Lut 2009 18:07
przez dan
Ja oczywiście biathlon, a poza tym jeśli chodzi o sporty zimowe... Kiedyś zapewne zaznaczyłbym skoki, ale z czasem się to zmieniało. Hokej na lodzie, ale tylko jeśli chodzi o olimpiadę i mistrzostwa świata. Od jakiegoś czasu biegi narciarskie, ale w tym przypadku niewątpliwy wpływ na mój wybór miało pojawienie się Justyny Kowalczyk.

Re: Ulubiony Sport Zimowy...

PostWysłany: 18 Lut 2009 12:21
przez Adrian Woźniak
zaznaczyłem kombinację norweską, mimo że skoków praktycznie nie oglądam :wink: bardziej interesująco według mnie przedstawia się rywalizacja na trasie biegowej :wink:

biegi narciarskie też oglądam, niestety ostatnio troche mniej, gdyż nie zawsze jest czas. Mimo wszystko i ta konkurencja potrafi być bardzo interesująca :wink:

Re: Ulubiony Sport Zimowy...

PostWysłany: 19 Lut 2009 23:43
przez Masha
Ja lubię oprócz biathlonu narciarstwo alpejskie. Kibicuję Amerykankom Vonn i Mancuso oraz Norwegowi Akselowi Lund Svindalowi. Jednak najbardziej trzymam kciuki za młodziutką Larę Gut.

Re: Ulubiony Sport Zimowy...

PostWysłany: 19 Lut 2009 23:46
przez Duche
Kibicuję Amerykankom Vonn i Mancuso oraz Norwegowi Akselowi Lund Svindalowi. Jednak najbardziej trzymam kciuki za młodziutką Larę Gut.


Prawie w całości mogę się z Tobą zgodzić. Nie zgadzam się tylko co do Svindala, bo za nim jak za większością Norwegów nie przepadam. Nie lubię jego siłowego stylu jazdy.

Vonn, Mancuso i Gut jak najbardziej tak - cała trójka wesołych zawodniczek. Bardzo miłe osoby, a ja szczególnie jestem zauroczony młodziutką Szwajcarką. Dziewczyna jest niesamowita i bardzo mocno trzymam kciuki za pomyślność w jej karierze.

Bode Miller i Didier Cuche to moi ulubieńcy wśród mężczyzn.

Re: Ulubiony Sport Zimowy...

PostWysłany: 19 Lut 2009 23:52
przez Masha
Ja Akselowi kibicuję po tym strasznym wypadku. Podziwiam jego konsekwencję, ambicję, nieustępliwość. Jest niesamowity. Ja tam lubię Norwegów: Aksel, Roar Ljoekelsoey i Anders Jacobsen, król biathlonu Ole, Emil Hegle, Pędziwiatr.

Re: Ulubiony Sport Zimowy...

PostWysłany: 19 Lut 2009 23:57
przez Duche
Tym powrotem mnie również zaimponował. Szczególnie warte podziwu było to, że w tym sezonie wygrał zawody w Beaver Creek, czyli w miejscu, gdzie sezon wcześniej zaliczył ten potworny upadek.

Re: Ulubiony Sport Zimowy...

PostWysłany: 13 Kwi 2009 12:24
przez arek
Zaznaczyłem skoki narciarskie, ale lubię też biegi narciarskie, a ostatnio oglądam na Eurosporcie curling. Emocje prawie jak w biathlonie.

Re: Ulubiony Sport Zimowy...

PostWysłany: 28 Lis 2011 00:01
przez kat.
Przeglądam forum, to i odświeżę sobie jednego starocia ;)

Obecnie to biathlon i hokej (głos), choć podobnie jak Dan, głównie na szczeblu reprezentacyjnym, tj. IO i MŚ, a potem długo, długo nic.

Kiedyś byłem mniej wybredny i oglądałem wszytsko jak leci, a nr 1 były skoki, ale to było dawno, dawno temu, a mianowicie przełom lat 80 i 90. i czasy Dietera Thomy, mojego ulubionego wówczas skoczka ;) Potem jakoś skoki interesowały mnie coraz mniej, a wraz z nastaniem małyszomanii - w ogóle. I tak już zostało do dziś - czasem zmuszę się, żeby to i owo zobaczyć, ale szczerze to 100 razy bardziej wolę oglądać łyżwiarki figurowe ;) Stara miłość zardzewiała i tyle.

