To jest rok Cristiano Ronaldo.Mistrzostwo Europy Portugal,wygrana Liga Mistrzów z Realem i czwarta Złota Piłka.Leo Messi musi się wziąźć mocno do roboty bo przegra rywalizację z Ronaldo o miano najlepszego piłkarza świata.Portugalia ma młodych super utalentowanych piłkarzy i za dwa lata mogą zdobyć Mistrzostwo Świata.Ma także szczęśliwego i świetnego myślącego trenera.W półfinałach kibicowałem oczywiście Portugali i Francji ale w finale słabszemu i biedniejszemu.
Żelek płakał najpierw z bólu a potem z radości i tak to już jest z tym Cristiano.
Francja była słaba na tych mistrzostwach,gdzie im tam do takich indywidualności jak Lilian Thuram,Blanc,Zidane,Vieira czy Henry?
Słaba była Italia na tych mistrzostwach,gdzie im tam do takich indywidualności jak Nesta,Maldini, Pirlo,Totti,Del Piero czy Luca Toni?
Słaba była syta Hiszpania,pokolenie świetnych piłkarzy schodzi z sceny wraz z trenerem.
Holandii nie było a Anglia i Rosja potwierdziły przynalezność to europejskich maruderów w ostatnim 25-leciu.
Silni byli tylko Niemcy i grali świetnie ale całe szczeście,ze odpadli.Mannschaft to jednak Mannschaft.