Formuła 1

[san]

Gdyby był inny nic by nie osiągnął. Ktoś pochodzący z kraju tak motoryzacyjnie zacofanego (zwłaszcza wtedy kiedy zaczynał) mógł dojść do F1 tylko pod warunkiem kompletnego zwariowania na tym tle. Ponadto Francuzi pozwalali mu startować w rajdach bo liczyli,że i tu się wybije a to byłaby prawdziwa sensacja-nigdy w historii czegoś takiego nie było.

[figaro56]

Nawet mnie mniej niż średnio zainteresowanego F-1 doszły słuchy, że te rajdy to była jego prawdziwa miłość a F-1 to droga do pieniędzy, sławy i kariery. Po skończeniu z formułą miał na poważnie zająć się rajdami. Tak gdzieś wyczytałem. Widocznie zastrzegł sobie w kontrakcie możliwość wzięcia udziału w kilku rajdach. Oczywiście spekuluję bo kontraktu nie czytałem.

[damian940915]

Ja tam też wielkim fanem F1 nie jestem, ale staram się oglądać i mówię wam, że Kubica wróci do zdrowia szybciej niż myślimy. Myślę, że te słowa Flavio Briatore, byłego szefa Renault mogą sprawdzić się w 100% http://sport.onet.pl/motorowe/rajdy-sam ... omosc.html

[zdzichu]

Już dziś w nocy na torze Albert Park w Australii ,rozpocznie sie sezon formuly 1 narazie tylko pierwsze treningi,ale już w niedziele pierwszy wyscig,tylko że ten sezon będzie dla mnie ,jak i pewnie dla wiekszosci Polskich kibiców,jakiś pusty,smutny ,z powodu braku Roberta Kubicy,jakoś nie moge sie przyzwyczaic do tego że Polaka nie bedziemy oglądali na torze .Szkoda bo ten sezon zapowiadał sie nieżle dla zespołu Renault,i dla Polaka .Ale cóż trzeba będzie pokibicować innym kierowcą,ciekaw jestem jak będzie wygladała ta pierwsza relacja na polsacie ,pewnie będzie miala niesamowicie smutny charakter.

[Bartek10982]

Jak na razie w pierwszym treningu zdecydowana dominacja Red Bull Racing, Webber 1, a Vettel 2. Jednak mam nadzieje, że sezon nie będzie taki jak ten pierwszy trening. A zastępca Roberta Kubicy Nick Heidfeld po pierwszym treningu na 12 miejscu, a Pietrow na 10. Dość dziwne było, że kierowcy HRT (Karthikeyan, Liuzzi) nie wyjechali w ogóle na tor

Po drugim treningu jak na razie prowadzą kierowcy McLarena Button przed Hamiltonem. Na 3 miejscu Fernando Alonso.

[Bartek10982]

Dzisiaj w kwalifikacjach Vettel po prostu zdeklasował resztę. Nad drugim Hamiltonem miał około 0.8 przewagi. W pierwszej piątce bez rozczarowań. Wszyscy Ci, którzy dobrze spisywali się na treningach są teraz w czołówce. Kierowcy Renault bardzo dobrze i bardzo źle. Pietrow 6, a Heidfeld 18 Jednak widać, że brakuje Roberta i myślę, że jak były Robert to walczyłby o pierwszą 5 i team Renault pewnie miałby większy powód do radości niż teraz. Widać, że Massa po tym wypadku ze sprężyną stracił te świetne miejsca jakie miał przed tym wypadkiem. Oczywiście te miejsca nie są jakimiś fatalnymi. Dobre 9 miejsce Kobayashiego z Saubera. Troszkę rozczarował Michael Shumacher, który nie dostał się do Q3 i wystartuje z 11 miejsca. Coś słabo spisał się też kierowca Force India Adrian Sutil, który wystartuje z 8 lini. A kierowcy HRT to w ogóle masakra jakaś, mają chyba zdecydowanie za słaby bolid.