Szczyt zainteresowania biegami to Albertville '92 i genialni Norwegowie - Daehlie, Ulvang i Langli (mój ulubiony) oraz oczywiście Stefania u pań ;) Dziś jakoś żadni zawodnicy nie potrafią wzbudzić u mnie tamtej szczeniackiej sympatii, a co za tym idzie ogląda mi się biegi dość beznamiętnie (w przeciwieństwie do biathlonu, jakoś w biathlonistkach od pewnego czasu łatwo się "zakochuję" ;) ). Tylko Justyna jest w stanie wywołać większe emocje, poza nią lubiłem jeszcze ze współczesnych biegaczek Petrę.

Re: Ulubiony Sport Zimowy...

PostWysłany: 28 Lis 2011 17:11
przez markos7207
Dziwnym trafem ale ominąłem tego "starocia" ;) , czas to zmienić.
Bezapelacyjnie od przeszło 20 lat, "jedynka" to biegi narciarskie i nie tylko gdy chodzi o sporty zimowe.
Akurat w moim przypadku choć biegami mocno interesowałem się już pare lat wcześniej, "boom" nastąpił podczas MŚ w Val di Fiemme gdy norweska armada ruszyła na podbój świata, a Albertville, Falun czy Lillehammer(tu zwłaszcza co działo się wokół tras) ugruntowały mnie w przekonaniu że kocham ten sport, i tak zostało mi do dziś.
Dalej są skoki, kombinacja, narty alpejskie, biathlon i łyżwy szybkie. Nie wzgardze prawie żadnym sportem zimowym jedynymi wyjątkami które jakoś nie budzą szczególnego mojego zainteresowania są sanki, short track i łyżwy figurowe, z tymże na solistki czasem sobie lubię zerknąć 8-) .

Kat, nie wiedziałem że z Ciebie taki matuzalem ;) .

Re: Ulubiony Sport Zimowy...

PostWysłany: 28 Lis 2011 17:20
przez kat.
Od Ciebie nieco młodszy ;) podczas Albertville jeszcze tyci byłem. Ale jakoś te igrzyska pamiętam najlepiej, no i Lillehammer. To były takie romantyczne początki zainteresowania sportami zimowymi, a potem to jak w niektórych związkach - rozstania i powroty :)

Re: Ulubiony Sport Zimowy...

PostWysłany: 13 Lut 2012 21:51
przez harding
Kombinacja norweska, tyle że nie mam komu kibicować :(

Re: Ulubiony Sport Zimowy...

PostWysłany: 16 Lut 2012 19:57
przez RakuNH
harding napisał(a):Kombinacja norweska, tyle że nie mam komu kibicować :(


A komu byś chciał kibicować? :D Polacy to już sobie w Pucharze Kontynentalnym nie radzą, także trzeba się przerzucić na Czechów czy Słoweńców ;)

Re: Ulubiony Sport Zimowy...

PostWysłany: 17 Lut 2012 20:46
przez harding
Biało-czerwonym, kibicowanie innym nacjom to nie to.

Re: Ulubiony Sport Zimowy...

PostWysłany: 05 Mar 2012 08:27
przez marvandi
Biegi, biegi i jeszcze raz biegi. Oglądałam jeszcze zanim Justyna zaczęła wygrywać, ale kiedy już zaczęła, to jeszcze bardziej się tym sportem zafascynowałam. A w męskich biegach kibicuję Dario. Bo to taka trochę Justyna. Też zdobywa wszystko co leci, oprócz złotych medali. Choć on akurat ma tylko złoto z Vancouver. Justyna ma łącznie 10 medali.
Później są skoki. Tutaj kibicuję Polakom i innym, trochę słabszym skoczkom, jak Colloredo, Sevoie, Zauner, Kazachowie (naprawdę Kazachowie). No ale ogólnie można powiedzieć, że kibicuję wszystkim, oprócz Austriaków (wyjątkiem jest właśnie Zauner).
Następnie jest kombinacja (tak... u mnie nr. 1 to narciarstwo klasyczne). Jako że ciężko kibicować Polakom, skoro praktycznie ich nie ma, to tutaj Jason Lamy-Chappuis jest moim ulubieńcem. No i jest jeszcze taki Rosjanin, Ernest Yahin. :D
Później narciarstwo alpejskie i mój ulubieniec, Ted Ligety.
W biathlonie kibicuję Rosjanom.
I tak dalej... :)

Re: Ulubiony Sport Zimowy...

PostWysłany: 24 Kwi 2015 23:24
przez maciej2001
Oprócz biathlonu biegi oczywiście :)