Strona 87 z 100

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 16 Kwi 2017 23:25
przez Bocian
W obecnym sezonie sporo dzieje się w lekkoatletyce. Najlepszy wynik na świecie w biegu na 100 metrów wśród mężczyzn ma.....reprezentant Zambii :shock: ! Niespełna 20 letni Sydney Siame. 8 kwietnie w stolicy Zambii Lusace, pobiegł 9,88....rezultat niewiele gorszy od rekordu Europy, który na igrzyskach w Rio dał by mu srebrny medal. Co ciekawe tym wyczynem Zambijczyk poprawił swój rekord życiowy na 100 metrów o 3/10 sekundy! Z 10,18 na 9,88.

U pań też ciekawie. Liderką tabel została Dafne Schippers z wynikiem 10,95. Co ciekawe to jest dopiero 10 najlepszy wynik w karierze Holenderki, aczkolwiek wciąż jest to rezultat powalający na kolana....przynajmniej w Europie :? . W odpowiedzi na to w Kingston, mistrzyni olimpijska Elaine Thompson trzasnęła na prostej 10,75 ale z minimalnie za silnym wiatrem 2,2 m/s w plecy.

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 18 Kwi 2017 21:56
przez san
Pietruszka :shock: Młodzież nie ma pojęcia co to była za impreza ten PŚ. Najważniejszy bieg w roku i to w dodatku o punkty, a tam gdzie walczyły NRD i ZSRR nie było żartów.
Tutaj (od 3.33) kolejny PŚ (po 2 latach) i kolejne zwycięstwo Rabsztyn. Można powiedzieć, że jest ona dwukrotną (nieoficjalną) mistrzynią świata.
https://youtu.be/w4UxXwQ2HfI

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 20 Kwi 2017 21:33
przez Bocian
I znowu mały kwas. Sprzeczka w sprawie Anity Włodarczyk. Głos zabrała Joanna Fidorow i ojciec Kamili Skolimowskiej. Prosił bym o szczegóły.

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 07 Maj 2017 10:24
przez Bocian
Pierwszy mityng Diamentowej Ligi zaliczony. Padło kilka świetnych wyników. Thomas Rohler rzucił drugi wynik w historii męskiego oszczepu. Celliphine Chespol pobiła rekord świata juniorek na 3 kilometry z przeszkodami. Trochę zaskakujące było rozstrzygnięcie biegu na 200 metrów pań. Zwycięstwo Thompson mnie nie dziwi, ale fakt, że druga na mecie Schippers przegrała z nią o prawie 3/10 sekundy już tak.

Najważniejsze wydarzenia dla Polaków, to wygrana polskiego wychowanka Barszima. I występ Anity. 79,73 w pierwszym występie w sezonie. Dla porównania, Włodarczyk otwierała rok 2015 wynikiem 77,73 a 2016 78,54.

Dla fanów młota pań ważna wiadomość zza oceanu. Amerykanka Gwen Berry rzuciła 6 maja 76,77. Bijąc w ten sposób rekord Ameryki Północnej. Ten wynik daje jej 11 miejsce na liście najdalej rzucających młociarek w historii.

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 07 Maj 2017 22:12
przez san
Niespodzianka w kraju. Zawodniczka trzeciego planu, płotkarka Gaworska poprawiła RP na 500m. Ale ta konkurencja pójdzie w górę. Linkiewicz, Ankiewicz, Saganiak i Gaworska- to będzie rywalizacja.

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 13 Cze 2017 22:37
przez san
Dzisiaj były zawody pamięci Nurmiego. Beznadziejni nasi dziennikarze. Tylko Rudziński przeczytał w Wikipedii, że Nurmi biegał szybciej niż pociąg :) O związkach z Polską- zero. O tym, że w 1929 pokonał go (jako jeden z kilku zawodników w historii) Petkiewicz, nie słyszeli.
Ciekawostką jest, że przed startem następnego dnia, Wielki Niemowa powiedział kilka słów do (10 tys. ludzi) publiczności w W-wie. Przypomniał podobieństwo losów Finlandii i Polski- oba kraje były pod zaborem rosyjskim.