[zdzichu]

No to pierwsze kwalifikacje sezonu za nami,i zgodnie z oczekiwaniami pole position ,dla Sebastiana Vettela ,młody Niemiec znokautował jednak rywali,a tak dużej przewagi nad pozostałymi zawodnikami chyba nikt sie nie spodziewał,jednak mam nadzieje że to nie bedzie sezon dominacji Vettela.Ogólnie pozytywnie zaskoczyli mnie kierowcy Mclarena,bo wyczytalem gdzies że ich samochód to "wielki złom ",a tu całkiem niezły wynik.Fatalnie za to Nick Heidfeld,dobrze Witalij Pietrov.No i mamy pierwsze ofiary zasady 107 ,kierówców Hrt ,którzy jutro nie będą mogli wystapic w wysćigu.

[Bartek10982]

Sebastian Vettel zwyciężył dziś w Melbourne na torze Albert Park w Australii. Drugi był kierowca Mclarena Lewis Hamilton, a trzeci Rosjanin Witalij Pietrow. Z wyścigu cieszyć się może zespół Sauber, bo Perez przyjechał na 7 miejscu, a na 8 miejscu znalazł się Kobayashi. Niesamowicie dobrze pojechał Pietrow, widać że nabrał doświadczenia i dojrzał, bo w poprzednim sezonie sukcesem było miejsce w pierwszej dziesiątce, a teraz 3 miejsce. Widać, że zespół Renault poprawił znacznie bolid. Szkoda, że nie ma Roberta, bo razem z Pietrowem mógłby podjąć walkę z McLarenami czy z Webberem, bo Vettel to jest z innej planety. Trochę obawiam się drugiego z kierowców Renault Nicka Heidfelda, który dopiero ukończył wyścig na 14 miejscu. Weekendu do udanego nie mogą zaliczyć kierowcy Mercedesa, bo oboje nie dojechali do mety wyścigu.

Podczas testów mówiono nawet o 5 zmianach opon podczas wyścigu, a tymczasem Sergio Perez, który dojechał na 7 miejscu zmieniał opony tylko raz. To niewątpliwie sukces firmy Pirelli.

[dan]

Na uwagę zasługują przede wszystkim dwa wydarzenia. 7 miejsce Meksykanina Pereza w swoim debiucie to niewątpliwie jego sukces. No i przede wszystkim podium dla Witalija Petrova - to bardzo pozytywne zaskoczenie i duże punkty dla zespołu Roberta Kubicy.

[Bartek10982]

No i jednak nie ma świetnego wyniku teamu Sauber.

Kierowcy zespołu Sauber zostali zdyskwalifikowani po GP Australii, gdyż ich bolidy nie były zgodne z regulaminem technicznym.

Debiutujący w F1 Sergio Perez, pojechał świetny wyścig, finiszując na 7 miejscu tuż przed swoim kolegą z teamu- Kamui Kobayashim. Kierowcy w ten sposób zdobyli dla ekipy 10 punktów, które po wyścigu zostały jej odebrane.

FIA poinformowała po wyścigu, że kierowcy Saubera zostali zdyskwalifikowani, gdyż ich bolidy łamały punkt 3.10.1 i 3.10.2 regulaminu technicznego FIA. Najwyraźniej więc C30 miały w Australii nieregulaminowe tylne skrzydło.

Oznacza to, że po pierwszym wyścigu sezonu punkty otrzymają także kierowcy zespołu Force India- Adrian Sutil i Paul di Resta.

[Bartek10982]

Za nami już pierwszy trening o GP Malezji. Zwyciężył Australijczyk Mark Webber przed Lewisem Hamiltonem i Michaelem Schumacherem. Mistrz Świata Sebastian Vettel uplasował się dopiero na siedemnastej pozycji. Najmniej okrążeń przejechali kierowcy Renault, bo Pietrow tylko 4, a Heidfeld 6 mimo to Niemiec zajął dobrą siódmą pozycje. Jednak tego nie można powiedzieć o Rosjaninie, który znalazł się na ostatnim 24 miejscu ze stratą ponad 10 sekund. Najwięcej okrążeń ze stawki przejechał Wenezuelczyk Pastor Maldonado, bo aż 31. Kierowca Williamsa wykręcił piąty czas treningu.

