Strona 1 z 1

Co by Was najbardziej ucieszyło?

PostWysłany: 12 Lut 2012 20:02
przez harding
Proszę o wysoką frekwencję w tym "sportowym referendum" i o nie odkładanie głosowania ad ACTA ;)

Re: Sonda

PostWysłany: 12 Lut 2012 20:05
przez RakuNH
Dymisja Michalczuka, Cempy, Klimko i Kruczka - to byłby ogromny sukces polskich sportów zimowych :D

A mówiąc serio, to oczywiście medal biathlonistek (ale czemu brązowy? bardziej ucieszył by mnie złoty), bo generalka, to jednak mniejsze emocje niż pojedyncze zawody i to biathlon jest najciekawszym sportem z tego grona. Pozwoliłem sobie też nieco edytować odpowiedzi, bo cały wątek miał mało wspólnego z językiem polskim ;)

Re: Co by Was najbardziej ucieszyło?

PostWysłany: 12 Lut 2012 20:12
przez Laleczka Chucky
Oczywiście nie mogłem wybrać innej opcji, jak kryształowa kula dla Justysi.

Re: Co by Was najbardziej ucieszyło?

PostWysłany: 12 Lut 2012 20:14
przez damian940915
Ja wybrałem Kryształową Kule dla Justysi. Po tak pięknej walce z Marit Bjoergen byłoby to wspaniałe zwieńczenie sezonu.

Re: Co by Was najbardziej ucieszyło?

PostWysłany: 12 Lut 2012 20:14
przez zdzichu
Nie no oczywiście że krzyształowa kula Kowalczyk ,i to zdecydowanie.

Re: Co by Was najbardziej ucieszyło?

PostWysłany: 12 Lut 2012 20:21
przez kat.
Oczywiście medal biathlonistek. Nie to, żeby miał większą wagę niż kryształ Justyny, ale byłby sporą niespodzianką, co przekłada się na radość, a z kryształem Kowalczyk każdy się liczy.

Re: Co by Was najbardziej ucieszyło?

PostWysłany: 12 Lut 2012 20:56
przez figaro56
Znowu pytanie z gatunku kogo bardziej kochasz? Mamusię czy tatusia? Każdy sukces polskiego sportowca mnie cieszy. Nawet ten w pływaniu synchronicznym. Jeżeli już musiałbym takie sukcesy ubierać w ranking to powiem tak. Najbardziej cieszą niespodzianki a taką na pewno z tych propozycji byłby medal naszej kobiecej sztafety. Pytanie powinno brzmieć wobec tego co jest twoim zdaniem najbardziej z tych propozycji realne. Na obecną chwilę oceniam szanse tak.
1. Jestem przekonany, że Kamil będzie na podium.
2. Justyna to na dwoje babka wróżyła
3. Medal sztafety biathlonowej to raczej dla niepoprawnych optymistów. Bardzo dużo sprzyjających okoliczności musiałoby się zdarzyć i bardzo cichutko o tym marzę.

Re: Co by Was najbardziej ucieszyło?

PostWysłany: 12 Lut 2012 21:35
przez ssonicsl
1. Biegów narciarskich nie lubię. Jeszcze z czasów jak nie było sprintów i masówek. Potem nudne 2 godziny z doperem Muhleggiem to było jak dla mnie za dużo. Więc która z dwóch dominatorek zdobędzie kryształ średnio mnie pasjonuje.

2. Skoki narciarskie - tu zatraciłem młodzieńczą fascynacją sprzed wielu lat. Połowa lat 90, transmisje w TVP tylko Turnieju 4 Skoczni, potem Małysz, to całe szaleństwo, obrzydzanie mi skoków trwające latami przez ludzi typu Szczęsny. Obejrzę od czasu do czasu, ale bez większych emocji. Kamilowi życzę jak najlepiej, ale...

3. BIATHLON - sport, który uwielbiam w zasadzie od zawsze. Emocje nieporównywalne do biegów (chyba, że mowa o tegorocznym sezonie w wykonaniu pań), a naszych, polskich sukcesów tak bardzo malutko. Więc tak z takiego brązowego, malutkiego medalu bym się cieszył jak dziecko, jak na IO z brązu naszych łyżwiarek. No i scenariusz z tych 3 najmniej realny, a ja lubię niespodzianki.

Re: Co by Was najbardziej ucieszyło?

PostWysłany: 12 Lut 2012 22:14
przez Janko10
Najbardziej cieszy to co niespodziewane a Justyna i Kamil mają spore szanse i wielkiego zaskoczenia nie będzie...

Re: Co by Was najbardziej ucieszyło?

PostWysłany: 12 Lut 2012 22:44
przez figaro56
Janko a medal w pływaniu synchronicznym zaskoczyłby cię? :lol:

Re: Co by Was najbardziej ucieszyło?

PostWysłany: 12 Lut 2012 23:30
przez Janko10
Zdecydowanie tak. Ale chyba jednak by mi bardziej zwisał niż cieszył. :lol:

Re: Co by Was najbardziej ucieszyło?

PostWysłany: 12 Lut 2012 23:42
przez maksim
Mało tych opcji, ale z tego co jest to oczywiście bramka numer 2. Mam szczerą nadzieję, że tak się kiedyś stanie :)
Kowalczyk ma już tyle tych kul, że niedługo będzie mogła grać nimi w bilard, a jeszcze jedna nie zaszkodzi, choć wiadomo, radość nie taka, jak gdy wygrywała za 1 razem, teraz jednak szansa pokonania zmotywowanej Bjoergen smakowałaby inaczej ;)
Stocha nie lubię, więc na jego wyniki jestem obojętny, z resztą od tych reform coraz mniej oglądam skoki, za dużo majstrowania przy belkach, a transmisję trzeba by śledzić z kalkulatorem i zeszytem A3, by to jakoś ogarnąć ;) Chyba nie tylko ja tak mam, bo i u paru moich znajomych też przez te cyrki skoki wypadły z ulubionych sportów.

Re: Co by Was najbardziej ucieszyło?

PostWysłany: 13 Lut 2012 20:02
przez harding
Mało tych opcji - zgadzam się, ale tylko w tych konkurencjach mamy jakiekolwiek szanse. (Jeśli coś pominąłem, przepraszam) Z radością uwzględniłbym m.in. ewentualność sukcesu w kombinacji norweskiej.. ale to JESZCZE nie w tym sezonie (konia z rzędem za przewidzenie, kiedy pojawi się polski kombinator z prawdziwego zdarzenia)

"ale czemu brązowy? " - Złoto sztafety przyćmiłoby bezwzględnie sondażową konkurencję na biatlonowym forum. Poza tym bądźmy realistami...

Czy to wybór między mamą a tatą? Tak i nie. Życzę wszystkim rodzimym sportowcom sukcesów, ale np. z medali w saneczkarstwie cieszyłbym się nieco mniej niż w biathlonie czy kombinacji.

Dziękuję za oddane głosy, czekam na kolejne i przypominam, że zawsze można zmienić swój nieprzemyślany wybór by móc spać spokojnie ;)