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 14 Cze 2017 23:35
przez Bocian
Jako że w ostatnim czasie mam mocno podważoną wiarę w czystość sportowców z kilku krajów, mam kolejnego zawodnika do tej kolekcji. Amerykanin Fred Kerley, właściciel najlepszego obecnie wyniku na świecie na 400 metrów. Zawodnik poprawił w tym sezonie swój rekord życiowy z rezultatu powyżej 45 sekund, na 7 wynik w historii - 43,70. To mi przypomina trochę Fani Halkię w 2004, może nie tak wielką skalę, jak w przypadku Greczynki, ale jednak.

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 22 Cze 2017 22:30
przez figaro56
Rzucamy wszystko co najlepsze na DME. Dwie zmiany w ostatniej chwili. Za Włodarczyk wystąpi Kopron. Ta pierwsza ponoć chora. Święty skręciła nogę i za nią Iga Baumgart. Szkoda bo to poważne osłabienie sztafety i co gorsza nie wiadomo jak groźne to skręcenie. Pamiętamy skręcenie Anity Włodarczyk podczas MŚ w Berlinie. Ileż czasu trwała rehabilitacja. A tak swoją drogą to bardzo lubię te DME.

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 23 Cze 2017 14:39
przez damian940915
Ja również bardzo je lubię i trochę szkoda, że zostały zamienione na cykl dwuletni tzn. będą odbywać się w latach nieparzystych, przeciwnie do zwykłych Mistrzostw Europy. Nie ma Rosjan, to będzie troszkę łatwiej i tak na chłopski rozum, zamiast 5 państw walczących o podium będą pewnie 4. Francja i Niemcy o 1, Polska i Wielka Brytania o 3? A może walka z Francuzami o 2 miejsce? Zobaczymy? Wydaje się, że jednak Niemcy mają najbardziej wyrównaną kadrę, podobnie jak my, z fantastycznymi rzutami, a gospodarzom będą pomagać ściany. Nasza kadra jest na podobnym poziomie jak 2 lata temu. Dobrze byłoby, by sprinterzy, w tym biegający płotki, a co za tym wszystkim idzie, także sztafety, nie zeszli poniżej pewnego poziomu. Wtedy do medalu będzie już blisko.

Jeszcze jedno, ja rozumiem, że jak problemy Wielkiej Rasiji z dopingiem przeminą, to DME będą zaczynać od "okręgówki"? :D

Swoją drogą jak Wam się podoba wprowadzenie na Igrzyska w Tokio mieszanej sztafety 4x400 m? Uwielbiam wprost to zamiłowanie MKOLu do tworzenia wszelkiego rodzaju "mieszańców", byleby tylko konkurencji olimpijskich było więcej, a zawodników na Igrzyskach nie przybywało ... :evil: Jeden z największych absurdów po drużynowych zawodach w łyżwiarstwie figurowym.

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 23 Cze 2017 20:38
przez figaro56
Pierwszy dzień za nami. Dzisiaj tylko eliminacje w biegach. Najpierw co do zachowania Swobody po dyskwalifikacji. Jak widać nie tylko mnie jej głupawy uśmieszek zirytował. Komentatora Eurosportu również. Co prawda jej wynik dotychczas 11,39 nie stawiał ją w gronie faworytek ale ambitną postawą i koncentracją można było drużynie kilka punktów zapewnić. W zeszłym sezonie do Francji i trzeciego miejsca zabrakło ledwo 2,5 punktu. To drużyna gdzie każdy punkt się liczy i ja gdybym zawalił start w drużynie nie czułbym się komfortowo(delikatnie mówiąc). Jak pokazał Zalewski można z czasem 21,00 wygrać bieg eliminacyjny na 200 m i tym samym zapewnić drużynie najmniej 4 punkty w finale. Swoją drogą dziwny to był bieg. Kiełbasińska też nie była faworytką ale chociaż najlepszy wynik w sezonie poprawiła awansując do finału. Oprócz setki kobiet i mężczyzn pozostałych zobaczymy w finałach. Nasz sprinter nie awansował ale 3 punkty do dorobku drużyny dorzuci a nie 0 jak gwiazdka Swoboda.
Ciekawi mnie czy ona ma minimum na Londyn. Chyba jest ono lepsze niż 11,39. Wszyscy pouciekali z forum i nie ma kogo prosić o minima na Londyn.