W sobotę w 3 sesji treningowej na torze ma być jeszcze sucho, ale już na kwalifikacje ma dojść burza i spaść ulewa jakoś przy trzeciej sesji kwalifikacyjnej. W niedziele od samego startu aż do 17:00 lokalnego czasu zapowiada się mokra aura, a więc będzie ciekawie. Już się nie mogę doczekać wyścigu

[Bartek10982]

No i jest już po kwalifikacjach. Z Pole Position wystartuje Mistrz Świata Sebastian Vettel, tuż za nim Lewis Hamilton i Mark Webber. Bardzo dobrze spisali się kierowcy Renualt, a szczególnie ten, który zawalił w Australii - Nick Heidfeld. Do Q3 po raz drugi w tym sezonie nie zakwalifikował się Michael Schumacher. Poprzednio w Australii też startował z 11 pozycji. Ogólnie no to bez niespodzianek w tych kwalifikacjach, Vettel dosyć słabo spisywał się w treningach jak na niego, ale w Q3 potwierdził swoją klasę Mistrza Świata i po raz drugi w tym sezonie wywalczył sobie start z pierwszego pola. W wyścigu będzie bardzo ciekawie, Vettelowi może zagrozić jedynie Hamilton, który świetnie spisuje się od samego początku w Malezji. Do tego może lunąć jeszcze deszcz, a prognozy pogody zapowiadają burzę nad Malezją w czasie wyścigu.

[Bartek10982]

Tym razem w Malezji bez deszczu, ale to nie znaczy, że bez emocji. Według mnie wyścig o GP Malezji był bardziej pasjonujący niż wyścig o GP Australii. Więcej zmian opon, manewrów wyprzedzania itd. Spodziewanie zwyciężył Sebastian Vettel, który nad Jensonem Buttonem ma już 24 punkty przewagi. Drugi był właśnie Button, a trzeci dość niespodziewanie Heidfeld. Na 4 miejscu dość niespodziewanie Mark Webber. Mówię niespodziewanie, bo na starcie bardzo wolno wyruszył i spadł na 10 miejsce. Miłą niespodzianką było siódme miejsce Kobayashiego. Japończyk wyprzedził m.in. Hamiltona, Schumachera i Rosberga.

Krytykowany przez wszystkich po Australii Nick Heidfeld zdołał pojechać bardzo dobry wyścig, a w szczególności wyśmienicie przejechał start. Zajmował wtedy bodajże 2 miejsce. Z resztą nie tylko Heidfeld miał taki start, jego kolega z zespołu Witalij Pietrow również nie zaspał startu i awansował po starcie na 5 miejsce. Lecz Rosjanin miał bardzo dziwny wypadek, najpierw wyjechał na pobocze, na którym była dosyć duża hopka. Ta hopka wybiła go dość mocno w górę, a podczas lotu odczepiła mu się kierownica. Miał szczęście, że nie było w podbliżu jakiejś ściany i że nie jechał trochę szybciej.

[Bartek10982]

Niesamowity jest ten Vettel. Trzecie kwalifikacje i trzecie PP dla niego. Śmiem już stwierdzić, że mistrzem świata F1 sezonu 2011 zostanie drugi raz rzędu Sebastian Vettel ze stajni Red Bull Racing. Tym razem było podobnie jak w Australii, pojechał jak z nie tej planety. Wyprzedził Buttona i Hamiltona o ponad 7 dziesiątych. Jego kolega z zespołu zajął fatalne 18 miejsce, odpadł już w Q1. To do tej pory największa sensacja w tym sezonie w kwalifikacjach. Kiepsko spisali się kierowcy Renault, ale Heidfeld nie zawinił. Bardziej zawinił jego zespół, który chciał go wypuścić na 1 okrążenie pomiarowe w Q3. Przeszkodził mu w tym też bolid Witalija Pietrowa, który stanął na torze, gdy do końca Q3 pozostało 2:02. Ostatecznie Pietrow był 10, bo do Q3 się zakwalifikował, ale już w tej sesji nie pojechał. Heidfeld zakończył kwalifikacje w Q2 na 16 pozycji i wystartuje obok Rubensa Barichello. Do Q3 po raz kolejny nie wszedł Michael Schumacher, ale za to jego kolega Nico Rosberg z zespołu zajął świetnie 4 miejsce. Świetne kwalifikacje zaliczyli obaj kierowcy Toro Rosso - Algersuari i Buemi, którzy po raz pierwszy obaj weszli do Q3.

