Biathlon.pl

31 lipca tego roku w Kuala Lumpur odbędzie się 127 sesja MKOL-u na której zostanie wybrany gospodarz 24 Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku. Jak wiemy, zdaniem wielu murowany zwycięzca, norweskie Oslo wycofało kandydaturę. Na placu boju zostały dwa państwa z Azji, Kazachstan i Chiny.

Kandydatura Chin jest bardzo dziwna. Spodziewałem się, że Chińczycy będą chcieli zorganizować igrzyska w Mandżurii. W Changchun albo w Harbinie. W obu odbywały się już Zimowe Igrzyska Azjatyckie. Harbin gościł zimową Uniwersjadę w 2009 roku. Jest tam Yabuli Ski Resotr, największy chiński ośrodek sportów zimowych. Tymczasem Chińczycy chcą zorganizować hokej, łyżwiarstwo itp w Pekinie. Natomiast resztę konkurencji w rejonie Zhangijakou.

Ałmaty natomiast gościło Zimowe Igrzyska Azjatyckie w 2011. A w 2017 odbędzie się tam zimowa Uniwersjada.

Sam nie wiem kto wygra. Serce podpowiada, że Kazachstan, ale rozum mówi, że Chiny. A wy jak sądzicie?

Ja jestem za Ałmatami bo jest o dwie godziny "lepsza godzina" i to moje jedyne kryterium w tym wyborze

Miało być Monachium, potem Oslo, a skończy się znów, albo na dalekiej Azji, lub na kolejnych igrzyskach w republice post- radzieckiej Mimo wszystko wolałbym Pekin, ponieważ byłby to pierwszy taki przypadek w historii, kiedy to jedno miasto organizowało by igrzyska letnie, jak i zimowe. Czas dla mnie nie ma znaczenia i tak wszystko rano, czy to Pekin, Soczi, czy Kazachy. Najbardziej wolę czasowo zawody za Oceanem, a reszta nie ma dla mnie większego znaczenia. Niedawno Ałmaty ubiegały się o MŚ w Narciarstwie Klasycznym w 2019r., i dostały 1 głos... Wygląda na to, że łatwiej jest wygrać wyścig o zimowe igrzyska, niż MŚ w narciarstwie, z racji mniejszej liczny kontrkandydatów w tym pierwszym przypadku. W przypadku organizacji igrzysk przez Pekin, to ciekawi mnie, czy Chińczycy wystawią jakąś w miarę przyzwoitą drużynę w skokach narciarskich, no i co z hokejem mężczyzn, w którym kuleją.

zygy napisał(a):Miało być Monachium, potem Oslo, a skończy się znów, albo na dalekiej Azji, lub na kolejnych igrzyskach w republice post- radzieckiej Mimo wszystko wolałbym Pekin, ponieważ byłby to pierwszy taki przypadek w historii, kiedy to jedno miasto organizowało by igrzyska letnie, jak i zimowe. Czas dla mnie nie ma znaczenia i tak wszystko rano, czy to Pekin, Soczi, czy Kazachy. Najbardziej wolę czasowo zawody za Oceanem, a reszta nie ma dla mnie większego znaczenia. Niedawno Ałmaty ubiegały się o MŚ w Narciarstwie Klasycznym w 2019r., i dostały 1 głos... Wygląda na to, że łatwiej jest wygrać wyścig o zimowe igrzyska, niż MŚ w narciarstwie, z racji mniejszej liczny kontrkandydatów w tym pierwszym przypadku. W przypadku organizacji igrzysk przez Pekin, to ciekawi mnie, czy Chińczycy wystawią jakąś w miarę przyzwoitą drużynę w skokach narciarskich, no i co z hokejem mężczyzn, w którym kuleją.

