zygy napisał(a):Komentatorzy w Eurosporcie plotą bzdury, a reszta po nich powtarza. Radwańska ostatni raz wygrała z Azarenką nie w 2009r., tylko w półfinale w Tokio w 2011 roku. Póżniej nastąpiła seria porażek w pierwszej połowie 2012r., kiedy Białorusinka miała formę życia i wygrywała gdzie tylko się dało.
Szczerze mówiąc nie słyszałem komentatorów na eurosporcie, bo podglądałem film w pracy na komputerze i z minimalnym dźwiękiem, zresztą komentarz miałem angielski. Po prostu krzywo spojrzałem na stronę WTA i jakoś przeoczyłem ten mecz z Tokio, mea culpa

Trzeba jeszcze dodać porażkę w tamtym roku w Doha i wychodzi szkaradny bilans 3:12...
Czytałem dziś wywiad z Kubotem i muszę przyznać, że bardzo kibicuję parze Kubot/Lindstedt. Dziś do półfinału weszli Nestor z Zimonjiciem, czy ktoś pamięta jak oni kilka lat temu świetnie grali?? No, ale teraz to już starsi panowie, zwłaszcza Nestor... Marzy mi się by Kubot i Lindstedt jeszcze tutaj zamieszali...
Półfinał Berdych, Wawrinka ciekawy, w sumie to taki czeski, ale chyba w tej konfrontacji faworytem będzie Szwajcar. Nie martwiłoby to zbytnio gdyby nie jego fobia na punkcie Nadala, ja nie wierzę, że Wawrinka może mu zrobić krzywdę i to mnie martwi bardzo. Przecież Szwajcar mu w ciągu 7 lat jak się spotykali nawet nie urwał seta, fatalnie to wygląda...
Widzę, że jeśli chodzi o Bouchard, to już jest małe szaleństwo. Teraz jeszcze Halep dojdzie do półfinału i będziemy mieli małą zmianę warty!!!