Biathlon.pl

ssonicsl napisał(a):Piłkarze ręczni - zagrali z sercem, jak zwykle z resztą. Pokazali że w "4" nie znaleźli się przez przypadek. Bardzo mi szkoda że przegrali, i ten płacz Bieleckiego... wygrajcie brąz, nie dla Nas kibiców tylko dla siebie.

Dlatego jak mówiłam - w tych drużynówkach powinny jak na Euro być dwa komplety brązowych medali - przegrywasz półfinał, więc jesteś "brązowy". A nie, że przegrywasz i musisz się jeszcze raz tłuc, a jak i wtedy przegrasz, to nic, tylko się załamać...
I takie "załamanie" przeżyję dziś ja jako kibic, bo ktoś z "moich" dziś przegra - albo jedni, albo drudzy, bo grają ze sobą...

Oj, na te drużynówki i tak dużo blach schodzi. Poza tym wygrać dwa ważne mecze (jak w tym systemie ręcznej, siatce i innych), żeby zdobyć medal, to nie są jakieś wielkie wymagania...

Tak z ciekawości - kto ma najwięcej finałów w drużynówkach? Pewnie USA i France? Ale Serbia z trzema to naprawdę świetny wynik. Pozazdrościć.
Policzyłem na szybko (może o czymś zapomniałem).

USA i Serbia - 3
FRA ITA BRA GER - 2
Po jednym - RUS, SVE, ESP, CHN, DEN, CRO, GBR, HOL, BEK, ARG

Jeśli dobrze liczę to :

USA - 3,
Serbia - 3,
Niemcy - 2,
Włochy - 2,
Brazylia - 2,
Francja - 2,
Wielka Brytania - 2,
Holandia - 1,
Szwecja - 1,
Chorwacja - 1,
Hiszpania - 1,
Chiny - 1,
Dania - 1,
Rosja - 1,
Belgia - 1,
Argentyna - 1,
Australia - 1,
Nowa Zelandia - 1,
Fidżi - 1.

No tak, rugby Ale reszta się chyba zgadza.

Jak mogłeś o rugby zapomnieć

Jak się tak patrzy to Amerykanie jednak słabo... W Londynie było 5 finałów i 4 złota, a w Pekinie 8! finałów. Aczkolwiek tendencja mi się podoba

Cieszy się Norwegia, smucą się wicemistrzynie świata (bo mistrzyniami były Norweżki)... Tak właśnie wyglądają mecze o prons, gdzie któraś z dobrych drużyn musi przegrać i zostać bez medalu. W każdym razie to jeszcze młody zespół, najmłodszy na tych igrzyskach i mam nadzieję, że na grudniowych Mistrzostwach Europy dziewczyny pokażą, na co je stać, tak jak miało to miejsce podczas Mistrzostw Świata
Btw dziwię się, że wytrzymałam pierwszą połowę z komentarzem - Iwański, ty oglądałeś więcej niż jeden mecz na MŚ czy sprawdziłeś wyniki na Pudelku? Powinien sobie ten artykuł przeczytać. Trzeci raz zdarzyło mi się wyłączyć komentatora (wcześniej na "mute" polecieli Listkiewicz podczas jednego z meczów piłki nożnej i Jóźwik "komentujący" biegi - teraz już na szczęście nie mam tego problemu), bo nie dało się już słuchać tych pierdół. W zamian za to puściłam sobie Linkin Park i od razu się lepiej oglądało

Na pocieszenie Serbia z pronsem w kosza



A Maja wprawdzie nie wyjechała z lasu, ale za to przyjechała do mety ze srebrnym medalem

Ja tam piłkarzom ręcznym dałbym neutralnie, bo w drugiej połowie i dogrywce ciężko się to oglądało, gdy naszym zupełnie brakowało pomysłu jak strzelić bramki Duńczykom, aż żal się robiło gdy wspaniałe parady Wyszomirskiego szły na marne. Po prostu byliśmy gorsi i teraz muszą sobie wywalczyć brązowe medale. Obiektywnie patrząc przed meczem z Chorwacją nasi grali dość słabo, a przyznawanie medalu za jeden mecz z Chorwatami to przesada, dlatego uważam, że 2 brązowe medale to nie jest dobry pomysł.

No ale patrz. Przed meczem z Chorwacją szanse ocenialiśmy jako niewielkie. Przed meczem z Danią zdawało się że z tej czwórki półfinalistów to jedna drużyna (przynajmniej na papierze) odstaje, i to Polska była. A tu przegrywamy po dogrywce 1 bramką. Nie odstawaliśmy, a ja też się tego trochę bałem. Także dla mnie mimo wszystko występ w kategorii "plus".

W Holandii pewnie już padają pytania o odporność psychiczną ich zawodników w sportach drużynowych 4 mecz w walce o medal (3 o brąz, 1 o złoto) i 4 przegrany.

ssonicsl napisał(a):W Holandii pewnie już padają pytania o odporność psychiczną ich zawodników w sportach drużynowych 4 mecz w walce o medal (3 o brąz, 1 o złoto) i 4 przegrany.

