Może byłby to dobry pomysł? Abstrahując od tego, czy stare posty mają jakąś wielką wartość (sentymentalną, merytoryczną, jakąkolwiek), to po prostu osoby wycinające stare posty, czynią wiele dyskusji (nieraz ciekawych) kompletnie nieczytelnymi.
Problem był już poruszany jakiś czas temu (przypadki Zanna i Albatrosa), a teraz powraca za sprawą sfoszonej Pani F.