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 23 Cze 2017 21:59
przez matrix
figaro56 napisał(a):Pierwszy dzień za nami. Dzisiaj tylko eliminacje w biegach. Najpierw co do zachowania Swobody po dyskwalifikacji. Jak widać nie tylko mnie jej głupawy uśmieszek zirytował. Komentatora Eurosportu również.


Podczas wywiadu dla tvpsport pojawiły się już łzy. Należy pamiętać, że ona ma jeszcze 19 lat ;)
A jeżeli chodzi o minimum na MŚ to wynosi ono 11.26.

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 23 Cze 2017 23:52
przez san
Sytuacja w naszym sprincie męskim jest katastrofalna. Prawdopodobnie najszybszym Polakiem jest w tej chwili płotkarz Czykier albo Olszewski (na którym mszczą się za to co powiedział). Bardzo dobrze biegał Hampel ale ma kontuzję (Osik). Kopeć jest gdzieś czwarty ale wszystko to wygląda beznadziejnie. U kobiet podobnie jak Olszewski prześladowana jest Forkasiewicz.
Najbardziej denerwujące jest to co zrobiła Święty. W ciągu dwóch tygodni biegała 6 razy 400m no i oczywiście kontuzja. Czy tam nie ma trenera kadry albo szefa wyszkolenia?

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 24 Cze 2017 00:35
przez damian940915
Figaro, tutaj masz tabelkę z minimami: http://www.pzla.pl/zdjecia/zal_ak/londy ... 200937.pdf

Ten pomysł z eliminacjami chyba troszkę na siłę. Ale może ma dawać większą przejrzystość i sprawiedliwość, bo nawet w dwóch biegach po sobie wiatr może być różny, czego przykładem dzisiejsza "setka" mężczyzn, gdzie w jednym biegu wiatr +1 m/s, w drugim taki sam tylko, że przeciwny. O ile jednak ma to sens na 100m, to na 400m już chyba niekoniecznie ... Jeśli natomiast chodzi tylko o zwiększenie przychodów z transmisji, to mnie ten dodatkowy dzień nie przekonał, format dwudniowy wydawał się optymalny.
Jak ktoś popełni falstart w finale to mimo wszystko ma te 4 punkty?
Swoboda ma taki styl bycia, ma huśtawki nastrojów - śmiech po falstarcie, płacz u Dzięciołowskiego. Z jakiegoś powodu tak została ukształtowana i pewnie prędko się to nie zmieni. Trzeba się do tego przyzwyczaić i ufać, że nie przeszkodzi to w rozwoju. Falstart - zdarza się najlepszym, w zawodach drużynowych boli jeszcze bardziej, a na ile to zaważy, to przekonamy się w ostatecznym rozrachunku ...

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 24 Cze 2017 08:35
przez figaro56
Dzięki Damian.
Najbardziej sprawiedliwe i przejrzyste były zawody kiedy startowało 8 drużyn.
O ile wiem to Święty skręciła nogę na schodach ale jak do tego przyczyniło się zmęczenie materiału spowodowane zbyt intensywnymi startami tego nikt nie wie. Szkoda bo ostatnio sygnalizowała dobrą formę. Wie ktoś dlaczego zastępuje ją Iga a nie Hołub.
No cóż dzisiaj trzeba będzie jakoś ścierpieć te sprinty.