Te igrzyska są antyholenderskie, antypolskie i antynorweskie Antyserbskie trochę też.


Wypadek przy pracy ten prons, ale dobrze, że jest

Mam nadzieję, że lokalne odziały policji i wojska są postawione w stan gotowości. Chorwaci grają z Serbami mecz piłki wodnej. Bałkański kocioł pewnie znów zawrze i będzie dym. Po wszystkim nakręcą kolejny film "Krew w wodzie".

Bocian napisał(a):Mam nadzieję, że lokalne odziały policji i wojska są postawione w stan gotowości. Chorwaci grają z Serbami mecz piłki wodnej. Bałkański kocioł pewnie znów zawrze i będzie dym. Po wszystkim nakręcą kolejny film "Krew w wodzie".

A w domu wszyscy zdrowi?


Serbia ze złotem w vaterpolo! To jednak było wiadome, więc na luzie oglądało się ten mecz Dekorację przespałam ( ), ale na szczęście jest filmik na RTS. A tymczasem w Belgradzie...




Siatkarki niestety przegrały finał, ale medal jest

Plusy :
Zbigniew Baranowski - przegrać z mistrzem olimpijskim to nie wstyd.
Maja Włoszczowska - gdzie jest Maja? Gdzie jest Maja? Maja jest na podium
Joanna Jóźwik - fantastyczny czas
Agnieszka Jerzyk - 22 miejsce, przyzwoity wynik, szkoda pływania, za dużo straciła i nie było już szans załapać się do I dużej grupy

Minusy:
Kamila Lićwinko - słaby wynik, tylko 1,93 i to w drugiej próbie. 1,97 to nie powinien być problem, a był. Miejsce 9, nieudany start.
4x400m M i K - super że obie sztafety były w finale i za to duuuuży plus, ale ten plus był wczoraj. W finale pobiegli słabo, słabiej, mogli lepiej i pozostaje niedosyt, może nawet nie wynikowy, ale czasowy, bo nie mam przekonania że więcej się nie dało wycisnąć.

Neutralnie:
C2 - powinni byli płynąć w finale, a nie wygrywać finał B
K4 - j.w.
Robert Baran - no niby dobrze wyglądał, niby dobrze walczył, ale ten Amerykano-Bułgar z którym przegrał to się później w dwóch walkach ośmieszył.
Szymon Staśkiewicz - szkoda tego konia, bo gdyby nie to mógłby zakończyć rywalizację w drugiej dziesiątce, a to w tej chwili jest chyba wszystko co mógł wycisnąć.

Pozostałe:
Legendarny wręcz Dan Lin bez medalu. Najpierw przegrał półfinał z Malezyjczykiem, teraz brąz z Duńczykiem. Legenda schodzi ze sceny.
Robeisy Ramirez broni bokserskiego tytułu mistrzowskiego. Bardzo dobra finałowa walka z Amerykaninem Stevensonem wygrana niejednogłośną decyzją 2:1.
Holenderki. Przegrały mecz o brąz w siatkówce, piłce ręcznej i o złoto w hokeju na trawie. Panowie Holendrzy również przegrali mecz o brąz w hokeju na trawie. Aj.
Danuta Kozak, z Węgier niestety , zdobywa 3 złoty medal w kajakarstwie.
Niemcy nie przegrywają karnych... hokeistki przegrały... hmm niemieccy piłkarze nie przegrywają karnych... właśnie przegrali na IO z Brazylią... hmm pierwsza reprezentacja męska Niemiec w piłce nożnej nie przegrywa karnych. Tak, tak właśnie! A dla Brazylii to najważniejszy medal. Zdecydowanie najważniejszy.
Mo Farah zgarnia dublet - 5 i 10km. Już drugi raz.

Kącik bałkański:
Nie będzie kompletu medali dla Bałkanów w piłce wodnej M. Włosi kolejny raz wpychają się na podium
Jest za to komplet medali dla Serbii. 4 drużyny 4 medale. Koszykarki brąz, piłkarze wodni złoto, siatkarki srebro, koszykarze ?
Skoro waterpoliści Serbii złoto to Chorwatom pozostało srebro

Jeśli chodzi o naszych piłkarzy ręcznych, to historia zatoczyła piękne koło. Dla Bieleckiego, Szmala, Lijewskiego i braci Jureckich pierwszym wielkim turniejem z sukcesami były MŚ 2007. Pamiętacie jak tam było . W grupie wygrywamy z Niemcami, później Dojczlandy pokonały Francuzów w półfinale, a Polacy wygrali po dogrywce z Danią i w finale nie poradziliśmy sobie z gospodarzami. Teraz było tak samo tylko na odwrót, więc kto zdobędzie brązowe medale ? Odpowiedź zostawiam dla was .