Pozycje na starcie:
1) Sebastian Vettel (Red Bull Racing)
2) Jenson Button (McLaren)
3) Lewis Hamilton (McLaren)
4) Nico Rosberg (Mercedes)
5) Fernando Alonso (Ferrari)
6) Felipe Massa (Ferrari)
7) Jaime Algersuari (Toro Rosso)
8) Paul di Resta (Force India)
9) Sebastian Buemi (Toro Rosso)
10) Witalij Pietrow (Renault)
11) Adrian Sutil (Force India)
12) Sergio Perez (Sauber)
13) Kamui Kobayashi (Sauber)
14) Michael Schumacher (Mercedes)
15) Rubens Barichello (Williams)
16) Nick Heidfeld (Renault)
17) Pastor Maldonado (Williams)
18) !!!!!Mark Webber (Red Bull)!!!!!
19) Heiki Kovalainen (Lotus)
20) Jarno Trulli (Lotus)
21) Jerome D'Ambrosio (Virgin Racing)
22) Timo Glock (Virgin Racing)
23) Vinantonio Liuzzi (HRT)
24) Narain Karthikeyan (HRT)

Vettelowi zagrozić będą mogli tylko kierowcy McLarena i raczej nikt więcej. Typuje trójkę Vettel, Button, Hamilton, a później Alonso, Rosberg, Pietrow, Massa, Algersuari, Perez, Heidfeld.

[Menson]

Coś Bartek pokręciłeś z Q3 i Q2. Bolid Pietrowa stanął w Q2, a nie Q3, i w tej też sesji chcieli go wypuścić na jedno pomiarowe.

Co do Vettela, to prawda jest taka, że jest naprawdę bardzo dobrym kierowcą. Ma naprawdę znakomity bolid i potrafi to wykorzystać. Nie ma powtórki sprzed roku, tym razem ma komplet punktów. Newey czyżby w końcu zrobił bolid kompletny? Nie wiem czy to prawda z tym, że Vettel jest lepiej traktowany od Webbera. Nie będę z nikim na ten temat dyskutować, bo tego, kto nie jest w RB to nie wie nikt, ale mogę powiedzieć, że jeśli są w miarę równo traktowani, to zbliża się koniec Australijczyka. Button/Hamilton na równym wysokim poziomie, co pokazuje, że z bolidu wyciskają naprawdę maxa. Alonso w Ferrari - on miał gromić, miał być królem, a na razie jeździ przeciętnie. Największy jego minus to oczywiście nieumiejętność wyprzedzania. Jednak kiedyś się wydawało, że potrafi znakomicie rozwijać bolid, oraz mieć naprawdę dobre tempo. Jednak na razie nie pokazuje żadnej z tych dwóch rzeczy.

[Bartek10982]

No i pierwszy raz w tym sezonie na pierwszym stopniu podium nie zobaczyliśmy Sebastiana Vettela. Sześć okrążeń przed końcem wyścigu Niemca wyprzedził Lewis Hamilton. Na trzecim miejscu znalazł się Mark Webber, który startował aż z 18 pozycji i zdołał dojechać na tak świetnej pozycji bez KERS-u.

Kolejny raz słaby wyścig zaliczył zespoł Ferrari, a w pewnym momencie kierowcy włoskiego zespoły byli na świetnych pozycjach. Ostatecznie Massa był 6, a Alonso 7. Niezły wyścig zaliczyli kierowcy Mercedesa, bo Rosberg był 5, a Schumacher 9. Niestety słabo spisał się Witalij Pietrow (9) i Nick Heidfeld (12).

Nie wiem czemu tak świetny zespół jakim jest Red Bull Racing ma od początku sezonu problemy z KERS-em. Mimo to nawet bez technologii dojeżdżają na świetnych miejsach.