Jeśli Kazachstan otrzyma prawo do organizacji igrzysk, to prezydent Nazarbajew na pewno nie poskąpi kasy na nie. Kazachstan wydobywa tel ropy, że na pewno zorganizuje te igrzyska na wypasie. Ciekawi mnie ile medli zdobędą Chińczycy, jeśli dostaną te igrzyska? W nie tak odległej przeszłości Chiny miały dobre biathlonistki, które zdobywały medale MŚ. Mają też dobrych łyżwiarzy szybkich, są potęgą w short tracku i narciarstwie akrobatycznym.

zygy napisał(a):Ciekawi mnie, czy Chińczycy wystawią jakąś w miarę przyzwoitą drużynę w skokach narciarskich, no i co z hokejem mężczyzn, w którym kuleją.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mistrzostw ... II_Dywizja

Ostatnio im dobrze poszło, więc do czasu IO mogą sobie nasprowadzać zawodników i już grać w dywizji z Polską

Ledwo, co wygrali z Izraelem, a na igrzyskach będą się mierzyć z USA, Rosją i Kanadą W tej chwili Chiny są na 3 miejscu w samej Azji za Japonią i Koreą Płd., a co tu dopiero mówić o czołówce światowej. Kilka lat temu był taki przepis, że najlepsza drużyna azjatycka miała automatycznie przyznane miejsce w Grupie Światowej, niezależnie od osiąganych tam wyników i z tego co pamiętam, to Japonia na tym zawsze najwięcej korzystała. Ogólnie mam takie spostrzeżenie, co do Chińczyków, że kompletnie się nie liczą w grach zespołowych, może poza siatką kobiet, więc skoro na Pekin 2008 nie udało im się zbudować silnych drużyn w letnich grach zespołowych, to wątpię, czy uda im się przygotować choć przyzwoity zespół w hokeju na igrzyska zimowe.

No Polska przez Japonię kiedyś spadła. A co do Chin to ważny jest postęp. Litwini też niedawno byli od dostawania batów a od dwóch lat są już drużyną która przy splocie szczęścia może awansować do 1A i walczy jak równy z równym ze spadkowiczami z 1A. Przez tyle lat Chiny mogą spokojnie mieć zespół który się po prostu nie skompromituje i będzie na poziomie Polski/Ukrainy/Wielkiej Brytanii.

Ja jestem ciekawy tego co będzie z ich biathlonistkami.

No to już wiemy że Pekin.
W sumie dobrze bo na pewno wszystko zbudują na czas.
No i nie ma co się dziwić że pierwszym miastem w historii które zorganizuje zarówno Letnie jak i Zimowe IO zostaje stolica najludniejszego państwa świata.

Szkoda tylko tych wszystkich niewinnych ludzi, którzy albo umrą na budowie, albo ich domy zostaną zrównane z ziemią.

Wybór był niewielki, więc bardzo mnie to nie ruszyło. Ciekawi mnie jedynie czy zrobią coś ze sportami w których ich nie ma czy postawiają na dominację w swoich sportach.

Śmieszne mogą być ich mecze w hokeja przy takim wąskim gronie jakie jest na IO, chociaż ostatni odgrzebali się chyba do jakiejś dywizji wyżej ale to i tak jest poziom zupełnie z innego świata w porównaniu do najlepszych ze składami z NHL.

RakuNH napisał(a):Wybór był niewielki, więc bardzo mnie to nie ruszyło. Ciekawi mnie jedynie czy zrobią coś ze sportami w których ich nie ma czy postawiają na dominację w swoich sportach.

Śmieszne mogą być ich mecze w hokeja przy takim wąskim gronie jakie jest na IO, chociaż ostatni odgrzebali się chyba do jakiejś dywizji wyżej ale to i tak jest poziom zupełnie z innego świata w porównaniu do najlepszych ze składami z NHL.

Chiny nie będa musiały np. budować wioski olimpijskiej. Poza tym z transportem do Zhangjiakou gdzie będą się odbywać konkurencje "śniegowe" tj. biathlon, biegi itp. też będzie nie duży problem. Chińskie pociągi jeżdżą na tyle szybko, że dzielące je od Pekinu 200 kilometrów da się pokonać w zaledwie godzinę. Problemy mogą być z ekologią, bo podobno Chińczycy na organizację konkurencji na śniegu, zużyją masę sztucznego śniegu. To jest chyba największy minus chińskiej kandydatury. Bo np. w Ałmatach jest inaczej. Warunki w górach Tienszan są wręcz idealne do rozgrywania takich konkurencji.

Chińczycy na pewno zdobędą sporo medali w łyżwiarstwie figurowym, szybkim, short tracku i narciarstwie akrobatycznym. Spodziewam się także w najbliższym czasie szturmu chińskich biathlonistek. W nie tak odległej przeszłości zdobywały medale MŚ.