Biathlon.pl

Najważniejsza dla mnie informacja to taka, że na MŚ w pływaniu po raz pierwszy startować będą duety mieszane w pływaniu synchronicznym. No teraz to będą emocje. Nie wiem czy moje szwankujące zdrowie jest gotowe na taką dawkę adrenaliny.

san napisał(a): Brakuje głównie Zawadki (mistrz Australii sprzed miesiąca) i Świtkowskiego (przerwał studia w USA, kiedy zrozumiał, że sportowo nic nie są warte) a jedzie Cieślak, który od lata nie pływa.

http://eurosport.onet.pl/plywanie/ms-w- ... awla/mqz3k

Nie mogłem sobie nie pozwolić na wrzucenie tego artykułu w kontekście tego cytatu.

MŚ na krótkim basenie mnie specjalnie nie grzeją. Obejrzałem medalowy start Kawęckiego i płynął na ostatnim (od strony ekranu) torze, więc praktycznie nie było widać walki na dystansie, jego pracy pod wodą. Fajnie że na 100 metrów wydarł srebro.

Obym zawsze się tak mylił . Okazało się, że on jeszcze studiuje i pewnie tam trenował. Talent to jest fantastyczny. W tym roku uznany został za najlepszego pływaka akademickiego w USA. Wyprzedzić kilkanaście tysięcy rywali to jest coś. Do tej pory nic z tego nie mieliśmy (Londyn) ale może jeszcze zawalczy.
Trzeba tu wspomnieć o Korzeniowskim. Niezwykła historia. Poprawił życiówkę na 100m prawie o sekundę i to w tym wieku. Na długim basenie traci około 0.5 więc latem może być sensacja.

Jak Korzeń ze swoimi "genialnymi" nawrotami na dwudziestce piątce bije znacznie życiówki to jakaś dobra wróżba to jest.

Kawęcki mistrzem świata! Zniszczył Lochtiego , o 0,82 sekundy! Szczerze mówiąc , po srebrnym medalu na setkę byłem przekonany , że z nim wygra

http://eurosport.onet.pl/plywanie/rados ... loto/bnh43 - tym razem Kawa na dobrym torze i świetnie widać jak kasuje rywali na nawrotach. Oby zbliżył się do najlepszych na pięćdziesiątce.

Korzeń z brązem na 200. Trzema osobami polskie pływanie stoi ale lepszy trzy niż zero

RakuNH napisał(a):http://eurosport.onet.pl/plywanie/radoslaw-kawecki-plynie-po-zloto/bnh43 - tym razem Kawa na dobrym torze i świetnie widać jak kasuje rywali na nawrotach. Oby zbliżył się do najlepszych na pięćdziesiątce.

Korzeń z brązem na 200. Trzema osobami polskie pływanie stoi ale lepszy trzy niż zero

On nie musi się zbliżać do najlepszych na pięćdziesiątce bo już do tych najlepszych należy
A płaczki , które jęczały , że nie ma szans na medal olimpijski bo ... został mistrzem europy w słabym czasie może w końcu się zamkną

Jeśli miałbym wymierać wymierniejsze kryterium oceny to zdecydowanie wybrałbym ME na 50 niż MŚ na 25. Płaczki jak płakały tak dalej mogą płakać, bo trudno wyciągać daleko idące wnioski na długi basen.

Zresztą albo celowo albo przez przypadek mijasz się z prawdą, bo zdecydowanie bardziej niepokojące były FATALNE pływanie Kawęckiego na 100 metrów na ME. Na 200 zrobił co miał zrobić i trudno się ścigać z czasem kiedy nie trzeba i nie ma się formy na RE. Natomiast na 100 metrów był w zasadzie najsłabszym punktem sztafety.

Gdyby był w takiej formie jak na ME to nie miałby szans na taki występ jak wczoraj . Słaba forma na 100 m może mieć różne przyczyny np. zmiana trenera , albo też po prostu jak jest w słabszej formie to jego 100 m właśnie tak wygląda

http://eurosport.onet.pl/plywanie/skand ... a-ms/dbxhq

Przynajmniej nie musieli pchać samolotu
http://ofsajd.onet.pl/newsy/wygrywaja-a ... scia/h7hp9
Polscy "działacze" kulwa mać!

Kilka uwag.
Kawęcki cudem dostał się do finału na 200m. Zadecydowało 0.16 sek. Jego były trener Miciul powiedział, że jest zdecydowanym faworytem do złota w Rio.
Korzeniowski pobił RE na 200m w stroju tekstylnym ale twierdzi, że to tylko dzięki poprawie startu i nawrotów. Na finiszu tego wyścigu rzeczywiście widać było, że wytrzymałość odpuścił. Trenerzy odwodzą go od sprintu ale się uparł i w ten sposób na 100m będzie rywalizował z Czerniakiem.
Za tydzień MP. Zamiast zrobić je przed MŚ żeby powiększyć reprezentację to teraz cały wysiłek pójdzie na marne. Szczyt formy przygotowany na święta.

Świtkowski na MP odebrał Cieślakowi RP na 200m zm. Głupota związku pozbawiła go finału MŚ. Możliwość startu na tej imprezie PZP odebrał też Wojdakowi i Wypychowi (pokonał Czerniaka na 50m dow. )

Doskonały wynik Świtkowskiego na MP, na 200m mot.- czwarty na świecie. No i mamy czwartego pływaka w czołówce światowej. Reszta bez sensacji, może poza grzbiecistami. "Amerykanie" beznadziejni.

Ten Świtkowski poprawił w tym sezonie życiówkę o prawie 6 sekund na długim basenie Aż nie chcę myśleć, czym to może być spowodowane.

Poprawił się o tyle bo do marca tego roku pływał ten dystans zaledwie 3 razy w życiu. Wydawało się, że nie potrafi pływać tym stylem a tu taka niespodzianka.
Dzisiaj świetne wyniki Polewki (6-ty rezultat na świecie) i Cieślaka (nareszcie "amerykanin", który coś pokazał)+ życiówka Korzeniowskiego. Czerniak wspaniały.

Niedobra wiadomość o Świtkowskim. Podobno ma zamiar wrócić do USA. W ten sposób tracimy szansę na medal w Rio chyba, że nie wróci na tą nieszczęsną politechnikę tylko zacznie studiować np. na teksańskim uniwersytecie w Austin gdzie pracuje najlepszy amerykański trener delfinistów.

A powiem z innej beczki. O wynikach, tych najlepszych z najlepszych. Bo jak do tej pory na 50 metrowej pływalni w tym roku padł tylko jeden rekord świata. Brytyjczyk Adam Peaty na 100 m klasycznym 57,92 17 kwietnia w Londynie. I to póki co wszystko. Biorąc pod uwagę to co działo się w czasach kostiumów firmy Speedo to raczej mizeria. Ale pewnie w Kazaniu będzie lepiej.

Adam Sendyk ze srebrem na Igrzyskach europejskich na 50 metrów motylkiem.

Mało tych medali w Baku ale trzeba powiedzieć, że wśród chłopaków jest kilka wspaniałych talentów jak Skierka czy Zbutowicz. I najważniejsze- sztafeta zmiennistów, która zawsze jest miernikiem siły pływania danego kraju. Występ niewiarygodny i wynik niewiarygodny- walka do ostatnich metrów z Brytyjczykami o drugie miejsce. Taki Arentewicz, który przyjechał bez minimum, popłynął w tej sztafecie fenomenalnie, podobnie jak Sendyk. Niesamowita waleczność- przydałaby się w całym naszym sporcie.