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 25 Cze 2017 01:04
przez damian940915
43,07 sztafety kobiet - najlepszy rezultat od 2012 roku i pomyśleć, że z Forkasiewicz byłoby pewnie jeszcze lepiej ... W każdym razie wynik, który daje raczej pewną kwalifikację na MŚ i pozwala myśleć poważnie o finale tej imprezy.
W drugim dniu zawodów brak jakichś spektakularnych wpadek z naszej strony. Największy minus to chyba występ Matyldy Kowal na przeszkodach i Joanny Linkiewicz na 400 m ppł. Asia Jóźwik też trochę poniżej oczekiwań. Natomiast ani zwycięstwo Marcina Lewandowskiego, ani tym bardziej Zośki, spodziewane tak do końca nie było. Do tego dobre występy zmienników: Malwiny Kopron, Igi Baumgart, Norberta Kobielskiego i mamy bardzo dobre drugie miejsce, a wydaje się, że w niedzielę nie powinno być gorzej.

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 25 Cze 2017 14:18
przez Bocian
Trzeba przyznać, że tegoroczna edycja DME ma wiele niespodziewanych rozstrzygnięć. Po klęsce Roehlera, rzut oszczepem znów przyniósł sensację. Tyle, że tym razem nie w Super lidze a w I Lidze. Właścicielka najlepszego wyniku na świecie, Turczynka Eda Tugsuz, zajęła drugie miejsce i przegrała....z Liną Laasmą, oszczepniczką z Estonii. Turczynka rzuciła 57,48, czyli prawie 10 metrów gorzej, niż jej najlepszy tegoroczny rezultat. Co ciekawe rekord życiowy Estonki, jest gorszy od rekordu życiowego Turczynki o 3,5 metra.

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 25 Cze 2017 17:59
przez damian940915
Jak to możliwe, by na imprezie rangi mistrzowskiej trzeba było stosować pomiar ręczny? Jak to możliwe, że na imprezie takiej rangi na bieżni stoi sobie czarne pudło?
Dyskwalifikacja Kszczota chyba jednak słuszna, Polak popełnił w tym biegu ogromny błąd taktyczny, chociaż te pudło pewnie bez znaczenia nie było. Jednak przecież nie tylko on musiał je mijać!
Dyskwalifikacja Kołeczek - moim zdaniem brak wątpliwości. Oderwała wyraźnie lewą rękę przed ruszeniem z bloków, więc raczej nie była to reakcja idealna.

Całościowo bardzo dobry wynik. Co gorsza, gdyby nie te dyskwalifikacje, to pewnie bylibyśmy na styku z Niemcami, bo Kszczot 11 punktów, Kołeczek 7-8, Swoboda wczoraj nawet 9. No ale właśnie, gdyby ... U Niemców zabrakło np. Ryzih w tyczce, i z kilku punktów też zrobiło się 0.
Myślę, że występ pozytywny, pokazujący, że zaplecze tych naszych największych gwiazd, też mamy szerokie. Rozwijajmy się tak dalej, to w Bydgoszczy na następnych DME będziemy faworytem.

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 25 Cze 2017 19:57
przez figaro56
Niemcy byli chyba poza zasięgiem. Musielibyśmy wystąpić w najsilniejszym składzie i obyć się bez wpadek. Mieliśmy kilka wpadek ale też kilka występów ponad stan. Po prawdzie zmiennicy startowali dobrze i bardzo dobrze i wiele byśmy nie zyskali. Na ten przykład Małachowski mógłby maksimum zdobyć 1 punkt więcej, czy gdyby startowała Włodarczyk zamiast Kopron też ta sama sytuacja. Trochę bolą dyskwalifikacje Swobody i Kszczota. Szczególnie ten drugi zawalił bo jego wina ewidentna. Dał się zamknąć i potem pchał się tam gdzie nie powinien. A ten Fajdek to skróci moje życie o ładnych parę lat. Z tych nie zdyskwalifikowanych to chyba najgorszy występ zanotowała ta Kowal na 3000 p/przesz i Kopeć na 100 m o ile kogoś nie pominąłem. Największa niespodzianka na plus to Kiełbasińska. Na minus Lisek i Linkiewicz i chyba Czykier. I taki poza sportowy kwiatek. Ależ ta Guba rzuca nie tylko kulą ale też mięchem. :lol:
Wszystko było ładnie i pięknie gdyby nie ta fatalna transmisja telewizyjna. Odnosiłem wrażenie, że realizowała to jakaś osiedlowa stacja telewizyjna czy internetowa.