Kisik94 napisał(a):Teraz było tak samo tylko na odwrót,

Pozamiatałeś z tym zatoczeniem koła. Powiedz jeszcze, w jakim kierunku się toczy, to może skumam

No bo ono kręci się teraz w odwrotną stronę .

Wystarczyło napisać, że "mecz o 3. miejsce zagramy na wstecznym"

Albo będzie dziś wcześniej podsumowanie dnia

Plusy :
Artur Kozłowski - 39 miejsce na 155 startujących, nieźle. W dodatku miał być tym najsłabszym z naszych a okazał się najlepszy. Poza tym jak to tak kończyć Igrzyska bez choćby jednego plusa ostatniego dnia?

Minusy:
Magomedmurad Gadzijew - medalu pewnie by i tak nie było patrząc na potencjalnych rywali w następnych rundach, sęk w tym że on przynajmniej jednego z nich powinien zobaczyć na własne oczy. Amerykanie nas leją Znowu
Yared Shegumo & Henryk Szost - bywa, nie tylko im start się nie udał (2 Kenijczyków też tak jak Szost nie ukończyło, Yared brawo za ambitną postawę i ukończenie biegu). Ja to rozumiem. Maraton to nie 100m, to są długie przygotowania, możliwość startu 2-3 razy w roku. Rozumiem. Pretensji nie mam. Ale nie mogę dać niczego innego jak minusa.

Neutralnie:
Radosław Baran - podjął walkę, ale najwyraźniej na ten moment jest jeszcze za słaby, aby walczyć o coś więcej niż tylko o kwalifikację olimpijską

Pozostałe:
W pierwszej dziesiątce maratonu 4 białych! WOW.
Nino Schurter. W Pekinie 3, w Londynie 2, no to w Rio 1. I już ma komplet medali. Na trasie był zdecydowanie najlepszy. Wygrana zasłużona i niepodlegająca dyskusji.
Claressa Shields. 21 lat. Dwa złote medale olimpijskie w boksie. A jak ona boksuje... po prostu american story... nic więc dziwnego, że jedno ze studiów filmowych planuje o niej film nakręcić.
Uzbekistan zgarnia 3 złoto w boksie. Będzie to sporo kosztować. Ichniejszy PKOL obiecał 100 tys. dolców, ale Prezydent obiecał że dorzuci jeszcze 200 tys. (przynajmniej tak wynikało ze słów Pindery).
I pękło 120 medali dla USA. Masakra jakaś. Wydawało się że gorzej niż w Londynie (104 w tym 46 złotych) już nie będzie. JEST. To co będzie w Tokio? 150?
Porażka Francji w finale piłki ręcznej. Koniec hegemonii. Nie ma trzeciego tytułu z rzędu.
Kto nie widział niechaj patrzy, bo to jest prawdziwa historia tych Igrzysk - http://sport.tvp.pl/rio/26637904/zapasy ... i-nawruzow
Serbowie nie wiem czy nie chcą, czy nie potrafią, czy się boją tych Amerykanów, ale kolejny raz w meczu z nimi pękają jak gumka od majtek. Szkoda meczu, szkoda finału :/
No i Brazylijczycy wygrali to na czym im najbardziej zależało. Najpierw złoto piłkarzy teraz złoto siatkarzy. A Włosi znów przegrani. 3 finał, 3 raz tylko srebro.
Już chciałem napisać, że to był uzbecki dzień (2 złote i dwa brązowe medale), ale gdzie tam Amerykany 3 złote i 2 brązy :/

Kącik bałkański:
O Serbskich koszykarzach to już pisałem jak bardzo mnie rozczarowali?

A czy ktoś liczył ile łącznie nasi zajęli miejsc punktowanych (4-8)?
Czy jeszcze prowadzona jest klasyfikacja punktowa? Bo miejsce w klasyfikacji medalowej średnio odzwierciedla siłę sportu danego kraju, a porównanie liczby punktów w kolejnych igrzyskach więcej mówiłoby o tym, czy dany kraj znaczy w sporcie coraz mniej czy coraz więcej.
Ogólnie na tych igrzyskach więcej mieliśmy pecha i rozczarowań niż tych dobrych chwil, więc w tych warunkach 11 medali trzeba uznać za sukces.

Już spieszę Ci donieść, że jest prowadzona klasyfikacja punktowa.

http://ig24.pl/rio-2016-klasyfikacja-punktowa/

Nasi pomimo tego, że zdobyli 11 medali, to nie byliśmy lepsi niż w Atenach czy Pekinie (póki co sfera marzeń) ale jest lepiej niż w Londynie. Polacy zajęli miejsc od 4 do 8 w sumie 25.

Powiem szczerze, że jak dla mnie największymi rozczarowaniami w lekkiej byli oczywiście Fajdek, na drugim miejscu Kszczot a na trzecim Lićwinko w końcu poziom finału skoku wzwyż był najniższy od igrzysk w Moskwie.