[dan]

Muszę przyznać, że tak dobrego wyścigu Formuły 1 jeszcze nie widziałem. Ileż wyprzedzań było. Sytuacja się co chwilę zmieniała. Na zwycięstwo szanse mieli nie tylko Vettel i Hamilton, ale również Rosberg, Massa i Button - oczywiście było to na innym etapie wyścigu. Poza tym niesamowita końcówka Webbera. Przy tych niesamowitych wydarzeniach słabo, a wręcz mizernie wypadli kierowcy Lotus-Renault.

[Bartek10982]

No tak. Widocznie nie sprzyjał im ten tor w Chinach, bo słabo spisywali się w kwalifikacjach i wyścigu. Sezon od pierwszego wyścigu jest bardzo emocjonujący. Dużo wyprzedzeń, przetasowań w czołówce no i te nowe opony. Ale trzeba przyznać, że gdyby nie ten DRS to pewnie tyle wyprzedzeń by nie było. Ciekawe czy na następny weekend mechanicy Red Bulla uporają się z KERS-em.

[Bartek10982]

Kolejny zwycięstwo Vettela Ten gość jest niesamowity i chyba ma bolid nie z tej ziemi Wreszcie na podium Ferrari, Alonso zajął 3 miejsce, Massa dopiero 11 przez jego błąd. Renówki słabo, więcej się od nich oczekiwało po tych 3 miejscach na początku sezonu. Najpierw jak punktował jeden to zajmował od razu miejsce na podium, a teraz jak oboje punktują to na końcu dziesiątki. Schumacher bardzo słabo. Popełnił duży błąd wracając do F1, taki sam jak Ahonen, gdy powrócił po przerwie do skoków.

I wkurza mnie ten system DRS, bo wyścig staje się jak gra wideo. Manewrów wyprzedania aż za dużo. Rozumiem, że Formuła 1 ma być atrakcyjna, no ale bez przesady. Większość wyprzedzeń właśnie działo się w tej strefie gdzie można używać DRS. Moim zdaniem to kiepski pomysł z tym ruchomym skrzydłem i powinni to jak najszybciej usunąć.

[Bartek10982]

Znowu Red Bull!! Jestem ciekaw czy ktoś powstrzyma Red Bulla w tym sezonie, bo bolid to chyba mają nie z tej ziemi. Najbliżej tego jest jak na razie Hamilton, który był bardzo blisko Vettela i raz w Chinach nawet go pokonał

Renault potwierdziło, że brak Kubicy mocno im doskwiera, bo nie ma kto punktów zdobywać. Wyścigi w wykonaniu Renault wyglądają tak: obaj jadą przeciętnie i zajmują miejsca pod koniec punktowanej dziesiątki lub jeden jedzie świetny wyścig i zdobywa dużo punktów, a drugi ich nie zdobywa. Tym razem wpadły tylko 4 punkty po dobrej jeździe Heidfelda. Powtarzam po dobrej, a nie bo wyśmienitej. Bo jak by miał wyprzedzać takich jak Alonso, Vettel, Webber czy Hamilton to raczej by tego nie zrobił, a on wyprzedził zaledwie kierowców m.in. HRT, Lotusa czy Virgin. A wyprzedzić te trzy bolidy to nie sztuka. Ale mimo co gratuluję Heidfeldowi tych punktów.

Force India tego sezonu to chyba cofło się w rozwoju do poprzednich sezonów gdzie nie punktowali. Teraz zaledwie 4 punkty. Oczekiwano po nich więcej po sezonie 2010.

Drugie nieporozumienie sezonu to Williamsy. Chyba nikt nie spodziewał się tego, że po 5 wyścigach nie zdobędą ani jednego punktu. Widocznie bolid za kiepski, no bo przecież Barichello czy Maldonado to są świetni kierowcy. Brazylijczyk to przede wszystkim dużo przejechanych wyścigów, a Maldonado to mistrz serii GP2, czyli bezpośredniego zaplecza Formuły 1.

Wreszcie Schumacher pojechał lepiej niż Rosberg, bo jak na razie zajmował miejsca za Rosbergiem, a nawet nie punktował w Australii i w Chinach. W prawdzie w Malezji był chyba przed Rosbergiem, ale o ile się nie mylę zdobył tylko 1 punkt dla zespołu.