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 26 Cze 2017 03:24
przez Bocian
figaro56 napisał(a):Niemcy byli chyba poza zasięgiem. Musielibyśmy wystąpić w najsilniejszym składzie i obyć się bez wpadek. Mieliśmy kilka wpadek ale też kilka występów ponad stan. Po prawdzie zmiennicy startowali dobrze i bardzo dobrze i wiele byśmy nie zyskali. Na ten przykład Małachowski mógłby maksimum zdobyć 1 punkt więcej, czy gdyby startowała Włodarczyk zamiast Kopron też ta sama sytuacja. Trochę bolą dyskwalifikacje Swobody i Kszczota. Szczególnie ten drugi zawalił bo jego wina ewidentna. Dał się zamknąć i potem pchał się tam gdzie nie powinien. A ten Fajdek to skróci moje życie o ładnych parę lat. Z tych nie zdyskwalifikowanych to chyba najgorszy występ zanotowała ta Kowal na 3000 p/przesz i Kopeć na 100 m o ile kogoś nie pominąłem. Największa niespodzianka na plus to Kiełbasińska. Na minus Lisek i Linkiewicz i chyba Czykier. I taki poza sportowy kwiatek. Ależ ta Guba rzuca nie tylko kulą ale też mięchem. :lol:
Wszystko było ładnie i pięknie gdyby nie ta fatalna transmisja telewizyjna. Odnosiłem wrażenie, że realizowała to jakaś osiedlowa stacja telewizyjna czy internetowa.


Jak ty się możesz dziwić!? Przecież to Francja! Przypomnij sobie, jak wyglądała realizacja MŚ w Paryżu z 2003 roku. Wołała o pomstę do nieba i to nie tylko dla całego świata, ale i również dla Francji! Na bieżniach i skoczniach działy się na serio ważne rzeczy a realizatorzy pokazywali w tym czasie panoramę nieba nad Stade de France :lol: Z tego co pamiętam, francuska telewizja chyba nie pokazała wtedy na żywo finału sztafety 4 x 100 m kobiet a Francuzki pokonały wówczas Amerykanki i zgarnęły złoto :lol: . Pamiętam, że Włodzio Szaranowicz szeroko to komentował.

Re: Lekkoatletyka

PostWysłany: 26 Cze 2017 22:51
przez san
Trochę szkoda, można było wygrać. Lepiej wypadli mężczyźni. Właściwie zawiódł tylko Lisek i (dla mnie) Rozmys. Bieg z Kszczotem powinien być powtórzony. Mało kto widział to pudło na pierwszym torze, gdzieś na 500-nym metrze. Zawodnicy ledwo je ominęli ale Kszczot został zablokowany przy bandzie, nie ze swojej winy.
U kobiet najbardziej zawiodła Swoboda. Rzadko się zdarza żeby dobry zawodnik popełnił falstart w eliminacjach (finał to co innego). Trochę jednak się wyjaśniło dlaczego tak się szarpała w niezbyt ważnym biegu. Akurat był to Dzień Ojca i obiecała, że ten bieg wygra w prezencie.
Na koniec dobra wiadomość. Do pomocy kadry wrócił dr Blecharz (ten od Małysza). Ennaoui zachwycona :)